Etherlords II - wszystko o grze, komentarze, opinie, przemyślenia

[Sinic11 0]

iro, widzalem ze do mnie pisalem ale nie mam pojecia jak odpowiedziec podczas walki. Musisz mnie jeszcze tego nauczyc ;)

No i moje wieczne pytania przyniosly efekt ze ktos sie ulitowal i zrobil spis bledow :0
Jeszcze jakby ktos mi wytlumaczyl dzialanie tych wszystkich trupich kart. Wypaczenie itp dziwne rzeczy. Niby czytam a nie wiem co ;) Ale sadze ze kiedys to sam zrozumiem ;)

[Treant 0]

Dnia 01.11.2005 o 20:37, iro1979 napisał:

Chodzi o tą regeneracje syntetów (autonaprawa) lub regenerację witalów ??? Bo nie sprawdzałem a by mi
się coś takiego przydało (chce mieć tkacza w aspekcie życia z regeneracją - żeby go nie strącić np. śmiercią) i czy działa
regeneracja w aspekcie śmierci. Jak masz taki deck to zobacz.

Próbowałem tego na regeneracji witalów, choć efekt będzie w obu przypadkach identyczny, tzn. regeneracja zadziała tylko w aspekcie życia; Trupie Wypaczenie zabiło Pale''a, gdy miał regenerację i był w aspekcie śmierci.

[Budo 0]

Dnia 01.11.2005 o 19:15, Sinic11 napisał:

Sprawdzilem sobie te karty teraz

Ochrona wieksza przed czarami - ma dawac 2x wiekszy koszt wszystkich czarow - nie dziala

Czytaj uważnie- zwiększa koszt czarów
Są czary, uroki i przywołania, każdy rodzaj ma swój osobny gatunek ochrony, nie ma jednej któa działa na wszystko.

[Sinic11 0]

Dnia 01.11.2005 o 23:02, Budo napisał:

Czytaj uważnie- zwiększa koszt czarów
Są czary, uroki i przywołania, każdy rodzaj ma swój osobny gatunek
ochrony, nie ma jednej któa działa na wszystko.

No wiem ;) tamta zwieksza o 2 koszt zaklec i dziala na czary/zaklecia. Ta zwieksza 2x koszt czarow. I nie patrzylem na uroki i przywolania tylko czary/zaklecia. Chyba ze cos zle spojrzalem. ;) Bylo to dosc dawno jak testowalem to w single. No ale skoro i tak nikt nie uzywa tych wiekszych bo sa slabsze to nie ma to znaczenia :)

[xardax 0]

jestem nienormalny 1.30 a jutro do pracy.... ale na tym treningu mi wywalilo kompa nawet reset nie dzialal.
Moze to powtorzymy jutro?

[iro1979 0]

....
Dzięki.

[iro1979 0]

...

Dnia 01.11.2005 o 23:42, Sinic11 napisał:

No ale skoro i tak nikt nie uzywa tych wiekszych bo sa slabsze to nie ma
to znaczenia :)

Wyjaśnie ci dlaczego. Najczęściej używa się ochrony przed czarami więc pokaże ci to na jej przykładzie. Większa ochrona przed czarami kosztuje więcej surowców i więcej eteru (4) a mała tylko 2. Kiedy przeciwnik wchłania wększą ochronę dostaje na czysto 3 etetru a małą tylko 1 :). Jeśli masz tkaczy łatwo uzyskasz efekt całkowitej ochrony przed czarami :) kopiując mniejszą ochronę. Są czary o koszczie 1-2 eteru i większa ochrona zwiększa ich koszt odpowiednio o 1-2 eteru :P, czyi mniejsz działa tak samo a nawet lepiej w tym wypadq. Więcej małych ciężej jest rozproszyć niż 1 dużą. JEDYNĄ zaleta dużej jest sytuacja gdy grasz z noobem i nie ma rozproszenia (żadnego) i same czary 5-9 eteru :). Mam nadzieje że cię przekonałem.
Trupie wypaczenie działa tak jak w opisie. Więc jeśli są trupy na polu :P to taki piorunek (czarny) udeża w trupa o najmniejszej wytrzymałości ( w twoje tez wali i to bez trzymania kolejności np. jak ty i przeciwnik macie np. po jednym tkaczu może najpierw rąbnąć w twojego :P). Jeśli trup jest w aspekcie życia to go przepędza - jak w aspekcie śmierci to azbija.
PS: ja też jestem nie normalny - dzisiaj do pracy :P. Wątek działa w różnych godzinach :D

[iro1979 0]

Ten awansik na 5 lev to dzięki wężom :). Fajną walkę miałem z 3 lev - też miał węże. Moje się sprawdziły lepiej 1 dla mnie i zmieniłem na kolce bo miał brame światów i trupią odchłań :) więc mogło być ciężko. On troche dostosował dck - ja jednak całkowicie. Pojawił się lasek +1 magobójca no i kolce + niezbędniki do nich. Wiedziałem że ma tkaczy i skopiuje lasek więc dodałem urok 0/0/0 +2 do siły :P i .... przydał się - stało się jak myślałem :) byłem dzięki temy szybszy. bo skopiowanie i użycie tego uroq na węża kosztuje 5 eteru :) a żeby wąż zaatakował na lasek potrzeba zrobić to 2x (na jednego węża). Miał bariere -ale magobójcy pomogli :) i żelazną sqre -ona nie była mu aż tak potrzebna :)

[iro1979 0]

Dnia 01.11.2005 o 22:16, Sinic11 napisał:

iro, widzalem ze do mnie pisalem ale nie mam pojecia jak odpowiedziec podczas walki. Musisz mnie jeszcze tego nauczyc ;)

Pisze się tak /w [ff]irokez-pl właśnie koncze i będę mógł zagrać na treningu :P. To taki przykład :)

[Budo 0]

Dnia 01.11.2005 o 23:42, Sinic11 napisał:

No wiem ;) tamta zwieksza o 2 koszt zaklec i dziala na czary/zaklecia.
Ta zwieksza 2x koszt czarow. I nie patrzylem na uroki i przywolania tylko czary/zaklecia. Chyba ze cos zle spojrzalem. ;)
Bylo to dosc dawno jak testowalem to w single. No ale skoro i tak nikt nie uzywa tych wiekszych bo sa slabsze to nie ma
to znaczenia :)

Iro pisze pierdoły- nawet nie wiesz co może zdziałać większa ochrona przed stworami w moim deku na kolcach. Gość żeby coś zrobić jest zmuszony przywołać magobójce za 6 many i zadać sobie np. 12 obrażeń- bez mniejszej ochrony, a u mnie one ida przeważnie w parze. Wtedy magobójca kosztuje 10 many i gość sypie się na 20 obrażeń. Źle?

[Treant 0]

Dnia 02.11.2005 o 10:50, Budo napisał:

Iro pisze pierdoły-
nawet nie wiesz co może zdziałać większa ochrona przed stworami w moim deku na kolcach. Gość żeby coś zrobić jest zmuszony
przywołać magobójce za 6 many i zadać sobie np. 12 obrażeń- bez mniejszej ochrony, a u mnie one ida przeważnie w parze.
Wtedy magobójca kosztuje 10 many i gość sypie się na 20 obrażeń. Źle?

Wynika z tego, że połączenie 2 rodzajów ochrony jest korzystniejsze niż 2 mniejsze, zaś 2 większe przydają się dopiero przy czarach o większym koszcie.

[iro1979 0]

Dnia 02.11.2005 o 10:50, Budo napisał:

Iro pisze pierdoły-
nawet nie wiesz co może zdziałać większa ochrona przed stworami w moim deku na kolcach. Gość żeby coś zrobić jest zmuszony
przywołać magobójce za 6 many i zadać sobie np. 12 obrażeń- bez mniejszej ochrony, a u mnie one ida przeważnie w parze.
Wtedy magobójca kosztuje 10 many i gość sypie się na 20 obrażeń. Źle?

Nie mówie że są bezużyteczne, ale przywołanie magobójcy kosztuje 3 eteru - tyle co mniejsza ochrona przed istotami. Więc kto pierwszy ten lepszy. Poza tym, jeśli już, lepiej kiedy użyje się miejszą ochronę 2x i efekt jest pozobny. I piszesz o sytuacji gdy masz 2x kolce + mniejszą ochronę x1 i większą x 1. Żeby zrobić coś takiego to naprawdę trzeba kilq tur :). Wierze, ze twój deck jest bardzo dobry. Ja robie inaczej - istoty zabijam :) - ochrona przed istotami to fajna sprawa - trzeba jednak dobrze zrobić deck. Ja nie potrafie zrobić deq z ochroną przed istotami - używam praktycznie tylko mniejszej ochrony przed czarami (w niektórych dekach mam ochrone przed urokami - ale mało). Do ochrony przed istotami używam trupiej zmiany :) (wcześniej zdejmuje odpowiednią ilość ochron przed czarami jeśli nie wyręczy mnie przeciwnik :P) i łup. potem znowy ładuje ochrony :). fakt - bardzo boje sie szamanów i magobójców. Jednak szmana kosztuje 2 eteru :P i jest wcześniej niż ochrona :) - jego poprostu trzeba przetrzymać i kropnąć trupią zmianą :) Sposób na przetrzymanie szamana - używam najmniej potrzebnych uroqw - on sam niszczy sobie pasma - i w odpowiednim momencie gdy mam trupią zmianę i urok do zmiany aspektu to zaczynam grę :) Zresztą dużo pisania moje węże widziałeś w akcji z 9 lev :P - nie trzeba było się przestawiać na kolce :)

[iro1979 0]

...

Dnia 02.11.2005 o 11:11, Treant napisał:

Wynika z
tego, że połączenie 2 rodzajów ochrony jest korzystniejsze niż 2 mniejsze, zaś 2 większe przydają się dopiero przy czarach
o większym koszcie.

Jeśli mówimy o małej ochronie to jest tańcza (surowce i podczas rzucania) kopia z użyciem kosztuje 5 eteru - duża kosztuje chyba 4 co oznacza że kopia kosztuje 9 eter :/ a zwiększa koszt podmuchu (przy 2 aktywnych większych ochronach do 2 lub 3 eteru nie wiem dokładnie) mniejsza ochrona x2 zwiększa koszt do 5 eteru i łatwiej je narobić :). Kineckie masowe rozproszenie załatwia większą ochrone przed istotami o wiele sqteczniej jak kilka małych :).

[Budo 0]

Dnia 02.11.2005 o 11:19, iro1979 napisał:

Nie mówie
że są bezużyteczne, ale przywołanie magobójcy kosztuje 3 eteru - tyle co mniejsza ochrona przed istotami. Więc kto pierwszy
ten lepszy. Poza tym, jeśli już, lepiej kiedy użyje się miejszą ochronę 2x i efekt jest pozobny. I piszesz o sytuacji gdy
masz 2x kolce + mniejszą ochronę x1 i większą x 1. Żeby zrobić coś takiego to naprawdę trzeba kilq tur :). Wierze, ze twój
deck jest bardzo dobry. Ja robie inaczej - istoty zabijam :)

No i widzisz tu wynika sprawa różnego rozwiązania naszych kolców- mój dek jest ułożony tak, że prawie zawsze uda mi się rzucić te czary w takiej kombinacji jak napisałem- a wtedy naprawdę ciężko jest coś zrobić. Mniejsza ochrona kosztuje 3 większa 6, ale do tej pory skutecznie sobie radzę z trupami za pomoca podmuchu i kalectwa. A 2 razy kolce mam zawsze, czasem nawet więcej razy. Żal mi było gościa który raz rzucił na siebie większe uzdrowienie, ale sam się pojechał przy tym na 18- fajne jest to że kolce zabijają zanim uczyni to inny czar- np. groby. Miałęm taką walkę gość rzucił łańcuch i chyba fireballa, obaj zginęliśmy, ale on najpierw i zwycięstwo dla mnie ;]

[Budo 0]

Dnia 02.11.2005 o 11:23, iro1979 napisał:

Jeśli mówimy o małej ochronie to jest tańcza (surowce i podczas rzucania)
kopia z użyciem kosztuje 5 eteru - duża kosztuje chyba 4 co oznacza że kopia kosztuje 9 eter :/ a zwiększa koszt podmuchu
(przy 2 aktywnych większych ochronach do 2 lub 3 eteru nie wiem dokładnie) mniejsza ochrona x2 zwiększa koszt do 5 eteru
i łatwiej je narobić :). Kineckie masowe rozproszenie załatwia większą ochrone przed istotami o wiele sqteczniej jak kilka
małych :).

Jeżeli chodzi o ochrony przed czarami i urokami to faktycznie lepiej mieć mniejsze, ale co do istot to najlepsza jest kombinacja mniejszej i większej.

[iro1979 0]

Dnia 02.11.2005 o 11:28, Budo napisał:

Jeżeli chodzi o ochrony przed czarami i urokami to faktycznie lepiej mieć mniejsze, ale co do istot to najlepsza > jest kombinacja mniejszej i większej.

No to się rozumiemy :) Popieram. Chciałem oszczędzić nowym pakowania do deqw większych ochron przed czarami i urokami :) - bo dodają przeciwnikowi tylko eteru.
PS: Też załatwiam tak często gości :) - raz gościu chciał mordercą czy innym świństwem zjeść swojego ognika żeby się uzdrowić i zginoł :) (były już zabużenia eteru - ciężka walka była - cios za cios - ja miałem też koło 5 hp :)

[HumanGhost 0]

Dobra. To mam jakiś taki deq Witalów. Moze dziś spróbuje nim zagrać na pojedynku. Może się uda..

[Budo 0]

Dnia 02.11.2005 o 11:37, HumanGhost napisał:

Dobra. To mam jakiś taki deq Witalów. Moze dziś spróbuje nim zagrać na pojedynku. Może się uda..

Chętnie zobaczę na treningu twoje ogniki. I tych Witalów też
Ale chamstwo grałem z rex_1400 i powiedział żę ma 15 min. bo idzie do szkoły. Najpierw 1:0 dla niego- podeszł mi same karty na trupy a on miał weże. Potem już nie miał szans i co? Mówi że się podda, a w rzeczywistści się odłączył i wygrałem 1:0 dla niego. Co za beton.

[HumanGhost 0]

Mnie też się tak zdarzało. Co zrobic? Są ludzie i kaloryfery. ;-)

[Treant 0]

Dnia 02.11.2005 o 11:37, HumanGhost napisał:

Dobra. To mam jakiś taki deq Witalów. Moze dziś spróbuje nim zagrać na pojedynku. Może się uda..

Graj śmiało Kinetami, chyba że ci się znudzili. Chyba chcesz wszystkim pokazać czarnego smoka jako awatara?