ACTA zniszczy istotę internetu?

[Kraju 0]

Jeżeli masz zamiar godzić się na takie coś, to jest to pierwszy krok do upadku demokracji. Taka jest prawda. ACTA łamie nasze prawa. Jeżeli masz zamiar wierzyć słowo w słowo to co jest napisane w tej ustawie, to powodzenia ale żeby później nie było narzekania. Tak jak pisałem wcześniej. Samo to że ustawa była projektowana przez kilka lat w tajnych okolicznościach, to już coś tutaj nie gra.

[Blutok 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:12, Smileyer napisał:

Wydaje mi się, że do rzeczy zbyt z tym przesadzacie. Czytajcie uważnie, projekt ma ocenzurować
treści niezgodne z prawem. Możesz sobie oczywiście pisać blog o ulubionych truskawkach,
udanym spotkaniu ze znajomymi. Ale spójrz chociażby na większość komentarzy na youtube.
60% to wulgaryzmy i jechanie po autorach filmów, ostatni przykład pojawił się kiedyś
na mistrzach odnośnie dziewczyny śpiewającej piosenkę "Rude boy" ale nie będę wdrążał
tematu.

Osobiście uważam, że znacznie bardziej komfortowo będzie odwiedzić jakiś portal i bez
problemu doszukać się sensownych wypowiedzi ludzi na poziomie.

Poza tym, nie uważam tego za jakiś spisek czy jak można by to jeszcze nazwać. Zresztą
wprowadzenie tego wszystkiego i przydzielenie ludzi będzie trwać miesiące, osobiście
nie wyobrażam sobie tego aż na taką skalę. Trzeba do tego podejść z dystansem, rzecz
jasna nie wszystko mi się tam podoba ale staram się być optymistą.

Po co te całe rzesze ludzi? W każdym państwie uczestniczącym w projekcie powołać odpowiedni sztab z kilkudziesięciu ludzi i po paru latach internet będzie czystszy niż moja muszla klozetowa.

Poza tym nie uśmiecha mi się wizja tego, że będą wiedzieli jakie pornole lubię. :)

PS. one i tak by z czasem znikły, bo łamały by zakaz publicznego obnażania się :>

[Smileyer 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:17, Kraju napisał:

Jeżeli masz zamiar godzić się na takie coś, to jest to pierwszy krok do upadku demokracji.
Taka jest prawda. ACTA łamie nasze prawa. Jeżeli masz zamiar wierzyć słowo w słowo to
co jest napisane w tej ustawie, to powodzenia ale żeby później nie było narzekania. Tak
jak pisałem wcześniej. Samo to że ustawa była projektowana przez kilka lat w tajnych
okolicznościach, to już coś tutaj nie gra.

Nie sądzę, aby ACTA naruszało prawa zawarte w Konstytucji oraz ochrony prywatności danych.
W internecie i tak nie jesteśmy anonimowi. Służby Państwowe mogą mieć dostęp do naszych prywatnych danych jeżeli jakaś to sytuacja tego wymaga. Większość z was skupia się jedynie na naruszeniu prywatności.

No i poza tym, nie sądzę aby ów naruszenia była naginane do tego stopnia aby "grubasy" jak ktoś tam użył tego określenia chciały poznać każdy nasz krok w internecie, to nie miało by sensu na taką skalę i masę osób. Przecież chodzi głównie w zasadzie o treści.

[Blutok 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:20, Smileyer napisał:

> Jeżeli masz zamiar godzić się na takie coś, to jest to pierwszy krok do upadku demokracji.

> Taka jest prawda. ACTA łamie nasze prawa. Jeżeli masz zamiar wierzyć słowo w słowo
to
> co jest napisane w tej ustawie, to powodzenia ale żeby później nie było narzekania.
Tak
> jak pisałem wcześniej. Samo to że ustawa była projektowana przez kilka lat w tajnych

> okolicznościach, to już coś tutaj nie gra.

Nie sądzę, aby ACTA naruszało prawa zawarte w Konstytucji oraz ochrony prywatności danych.
W internecie i tak nie jesteśmy anonimowi. Służby Państwowe mogą mieć dostęp do naszych
prywatnych danych jeżeli jakaś to sytuacja tego wymaga. Większość z was skupia się jedynie
na naruszeniu prywatności.

Tak, jeżeli jest konieczność - wtedy ok.

Ale po co mają wiedzieć WSZYSTKO?

[Kraju 0]

Dobrze to ująłeś "jeżeli jakaś to sytuacja tego wymaga.". Gdy ACTA wejdzie w życie, non stop będzie inwigilacja naszych ruchów w internecie. Czy te dane będą do czegoś użye? Nie wiadomo, ale zawsze istnieje taka możliwość.

[Blutok 0]

A i jeszcze jedno:
http://ja.gram.pl/upl/blogi/249603/img_wpisy/2012_03/20120118202109.jpg

Major Spoiler straci pracę - za spoilerowanie go zdegradują :(

[Smileyer 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:22, Kraju napisał:

Dobrze to ująłeś "jeżeli jakaś to sytuacja tego wymaga.". Gdy ACTA wejdzie w życie, non
stop będzie inwigilacja naszych ruchów w internecie. Czy te dane będą do czegoś użye?
Nie wiadomo, ale zawsze istnieje taka możliwość.

Zastanawiałeś się chwilę nad tym czy teraz właśnie tak nie jest?
Zadaj sobie pytanie: po co został stworzony internet.
A teraz pomyśl nad tym czym jest teraz.

No i jeszcze jedno, czy "Oznacza to ni mniej, nie więcej tyle, że każdy wpis na blogu, wgrane zdjęcie czy film musiałyby zostać przeczytane lub obejrzane i ocenione pod kątem zgodności z obowiązującym prawem" to jest tak naprawdę WSZYSTKO ?

Wolisz natrafiać godzinami na bzdury w internecie czy od razu na interesującą Cię treść ?

[Blutok 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:26, Smileyer napisał:

> Dobrze to ująłeś "jeżeli jakaś to sytuacja tego wymaga.". Gdy ACTA wejdzie w życie,
non
> stop będzie inwigilacja naszych ruchów w internecie. Czy te dane będą do czegoś
użye?
> Nie wiadomo, ale zawsze istnieje taka możliwość.


Zastanawiałeś się chwilę nad tym czy teraz właśnie tak nie jest?
Zadaj sobie pytanie: po co został stworzony internet.
A teraz pomyśl nad tym czym jest teraz.

No i jeszcze jedno, czy "Oznacza to ni mniej, nie więcej tyle, że każdy wpis na blogu,
wgrane zdjęcie czy film musiałyby zostać przeczytane lub obejrzane i ocenione pod kątem
zgodności z obowiązującym prawem" to jest tak naprawdę WSZYSTKO ?

Wolisz natrafiać godzinami na bzdury w internecie czy od razu na interesującą Cię treść
?

Wolę natrafiać na bzdury w necie i wiedzieć, że mogę pisać o swoich zainteresowaniach bez obawy o nalot mundurowych. Poza tym skąd pewność, że trafię na INTERESUJĄCĄ MNIE treść, skoro będzie wykasowana/ocenzurowana (ku chwale imperatora!).

I lepiej poznaj historię internetu jak i po co został stworzony...

A i idąc dalej tropem twoich teorii spiskowych ("może już tak jest?") to najlepiej oddajmy wszystko co mamy i róbmy jak niewolnicy.

[NeroNarmeril 0]

Poseł Kalisz na swojej stronie facebookowej się wypowiedział:

''Przepisy dotyczące walki z naruszeniami tzw. własności intelektualnej, które wprowadzone zostaną w Polsce spotkały się z dużymi protestami internautów. Na naszą skrzynkę mailową przyszło dziesiątki wyrazów zaniepokojenia i oburzenia. Lewica opowiada się za wolnością i swobodami dla internautów, dlatego też jako jej przedstawiciel z zaniepokojeniem przyglądam się obecnej sytuacji. Moje biuro podjęło dziś kontakt z Fundacją Panoptykon, która również wyraża zaniepokojenie najbliższymi planami wprowadzenia tzw. ACTA. W wystosowanej do Fundacji Panoptykon informacji wyraziliśmy otwartość na współpracę w sprawie walki o poszanowanie praw i wolności internautów.''

I jeszcze

'[Biuro] Wojciech Olejniczak i Ryszard Kalisz wraz z pracownikami swoich biur odbyli dziś wieczorem spotkanie w sprawie ACTA - międzynarodowego porozumienia dotyczącego walki z naruszeniami własności intelektualnej. Zdajemy sobie sprawę z konieczności walki z piractwem oraz ochrony własności intelektualnej. Nasze ogromne wątpliwości wzbudza jednak groźba wykorzystania planowanych do wprowadzenia wkrótce przepisów do ograniczania praw jednostek, jak także sposób wprowadzania nowych przepisów. Wskazują na to zarówno przedstawiciele zajmujących się tematem organizacji pozarządowych, jak także niespotykane poruszenie w środowisku internautów. OCHRONA PRAW AUTORSKICH NIE MOŻE ODBYWAĆ SIĘ KOSZTEM POTENCJALNEGO OGRANICZANIA PRAW JEDNOSTEK. W związku z tym od przyszłego tygodnia planujemy odbyć spotkania z organizacjami pozarządowymi, zgłaszającymi swoje wątpliwości co do nowych przepisów'

Nie wiem, czy to polityczny bełkot, ale przynajmniej ktoś coś zauważył.

[Zgreed66 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:26, Smileyer napisał:

Wolisz natrafiać godzinami na bzdury w internecie czy od razu na interesującą Cię treść ?

Jak interesujaca mnie tresc jest dla kogos nie wygodna? Too? Będzie ona, nie będzie jej?
Żyjemy jeszcze (chyba) w wolnym kraju, gdzie jak mamy ochote sobie popisać bohomazy,
to mozemy i nikt nam tego nie zabroni. Inaczej jest cenzura.

Dnia 20.01.2012 o 23:26, Smileyer napisał:

Czytajcie uważnie, projekt ma ocenzurować treści niezgodne z prawem.

Wiesz, że prawo nie jest idealne i jak to miło jest zostać oskarżonym, mimo bycia niewinnym?
Jak to kiedyś mówiono? Paragraf zawsze się znajdzie? Jak się gania po sadach, to chyba nie musze mowic.

Prawo jak sie stanowi, to ma być ono dobre i chronić obywateli. Nie korporacje.
Więc niech z łaski swojej, zamiast to przepychać niech to poprawią.

[Blutok 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:29, NeroNarmeril napisał:

Poseł Kalisz na swojej stronie facebookowej się wypowiedział:

''Przepisy dotyczące walki z naruszeniami tzw. własności intelektualnej, które wprowadzone
zostaną w Polsce spotkały się z dużymi protestami internautów. Na naszą skrzynkę mailową
przyszło dziesiątki wyrazów zaniepokojenia i oburzenia. Lewica opowiada się za wolnością
i swobodami dla internautów, dlatego też jako jej przedstawiciel z zaniepokojeniem przyglądam
się obecnej sytuacji. Moje biuro podjęło dziś kontakt z Fundacją Panoptykon, która również
wyraża zaniepokojenie najbliższymi planami wprowadzenia tzw. ACTA. W wystosowanej do
Fundacji Panoptykon informacji wyraziliśmy otwartość na współpracę w sprawie walki o
poszanowanie praw i wolności internautów.''

I jeszcze

''[Biuro] Wojciech Olejniczak i Ryszard Kalisz wraz z pracownikami swoich biur odbyli
dziś wieczorem spotkanie w sprawie ACTA - międzynarodowego porozumienia dotyczącego walki
z naruszeniami własności intelektualnej. Zdajemy sobie sprawę z konieczności walki z
piractwem oraz ochrony własności intelektualnej. Nasze ogromne wątpliwości wzbudza jednak
groźba wykorzystania planowanych do wprowadzenia wkrótce przepisów do ograniczania praw
jednostek, jak także sposób wprowadzania nowych przepisów. Wskazują na to zarówno przedstawiciele
zajmujących się tematem organizacji pozarządowych, jak także niespotykane poruszenie
w środowisku internautów. OCHRONA PRAW AUTORSKICH NIE MOŻE ODBYWAĆ SIĘ KOSZTEM POTENCJALNEGO
OGRANICZANIA PRAW JEDNOSTEK. W związku z tym od przyszłego tygodnia planujemy odbyć spotkania
z organizacjami pozarządowymi, zgłaszającymi swoje wątpliwości co do nowych przepisów''

Nie wiem, czy to polityczny bełkot, ale przynajmniej ktoś coś zauważył.

Nasi politycy i tak zatańczą jak im USA zagra i tak, jak pociągnie za ich sznurki - niczym lalkarz.

[NeroNarmeril 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:30, Blutok napisał:

Nasi politycy i tak zatańczą jak im USA zagra i tak, jak pociągnie za ich sznurki - niczym
lalkarz.

Eee... a co mają amerykanie do europejskiej umowy?

[Smileyer 0]

Wydaje mi się, że to naprawdę podchodzi pod sporą przesadę.
Ale dobrze, przekonaj mnie, że ACTA wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Ale podając inne argumenty niż, że wszyscy będą wiedzieć co robimy, oglądamy bla bla bla.

Poza tym większość informacji to zwykłe spekulacje, nie wiadomo jakie w rzeczywistości efekty przyniesie ACTA. To prawda, że sam mam sporo wątpliwości. Ale jak juz mówiłem staram się na to spojrzeć pozytywnie.

[Zgreed66 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:31, NeroNarmeril napisał:

Eee... a co mają amerykanie do europejskiej umowy?

Umowa jest miedzynarodowa z naciskiem na Ameryke. Japonczycy, Nowa Zelandia itd tez w tym uczestnizca.

[Blutok 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:31, Smileyer napisał:

Wydaje mi się, że to naprawdę podchodzi pod sporą przesadę.
Ale dobrze, przekonaj mnie, że ACTA wcale nie jest dobrym rozwiązaniem. Ale podając inne
argumenty niż, że wszyscy będą wiedzieć co robimy, oglądamy bla bla bla.

Poza tym większość informacji to zwykłe spekulacje, nie wiadomo jakie w rzeczywistości
efekty przyniesie ACTA. To prawda, że sam mam sporo wątpliwości. Ale jak juz mówiłem
staram się na to spojrzeć pozytywnie.

Jeżeli lubisz być czyimś niewolnikiem i ''obnażać'' się ze wszelkich tajemnic, to nie wiem jakie argumenty mogłyby ci przemówić do rozsądku. Ja dałem swoje argumenty, a ty ich nawet nie zbiłeś. Może ty w końcu mnie przekonaj, że to dobry pomysł, poza tym że nie będzie ''śmieci'' (czyli tego, czego TY nie lubisz) oraz piractwa.

[NeroNarmeril 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:34, Zgreed66 napisał:

> Eee... a co mają amerykanie do europejskiej umowy?
Umowa jest miedzynarodowa z naciskiem na ameryke. Japonczycy, nowa zelandia itd tez w
tym uczestnizca.

W takim razie bazując na wypowiedzi kolegi protest nie ma sensu.

[Kraju 0]

Równie dobrze możemy wywalić komórki bo satelity bez problemu mogą odnaleźć nasze położenie. Wiadomo że zawsze jakaś inwigilacja jest, ale w ACTA jest ona oficjalna i przyzwolona. Tu chodzi o wolność słowa. I uwierz mi ale to co robimy w internecie, chcemy aby pozostało tajne, a przynajmniej chcemy tak myśleć. To że ktoś będzie oglądał zrobione przeze mnie filmiki czy czytał opublikowane przeze mnie na blogu czy stronie internetowej artykuły, to już bardzo wiele, zbyt wiele, bo nie mamy pewności czy na nstepny dzień ten sam filmik czy artykuł jeszcze będzie istniał. Do tego mają prawo zamykać całe strony internetowe, tylko dlatego że według nich naruszyliśmy czyjeś prawa ochrony intelektualnej. Zatem jakie kryterium będzie brane pod uwagę podczas monitorowania sieci? Mogą usunąć wszystko co im nie będzie pasowało. Gdzie tu wolność słowa? Jeżeli dla Ciebie to nic, to naprawdę tego nie rozumiem. I naprawdę wolę śmietnik z milionami stron z interesującym mnie hasłem niż 2-3, gdzie będzie napisane tylko to co im się podoba, co nie musi wiązać się z pradziwymi i obiektywnymi informacjami.

Blutok
Piractwo było, jest i będzie. Z tym nie da się walczyć, i żadna SOPA, ACTA czy PIPA tego nie zmienią.

[Blutok 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:36, NeroNarmeril napisał:

> > Eee... a co mają amerykanie do europejskiej umowy?
> Umowa jest miedzynarodowa z naciskiem na ameryke. Japonczycy, nowa zelandia itd
tez w
> tym uczestnizca.

W takim razie bazując na wypowiedzi kolegi protest nie ma sensu.

Najlepiej potulnie jak baranek albo inna krówka iść pod nóż rzeźnicki. Niech inni myślą za nas i mówią nam, co mamy robić! Umysł to niepotrzebny śmieć, a protest nie ma sensu, bo w końcu po co się jednoczyć?

@Kraju:
I będziemy czytać: USA znowu uratowała świat przed demonami z Azji i Bliskiego Wschodu. Chwała narodowi wybranemu! :D

[Zgreed66 0]

Dnia 20.01.2012 o 23:36, NeroNarmeril napisał:

W takim razie bazując na wypowiedzi kolegi protest nie ma sensu.

Czemu? Nawet jak podpiszemu umowe. To mozemy z niej pisemnei wystapic. Jak dobrze przeczytałem. Akty prawne wygasną po 180dniach.

[Smileyer 0]

Ja podałem już swoje argumenty, napisałeś je w swoim poście więc nie będę ich powtarzał, zresztą umiesz poruszać się po temacie.

Ale nie rozumiem jak ludzie, którzy tak bardzo byli przeciwni piractwu teraz tak bardzo chcą ominąć program, który mógłby te piractwo jednak zniwelować. Osobiście brakuje mi czasów, kiedy to internet nie był tak rozpowszechniony a dostęp do niego był trudny. Ludzie potrafili wtedy docenić dobra jakie za sobą niósł.

Spójrzmy teraz na to z innej strony. Nawet jeśli negatywne skutki są silniejsze od pozytywnych jak chcecie się temu przeciwstawić? Kolejne listy do posłów, protest przed sejmem , bannery anty ACTA na każdej stronie?

-
Ja osobiście wierzę, że nikt nie będzie kasował treści od tak "bo mnie sie to nie podoba" ale tylko na bazie ustalonych wcześniej zasad ochrony praw autorskich itd. Znamy zbyt mało szczegółów żeby można było określać to na taką skalą . A już wszystko co napiszemy zaraz będzie skasowane...
Wyobraźcie sobie gram.pl bez moderatorów.
Przydałby się taki Wojman jeśli chodzi o ACTA