Zaloguj się, aby obserwować  
Maker3

Formuła 1

10066 postów w tym temacie

Wurz i Kovalainen na takich pozycjach no niezle! szkoda że nie chciało mi sie tego wyścigu oglądać bo widać że jednak był bardziej ekscytujący niż mozna sie było spodziwać. Obecne bolidy to poprostu cód techniki widzieliście jak kubica sie rozbił! cały bolit sie rozpadł a została tylko kabina! - dzieki temu przeżył. Ktoś tu pisał że to znowu pewnie jakaś wina serwsiu BMW?! no nie wiem mi sie wydaje że to była sprawa niedoświadczenia Kubicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak pisza na dziennik.pl kraksa byla przez hamulce. Przed zakretem Kubica nie wyhamowal dostatecznie przez zepsute hamulce i wylecial za tor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2007 o 21:07, pizmak666 napisał:

i nie złość się tak ;)


Nie złoszczę tylko po prostu to nie była wina mechaników wg mnie,Kubica nie zapomniał skręcić,napisałem wyżej jak to wg mnie wyglądało,a co do kończenia kariery o którym napisał Dann to przecież Michael Schumacher też miał złamaną nogę i raczej mu to nie przeszkodziło w sukcesach:)Robert odpocznie jakieś 2 miesiące a potem wróci i mam nadzieję,że będzie jeszcze szybszy:]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja twardy chlopak jestem strony takie jak rotten.com czy inne makabryczne filmy czy gry nie robia na mnie duzego wrazenia ale gdy widzalem ze Robert sie w bolidzie nie rusza mailem lzy w oczach nie wiema jak wy ale ja sie tego nie wsydze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2007 o 21:13, FerraEnzo napisał:

Ja twardy chlopak jestem strony takie jak rotten.com czy inne makabryczne filmy czy gry nie
robia na mnie duzego wrazenia ale gdy widzalem ze Robert sie w bolidzie nie rusza mailem lzy
w oczach nie wiema jak wy ale ja sie tego nie wsydze....

Na szczescie nic sie powaznego nie stalo. Niby to normalne w tym sporcie ale ja nie ryzykowalbym wiecej. Moze dlatego nie jestem kierowca F1 :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja na prawdę mu współczuję i mam nadzieję, że nie stało się nic poważnego. Swoją drogą takie ciągle mnie nurtujące pytanie: dlaczego akurat nasz Kubica ma takiego pecha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak zobaczyłem go jak się nie ruszał, to mi łzy się cisnęły do oczu. Na szczęście jest dobrze. Chrzanić to czy będzie jeździł, ważne że przeżył.

A takie spostrzeżenia osobiste - gdyby Fisichella i Massa zatrzymali się na tych czerwonych światłach (Robert jechał za nimi i się zatrzymał) to może nie doszłoby do tego wypadku, oni pojechali, on został, na pewno go to zdenerwowało. Po drugie - służby porządkowe prawdopodobnie coś zawaliły i tam coś leżało na drodze, co podbiło to jedno koło, albo coś co spowodowało brak przyczepności. Po trzecie - moim zdaniem w tym wypadku zawadził samochodem w trakcie "lotu" o ten bolid chyba Scotta Speeda - kolejna klapa.

Nie chciałbym być w tym studiu i patrzeć na jego ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2007 o 21:19, Galadin napisał:

A takie spostrzeżenia osobiste - gdyby Fisichella i Massa zatrzymali się na tych czerwonych
światłach (Robert jechał za nimi i się zatrzymał) to może nie doszłoby do tego wypadku, oni
pojechali, on został, na pewno go to zdenerwowało.


No to jest chyba jakby to Kaczor powiedział semantyczne nadużycie,co ma jedno z drugim wspólnego?;)Przecież on nawet nie walczył z nimi o pozycję:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jest może filmik z tego wypadku na youtubie lub w podobnym serwisie?
Bo szukam i nie mogę znaleźć, a jak pokazują w TV to słabo widać początek, a chciałbym to na zwolnieniu zobaczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2007 o 21:24, Karatakus napisał:

No to jest chyba jakby to Kaczor powiedział semantyczne nadużycie,co ma jedno z drugim wspólnego?;)Przecież
on nawet nie walczył z nimi o pozycję:)


Nie rozumiesz? Gdyby wyjechał zaraz za nimi albo oni poczekali to on nie miałby tego wypadku. I jak to nie walczył z nimi o pozycję? W tym momencie po jednym przejeździe SC walczył o pozycję z każdym przed nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Złamana noga itp. dużo o tym już powiedziano. Ale zamurowało mnie gdy komentator powiedział iż to najpoważniejszy wypadek Roberta w karierze x/ He no wybaczcie, ale wolę złamaną nogę niż kilkanaście-kilkadziesiąt śrub w ręce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.06.2007 o 21:11, Vuko Drakkainen napisał:

Wurz i Kovalainen na takich pozycjach no niezle!

Tak bywa w takich wyścigach.

Kiedyś kibicowałem węgrowi Zsoltowi Baumgartnerowi, bo dojeżdzał zawsze na ostatnim miejscu,
aż podczas pewnego GP węgier był 8, bo dojechało tylko 8 kierowców (w tym samym sezonie był też 9 podczas GP Monako)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I denerwuje mnie taktyka BMW, jest wyraźnie ustawiona pod Niemca, albo Robert ma taki wadliwy bolid. Po co leją mu tyle paliwa? Lepiej żeby wcześniej startował, niż się przeciskał do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Eh a ja wam powiem, ze przestanie gadać głupoty... Stało sie i nic tego nie zmieni, a takie wnioski ze to jego błąd, ze ktoś mu podjechał zostawmy sobie na później...Teraz niech wraca szybko do zdrowia - to jest najważniejsze, w końcu to nasz rodak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować