Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 10.05.2008 o 12:17, Skywalker560 napisał:

Typowe, zawsze kobiety się czepiają ;). Problem w tym, że dopóki one nie staną w obliczu
wyboru "JA czy DZIECKO", też nie powinny się wypowiadać ;).
Nie dotknie? Faceta też to dotknie, jak np. jego żona usunie dziecko. Nie dotknie?


A nie dotknie go sytuacja w której ma, wybacz słownictwo, gówno do powiedzenia i żona mu umrze przy porodzie albo przez komplikacje ciąży, bo, przykładowo, sejm spełni Twój postulat i zakaże aborcji całkowicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:20, Fumiko napisał:

A nie dotknie go sytuacja w której ma, wybacz słownictwo, gówno do powiedzenia i żona
mu umrze przy porodzie albo przez komplikacje ciąży, bo, przykładowo, sejm spełni Twój
postulat i zakaże aborcji całkowicie?


A czemu pominęłaś komplikacje przy aborcji? W jej przypadku o spowodowanie bezpłodności, jakiegoś zakażenia czy nawet śmierci nietrudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:25, Skywalker560 napisał:

A czemu pominęłaś komplikacje przy aborcji? W jej przypadku o spowodowanie bezpłodności,
jakiegoś zakażenia czy nawet śmierci nietrudno.

Jeżeli wszystko będzie się odbywać w "podziemiu" z pewnością zagrożenie zdrowie, czy nawet życia kobiety jest o wiele większe. Natomiast przy fachowej lekarskiej opiece to ryzyko już drastycznie maleje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:30, Ubiquit napisał:

Jeżeli wszystko będzie się odbywać w "podziemiu" z pewnością zagrożenie zdrowie, czy
nawet życia kobiety jest o wiele większe. Natomiast przy fachowej lekarskiej opiece to
ryzyko już drastycznie maleje.


No, wyprzedziłeś mnie. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Maleje ;). Ale nie zostaje zlikwidowane. Należy też wziąć poprawkę na to że lekarz też człowiek i też się myli. Było już co najmniej parę przypadków, gdy lekarz mówił, że urodzenie dziecka zagraża życiu matki, a ta mimo wszystko je rodziła i nic się nie stało. Poza tym - czy to nie jest piękne, jak matka poświęca się dla swego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:31, Fumiko napisał:

> Jeżeli wszystko będzie się odbywać w "podziemiu" z pewnością zagrożenie zdrowie,
czy
> nawet życia kobiety jest o wiele większe. Natomiast przy fachowej lekarskiej opiece
to
> ryzyko już drastycznie maleje.

No, wyprzedziłeś mnie. Dzięki.

Wg mnie traktowanie aborcji jako zabiegu pseudokosmetycznego jest wielkim błędem i szczerze mówiąc jestem przeciwnikiem skrobanki na życzenie, w moim rozumieniu aborcja powinna byc dopuszczalna tylko w przypadku zagrożenia życia matki lub uszkodzenia płodu. Matka która nie chce wychowywać dziecka powinna byc otoczona szczególną opieką do momentu urodzin a nie pozostawiana sama sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:44, Skywalker560 napisał:

Poza tym - czy to nie jest piękne, jak matka poświęca się dla swego dziecka?


Bardzo śmieszne, wiesz? Ciekawe czy powiesz coś takiego swojej dziewczynie/żonie w sytuacji kiedy ciąża będzie zagrażać jej życiu. "Wiesz kochanie, to będzie takie piękne jak umrzesz dla dziecka"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:30, Ubiquit napisał:

> A czemu pominęłaś komplikacje przy aborcji? W jej przypadku o spowodowanie bezpłodności,

> jakiegoś zakażenia czy nawet śmierci nietrudno.
Jeżeli wszystko będzie się odbywać w "podziemiu" z pewnością zagrożenie zdrowie, czy
nawet życia kobiety jest o wiele większe. Natomiast przy fachowej lekarskiej opiece to
ryzyko już drastycznie maleje.

Idąc takim tokiem myślenia możemy zalegalizować heroinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:47, Fumiko napisał:

> Poza tym - czy to nie jest piękne, jak matka poświęca się dla swego dziecka?

Bardzo śmieszne, wiesz? Ciekawe czy powiesz coś takiego swojej dziewczynie/żonie w sytuacji
kiedy ciąża będzie zagrażać jej życiu. "Wiesz kochanie, to będzie takie piękne jak umrzesz
dla dziecka"...

Tu sprawa jest kontrowersyjna , nie będę oceniał czy piękne czy nie, ale jak powiedzieć swojemu potomkowi/żyć ze świadomością że chciało się go wyskrobać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:30, Ubiquit napisał:

Jeżeli wszystko będzie się odbywać w "podziemiu" z pewnością zagrożenie zdrowie, czy
nawet życia kobiety jest o wiele większe. Natomiast przy fachowej lekarskiej opiece to
ryzyko już drastycznie maleje.

Jeśli wydaje ci się, że aborcje z tzw. ''podziemia'' odbywają sie w garażu lub warunkach podobnych do tego to sie grubo mylisz. Prywatne kliniki i gabinety zwykle mają lepsze wyposażenie i bardziej przejmują się bezpieczeństwem pacjentki z prostej przyczyny - na prywatnym rynku, gdzie panuje dynamiczna konkurencja, te sprawy liczą się o wiele bardziej. Więc, jeśli mamy być zupełnie realistyczni, to zalegalizowanie aborcji i przeniesienie jej z tych prywatnych i drogich klinik do szpitali wcale nie zmniejszy ryzyka, a nawet je zwiększy.
Oprócz tego skąd wziął sie pomysł zakazania aborcji jako zabiegu ratującego życie matki? Na to nawet w niemy dość sposób zgadza sie Kościół.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:48, Black Monday napisał:

Idąc takim tokiem myślenia możemy zalegalizować heroinę.


Jedno pytanie: ile Ty masz lat? Bo to już któryś taki Twój wyskok, że normalnie ręce opadają. Albo wyjaśnij dokładnie jakim to pokrętnym tokiem myślenia doszedłeś do tych wniosków, albo po prostu nic nie pisz, proszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:47, Fumiko napisał:

Bardzo śmieszne, wiesz? Ciekawe czy powiesz coś takiego swojej dziewczynie/żonie w sytuacji
kiedy ciąża będzie zagrażać jej życiu. "Wiesz kochanie, to będzie takie piękne jak umrzesz
dla dziecka"...


Sytuacja z dziewczyną odpada, bo jestem przeciw seksowi przedmałżeńskiemu, a jak ciąża będzie zagrażać - czy musi się to wydarzyć? Ja wiem, poświęcenie jest śmieszne, lepiej pozbyć się problemu i mieć coś dla siebie... Rozumiem sytuację ciąży pozamacicznej, wtedy nie ma innego wyjścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:44, Skywalker560 napisał:

Maleje ;). Ale nie zostaje zlikwidowane. Należy też wziąć poprawkę na to że lekarz też
człowiek i też się myli. Było już co najmniej parę przypadków, gdy lekarz mówił, że urodzenie
dziecka zagraża życiu matki, a ta mimo wszystko je rodziła i nic się nie stało. Poza
tym - czy to nie jest piękne, jak matka poświęca się dla swego dziecka?

Poświęcanie swojego życia nie jest sprawą łatwą i jest sprawą indywidualną, nie nam jest sądzić ani podejmować takie decyzje za kogoś. Podjęcie ryzyka w takim przypadku winno należeć tylko do matki nie zrozumiesz tego puki ten problem nie dotknie Ciebie, a ciebie nie dotknie przynajmniej nie bezpośrednio. I absolutnie nie rzyczę Ci tego bo jest to jedno z najgorszych doświadczeń jakie człowiek może przejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie. Ale nie masz żadnego prawa narzucać komukolwiek poza sobą obowiązku poświęcenia się. Rozumiesz? Gadanie o poświęceniu się matki w ustach kogoś, kto nigdy nie stanie przed takim wyborem brzmi zwyczajnie podle i cynicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem o tym. Nie mówię o żadnym narzucaniu swej, a decyzji matki, ja tylko mówię o tej postawie, gdy matka decyduje się mimo to urodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:51, Fumiko napisał:

> Idąc takim tokiem myślenia możemy zalegalizować heroinę.

Jedno pytanie: ile Ty masz lat? Bo to już któryś taki Twój wyskok, że normalnie ręce
opadają. Albo wyjaśnij dokładnie jakim to pokrętnym tokiem myślenia doszedłeś do tych
wniosków, albo po prostu nic nie pisz, proszę.

To ty nic nie pisz . Wtrącasz się i uważasz że jako kobieta masz prawo mówić wszystko , powinno być święte i ostatnie słowo

Dlaczego tak napisałem ?
Ponieważ jako argument ZA aborcją przedstawiacie że w podziemiu jest o wiele bardziej niebezpieczniej robić aborcje.Zgadzam się .

Ale tak samo można zalegalizować heroinę, ponieważ same plusy jak się zalegalizuje m.i.n. :
Nie będzie tyle zgonów(bezpieczniej )
Taniej
Państwo będzie odprowadzało podatki
itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:51, Fumiko napisał:

Jedno pytanie: ile Ty masz lat? Bo to już któryś taki Twój wyskok, że normalnie ręce
opadają. Albo wyjaśnij dokładnie jakim to pokrętnym tokiem myślenia doszedłeś do tych
wniosków, albo po prostu nic nie pisz, proszę.

Imho dość prostym - zażywanie heroiny nieoczyszczonej, a nawet specjalnie zanieczyszczonej, by zaoszczędzić na kosztach produkcji może prowadzić do bardzo złych skutków. Udostępnienie jej na przykład przez szpitale jako środka farmaceutycznego daje większe bezpieczeństwo i nawet lepsze efekty przy użyciu. Oczywiście zwiększa dramatycznie szybkość uzależnienie i ryzyko zamienienia mózgu w bristol już za którymś razem, ale nie jest to bezpodstawny argument.
Jeśli zaś chodzi o poświęcenie - mi nie chcieli dać szansy, bo rzeczywiście zagrażałem życiu mojej mamy. Poświęciła się i oboje mamy sie dobrze. Podjęła decyzję jako matka, nie lekarz.

Black Monday

Dnia 10.05.2008 o 12:51, Fumiko napisał:

Ponieważ jako argument ZA aborcją przedstawiacie że w podziemiu jest o wiele bardziej niebezpieczniej robić
aborcje.Zgadzam się .

A nie powinieneś, bo to nie jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.05.2008 o 12:53, Skywalker560 napisał:

Sytuacja z dziewczyną odpada, bo jestem przeciw seksowi przedmałżeńskiemu, a jak ciąża
będzie zagrażać - czy musi się to wydarzyć? Ja wiem, poświęcenie jest śmieszne, lepiej
pozbyć się problemu i mieć coś dla siebie... Rozumiem sytuację ciąży pozamacicznej, wtedy
nie ma innego wyjścia.


Oj ciężkie jest twoje życie, za przeproszeniem klejnoty nie bolą?

Poświęcanie wcale nie jest śmieszne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.05.2008 o 12:58, czaja24 napisał:

Oj ciężkie jest twoje życie, za przeproszeniem klejnoty nie bolą?


Ale ciebie chyba bolą.

Dnia 10.05.2008 o 12:58, czaja24 napisał:

Poświęcanie wcale nie jest śmieszne...


To był komentarz do posta Fumiko, więc jeżeli już komentujesz, to czytaj wszystkie posty a nie tylko jeden, bo ja też potrafię przeczytać tylko jeden post i oczerniać autora, gdy nie wiem, o co mu chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować