Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[Woo-Cash 0]

Jeśli jesteś pedałem to nie musisz tego pokazywać zwłaszcza że to antyreligijne. Po prostu - to twój problem i nie dziw się jak jajkiem oberwiesz w głowe :)

[ThimGrim 0]

A propos programu "Warto rozmawiać, Czy można wyzwolić się z homoseksualizmu?". Nie oglądałem jeszcze całości bo zniechęciła mnie skutecznie "profesjonalność" realizacji, Jan Pospieszalski, Wojciech Cejrowski i nawet ten Andrzej Urbański, który pojawia się tylko na chwilę:D. W każdym razie, wnioskując z tego co powiedział jeden z "wyleczonych",: to "wyleczenie" ma polegać na tym, że wstępuje się na ścieżkę duchową i zostaje księdzem, zakonnikiem?:D No i tak gwoli ścisłości: skoro po tym "leczeniu" przestają czuć pociąg do mężczyzn to rozumiem, że znaczy to iż teraz czują popęd seksualny do płci przeciwnej (czyt. do kobiet)? A może to "wyleczenie" polega na życiu w "ascezie"? Jak to się mówi: z deszczu pod rynnę.

[Revanchist 0]

Wiesz, skuteczne leczenie - niech sobie zmienią płeć! :D Chociaż co do bycia księdzem, to chyba nie będzie szczególnie zły pomysł, przecież gej nie równa się pedofil...

[Graffis 1]

Dnia 07.05.2008 o 21:28, Skywalker560 napisał:

Wiesz, skuteczne leczenie - niech sobie zmienią płeć! :D

Tak, ale to trochę kosztuje. A jeśli uznamy to za leczenie, to niby państwo ma za to płacić... jakoś wolę inne formy leczenia tej konkretnej przypadłości, a pieniądze zaoszczędzone w ten sposób przekazać na chorych na nowotwory (może poza palaczami z rakiem płuc).

Dnia 07.05.2008 o 21:28, Skywalker560 napisał:

Chociaż co do bycia księdzem, to chyba nie będzie szczególnie zły pomysł, przecież gej nie równa się pedofil...

Homoseksualizm jest przeciwwskazaniem do udzielenia sakramentu święceń.

[ThimGrim 0]

>Chociaż co do bycia księdzem,

Dnia 07.05.2008 o 21:28, Skywalker560 napisał:

to chyba nie będzie szczególnie zły pomysł, przecież gej nie równa się pedofil...

Fakt, od ukrywającego się księdza pedofila, który parzy się z ministrantami lepszy jest ukrywający się ksiądz homoseksualista parzący się z innymi "księciami"...;)

[Black_Monday 0]

Co wy macie z tym kościołem ?

[hammerfall87 0]

Dnia 07.05.2008 o 22:59, Black Monday napisał:

Co wy macie z tym kościołem ?

A co ty masz z tymi homosiami :)

[Black_Monday 0]

Dnia 07.05.2008 o 23:00, hammerfall87 napisał:

> Co wy macie z tym kościołem ?
>
>
A co ty masz z tymi homosiami :)

Napisałem , a kk się przewija ciągle mimo iż nie jest to temat. Więc jednak w twierdzeniu że "ateiści to ludzie najbardziej zależni od kościoła" musi być trochę prawdy. Ja tak jak mówiłem nie wierzę ale stale dopisujecie mi łatkę katola, bawi mnie to a zarazem złości.

Ale najbardziej mnie bawią niektórzy z subkultury metali (oczywiście nie wszyscy ) . Biorą bawią się w jakieś pentagramy ,pseudo czarne msze (wiem wiem że to raczej satyra),ciągle 666 wypisują gdzie popadnie a później płaczą dlaczego kk ich nie lubi ...

[ThimGrim 0]

Dnia 07.05.2008 o 22:59, Black Monday napisał:

Co wy macie z tym kościołem ?

Mogrim mnie nauczył, że się pisze Kościół- z dużej litery.;)

[hammerfall87 0]

Dnia 07.05.2008 o 23:05, Black Monday napisał:

> > Co wy macie z tym kościołem ?
> >
> >
> A co ty masz z tymi homosiami :)
Napisałem , a kk się przewija ciągle mimo iż nie jest to temat. Więc jednak w twierdzeniu
że "ateiści to ludzie najbardziej zależni od kościoła" musi być trochę prawdy. Ja tak
jak mówiłem nie wierzę ale stale dopisujecie mi łatkę katola, bawi mnie to a zarazem
złości.

Ale najbardziej mnie bawią niektórzy z subkultury metali (oczywiście nie wszyscy ) .
Biorą bawią się w jakieś pentagramy ,pseudo czarne msze (wiem wiem że to raczej satyra),ciągle
666 wypisują gdzie popadnie a później płaczą dlaczego kk ich nie lubi ...

A niech robią jak to ich cieszy chociaż wiekszosc robi to dla szpanu,no kościół nie lubi bo jednak black metal jest anty chrzescijanski ale istnieje też christian metal którego kościół też nie lubi bo go nie zna :)

[Revanchist 0]

Dnia 07.05.2008 o 22:46, Graffis napisał:

Tak, ale to trochę kosztuje. A jeśli uznamy to za leczenie, to niby państwo ma za to
płacić... jakoś wolę inne formy leczenia tej konkretnej przypadłości, a pieniądze zaoszczędzone
w ten sposób przekazać na chorych na nowotwory (może poza palaczami z rakiem płuc).

Tylko jakie? Hm, może muzyka nawracająca na jedynie słuszny heteroseksualizm? :D Zastanawia mnie to, czemu są ludzie z uporem maniaka upierający się przy swoim, gdy to ich swoje jest błędne, a my przedstawiamy im na to dowody? Przykładem są owi dwaj geje z TV - dajesz setki razy ten filmik, a ludzie dalej gadają, że homoseksualizm nie jest chorobą i nie da się go leczyć. Ci psycholodzy co wykreślili homoseksualizm z listy chorób to chyba "ideologiczne potomstwo" Kinseya.

Dnia 07.05.2008 o 22:46, Graffis napisał:

Homoseksualizm jest przeciwwskazaniem do udzielenia sakramentu święceń.

Aha, no to to przepraszam.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 07.05.2008 o 20:23, demrenfaris napisał:

> /.../. > Zgadzam się w całej rozciągłości. Znam wielu gejów (w tym jednego z nich znam z gram.pl
;]), są to porządni, wrażliwi i uzdolnieni (niekoniecznie artystycznie, wbrew obiegowej
opinii) ludzie.

Ja nie znam wielu, zaledwie kilku, na szczęście. Żaden z nich nie był specjalnie uzdolniony miał za to rozrośniete ego, skłonność do samouwielbienia i skłonność do demonstrowania że jego "orientacja" to coś "nowoczesnego".

Dnia 07.05.2008 o 20:23, demrenfaris napisał:

Pozdrawiam serdzecznie :)

Ja też.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 07.05.2008 o 21:26, zpawelz napisał:

/.../> No i tak gwoli ścisłości: skoro po tym "leczeniu" przestają czuć pociąg do mężczyzn
to rozumiem, że znaczy to iż teraz czują popęd seksualny do płci przeciwnej (czyt. do
kobiet)? A może to "wyleczenie" polega na życiu w "ascezie"? Jak to się mówi: z deszczu
pod rynnę.

Zamiast zadawać pytania, zobacz program. Nie bedziesz musiał pytać. Bo tutaj, jak Ci ktoś odpowie (zresztą odpowiedzi padły wielokrotnie!) to i tak nic to nie da. Będziesz chciał dalszych uściśleń - zupełnie jak teraz.

[Leber16 0]

To zależy, jak piszesz kościół jako budynek to z małej, a jak Kościół, to oznacza wspólnotę.

[ThimGrim 0]

Dnia 08.05.2008 o 06:23, KrzysztofMarek napisał:

> /.../> No i tak gwoli ścisłości: skoro po tym "leczeniu" przestają czuć pociąg
do mężczyzn
> to rozumiem, że znaczy to iż teraz czują popęd seksualny do płci przeciwnej (czyt.
do
> kobiet)? A może to "wyleczenie" polega na życiu w "ascezie"? Jak to się mówi: z
deszczu
> pod rynnę.
Zamiast zadawać pytania, zobacz program. Nie bedziesz musiał pytać. Bo tutaj, jak Ci
ktoś odpowie (zresztą odpowiedzi padły wielokrotnie!) to i tak nic to nie da. Będziesz
chciał dalszych uściśleń - zupełnie jak teraz.

OKej widzę, że faktycznie będę musiał przemęczyć cały ten program bo odpowiedzi na moje pytania padają po 20 minucie. Zobaczymy:)

[ThimGrim 0]

Dnia 08.05.2008 o 06:56, Łeber napisał:

To zależy, jak piszesz kościół jako budynek to z małej, a jak Kościół, to oznacza wspólnotę.

Ale Black Monday chyba nie miał na myśli budynku pisząc: "Co wy macie z tym kościołem ?";), że taki nie otynkowany, biały albo brzydki?;)

[Black_Monday 0]

Dnia 08.05.2008 o 11:38, zpawelz napisał:

> To zależy, jak piszesz kościół jako budynek to z małej, a jak Kościół, to oznacza
wspólnotę.
>

Ale Black Monday chyba nie miał na myśli budynku pisząc: "Co wy macie z tym kościołem
?";), że taki nie otynkowany, biały albo brzydki?;)

Wspólnota itp.

[Wojtek_Qnik 0]

Ja osobiście nic nie mam do homoseksualistów, jednak nie muszą trąbić wszem i wobec, łazić po ulicach i chwalić się jak to fajnie jest być gejem/lesbijką itp.
Niech homoseksualiści zauważą, że heteroseksualiści nie chodzą z transparentami "z kim lubią spać" .
Jednak homo chcą być widocznie w centrum uwagi, nie obchodzi ich, że ludzie się ich poprostu brzydzą itp. za takie "cyrki" i to wywołuje agresję u jednych i drugich. A inaczej by to wyglądało, jakby nie było marszów równości, geje/lesbijki by nie wychodzili na ulicę i nie byłoby agresji. Przecież nie muszą się pokazywać, że homoseksualiści istnieją, bo powszechnie o tym wiadomo już od stuleci....
A i ja jestem przeciwny by gej/lesbijka został/została księdzem/zakonnicą , przecież to jest chore, tak sam jak homoseksualne śluby kościelne, żeby społeczeństwo to zrozumiało to chyba potrzebna bedzie wojna kolejna.

[Black_Monday 0]

Wojna. Jedna z najprzykrzejszych rzeczy która może się przydarzyć...
Nienawidzę jej...
Ale...
Czasami...
Jest to nieodzowne...
By bronić wartości,terytorium,mienia czy honoru...

[Treant 0]

Dnia 08.05.2008 o 12:07, Wojtek Qnik napisał:

A i ja jestem przeciwny by gej/lesbijka został/została księdzem/zakonnicą , przecież
to jest chore, tak sam jak homoseksualne śluby kościelne, żeby społeczeństwo to zrozumiało
to chyba potrzebna bedzie wojna kolejna.

Duchownymi powinny zostawać najlepiej osoby aseksualne, bo byłoby im łatwiej unikać pewnych pokus :D Samo bycie nie-aseksualistą nie oznacza przecież, że dana osoba uprawia seks.
Homoseksualne śluby kościelne to wyraz żałosnej chęci części księży do przypodobania się i zyskania kolejnych parafian. Tylko część wiernych może odebrać to jako sprzeniewierzenie się zasadom i odejść.