Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Kto traci na braku gier z serii "Zmierzch"

49 postów w tym temacie

Szkoda, że film już powstał, jakby wyreżyserował go Uwe Boll byłby wtedy o niebo lepszy :D może jak gra wyjdzie to wtedy zrobi z niej film?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.03.2010 o 19:06, Shelia napisał:

A ja uważam, że jednak taka gra istnieje- "Scene It? Twilight" wyszło na DS''a, Wii i
PC;)

tak jest, w MM można kupić na PC za 120zł, CDProjekt wydał w Polsce (Konami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.03.2010 o 11:26, Spayki napisał:

Rzeczywiście, rewelacyjne książki, w których na setkach stron krystalizuje się obraz
rozhisteryzowanej nastolatki, której życie przemija na nieustannych "achach" oraz
"ochach" wypluwanych z głębi płuc i adresowanych do wampira-wegetarianina. Jak
nic na polskim rynku saga powinna zostać wydana przez Harlequina.


Aj tam, dramatyzujesz :P Czyta sie fajnie, choc caly czas mialem ochote na troche walki, a te niestety sie nie pojawialy (ewidentnie z powodu braku umiejetnosci autorki).

Widze ze wsrod graczy nie ma doslownie zadnego fana Zmierzchu. A szkoda, bo mimo ze calosc jest strasznie naiwne, to czyta sie przyjemnie. Ja jestem na tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2010 o 21:23, diablolod napisał:

Widze ze wsrod graczy nie ma doslownie zadnego fana Zmierzchu. A szkoda, bo mimo ze calosc
jest strasznie naiwne, to czyta sie przyjemnie. Ja jestem na tak


Ja miłośnikiem wampirów jestem od chwili, kiedy po raz pierwszy obejrzałem Wywiad z wampirem. Następnie przyszła kolei na klasyki literatury - powieści Stokera i Rice. Zresztą filmowa adaptacja powieści o transylwańskim arystokracie na stale zagościła w gronie moich ulubionych, hollywoodzkich produkcji. Później były gry komputerowe, na czele z nieśmiertelnym, nomen omen, Vampire The Masquerade. Wszystkie te wizje łączyła pewna cecha: charakterystyka głównych bohaterów. Magnetyzm wampira to wypadkowa jego zatraconego człowieczeństwa, swoistego nihilizmu oraz hedonizmu podlanego hektolitrami krwi. To postacie, których nic nie ogranicza, a które w swojej egzystencji są tak odmienne od ludzi. Posiadają przy tym atrybuty, za którymi podąża każdy z nas: nieprzemijającą młodość, nieskazitelną urodę, wolność, władzę i siłę. Boli mnie, że wampiry XXI wieku zostały z tych cech wykastrowane.

Wampiry-wegetarianie, które w blasku słońca świecą niczym obsypane brokatem? Van Helsing przewraca się w grobie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2010 o 10:00, Markush napisał:

> największa szmira jaką
> widziałem w swoim życiu.
E tam, to to jeszcze nic w porównaniu do Avatara - to to dopiero szmira.

A co do newsa, to hmm, czy ja wczoraj nie widziałem notki o MMO w świecie Zmierzchu?
I znowu zadam pytanie: Co tam będzie się robiło? Jeśli te gry wyjdą to zapalicie mi znicz
nad grobem?



Avatar to dla mnie inny poziom szmiry i tyczy się raczej szerszego kontekstu badziewia ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.03.2010 o 11:00, Spayki napisał:

> Widze ze wsrod graczy nie ma doslownie zadnego fana Zmierzchu. A szkoda, bo mimo
ze calosc
> jest strasznie naiwne, to czyta sie przyjemnie. Ja jestem na tak

Ja miłośnikiem wampirów jestem od chwili, kiedy po raz pierwszy obejrzałem Wywiad z wampirem.
Następnie przyszła kolei na klasyki literatury - powieści Stokera i Rice. Zresztą filmowa
adaptacja powieści o transylwańskim arystokracie na stale zagościła w gronie moich ulubionych,
hollywoodzkich produkcji. Później były gry komputerowe, na czele z nieśmiertelnym, nomen
omen, Vampire The Masquerade. Wszystkie te wizje łączyła pewna cecha: charakterystyka
głównych bohaterów. Magnetyzm wampira to wypadkowa jego zatraconego człowieczeństwa,
swoistego nihilizmu oraz hedonizmu podlanego hektolitrami krwi. To postacie, których
nic nie ogranicza, a które w swojej egzystencji są tak odmienne od ludzi. Posiadają przy
tym atrybuty, za którymi podąża każdy z nas: nieprzemijającą młodość, nieskazitelną urodę,
wolność, władzę i siłę. Boli mnie, że wampiry XXI wieku zostały z tych cech wykastrowane.

Wampiry-wegetarianie, które w blasku słońca świecą niczym obsypane brokatem? Van Helsing
przewraca się w grobie!



Polecam film "Jezus Chrystus - pogromca wampirów" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.03.2010 o 10:00, Markush napisał:

E tam, to to jeszcze nic w porównaniu do Avatara - to to dopiero szmira.

Musisz jeszcze urosnąć, żeby zrozumieć o co tam w ogóle chodziło. ;)
Avatar jest interesuący bo:
1. Pierwszy raz w filmie znanego reżysera ludzie są najeźdźcami
2. Ludzie są tymi złymi
3. Są mniejsi od obcych
4. Mają przewagę technologiczną
5. Przegrywają z obcymi
Nagromadzenie tylu niezwykłych okoliczności w jednym filmie było samo w sobie dość oryginalne. Pomijam już to, że całkiem przyjemnie się ogląda.
Możesz to oczywiście nazwać szmirą, ale moim zdaniem za 10 lat też będzie się go dobrze oglądać.
A szmiry nie mają takich właściwości. Koniec offtopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.03.2010 o 02:50, Olamagato napisał:

3. Są mniejsi od obcych


Idę dorastać ... :D

W ramach walki z ot; skoro całkiem na serio planuje się zekranizowanie Simsów, to gra oparta na Zmierzchu też pewnie znajdzie swoich amatorów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować