Assassin`s Creed II wymaga połączenia z siecią

[Arry 0]

Dnia 22.02.2010 o 19:46, Principes napisał:

A wy dalej z tym rynkiem wtórnym, głusi na kontrargumenty...
Gdyby tylko na tym szefostwu Ubi zależało, dawno by już podpisano umowę z Valve, wprowadzając
obowiązek aktywacji gier w Steam.

Może i tak, ale pewnie Valve by sobie kazali płacić za Steam. A przecież lepiej wydać tę kasę na swój system, niż wspierać konkurenta, nie?

[necxelos 2]

To co sie dzieje z obecnym swiatem gier jest po prostu zalosne. Kiedys kupujac gre bylismy jej wlascicielami. Teraz jedynie "wypozyczamy" produkt od firmy <prawna strona sprawy>. Jest to poczatek konca tej branzy, upadek do rynsztoku i dno kompletne...

Miejmy tylko nadzieje, ze inne firmy beda uzywac swoich pracownikow <a raczej ich mozgow> nieco skuteczniej. Na szczescie ciagle mamy takie firmy jak Stardock ktore oficjalnie sprzeciwiaja sie takim zalosnym "pseudo-anty-pirackim" procederom. Jest to po prostu <tutaj wkleic prosze sobie dowolna liste niekulturalnych przymiotnikow> zal kompletny.

Ubisoft niniejszym spadl dla mnie w rankingu firm z tej branzy w okolice dna... I tam pozostanie do momentu bardzo powaznego zadoscuczynienia...

P.S. Swoja droga genialne rozwiazanie. Walka z piractwem, ktora wrecz zmusza do piractwa: Kazdy kto kupi gre, a chce w nia grac np. na lapie nez internetu bedzie ja musial w ten czy inny sposob z''crackowac. Crack do oryginalu - NO COMMENTS.

Moge tak jeszcze dlugo... Ale na koniec wystarczy jedno slowo:


ZAL!!

[Dzibrill 0]

Dnia 23.02.2010 o 03:26, necxelos napisał:

Moge tak jeszcze dlugo... Ale na koniec wystarczy jedno slowo:


ZAL!!

Żal to bierze człowieka, jak czyta takie bzdury. Nagle wszyscy grają na laptopach w podróży, srata-drata. IMO, złej baletnicy (w tym przypadku niemyślącemu userowi) przeszkadza rąbek spódnicy.
A ja kupię oryginał i będę się świetnie bawił, bez rozłączania z netem. Zakład? I idę o kolejny, że nawet użytkownicy takiego padła jak TP S.A. pograją bez problemu. Naprawdę, robicie z igły widły.

[sahib123 2]

Dnia 23.02.2010 o 10:09, Dzibrill napisał:

A ja kupię oryginał i będę się świetnie bawił, bez rozłączania z netem. Zakład? I idę
o kolejny, że nawet użytkownicy takiego padła jak TP S.A. pograją bez problemu. Naprawdę,
robicie z igły widły.

Ta, do momentu, aż Ubi nie wyłączy serwerów. Sobie wtedy dopiero pograsz!

[Phobos_s 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:09, Dzibrill napisał:

Żal to bierze człowieka, jak czyta takie bzdury. Nagle wszyscy grają na laptopach w podróży,
srata-drata. IMO, złej baletnicy (w tym przypadku niemyślącemu userowi) przeszkadza rąbek
spódnicy.
A ja kupię oryginał i będę się świetnie bawił, bez rozłączania z netem. Zakład? I idę
o kolejny, że nawet użytkownicy takiego padła jak TP S.A. pograją bez problemu. Naprawdę,
robicie z igły widły.

Nie chodzi o to, że nagle wszyscy ludzi grają na lapach bez netu. Chodzi o zasadę.
Jest wiele czynników które mogę nawet Tobie popsuć zabawę jeśli nagle padnie Ci net albo padnie serwer Ubi...
Nie chodzi o to, że ludzi są złośliwi, chodzi o to, że może się zdarzyć, że nie będziesz mógł zagrać w grę za którą zapłaciłeś bo "coś wypadnie" zupełnie niezależnie od Ciebie i Twojego sprzętu.

[Garett 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:09, Dzibrill napisał:

Żal to bierze człowieka, jak czyta takie bzdury.
A ja kupię oryginał i będę się świetnie bawił, bez rozłączania z netem.

Zal to ogarnia jak sie czyta takie glupoty. Porazajaca krotkowzrocznosc.

[Dzibrill 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:12, sahib123 napisał:

Sobie wtedy dopiero pograsz!

Przeczytaj warunki umowy licencyjnej. Przy zastosowaniu takiego zabezpieczenia i padzie serwerów (gdzie to oni muszą udostępnić możliwość gry) przysługuje reklamacja. Np. w MMO przekłada się ona na dodatkowe dni abonamentu (zresztą, podobnie jest w przypadku usług telekomunikacyjnych) - tu może przełożyć się na coś innego. Ba, nawet przysługuje zwrot kosztów zakupu gry, jeśli z winy producenta nie można jej uruchomić.
Najlepiej, pierdzielić głupoty, nie mają zielonego pojęcia co gwarantuje licencja.

Dnia 23.02.2010 o 10:12, sahib123 napisał:

Nie chodzi o to, że nagle wszyscy ludzi grają na lapach bez netu. Chodzi o zasadę.
Jest wiele czynników które mogę nawet Tobie popsuć zabawę jeśli nagle padnie Ci net albo
padnie serwer Ubi...
Nie chodzi o to, że ludzi są złośliwi, chodzi o to, że może się zdarzyć, że nie będziesz
mógł zagrać w grę za którą zapłaciłeś bo "coś wypadnie" zupełnie niezależnie od Ciebie
i Twojego sprzętu.

Aaa, znowu "Tajemnicza Zasada". Litości. Tak rozumując nie kupujcie samochodów, bo przecież możecie się zabić. Nie z własnej winy, tylko np. producenta auta. Albo innego użytkownika drogi. Nie wychodźcie też z domu, bo również nie z waszej winy może się stać to czy tamto. A jak siądzie prąd czy sprzęt padnie to kogo obwinicie, że nie możecie pograć? Jak dla mnie, to jest bicie piany i szukanie dziury w całym.
Oczywiście wszyscy zakładają, że na całym świecie skończy się net, a kolesie z Ubi nigdy w życiu nie postawili żadnego serwera i w ogóle nie mają pojęcia jak się to robi. Postawiłem już setki serwerów i każdy działa - niby dlaczego technicy z międzynarodowej korporacji mieliby być gorsi? Naprawdę, skończcie wydziwiać.

Dnia 23.02.2010 o 10:12, sahib123 napisał:

Zal to ogarnia jak sie czyta takie glupoty. Porazajaca krotkowzrocznosc.

Aaa, bo mam inne poglądy i jakoś u mnie nie zrywa połączenia z netem, to już jestem krótkowzroczny? Czy ty aby nie leczysz kompleksów? To skończ. Bo ani to śmieszne, ani mądre.

[Palpatine_II 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:09, Dzibrill napisał:

> Moge tak jeszcze dlugo... Ale na koniec wystarczy jedno slowo:
>
>
> ZAL!!
Żal to bierze człowieka, jak czyta takie bzdury. Nagle wszyscy grają na laptopach w podróży,
srata-drata. IMO, złej baletnicy (w tym przypadku niemyślącemu userowi) przeszkadza rąbek
spódnicy.
A ja kupię oryginał i będę się świetnie bawił, bez rozłączania z netem. Zakład? I idę
o kolejny, że nawet użytkownicy takiego padła jak TP S.A. pograją bez problemu. Naprawdę,
robicie z igły widły.

Że tymasz jedynie PC i mieszkasz sobie w większym mieście to nie komentuje innych, którzy mieszkają w miejszych miejscowościach. Robiesz z wideł igły.

[Dzibrill 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:52, jedrzejb napisał:

Że tymasz jedynie PC i mieszkasz sobie w większym mieście to nie komentuje innych, którzy
mieszkają w miejszych miejscowościach. Robiesz z wideł igły.

Przepraszam bardzo, mieszkam w malutkim miasteczku. I mam nie tylko PC.

P.S. Może rozłączenie z serwerem będzie dobrą motywacją dla niektórych by wyjść wreszcie z domu i zobaczyć, że na zewnątrz też jest świat. Bo widzę, że dekielek zrywa. "Uuu, Ubi mnie rozłączy i co ja zrobię... Nie pogram w Assassina... Moje życie nie ma sensu... Buuu." - i to niby gracze w MMO są nolife.

[Garett 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:43, Dzibrill napisał:

Aaa, bo mam inne poglądy i jakoś u mnie nie zrywa połączenia z netem, to już jestem krótkowzroczny?
Czy ty aby nie leczysz kompleksów? To skończ. Bo ani to śmieszne, ani mądre.

A kogo to interesuje, ze akurat u ciebie nie zrywa polaczenia z netem? Chwalisz sie? Powiekszasz esiusiaka? Glupie i zalosne sa twoje wywody. Co bedziesz reklamowal jak padna im serwery? Zwrotu czego bedziesz sie domagal? Smieszny jestes.

[Palpatine_II 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:43, Dzibrill napisał:

> Sobie wtedy dopiero pograsz!
Przeczytaj warunki umowy licencyjnej. Przy zastosowaniu takiego zabezpieczenia i padzie
serwerów (gdzie to oni muszą udostępnić możliwość gry) przysługuje reklamacja.
Np. w MMO przekłada się ona na dodatkowe dni abonamentu (zresztą, podobnie jest w przypadku
usług telekomunikacyjnych) - tu może przełożyć się na coś innego. Ba, nawet przysługuje
zwrot kosztów zakupu gry, jeśli z winy producenta nie można jej uruchomić.
Najlepiej, pierdzielić głupoty, nie mają zielonego pojęcia co gwarantuje licencja.

> Nie chodzi o to, że nagle wszyscy ludzi grają na lapach bez netu. Chodzi o zasadę.

> Jest wiele czynników które mogę nawet Tobie popsuć zabawę jeśli nagle padnie Ci
net albo
> padnie serwer Ubi...
> Nie chodzi o to, że ludzi są złośliwi, chodzi o to, że może się zdarzyć, że nie
będziesz
> mógł zagrać w grę za którą zapłaciłeś bo "coś wypadnie" zupełnie niezależnie od
Ciebie
> i Twojego sprzętu.
Aaa, znowu "Tajemnicza Zasada". Litości. Tak rozumując nie kupujcie samochodów, bo przecież
możecie się zabić. Nie z własnej winy, tylko np. producenta auta. Albo innego użytkownika
drogi. Nie wychodźcie też z domu, bo również nie z waszej winy może się stać to czy tamto.
A jak siądzie prąd czy sprzęt padnie to kogo obwinicie, że nie możecie pograć? Jak dla
mnie, to jest bicie piany i szukanie dziury w całym.
Oczywiście wszyscy zakładają, że na całym świecie skończy się net, a kolesie z Ubi nigdy
w życiu nie postawili żadnego serwera i w ogóle nie mają pojęcia jak się to robi. Postawiłem
już setki serwerów i każdy działa - niby dlaczego technicy z międzynarodowej korporacji
mieliby być gorsi? Naprawdę, skończcie wydziwiać.

> Zal to ogarnia jak sie czyta takie glupoty. Porazajaca krotkowzrocznosc.
Aaa, bo mam inne poglądy i jakoś u mnie nie zrywa połączenia z netem, to już jestem krótkowzroczny?
Czy ty aby nie leczysz kompleksów? To skończ. Bo ani to śmieszne, ani mądre.

I co wyreklamujesz gre, np po 5 latach, niektórzy mogą grać i grać w te same gry (a starsze servy gier, ustępuja przednowymi). "Albo innego użytkownika drogi. Nie wychodźcie też z domu, bo również nie z waszej winy może się stać to czy tamto. A jak siądzie prąd czy sprzęt padnie to kogo obwinicie, że nie możecie pograć? Jak dla mnie, to jest bicie piany i szukanie dziury w całym". Tak jeżęli bym kupował nowy samochód, to najpierw poczytałbym o nim i umówił się na jazde próbną (jeżeli wyczytałbym, że są podwyrzszone statystyki wypadkowe danego auta. no niestety nie kupie go). Jeżeli nie wręczyłeś "łapówki" swojemu instruktorowi będziesz umiał prowadzić samochów. Kiedy zgaśnie prąd w laptopie zawsze mamy zapasowe baterie (jeżeli nie będzie tych "zabezpiezceń" pogramy sobie w ACII inne wydane poźniej gry).

" Nie wychodźcie też z domu, bo również nie z waszej winy może się stać to czy tamto." - jeżeli będziemy uważać na przejściach i innych z miejsc na drodze nic nam się nie stanie (tego uczymy sie od dzieciństwa).

Poniżej w moim podpisie jest oficjalna petycja do Ubi z wiązku ACII. Kto nie chce tych zabezpieczeń niech ją wypełni.

Ja już dałem swój głos na nie, a Ty?

[Phobos_s 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:43, Dzibrill napisał:

Przeczytaj warunki umowy licencyjnej. Przy zastosowaniu takiego zabezpieczenia i padzie
serwerów (gdzie to oni muszą udostępnić możliwość gry) przysługuje reklamacja.
Np. w MMO przekłada się ona na dodatkowe dni abonamentu (zresztą, podobnie jest w przypadku
usług telekomunikacyjnych) - tu może przełożyć się na coś innego. Ba, nawet przysługuje
zwrot kosztów zakupu gry, jeśli z winy producenta nie można jej uruchomić.
Najlepiej, pierdzielić głupoty, nie mają zielonego pojęcia co gwarantuje licencja.

Czy Ty sam wierzysz w to co piszesz? Myślisz, że ktoś odda Ci pieniądze za to, że nie mogłeś pograć w grę?
Gratuluję optymizmu.

Dnia 23.02.2010 o 10:43, Dzibrill napisał:

Aaa, znowu "Tajemnicza Zasada". Litości. Tak rozumując nie kupujcie samochodów, bo przecież
możecie się zabić. Nie z własnej winy, tylko np. producenta auta. Albo innego użytkownika
drogi. Nie wychodźcie też z domu, bo również nie z waszej winy może się stać to czy tamto.
A jak siądzie prąd czy sprzęt padnie to kogo obwinicie, że nie możecie pograć? Jak dla
mnie, to jest bicie piany i szukanie dziury w całym.
Oczywiście wszyscy zakładają, że na całym świecie skończy się net, a kolesie z Ubi nigdy
w życiu nie postawili żadnego serwera i w ogóle nie mają pojęcia jak się to robi. Postawiłem
już setki serwerów i każdy działa - niby dlaczego technicy z międzynarodowej korporacji
mieliby być gorsi? Naprawdę, skończcie wydziwiać.

Trochę naciągane te Twoje porównania. Ale już jak chcesz to proszę bardzo. Jakoś kupując samochód producenci nie mówią: "Ok. To jest Pana samochód ale będzie pan mógł go odpalić tylko jak pan się połączy z naszym serwerem bo inaczej zapłon będzie odcięty. Może Pan nim jeździć tylko kiedy my o tym wiemy"

A wracając do tematu gier... Pogadamy jak Ci się kiedyś coś z AC2 spierniczy. Ciekawe czy wtedy też będziesz tak krzyczał, że to z igły widły :)

[Feallan 0]

Dnia 23.02.2010 o 10:43, Dzibrill napisał:

Przeczytaj warunki umowy licencyjnej. Przy zastosowaniu takiego zabezpieczenia i padzie
serwerów (gdzie to oni muszą udostępnić możliwość gry) przysługuje reklamacja.
Np. w MMO przekłada się ona na dodatkowe dni abonamentu (zresztą, podobnie jest w przypadku
usług telekomunikacyjnych) - tu może przełożyć się na coś innego. Ba, nawet przysługuje
zwrot kosztów zakupu gry, jeśli z winy producenta nie można jej uruchomić.
Najlepiej, pierdzielić głupoty, nie mają zielonego pojęcia co gwarantuje licencja.

No ok, przysługuje ci. I ja te serwery naprawdę padną, to spróbujesz zareklamować. Odeślą Cię z kwitkiem. I co wtedy zrobisz? Do sądu ich pozwiesz?

[Dzibrill 0]

Dnia 23.02.2010 o 11:02, Garett napisał:

A kogo to interesuje, ze akurat u ciebie nie zrywa polaczenia z netem? Chwalisz sie?
Powiekszasz esiusiaka? Glupie i zalosne sa twoje wywody. Co bedziesz reklamowal jak padna
im serwery? Zwrotu czego bedziesz sie domagal? Smieszny jestes.

Li-cen-cja. Czytałeś to kiedyś? To poczytaj, ciekawa lektura, w której wymienione są wszystkie prawa użytkownika oprogramowania. Aha, i prezentując podobne chamstwo naprawdę nikomu nie zaimponujesz.

Dnia 23.02.2010 o 11:02, Garett napisał:

Czy Ty sam wierzysz w to co piszesz? Myślisz, że ktoś odda Ci pieniądze za to, że nie
mogłeś pograć w grę?
Gratuluję optymizmu.

Tak się składa, że kilka razy reklamowałem grę i nie było żadnych problemów.

Dnia 23.02.2010 o 11:02, Garett napisał:

A wracając do tematu gier... Pogadamy jak Ci się kiedyś coś z AC2 spierniczy. Ciekawe
czy wtedy też będziesz tak krzyczał, że to z igły widły :)

Tyle, że to nie ja wrzeszczę, a wy. Że to się nie podoba, że tamto.

Aha, dziękuję za materiał do artykułu. Już się bałem, że nie dacie się wciągnąć we flejma, ale na userów gram.pl zawsze można liczyć. Zresztą, w kwestii bicia piany polscy gracze zawsze byli w top ten.

[Phobos_s 0]

Dnia 23.02.2010 o 11:16, Dzibrill napisał:

Tak się składa, że kilka razy reklamowałem grę i nie było żadnych problemów.

Pytanie gdzie reklamowałeś i z jakiej przyczyny?
W Ubi, czy w sklepie? O MMO nie pytam bo to inna para kaloszy.

>Tyle, że to nie ja wrzeszczę, a wy. Że to się nie podoba, że tamto.

No nie bądź taki skromy ;) Przyznaj, że też się trochę zapieniłeś :)

[Garett 0]

Jakie chamstwo? Co do licencji to na 100% bedzie w niej napisane, ze w przypadku padu ich serwerow nie masz prawa do niczego.
Jeszcze jedno - nie tylko polacy narzekaja na pomysl ubi, wystarczy spojrzec na zachodnie fora, wiec te wstawki o narzekajacych polakach sa przykladem twojego zakompleksienia.

[Dzibrill 0]

Dnia 23.02.2010 o 11:22, Phobos_s napisał:

Pytanie gdzie reklamowałeś i z jakiej przyczyny?
W Ubi, czy w sklepie? O MMO nie pytam bo to inna para kaloszy.

W sklepie, chyba ze dwa razy. W sieci, też kilka. Ba, nawet reklamowałem elektroniczną dystrybucję i też dało radę. Przyczyny były różne - od niedziałającej wersji, do rezygnacji z produktu.

Dnia 23.02.2010 o 11:22, Phobos_s napisał:

No nie bądź taki skromy ;) Przyznaj, że też się trochę zapieniłeś :)

Tak serio, to mi to lata, bo gry dostaję głównie za free - a ACII i tak nie zamawiam w Polsce. Nie wiem tylko dlaczego jeden z lepszych pomysłów uważacie za idiotyczny? Bo rozłączy? Bo chcecie pograć za kilka lat i może nie być save lub innych pierdół? Zazwyczaj w przypadku usuwania serwerów dedykowanych dla rozgrywki (właśnie w formie pakietu kontrolnego) wydawany jest patch, który z oprogramowania usuwa dany myk. Tak jest np. w przypadku oprogramowania użytkowego, gdzie ta forma tez już od jakiegoś czasu istnieje. I wszystko działa! Cud! Ludzie nie narzekają tak, jak gracze. I to jest dziwne, bo w sumie to jest rozrywka a nie narzędzie do pracy.
W swojej firmie mam program, który do działania musi się połączyć z głównym serwerem w Warszawie - od 2004 roku zanotowaliśmy jeden pad. A program ten jest używany przez baaaaaaardzo dużo firm w Polsce. Dlatego dziwi mnie, jakim cudem ludzie pracujący na oprogramowaniu z podobnymi "ograniczeniami" (bo to w sumie jest jedynie niedogodność i to dość mała) codziennie z niego korzystają po osiem godzin, a graczom zawsze coś musi się spierdzielić i nie działać?

Dnia 23.02.2010 o 11:22, Phobos_s napisał:

Jakie chamstwo?

A sądzisz, że twoje ostatnie dwa posty kiedykolwiek stały koło podręcznika o tytule "Kultura wypowiedzi"?

Dnia 23.02.2010 o 11:22, Phobos_s napisał:

Co do licencji to na 100% bedzie w niej napisane, ze w przypadku padu
ich serwerow nie masz prawa do niczego.

Rozumiem, że czytałeś już tę licencję? Bo po tym, co napisałeś mam wrażenie, że w życiu żadnej nie widziałeś i (jak większość "lemingów") klikasz w OK. Byle szybciej się zainstalowało, bo kto by się tam przejmował takimi bzdurami jak jakaś licencja? Nawet jeśli określa one moje prawa jako nabywcy produktu? Polecam zwrócić uwagę na ten fragment.

Dnia 23.02.2010 o 11:22, Phobos_s napisał:

Jeszcze jedno - nie tylko polacy narzekaja na pomysl ubi, wystarczy spojrzec na zachodnie
fora, wiec te wstawki o narzekajacych polakach sa przykladem twojego zakompleksienia.

Kolejna fascynująca psychoanaliza i teoria spójna jak dwie cegły bez zaprawy. Przed wejściem tu odwiedziłem kilka portali zagranicznych i szczerze pisząc, to właśnie Polacy biją największą pianę. BTW, w Australii, gdzie banują co trzecią grę w ogóle nawet nie poruszali tego tematu. Nie widziałem tez by Niemcy czy Anglicy specjalnie się tym przejmowali.

[wierzchu 0]

Hmm czytam z politowaniem posty owych" mądrzejszych inaczej",czyli osób święcie przekonanych o tym,że wymagane połączenie z internetem przy okazji gry w AC nie będzie żadnym problemem. Mam nadzieję,że się nie mylicie:) Otóż także podpisuję się pod petycją pokazującą firmie,że nie tędy droga. Trochę szacunku dla tych graczy,którzy kupują produkt a nie mają dostępu do szybkiego internetu się chyba należy prawda mądrale?;)

[Garett 0]

Dnia 23.02.2010 o 11:48, Dzibrill napisał:

A sądzisz, że twoje ostatnie dwa posty kiedykolwiek stały koło podręcznika o tytule "Kultura
wypowiedzi"?

Najpierw przeczytaj swoj 242gi

Dnia 23.02.2010 o 11:48, Dzibrill napisał:

Bo po tym, co napisałeś mam wrażenie, że w życiu żadnej nie widziałeś i (jak większość "lemingów") klikasz w OK. Byle szybciej się zainstalowało,

Oswiec mnie o swiatly bo faktycznie zadnej licencji w swoim marnym zyciu nie widzialem a oryginaly moge ogladac tylko przez okno empiku. Btw. nazwanie innych lemmingami tez jest bardzo kulturalne.

Dnia 23.02.2010 o 11:48, Dzibrill napisał:

Nie widziałem tez by Niemcy czy Anglicy specjalnie się tym przejmowali.

http://www.yougamers.com/news/27311_assassins_creed_2_pc_drm_fail_-_ubisoft_doing_it_wrong/
http://www.crunchgear.com/2010/02/17/assassins-creed-ii-drm-proves-that-ubisoft-hates-your-guts-and-wants-to-beat-you-up-after-school/
http://g4tv.com/thefeed/blog/post/702648/Assassins-Creed-II-DRM-Requires-Internet-Connection.html
http://www.maximumpc.com/article/news/things_you_should_boycott_assassin%E2%80%99s_creed_ii_and_its_god_awful_drm
http://news.softpedia.com/news/Assassin-s-Creed-II-s-DRM-Forces-a-Non-Stop-Internet-Connection-135338.shtml
http://savygamer.co.uk/2010/02/19/drm-assassination-lets-send-a-message-to-ubisoft/
http://www.celestialheavens.com/viewpage.php?id=1266357357

Tak masz racje, wszyscy na zachodzie w to wbijaja.

[Dzibrill 0]

Dnia 23.02.2010 o 11:57, wierzchu napisał:

Hmm czytam z politowaniem posty owych" mądrzejszych inaczej",czyli osób święcie przekonanych
o tym,że wymagane połączenie z internetem przy okazji gry w AC nie będzie żadnym problemem.

Ja nie twierdzę, że to nie jest pewnego rodzaju ograniczenie, ale robienie z tego czynnika uniemożliwiającego działanie programu jest - lekko pisząc - przegięciem.

Dnia 23.02.2010 o 11:57, wierzchu napisał:

Trochę szacunku dla tych graczy,którzy kupują produkt a nie mają dostępu
do szybkiego internetu się chyba należy prawda mądrale?;)

Wystarczy modem - do pakietu 50KB co godzinę nie jest ci potrzebne ultraszybkie łącze na światłowodach.