Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 08.09.2011 o 22:23, Piotrbov napisał:

To jest normalny świat, tylko dzieje się w przyszłości.

Hym... No to Usagi Drop.
Jeszcze np. Tamayura ( zestaw 4 OVek ), bardzo dobra, wręcz świetna komedia romantyczna
( jest lekka ) Lovely Complex.

Chciałem powiedziec że chodzi mi o czasy wspułczesne, a te kolejne propozycje bardziej do mnie trafiaja, jeszcze raz dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W ostatnim czasie nadrobiłem troszkę zaległości, a że dawno nic nie postowałem...

Spice and Wolf

W skrócie: pragmatyczny kupiec spotyka pogańską boginkę. Brzmi dziwacznie, wręcz śmiesznie, ale właśnie to anime awansowało do grona moich ulubionych. Wciągnęło mnie ono przedstawionym w nim światem: w dużej mierze zgodne historycznie średniowiecze z realistyczną mikro i makro ekonomią, a do tego skorumpowany kościół w czasach przed Reformacją. Nie należy spodziewać się jednak prawdziwych miejsc i postaci z historii naszego kontynentu, ale "domowej" atmosfery ;]
Najważniejsi są jednak bohaterowie:
Horo, wspomniana boginka i tytułowy wilk (lepiej powiedziawszy wilczyca), jest po prostu bezczelną, uroczą i z pozoru (albo i nie) samolubną szelmą, która wystrychnie na dudka praktycznie każdego. Stulecia życia sprawiły, że bezspornie zasługuje na tytuł "mądrej", a pozostaje przy tym pełną emocji, bardzo samotną dziewczyną, którą również można zranić.
Lawrence zaś to młody i ambitny wędrowny kupiec, którego marzeniem jest zdobyć wystarczającą sumę pieniędzy, aby osiąść gdzieś i założyć własny sklep. Wystarczy powiedzieć, że podróż z Horo sprawia, że z oportunisty staje się bardziej czułym człowiekiem.

Spotkałem się z opinią, że anime jest miejscami trochę przegadane, ale sam nie odniosłem takiego wrażenia. O sile wyrazu serii świadczy fakt, że JA - osobnik pesymistyczny, wręcz fatalistyczny o bardzo mrocznym i makabrycznym poczuciu humoru, który uważa prawdziwą miłość za bajkę - byłem w jednym momencie wzruszony niemal do łez... T-T

Znaczącym minusem serii jest zakończenie drugiego sezonu: dostajemy cliffhanger, a o trzecim póki co ani widu ani słychu, pomimo, że seria książek na, których bazuje to anime, zakończyła się w tym roku :/

Pao no Monogatari

Ot kolejna dystopiczna wizja świata: mamy trzy małe szczeniaki, których matka umiera z głodu aby utrzymać je przy życiu. Dalsze losy tytułowego bohatera Pao nie są wcale bardziej różowe. W trakcie swojego życia spotyka wielu drani, zasługujących w moich oczach na śmierć sadystów i kilku dobrych ludzi, których życie też nie oszczędziło. Smutne, ale prawdziwe.

Air Gear

Kolejna manga od autora Tenjou Tenge Oh! Gret, w której podobnie jak w jego poprzednim dziele otrzymujemy: dużo przemocy, fanservice''u, mind rape''u i wielu momentów typu"WTF?!". Seria jest przy tym bardzo przyjemna w czytaniu i zachwyca piękna kreską.

W niedalekiej przyszłości ludzkość zrobiła kolejny krok w rozwoju społeczeństwa: wymyślono Air Tracki, latające, o tak dobrze czytacie, latające wrotki. Oczywiście ludzie nie byliby ludźmi gdyby wykorzystywali AT tylko do sportu, o nie! Nocą na ulicach miast rządzą gangi Storm Riderów, hardkorowych użytkowników wrotek, które walczą między sobą o terytoria, sławę, części i Regalia. Co to są Regalia? A właściwie nic takiego, to tylko customowe i bardzo rzadkie części, które zamieniają wrotki w CHOLERNE BRONIE MASOWEGO RAŻENIA, ZA POMOCĄ KTÓRYCH MOŻESZ ŚCIĄGNĄĆ Z NIEBA NAWET HELIKOPTER ALBO SAMOLOT!!! Prawdziwy Mind Rape, co nie?

Jeśli przymknie się oko na różnego rodzaju łamanie praw fizyki i natury (jeden gość WYCIĄŁ sobie własne łopatki, aby zwiększyć zasięg swoich rąk także za plecy...) otrzyma się bardzo przyjemną serię, serwującą sytuacje zarówno śmieszne jak i dramatyczne, przepełnioną bandą postaci, którym tytuł BADASS trzeba pisać dużymi literami i masą pięknych kobiet, które często należą również do tej pierwszej grupy. Zabawne w całej serii nie kojarzę ani jednej brzydkiej laski...

O i jest jeszcze amerykański prezydent Oba... znaczy się OMaha xD

Defense Devil

Całkiem przyjemna seria o wygnanym z Piekła księciu Kucabarze i jego asystencie/słudze/najlepszym przyjacielu Bicchuli, którzy zarabiają na życie (i powrót do domu) będąc adwokatami dusz, których sytuacja prawna jest tak niejasna, że nawet Bóg nie wie czy powinny iść do Nieba, czy też spędzić wieczność w Piekle. Z czasem dołącza do nich jeszcze tutejsza wersja Ojca Andersona z Hellsinga, czyli exzakonnica i egzorcystka (dwa neologizmy, juhu!) o imieniu Idamaria, która nienawidzi diabłów i demonów. Z czasem dochodzi jeszcze cała gama postaci, z której najfajniejszy jest moim zdaniem Shugarl - nałogowy palacz i geniusz matematyczny, zabijający wrogów najbardziej nieprawdopodobnymi sposobami (można być pewnym, że jeśli rzuci za siebie niedopałek, to na pewno wywoła to ciąg reakcji, który skończy się twoją śmiercią pod kołami tira) i ma przy tym ciało "tap madel" xD

Historię sympatycznego diabła czyta się bardzo przyjemnie, a niektóre sytuacje mogą naprawdę rozśmieszyć do łez. Jest przy tym bardzo zaskakująca: tożsamość big bada jest prawdziwym szokiem, a moment w którym na wierzch wychodzi kto jest prawdziwym, ostatecznym bossem może doprowadzić do opadnięcia szczęk. Ostatnie dwie strony są moim zdaniem jednak zbędne ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 20:32, Alamut napisał:

Po takiej zachęcie, chyba wreszcie to obejrzę ;]

Ech ty Sadysto :-3 Ale fakt, ja obejrzałem w sumie tylko pierwszy odcinek, a w tym jednym odcinku rzeźnia była niezła. Jak chcesz KREW i podobne to zainteresuj się też Higurashi no naku koro ni jeśli jeszcze nie oglądałeś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W sumie po obejrzeniu paru anime i z kolei cały czas powtarzającym się motywie- ktoś mi wyjaśni czemu w części musi się pojawiać postać (w 90% przypadkach płci żeńskiej) o skłonnościach homoseksualnych? Nie żebym miał coś przeciw, ale trochę mnie to zastanawia, skoro po obejrzeniu railguna, azumanga daioh, a teraz w k-on (skoro tyle gifów leciało aż z ciekawości musiałem obejrzeć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 20:51, Hydro2 napisał:

W sumie po obejrzeniu paru anime i z kolei cały czas powtarzającym się motywie- ktoś
mi wyjaśni czemu w części musi się pojawiać postać (w 90% przypadkach płci żeńskiej)
o skłonnościach homoseksualnych? Nie żebym miał coś przeciw, ale trochę mnie to zastanawia,
skoro po obejrzeniu railguna, azumanga daioh, a teraz w k-on (skoro tyle gifów leciało
aż z ciekawości musiałem obejrzeć).


To nie są skłonności homoseksualne to tzw. skinship ;)

Eeee. K-On!? Gdzie to niby jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 21:03, Piotrbov napisał:


Eeee. K-On!? Gdzie to niby jest?

Hmm, może to dlatego,że dotarłem do 5 odcinka gdzie podejrzewają grająca na keyboardzie o to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 20:34, Hubi_Koshi napisał:

Ech ty Sadysto :-3 Ale fakt, ja obejrzałem w sumie tylko pierwszy odcinek, a w tym jednym odcinku rzeźnia była niezła.

Spoiler

W pierwszym odcinku jest akurat proporcjonalnie największa rzeźnia bo całą jego pierwszą połowę zajmuje Full Frontal Assault Lucy przebijającej się przez tłum bezimiennych strażników, w pozostałych epkach walki albo kończą się szybciej (nie ma tylu potencjalnych ofiar) albo są bardziej zrównoważone (przeciwnikiem jest inny diclonius).

Dnia 09.09.2011 o 20:34, Hubi_Koshi napisał:

Jak chcesz KREW i podobne to zainteresuj się też Higurashi no naku koro ni jeśli jeszcze nie oglądałeś.

Higurashi to nie EL, jatka nie jest tam aż tak częsta ;) A reputacje ma jaką ma bo jak już do brutalnych scen dochodzi to są niezwykle sadystyczne (

Spoiler

gwoździe, zrywanie paznokci, gwoździe, ćwiartowanie tasakiem, gwoździe, samobójstwo przez wielokrotnie nabicie głowy/szyi na kuchenny nóż, gwoździe itp.

).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 09.09.2011 o 22:14, Karharot napisał:

Higurashi to nie EL, jatka nie jest tam aż tak częsta ;) A reputacje ma jaką ma bo jak
już do brutalnych scen dochodzi to są niezwykle sadystyczne (

Spoiler

gwoździe, zrywanie paznokci,
gwoździe, ćwiartowanie tasakiem, gwoździe, samobójstwo przez wielokrotnie nabicie głowy/szyi
na kuchenny nóż, gwoździe itp.

).

Szczerze powiedziawszy nie brzmi to inaczej jak opis hitlerowskich metod (parę źródeł historycznych chociażby z podręcznika opisuje podobne sceny), może dlatego nigdy nie odważyłem się tego obejrzeć i dalej się trzymam od tego najdalej jak się da (urywki z why so serious same w sobie są już przerażające)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 22:14, Karharot napisał:

Spoiler

W pierwszym odcinku jest akurat proporcjonalnie największa rzeźnia bo całą jego pierwszą
połowę zajmuje Full Frontal Assault Lucy przebijającej się przez tłum bezimiennych strażników,
w pozostałych epkach walki albo kończą się szybciej (nie ma tylu potencjalnych ofiar)
albo są bardziej zrównoważone (przeciwnikiem jest inny diclonius).


Spoiler

[wzdycha z uśmiechem czując jak Ciemna Moca Tropesów rośnie w Karharocie] Inne dicloniusy? I jatka jest mniejsza gdy spotykają się dwie takie osóbki jak Lucy? To pewnie tylko dlatego że za dużo osób postronnych w okolicy nie ma...

Dnia 09.09.2011 o 22:14, Karharot napisał:

Higurashi to nie EL, jatka nie jest tam aż tak częsta ;) A reputacje ma jaką ma bo jak
już do brutalnych scen dochodzi to są niezwykle sadystyczne (

Spoiler

gwoździe, zrywanie paznokci,
gwoździe, ćwiartowanie tasakiem, gwoździe, samobójstwo przez wielokrotnie nabicie głowy/szyi
na kuchenny nóż, gwoździe itp.

).

Spoiler

Hmm wydaje mi się tylko czy producenci i dostawcy gwoździ w świecie Higurashi zbili fortunę... Już wiem! Cały ten Time Loop i w ogóle to tak naprawdę intryga twórców gwoździ żeby nie wypadli z rynku :-3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 22:26, Hydro2 napisał:

Szczerze powiedziawszy nie brzmi to inaczej jak opis hitlerowskich metod

Nie, niezupełnie o to tam chodzi.

Spoiler

Te wszystkie jatki do których tam dochodzi są rezultatem nawarstwiającej się paranoi która przeradza się w psychozę, w każdym kolejnym arcu obserwujemy jak na skutek małych zmian coraz to inna postać jest nieumyślnie popychana do szaleństwa i z pewnego powodu zawsze kończy się to rozlewem krwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 22:40, Karharot napisał:

> Szczerze powiedziawszy nie brzmi to inaczej jak opis hitlerowskich metod
Nie, niezupełnie o to tam chodzi.

Wiem i zdaję sobie z tego sprawę, ale tak to brzmi, zresztą po przeczytaniu paru takich opisów, higurashi nawet bym nie obejrzał, mimo jeśli by to poruszało problem samego szaleństwa i upadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ah i za to kocham mangi i anime ;3

Jedna seria jest przesłodzoną i naiwną opowieścią o sile przyjaźni i potędze dobra w obliczu zła, podczas gdy druga to zejście w głąb ludzkiego sadyzmu i jeden wielki nightmare fuel, który porusza się do myślenia i zadawania sobie pytań typu: "Jak bardzo jestem po......lony, że oglądam takie rzeczy?" ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 22:38, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

[wzdycha z uśmiechem czując jak Ciemna Moca Tropesów rośnie w Karharocie] Inne dicloniusy? I jatka jest mniejsza gdy spotykają się dwie takie osóbki jak Lucy?


Spoiler

Noooo.... Ujmijmy to tak - widzisz tego gifa po którym zidentyfikowałeś że to EL? Widzisz to dziewczynę której Lucy (tak, to dzieło Lucy) oderwała nogę, palce, rękę, drugą nogę i drugą rękę (bo tak to się skończyło)? To jest właśnie inny diclonius (notabene jedna z najsympatyczniejszych postaci w całej serii). Walka pomiędzy nimi dwoma trwała długo i zakończyła się "tylko" tą jedną ofiarą w przeciwieństwie do całych stosów trupów które były rezultatem ucieczki Lucy z laboratorium (to że widzowi bardziej jest szkoda Nany niż tych wszystkich mooków to już osobna sprawa).

Dnia 09.09.2011 o 22:38, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

To pewnie tylko dlatego że za dużo osób postronnych w okolicy nie ma...


Spoiler

Zasługa przypadku lub też zwracającej na takie szczegóły uwagę Nany... W innych starciach trochę osób postronnych w okolicy było ale szybko się rozproszyły. W ten lub inny sposób...

Dnia 09.09.2011 o 22:38, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

Hmm wydaje mi się tylko czy producenci i dostawcy gwoździ w świecie Higurashi zbili fortunę... Już wiem! Cały ten Time Loop i w ogóle to tak naprawdę intryga twórców gwoździ żeby nie wypadli z rynku :-3


Spoiler

Ten cały Time Loop zrujnował potencjalny dochód z tej imprezy bo gwoździ najprawdopodobniej został zużyty tylko jeden zestaw XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 23:28, macned napisał:

Czy dużo (cokolwiek?) stracę jeśli zabiorę się za filmy Rebuild of Evangelion nie znając
oryginalnej serii NGE?

Lepiej oglądaj od NGE, jeśli lubisz mindfucki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.09.2011 o 23:04, Karharot napisał:

Spoiler

Noooo.... Ujmijmy to tak - widzisz tego gifa po którym zidentyfikowałeś że to EL?
Widzisz to dziewczynę której Lucy (tak, to dzieło Lucy) oderwała nogę, palce, rękę, drugą
nogę i drugą rękę (bo tak to się skończyło)? To jest właśnie inny diclonius (notabene
jedna z najsympatyczniejszych postaci w całej serii). Walka pomiędzy nimi dwoma trwała
długo i zakończyła się "tylko" tą jedną ofiarą w przeciwieństwie do całych stosów trupów
które były rezultatem ucieczki Lucy z laboratorium (to że widzowi bardziej jest szkoda
Nany niż tych wszystkich mooków to już osobna sprawa).



Spoiler

Jestem po pierwszych 10 minutach, czyli po tym "szale ciał" w laboratorium i muszę przyznać, że spodziewałem się czegoś innego. Tyle słyszałem, że to taka krwawa i brutalna seria, szczególnie początek, a tutaj... hm... nieszkodliwe to to ^^;

Ot nic specjalnego, kilka slasherów i cięcie ludzi na kawałki, chociaż dwie rzeczy wywołały uśmiech na moim pyszczku: struga krwi idąca po ścianie i przesuwająca dźwignię (to to jest ta seria o tych istotach z dodatkową, niewidzialną parą rąk?), los tej irytującej sekretarki (martwa tarcza!) i wybicie na wylot serca u jednego żołnierza niczym jakiejś piłki ;]

Zobaczymy jak będzie dalej, ale jak an razie nie rozumiem tego całego szumu ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się