Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Edycja Kolekcjonerska Mass Effect 2 dostępna na gramer.pl

55 postów w tym temacie

No mnie ta EK też tak raczej letnio się podoba. No bo właściwie poza fajnym pudełkiem (i o wiele bardziej klimatyczną "okładką") to dla mnie niczego ciekawego w niej nie ma. No bo tak:

# 48-stronicowa książka z ilustracjami z gry (artbook) w wersji angielskiej,
# pierwszy numer angielskiego komiksu Mass Effect Redemption,
# płyta DVD z materiałami o powstawaniu gry


Wszystko fajnie, ale jestem polakiem, żyję w Polsce i oczekuję, że kupując wydawany w moim kraju produkt, producent okaże minimum przyzwoitości i uszanuje mój rodzimy język. Jeśli ktoś tak zdawałoby się podstawowej rzeczy nie jest w stanie zrozumieć,, czy co gorsza - uszanować, to FY.
Wziąwszy powyższe pod uwagę nie odniosę się nawet do sposobu "zlokalizowania" gry. Przypomnę tylko, że "jedynka" kosztowała podobne pieniądze, ale nie dość że CD Projekt ją zdubbingowało to mamy tam jeszcze do wyboru wersję ubogą (z napisami), jak i angielską. Za podobną kwotę.

Ale lećmy dalej:

# dostęp do specjalnych przedmiotów w grze - unikatowego pancerza i broni (niemożliwe do zdobycia w trakcie normalnej gry).

Z jednej strony jestem zwolennikiem dodawania do EK zawartości wzbogacającej rozgrywkę, ale zbroja i podkowy dla Sheparda, to nie jest dokładnie to czego bym oczekiwał.

A co do przedmiotów z pierwszej części ME, to nadal ich (pendriwe, smycz, koszulka, podkładka) używam.


Reasumując, wybacz akne, ale ja też uważam że ta EK jest kupiasta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z przedmówcą i dodam od siebie, że EA to sępy. Nie chce im się wywalać kasy nawet na rzecz tak banalną jak przetłumaczenie jakiegoś komiksu i artbooku. Rozumiem jakby to była książka (ale wtedy to wogóle mijałoby się z celem) bo dużo tekstu ale komiks!? W moim środowisku używamy już tylko terminologii "Sępy z EA" bo są jednym z najgorszych WYDAWCÓW a każą sobie bulić olbrzymie sumy za zwykłe wersje pudełkowe bez żadnych bajerów, nie licząc instrukcji, a edycje kolekcjonerskie jak już walną to tragedia. Wielka szkoda, że EA zdecydowało się wydawać gry Bioware.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pancerz se odpuszczę, poradzę se bez. Liczyłem na kolekcjonerkę na miarę pierwszego ME. Nie ma to jednak jak się za nie CD Projekt bierze, przynajmniej widzę za co płacę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.11.2009 o 23:41, akne napisał:

Doskonale pamiętam, jak narzekaliście na "badziewność" EK jedynki.
lol :)
no chyba, że zawsze odzywają się w większości ci, co są niezadowoleni ;)

Narzekaliśmy? A myślałem że wszyscy byli zadowoleni :P Ale chodzi mi o porównanie - kolekcjonerka jedynki też kosztowała 180zł (nie jestem pewien, poprawcie mnie jeśli się mylę) i dostaliśmy: koszulkę, smycz, podkładkę pod myszkę, pendrive''a, artbook, pocztówki, DVD making of, poradnik, kartę pomocy podręcznej ... no i grę w digipacku, a to wszystko zapakowane w wielkie pudło. To się nazywa świetny stosunek ceny do jakości!

A EK ME2? Też 180 zł i co dostajemy?
Artbook, komiks, płytę making of. No i dodatki w grze, co są dostępne też w podstawowej edycji.

Zatem ... EK ME > EK ME2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 10:29, Outlander-pro napisał:



Bardzo słusznie - a odejmując dodatki wspólne (artbook, making of) dostajemy porównanie:
koszulka, pendrive, podkładka, poradnik, karty, smycz kontra wirtualny pancerz, komiks, ewentualnie pudełko (ale ono i tak będzie wielkości zwykłego wydania gry, a nie porządnego "kloca" jak ME1 czy Drakensang).
Mniejsza różnica cen edycji zwykłej i kolekcjonerskiej ME2 w porównaniu do ME1 wynika wyłącznie z tego, że edycja podstawowa ME2 jest 20 złotych droższa niż poprzednia część. :)
W obliczu tych faktów aż mnie dziwi, jak można uważać, że ME2 ma lepszą EK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Panowie, EA przynajmniej wam nie pluje w twarz i nie twierdzi, że gracze to idioci, tak jak to Acti robi.
BTW EA w ostatnim roku poszło jednak w kierunku polepszenia jakości gier oraz wprowadzeniu nowych, ciekawych gier.
EA już nie jest znowuż takie złe na dzień dzisiejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 11:20, Spychi napisał:

Panowie, EA przynajmniej wam nie pluje w twarz i nie twierdzi, że gracze to idioci, tak
jak to Acti robi.
BTW EA w ostatnim roku poszło jednak w kierunku polepszenia jakości gier oraz wprowadzeniu
nowych, ciekawych gier.
EA już nie jest znowuż takie złe na dzień dzisiejszy.

Ty lepiej zerknij do tematu z Dragon Age, i zobacz jak EA spartoczyła premierę tej gry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 11:20, Spychi napisał:

Panowie, EA przynajmniej wam nie pluje w twarz i nie twierdzi, że gracze to idioci, tak
jak to Acti robi.
BTW EA w ostatnim roku poszło jednak w kierunku polepszenia jakości gier oraz wprowadzeniu
nowych, ciekawych gier.
EA już nie jest znowuż takie złe na dzień dzisiejszy.


Nikt, kto wydaje Command & Conquer i Mass Effect nie może być do cna zły (chociaż są te zabezpieczenia i moim zdaniem jedna z najgorszych gier w jakie grałem roku 2008 - Spore). ;) Kwestia dotyczy tego, co dostajemy za dodatkowo wydane pieniądze - a dostajemy dużo mniej niż półtora roku temu za tę samą cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tyle, że EK ME "wymyśliło" CDP, a EK ME2 z tego co się orientuję "wymyśliło" EA ;]

A skoro tak wszyscy na te gadżety z EK ME patrzą to ja powiem tyle:
Koszulka za mała, smyczy żadnych nie noszę, z podkładki pod mysz nie korzystam, z pena też nigdy nie skorzystałem (zwykle potrzebuję co najmniej 3-4GB), pocztówki nadal siedzą w pudle ;p I właśnie...pudło, a raczej wielkie pudło - niby wszystko fajnie, nawet ładnie wygląda, ale jest jedno "ale - gdzie to postawić ? Ciężko znaleźć miejsce ;(

A EK ME2 ?
Komiks można przeczytać, a z dodatków skorzystać ;] i do tego mały, ładny metal box ;)

Artbook zwykle przejrzę raz i chowam do pudełka, a making-off jeszcze żadnego nie obejrzałem (a trochę ich mam...) ;p

PS. Jeśli chodzi o gadżety z ME "1" - "pokazałem", że nie każdemu się przydały ;p
PS.2 IMO EK ME = EK ME2 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.11.2009 o 11:23, Darkstar181 napisał:

Ty lepiej zerknij do tematu z Dragon Age, i zobacz jak EA spartoczyła premierę tej gry...


Tzn. co EA spartaczyla przy premierze Dragon Age? Bo gra na czas w sklepach sie pojawila, a problemy o ktorych donosza uzytkownicy (ze niby druga plyta wywala blad) to gdy sie gre instaluje na innym komputerze okazuje sie, ze wszystko jest w porzadku. Jedynym problemem byla dostawa Edycji Kolekcjonerskiej do sklepow, za co firma przeprosila i zapowiedziala, ze wszystkim poszkodowanym w ramach rekompensaty wysle gadzet z motywem gry. Czyli w tym przypadku Electronic Arts Polska zachowala sie jak najbardziej w porzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.11.2009 o 06:43, Wojman napisał:

Tzn. co EA spartaczyla przy premierze Dragon Age? Bo gra na czas w sklepach sie pojawila,


Może u Ciebie. Ja mieszkam w ponad stutysięcznym mieście, w którym są trzy Empiki i jeden MM. W sobotę do godziny piętnastej DE:P nie było w żadnym z nich.
Piszę oczywiście o wersji standardowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pytanko... czy do pre-orderu EK tez dorzucaja zestaw Terminus?, bo powiem szczerze bardziej mnie interesuje od pancerza Kolektorow, a tamten do zyklego p-o jest dolaczany....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować