Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 29.03.2013 o 09:45, Tomoya-kun napisał:

Fimbulvinter
Tu jest problem że to właśnie nie był smutek. Raczej kompletne przygnębienie, złość.
Naprawdę rzadko się zdarza aby anime wywołało takie uczucia. Większość dramatów jest
robiona jako wyciskacze łez, a tu właśnie było inaczej.


Ja się czyłem właśnie smutny i przygnębiony. Zły? Raczej nie. Nasuwało mi się pytanie:

Spoiler

dlaczego kura!! dlaczego?!

Może to podchodziło pod złość, ale nie miałem po tej scenie ochoty na bycie złym.

Dam to w spoiler na wszelki wypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Boku wa Tomodachi ga Sukunai Next 12 Final

Ocena: 2/10. Dziewczyny w tej serii dały taki wysoki wynik. Nikomu tej głupoty nie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 10:26, SiDi napisał:

Boku wa Tomodachi ga Sukunai Next 12 Final

Ocena: 2/10. Dziewczyny w tej serii dały taki wysoki wynik. Nikomu tej głupoty nie polecam.

Cóż z tym że dziewczyny to ciągnęły też do końca nie mogę się zgodzić. Na pewno Yukimura i Rika podbiły poziom, Sena w zależności od sytuacji (po co zrobili z niej perverta), za to Yozora w porównaniu z pierwszą serią była absolutnie nie do zniesienia, aż się ucieszyłem z tego ostatniego sms od niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlatego taka wysoka ocena z mojej strony. Sena w przedostatnim odcinku w końcu zrobiła to co powinno być w pierwszym sezonie. Yozora żałośnie wypadła teraz. Rika chyba jako jedyna była inteligentna i zachowywała się pozytywnie w moim mniemaniu. Główny bohater największa cipa w historii anime. Prawdopodobnie szare komórki mu ruszyły i coś miało się stać, aż nagle wszystko pierdyknęło i zapewne będzie kolejny sezon. Kolejnej szansy już temu badziewiu nie dam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 10:48, SiDi napisał:

/cut

Nie ty jeden. Obejrzałem to do końca tylko dlatego że już przemęczyłem większość tej serii. Bohater jest naprawdę tragiczny. Zwłaszcza że seria mogła dostać jeszcze te 2+ gdyby dokończyli ostatnią rozmowę z Seną (a już wydawało się że ma zaczątki pojawienia się jaj) ale oczywiście trzeba to przerwać bo Yozora....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kotoura-san

No cóż... Seria nie jest zła, ale również jest no taka... bezbarwna. 10 pierwszych minut pierwszego odcinka było znakomite, a później to taka średniawa.

6/10


Tamako Market
Jak każde anime od KyoAni zaczynam oglądać z nadzieją, niestety tym razem naprawdę się zawiodłem. Statystyczna seria, klon K-On''a, można bez problemu przydzielić postacie do tej serii. Wygląd postaci jest ciągle takie sam, kreska rysowania dziewczyn nic a nic się nie zmieniła... Nic wyróżniającego.
Pomyśleć, że ta seria mogła spowodować, że KyoAni nie robi Little Busters!

6/10


Zetsuen no Tempest
To była długa, lecz piękna podróż. Znakomita muzyka, świetnie wykonana, dzięki niej ostro się wchodziło w nastrój. Bardzo dobrze zrobione postacie, ciekawe, wyróżniające się pod wieloma względami. No i fabuła strasznie wciągająca i dużo Szekspira. Gorąco polecam

Mocne 9/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 01:53, Lex napisał:

Tamako Market e12 END
Kyoani didn''t find the way. :( Absolutnie przeciętny, jak na standardy studia, klon
Kejona z marnym rabu-rabu-stori i mochi zamiast muzyki. Jest ciastkowa Yui, lesbo-Ritsu,
Mugi z młotkiem (zamiast

Spoiler

miłości do yuri ;(((

) i przypalona Azu-nyan, nawet Mio
się gdzieś plącze ze swoją nieśmiałością, ale brakuje tu tego czegoś, co co tydzień ciągnęło
mnie do oglądania K-ona.

Rabu-rabu stori? Znaczy - jest tam jakiś romans(hetero?)? K-ON tego nie miał, więc jeśli tutaj coś takiego jest to może obejrzę. W tamtej serii nie pasowało mi właśnie to, że żadna z dziewczyn nie miała chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 14:21, Arcling napisał:

Rabu-rabu stori? Znaczy - jest tam jakiś romans(hetero?)?

Nope. Znaczy, fajtłapowaty sąsiad jest zakochany w Tamako, a ona tego nie widzi, the end.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 14:23, Dared00 napisał:

Nope. Znaczy, fajtłapowaty sąsiad jest zakochany w Tamako, a ona tego nie widzi, the
end.

Aha, czyli zero postępów i przez całą serię utrzymuje status quo, jak to bywa w haremówkach? Nie ma to jak oryginalność... Cóż, przynajmniej tym razem nie jest to chłopak, który niczego nie zauważa xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 14:32, Arcling napisał:

Aha, czyli zero postępów i przez całą serię utrzymuje status quo, jak to bywa w haremówkach?

Dokładnie, tyle, że Tamako Market haremówką akurat nie jest ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 14:42, Dared00 napisał:

Dokładnie, tyle, że Tamako Market haremówką akurat nie jest ;)

No to wiem, chodziło o porównanie zachowania bohaterki do tego od tępych bohaterów haremówek ;D Ciekawe swoją drogą ile klonów Kejona jeszcze wyprodukują (pod względem kreski i/lub formuły).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 14:48, Arcling napisał:

> Dokładnie, tyle, że Tamako Market haremówką akurat nie jest ;)
No to wiem, chodziło o porównanie zachowania bohaterki do tego od tępych bohaterów haremówek
;D Ciekawe swoją drogą ile klonów Kejona jeszcze wyprodukują (pod względem kreski i/lub
formuły).

Jak znam życie to co sezon-dwa będą wypuszczać taki moeshit. To jest trochę smutne bo Kyoani pokazało między innymi Hyouką i Chuunibyou że nadal potrafią robić anime na naprawdę wysokim poziomie. No ale zobaczymy, osobiście liczę że w końcu zrobią FMP: Always stand by me i zrobią to na poziomie TSR(zwykły sezon anime a zrobiony z rozmachem i jakością filmu, naprawdę położyło mnie to jak pierwszy raz go oglądałem). Ale jak znam życie zapowiedzą teraz kolejny sezon anime o nieporadnych dziewczynkach które tylko jedzą i wywracają się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Higurashi. Nigdy nie oglądałem czegoś z tak gęstym i niepokojącym nastrojem. Z natury unikam horrorów wszelkiej maści bo nie jestem odpory na nie. Nie włączę tego jak się ściemni, nie ma mowy. Ale i tak jest świetnie :D!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 16:34, Fimbulvinter napisał:

Higurashi. Nigdy nie oglądałem czegoś z tak gęstym i niepokojącym nastrojem. Z natury
unikam horrorów wszelkiej maści bo nie jestem odpory na nie. Nie włączę tego jak się
ściemni, nie ma mowy. Ale i tak jest świetnie :D!

Polecam poszukanie VN. Przebiega dużo wolniej niż anime ale za to większość sytuacji jest po prostu lepiej opisana. Niestety o ile Higurashi jako same anime wypada świetnie, to jako adaptacja już gorzej(Ryu07 nie ma szczęścia do adaptowania jego prac).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@MisticGohan_MODED
Boję się tykać 8 odcinka :D.

Tomoya-kun
Gram właśnie w tą VN o szkole dla niepełnosprawnych co polecił mi, chyba, ziptofaf i o ile to jest przyjemne to raczej fanem VN nie zostanę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 17:00, Fimbulvinter napisał:

Gram właśnie w tą VN o szkole dla niepełnosprawnych co polecił mi, chyba, ziptofaf i
o ile to jest przyjemne to raczej fanem VN nie zostanę.


IMHO Katawa Shoujo to nie jest dobra VNka na początek. Spróbuj np. Planetarian, czy właśnie Umineko, czy Higurashi.

A tak ogólnie to jakie masz do Katawa nastawienie, co się nie podoba, że jakoś ci to nie podpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 20:24, Piotrbov napisał:

A tak ogólnie to jakie masz do Katawa nastawienie, co się nie podoba, że jakoś ci to
nie podpada.


Sama gra jest ok, ale gram już ok 8 godzin a miałem może 6 wyborów. Liczyłem na nieco więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 20:51, Fimbulvinter napisał:

Sama gra jest ok, ale gram już ok 8 godzin a miałem może 6 wyborów. Liczyłem na nieco
więcej.


VNka to nie tylko wybory, tylko opowiadana historia. Ja często na Visual Novele mówię interaktywna książka.
Jest również typ VNki ( Kinect Novel ), która w ogóle nie ma wyborów, a działa muzyką, grafiką i fabułą, właśnie np. taki Planetarian lub też Ef - A Fairy Tale of Two( tak, wiem są wybory, ale jest ich tyle i tak "skomplikowane", że można uznaję ją za Kinect ).
Te dwie powyższe VNki naprawdę gorąco polecam.

Jeszcze co do Ef to przeszedłem VNkę, znając fabułę z anime i tak mnie to ostro wciągnęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 20:51, Fimbulvinter napisał:

Sama gra jest ok, ale gram już ok 8 godzin a miałem może 6 wyborów. Liczyłem na nieco
więcej.

Taki rodzaj VN. Jak pisał Piotrbov w dużej części VN jest niewiele wyborów albo nie ma żadnego. Czyta się je dosłownie jak książki i to dobre książki. Sama Katawa Shoujo faktycznie to tytuł lepszy dla kogoś kto jest już rozeznany w temacie jak i porusza tematykę raczej nie dla nowych w gatunku. Na start jeśli chodzi coś lekkiego lepiej wypada np. Brass Restoration(inna sprawa że Katawe i tak polecę każdemu do przeczytania)
Ale jakbyś zabrał się np. za taki Clannad który jest jedną z największych VN jakie istnieją dostaniesz dziesiątki wyborów które utworzą fabułę. Łącznie VN ma 11 zakończeń i to tylko w school arc i 2 zakończenia After Story, przeczytanie całości to dosłownie kilkaset godzin zabawy.

Piotrbov
For elder gods sake Kinetic nie Kinect...
A co do Ef to pamiętaj że mimo wszystko fabułą trochę się różni od anime. No i VN jak na swój gatunek jest zrobiona z niezłym rozmachem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się