Zaloguj się, aby obserwować  
nightfaler

LOL - League of Legends

42722 postów w tym temacie

Dnia 05.10.2010 o 15:35, WeedSmoker napisał:


> Tak średnio mi się podoba. Ale co najważniejsze, o wiele za szybko wypuszczają nowych.

> Za niedługo skończą im się pomysły. Najlepiej jakby wydawali nowych raz na 3-4 miesiące.

>

3,4 miesiace ? roflmao

A na co częściej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 16:08, Nightdew napisał:

A na co częściej?


weż pod uwage, że niektorzy nie lubią grać non stop tym samym =)

+wyobraż sobie wtedy padake na nowego champa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam zgrane akcje na randomach. Ostatnio zagadałem do teamu żebyśmy poszli na bot do krzaków w pięciu i skroili kogoś kto się tam nawinie. Na szczęście wszyscy byli ogarnięci i szybko się schowaliśmy będąc tam przed przeciwnikiem. Mina gracza który swoim Ryze był zbyt ciekawski musiała być niepowtarzalna, ledwie miniony wyszły z baz a tutaj First Blood! Mało brakło a Kog lecący za Ryzem też by wrócił do respa. :) Później oczywiście wróciliśmy na swoje line i grało się dalej z niesamowicie podbudowanymi morale. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 18:00, Lisun napisał:

> Też nie lubicie Vladimira?
Nie, nie lubię. Dosyć przegięty, jak Teemo.


Magia... Temmo przegięty? To nie chce wiedzieć co mówicie o Xinie, Nunu, Ryze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 18:00, Lisun napisał:

> Też nie lubicie Vladimira?
Nie, nie lubię. Dosyć przegięty, jak Teemo.

Ja też go nie lubię, lekko mówiąc.

Strasznie denerwuje mnie kiedy mam go na linii, bo jego Q nic nie kosztuje, a jak tylko ma już 5 poziom Q to co chwila leci ~200 dmg i jeszcze się wyleczy za 70 hp. Można powiedzieć że jest bezużyteczne w late, ale jak kupi Rylai''s scepter, to nie takie bezużyteczne już. Praktycznie ciągle masz na sobie slowa, i nie uciekniesz.


Teemo też jest denerwujący ale nie aż tak jak Vladimir.


Ale najbardziej to jednak nie lubię grać na Akali.

W każdej grze gdzie udało się jej zdobyć chociażby +40 AP i jakiekolwiek buty, nagle nikt nie może jej zabić. Nie pomagają wardy, oracle, skille AoE..

Może i nie jest OP ale coś z nią zrobić trzeba, tak samo jak z Eve.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 18:00, Lisun napisał:

Nie, nie lubię. Dosyć przegięty, jak Teemo.

To nie kwestia przegięcia, a niesamowicie wnerwiającej kałuży. Już prawie go ubiłeś, leci ostatni stun by go w końcu wykończyć... i dupa, w ostatniej chwili uciekł, wyssał hpki z minionów. I teraz ty jesteś w dupie, bo twój główny skill jest na cd a Waldek właśnie wysysa z ciebie kolejne hpki.
Oczywiście nie robi to aż takiego dmg, by być jakąś imbą, ale ubicie go niemal zawsze kwituje się "no w końcu!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 18:39, KaPe napisał:

"no w końcu!".


To samo dotyczy Akali. Ona jest OP i nikt niech nie zaprzecza. Po rzuceniu tego kręgu, nawet prawie z zerową ilością zdrowia będzie w stanie rozwalić full HP ziomka. Pojawi się, ten go nawet nie zdąży zaznaczyć, pojawi się znowu, nagle zniknie i koniec. Jak się ją zabije to jest "no w końcu".
True story. Miałem przed chwilą taki mecz, że sama zabijała Sonę, Morganę i Ryze gdy w trójkę na nią napadli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 18:00, Lisun napisał:

> Też nie lubicie Vladimira?
Nie, nie lubię. Dosyć przegięty, jak Teemo.


Niestety, ten kto myśli, że Teemo jest mocny, czy Xin OP jest słaby. Taki ogólny fakt, nie żadne moje przemyślenia czy własne zdanie. TAK JEST. Teemo to jedna z gorszych postaci w tej grze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 19:26, SiDi napisał:

To samo dotyczy Akali. Ona jest OP i nikt niech nie zaprzecza. Po rzuceniu tego kręgu,
nawet prawie z zerową ilością zdrowia będzie w stanie rozwalić full HP ziomka. Pojawi
się, ten go nawet nie zdąży zaznaczyć, pojawi się znowu, nagle zniknie i koniec. Jak
się ją zabije to jest "no w końcu".
True story. Miałem przed chwilą taki mecz, że sama zabijała Sonę, Morganę i Ryze gdy
w trójkę na nią napadli.


No to ja nie wiem jak ją nafeedowaliście. Z resztą, tylko ciężko upośledzony człowiek będzie stał przy okręgu nie mając przewagi bądź oracle. Z resztą mądrzejsza morgana przy kółku puściła by ulti czy też bolta. Ulti by zmusiło ją do wyjścia z kółeczka. A bolt nie pozwolilby atakować. Sona by puściła swoje ulti, które by ją zestunowało na 1.5 sek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie to w ogóle dziwi dlaczego Vladimir nie ma many. Jak grałem nim kiedyś pracitsa (albo normala nie pamiętam już) to na 15 bądź 14 lvl, skill pod Q miałem już na 5 lvl i mogłem tym spamować co chwile, bo c/d tego Q to były 2 albo 3 sekundy... A gdy jeszcze dodać do tego AP ~500 to niemal 1/4 życia innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Normalna gra. Ryze nie ma szans w nią trafić jeśli jej nie widzi. Sona moża nie trafić swoim ulti. Gra toczyła się lekko ponad 1h. W 40 minucie ona zjadała w tym okręgu. Podobnie jak nie zdążyła go rzucić to ona była zjadana przez kilku z nas. Tak samo jak grałem z Akali na jednej z linii to my praktycznie tam rządziliśmy, mimo że było 2x ranged vs 2 melee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.10.2010 o 19:39, Wielki_Bubba napisał:

Niestety, ten kto myśli, że Teemo jest mocny, czy Xin OP jest słaby. Taki ogólny fakt,
nie żadne moje przemyślenia czy własne zdanie. TAK JEST. Teemo to jedna z gorszych postaci
w tej grze.


Nie zgodzę się. Sorry, ale naprawdę wielu ogarniętych ludzi twierdzi że xin jest OP. Heal + stun+ slow...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Był OP, dostał nerfa i został jednym z lepszych malee dpsów. Dodam, że grałem normal game z prawdopodobnie najlepszym graczem Xina na EU (był bodajże trzeci w rankingu solo), który junglował i zmasakrował mój team w 20 minut - i nadal twierdzę, że Xin jest mniej więcej zbalansowany. Mocny w early, podobnie jak Garen, ale to właściwie tyle.

Przy okazji - fani Kassadina szykujcie się na zmianę ulubionego championa na Aeona. Wyjdzie za minimum 6 tygodni (ja obstawiam 10), ale już coś o nim wiadomo. Malee dps bawiący się czasem, mający spell podobny do Riftwalka, według Ezreala będzie bardziej denerwujący dla wrogów od Vlada, Sony i Koga. Brzmi ciekawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 20:22, SiDi napisał:

Normalna gra. Ryze nie ma szans w nią trafić jeśli jej nie widzi. Sona moża nie trafić
swoim ulti.


Ulti sony ma mniej więcej taką rozpiętość jak kółko Akali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.10.2010 o 19:26, SiDi napisał:

To samo dotyczy Akali. Ona jest OP i nikt niech nie zaprzecza. Po rzuceniu tego kręgu,
nawet prawie z zerową ilością zdrowia będzie w stanie rozwalić full HP ziomka. Pojawi
się, ten go nawet nie zdąży zaznaczyć, pojawi się znowu, nagle zniknie i koniec. Jak
się ją zabije to jest "no w końcu".

Różnica jest taka, że widząc Akali, stawiasz Warda i kółko nic nie da. Na kałużę bezpośredniej kontry nie ma(teoretycznie Ignite działa podczas, no ale dotknie jednego miniona i już po), jedynie liczyć, że źle wymierzy i da się złapać jakimś stunem.
Przynajmniej to nie Evelynn, którą Wardy niszczą kompletnie. Tu zawsze zostaje ten burst, który potrafi co kruche postacie szybko ściągnąć do połowy hp, no i szybkie poruszanie się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować