Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 29.03.2013 o 21:08, Tomoya-kun napisał:

Piotrbov
For elder gods sake Kinetic nie Kinect...


Mea culpa. Faktycznie, coś mi nie pasowało...

Dnia 29.03.2013 o 21:08, Tomoya-kun napisał:

A co do Ef to pamiętaj że mimo wszystko fabułą trochę się różni od anime. No i VN jak
na swój gatunek jest zrobiona z niezłym rozmachem.


To ja wiem. I co więcej, niektóre sceny w anime są zrobione znacznie lepiej w VNki.

Spoiler

Na przykład ta scena kończąca Miyako i Hiro. W VNce ta rozmowa była na dachu szkoły, a w anime, była o wiele bardziej dynamiczna, te odliczanie czasu, po prostu genialne


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 21:17, Piotrbov napisał:

To ja wiem. I co więcej, niektóre sceny w anime są zrobione znacznie lepiej w VNki.

Spoiler


Na przykład ta scena kończąca Miyako i Hiro. W VNce ta rozmowa była na dachu szkoły,
a w anime, była o wiele bardziej dynamiczna, te odliczanie czasu, po prostu genialne


Tak to prawda, w tym wypadku VN i anime fajnie się uzupełniają. W VN za to np.

Spoiler

bardziej był podkreślony konflikt Miyako i Kei(pomijam że tu ma własną lepiej rozpisaną historię)

. Anime poza genialną sceną podaną przez ciebie dodało/przerobiło kilka używając stylu graficznego co też wyszło świetnie:
Spoiler

scena kiedy Miyako wydzwaniała do Hiro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ookami Kodomo no Ame to Yuki do tych co o tym tutaj napomkneli ARIGATOU :*
Po tym filmie wraca mi wiara w anime i w filmy animowane jako gatunek niosący jakąś wartość... To przecież z miejsca powinno być puszczane w kinach zamiast ostatnio wypalającego się Disneya czy Pixara..
Dziękuje dobranoc dziesięć na dziesięć!

Aczkolwiek to się zweryfikuję po jakimś czasie czy tej dyszki nie odbiorą, ponieważ ostatni miesiąc miałem pot kryptonimem "co najwyżej dobra seria"
Począwszy od K który gdyby nie cały school life, byłby naprawdę bardzo dobry. A ostatni odcinek naprawdę mi się podobał, ale to pewnie zasługa theme Mikoto który do tej pory mi dzwoni w uszach. Miód. Potem przyszła pora Kamisama no Memochou które zła się nie okazała, jednak brakowało jej czegoś (IMPACTO!?). Z braku laku nadrobiłem dropniętą wcześniej Canaan, ciekawie się zapowiadała, ale na tym raczej pozostała. Cały mistyczny plan organizacje, ataki terrorystyczne etc. tylko po to żeby dwie głowne heroiny mogły się do siebie dobrać GJ. I w końcu to co miało rozświetlić drogę w tunelu Robotics;Notes.... Jestem jedyną osobą która po prostu nie mogła zdzierżyć Kaito? Od pierwszego odcinka gryzłem się w język za każdym razem gdy go widziałem i podobny nie smak towarzyszył mi do końca serii (aż dziw, że tak szybko te 22 odcinki mi przeleciały). Motywacją do oglądania na pewno była sama historia, a dokładnie cały zły plan i chęć podąrzania śladami Koujima Reports. Nie ukrywam, że moment na expo kiedy poznajemy tego faktycznego złego wprawił mnie w chwilowe osłupienie. Wszystko potem zaczęło się ładnie układać, ale potem już sztamp do bólu meeh.. nie może chociaż raz ten zły wygrać? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 21:08, Tomoya-kun napisał:

Taki rodzaj VN. Jak pisał Piotrbov w dużej części VN jest niewiele wyborów albo nie ma
żadnego. Czyta się je dosłownie jak książki i to dobre książki. Sama Katawa Shoujo faktycznie
to tytuł lepszy dla kogoś kto jest już rozeznany w temacie jak i porusza tematykę raczej
nie dla nowych w gatunku.


Kwestia gustu. Akurat jak rozmawiałem z jedną osobą która uwielbia VN-ki i grała chyba we wszystko co się da, często też po japońsku, to właśnie ona twierdziła że Katawa Shoujo się dobrze nadaje dla początkujących i w sumie z jego rozumowaniem mogę się zgodzić:
a) to jednak tytuł tylko stylizowany na japoński. Nie trzeba rozumieć niuansów japońskiej kultury żeby czerpać z niego przyjemność.
b) dość uniwersalna tematyka.
c) bardzo prosta do zdobycia.
d) całkiem przyjemna w odbiorze.

Zanim zresztą doszło do tamtej dyskusji to wcześniej na start poleciłem ostatnio komuś zresztą Saya no Uta... jego reakcja:
"It was... different" ;) Ale ogólnie to się spodobało xD Faktem jednak pozostaje że w sumie to jako PIERWSZA VN-ka to może jednak nie taki dobry pomysł... choć prawdę mówiąc to ja też swoją przygodę z Visual Novelami właśnie od niej zaczynałem więc kto wie, na pewno daje wrażenia zupełnie unikatowe w stosunku do anime czy mangi. No i można podziwiać styl pisarski Urobuchiego Gena w pełnej krasie a co jak co ale na tym to on się zna.

Więc moim skromnym zdaniem to wszystko co jest względnie krótkie się nadaje (Katawa Shoujo jest teoretycznie długie ale route''y są od siebie całkowicie niezależne). I tak długo jak nie polecisz komuś od razu Tsukihime, Clannada czy Muv-Luv to powinno być ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 21:56, MisticGohan_MODED napisał:

Hmmm... czyli "najlepsza" tortura jeszcze przed Tobą ^_^

Chodzi o

Spoiler

wbijanie gwoździ

w palce czy będzie coś mocniejszego? Obecnie jestem na 11 odcinków i na dzisaj starczy. To nie na moje nerwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 22:29, Fimbulvinter napisał:

Chodzi o

Spoiler

wbijanie gwoździ

w palce czy będzie coś mocniejszego? Obecnie jestem
na 11 odcinków i na dzisiaj starczy. To nie na moje nerwy.


Hue. Czy będzie coś mocniejszego pytasz? Cóż... i owszem ;) Higurashi jest dość ciekawe pod tym względem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Higurashi...

Bogowie to coś jest obrzydliwe! Jak ludzie mogą coś takiego w ogóle oglądać?! Przecież to zwyczajnie odrzuca, nawet odcinka nie wytrzymałem...

Jak ja nienawidzę moe i mam gdzieś, że potem jest rzeź to gra nie warta świeczki -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 23:57, Alamut napisał:

Odnośnie Higurashi...
/.../
Jak ja nienawidzę moe i mam gdzieś, że potem jest rzeź to gra nie warta świeczki -.-

Myślę że chodziło właśnie o to aby stworzyć kontrast pomiędzy przegiętym moe i równie przegiętymi szaleństwem oraz krwawymi masakrami i torturami. Podobny zabieg zastosowano później w Madoce i według mnie w obydwu wypadkach efekt był interesujący ;)

20130330005359

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 00:59, Karharot napisał:

Myślę że chodziło właśnie o to aby stworzyć kontrast pomiędzy przegiętym moe i równie
przegiętymi szaleństwem oraz krwawymi masakrami i torturami.

To co zawsze mówię: sadyzm musi mieć jakiś sens, musi wnosić coś do fabuły albo przynajmniej zapierać dech w piersiach efekciarstwem jak np. ksylofon z mangi Fate/Zero ;3

Jeśli chciałbym oglądać bezsensowną krwawą jatkę dla samej jatki to bym spróbował dogadać się z lokalną rzeźnią żeby pozwalali mi patrzeć jak ćwiartują tusze i robią z nich mielone xD

Dnia 30.03.2013 o 00:59, Karharot napisał:

Podobny zabieg zastosowano później w Madoce i według mnie w obydwu wypadkach efekt był interesujący ;)

Skoro już poruszyłeś ten temat, to właśnie co interesujące, ale kreska Madoki nie raziła mnie tak bardzo w oczy jak ta z Higurashi... Naprawdę dziwne. Z drugiej strony Madoka nie była też czymś co nazwałbym moe, prędzej przerysowanymi postaciami ludzkimi podpasowanymi pod stylistykę czarownic, na które polowały dziewczynki. Coś takiego jak te abominacje z Higurashi czy Mikuru od Haruki to już inne sprawy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 01:07, Alamut napisał:

To co zawsze mówię: sadyzm musi mieć jakiś sens, musi wnosić coś do fabuły albo przynajmniej zapierać dech w piersiach efekciarstwem jak np. ksylofon z mangi Fate/Zero ;3

W Higurashi nie jest tak że ktoś wziął serię przeznaczoną dla dzieci (spora część faktycznie robi wrażenie adresowanej właśnie do takowych) i bez żadnego powodu i wyjaśnienia wrzucił do niej jatki 18+. Zarówno morderstwa jak i samo szaleństwo mają swoje wyjaśnienie (albo żeby sprecyzować wyjaśnienia bo na przestrzeni obu serii jest ich kilka i często są problemy ze zdecydowaniem jaka część tego co widzieliśmy jest istotnym fragmentem większej układanki a jaka chybionymi domysłami czy też chorymi halucynacjami szaleńca).
Ta seria może zrażać kreską (to w końcu kwestia gustu i nic się z tym nie zrobi) czy naprawdę przegiętą słodyczą i dłużyzną części poświęconej normalnemu codziennemu życiu bohaterów ale pod względem fabularnym jest skonstruowana doskonale - trzeba jedynie pamiętać że Higurashi należy do gatunków Mystery i Madness zaś akcja ma miejsce w Groundhog Day Loop więc na otrzymanie jakiegoś wyjaśnienia czy choćby wiarygodnych poszlak musisz sporo poczekać.

Dnia 30.03.2013 o 01:07, Alamut napisał:

Jeśli chciałbym oglądać bezsensowną krwawą jatkę dla samej jatki to bym spróbował dogadać się z lokalną rzeźnią żeby pozwalali mi patrzeć jak ćwiartują tusze i robią z nich mielone xD

Nietrafione porównanie - widoki z rzeźni są jedynie odrażające i (poza nudnościami i ślubowaniem wegetarianizmu) nie wywołują u widza reakcji XD Jatki z Higurashi są zupełnie inne bo w jednych wypadkach ich ofiarami padają osoby które lubisz i które niczym sobie na taki los nie zasłużyły a w innych dominującym odczuciem jest satysfakcja i myśl "s/he had it coming" (nie zawsze jest to zresztą trafione ale co się człowiek przed wyjawieniem prawdy nacieszył to jego XD).

Dnia 30.03.2013 o 01:07, Alamut napisał:

Skoro już poruszyłeś ten temat, to właśnie co interesujące, ale kreska Madoki nie raziła mnie tak bardzo w oczy jak ta z Higurashi... Naprawdę dziwne. Z drugiej strony Madoka nie była też czymś co nazwałbym moe, prędzej przerysowanymi postaciami ludzkimi podpasowanymi pod stylistykę czarownic, na które polowały dziewczynki. Coś takiego jak te abominacje z Higurashi czy Mikuru od Haruki to już inne sprawy...

Nie zapomnij że Higurashi wychodziło w tym samym sezonie co Haruhi (i na 3 lata zanim K-ON i jego klony zaczęły zalewać cały gatunek tym szajsem) więc zastosowanie w tej serii właśnie takiej kreski (zwłaszcza w zestawieniu z zawartością) było wtedy dość oryginalnym posunięciem. Gdyby za rok okazało się że graficzne klony Madoki zalały cały rynek to zapewne niejeden zraziłby się do owej serii oceniając ją przez pryzmat naśladowców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 22:01, nightfaler napisał:

Ookami Kodomo no Ame to Yuki do tych co o tym tutaj napomkneli ARIGATOU :*


どういたしまして

Cała przyjemność po mojej stronie.


A tak BTW. KyoAni zapowiedziało drugi sezon Chuunibyou

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 07:20, Piotrbov napisał:

A tak BTW. KyoAni zapowiedziało drugi sezon Chuunibyou

Czyli w końcu to oficjalnie potwierdzili, bo plotki latały już od tygodnia. Tylko co mają zamiar wymyślić pod względem fabuły bo pierwszy sezon był już zamknięty i wyszedł naprawdę fajnie? No ale zobaczymy jak wyjdzie te odcinek 13 epilogowy z ostatnim tomem DVD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 12:00, Outlander-pro napisał:

Ludziska, świeży zwiastun Steins;Gate Fuka Ryōiki no Déjà vu http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=rDsCNz3pWUg

Jaram się. Jak widać problem podróży w czasie powróci.

Nie ty jeden, ten film będzie genialny that''s the choice of steins gate. Z trailera wygląda to jakby miały być to wydarzenia z S;G tylko z Kurisu jako główną bohaterką.

Spoiler

Wygląda to jakby mimo przeskoczenia do beta time line mimo to maszyna czasu powstała, i sądząc po chwilowym pojawieniu się numeru linii czasu jest to ponownie linia alfa. Czyżby Okarin zdecydował się wymazać swoją egzystencję aby nie poświęcać ani Kurisu ani Mayuri?


El Psy Kangaroo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2013 o 12:09, Fimbulvinter napisał:

Higurashi
Trzeci epizod dziwnie spokojny. Mam się bać?


Oczywiście chodziło mi o trzeci czapter. Mam jednak prośbę. Higurashi z tego co widze ma dwa długie sezony. Potrzebuję jakieś dobrej komedii jako katalizatora. Co polecicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się