Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

***

Można rzec, że żołnierze nudzili się, czekając kiedy wreszcie przyjdzie im się zmierzyć z Rosjanami. Od wielu dni było wiadomo, że podchodzą oni pod Deltę i szykują atak, a nic się nie działo. Wreszcie zza horyzontu wyłoniły się ruskie czołgi. Obrońcy niemal z radością poderwali się z miejsc. Sprawnie zajęli swoje stanowiska i oczekiwali ataku. Jednak i owy atak był jakiś mozolny, nieskładny i nietaktyczny. Kiedy w końcu armia wroga zaatakowała, kompania Wina rozgromiła ich bez żadnych strat. Amerykanie śmieli się i żartowali z niesforności Rosjan. Jeden za drugim powtarzali anegdotki o ruskich czołgach.
- Haha, żaden kierowca nawet nie uciekł z płonącego czołgu. Na pewno nie mieli nawet jak tego dokonać w ich kupach złomu - śmiał się Phelela.
- Żenaaaada. Zostaliśmy tu pilnie wezwani, aby bronić bazy, a ledwo palcem kiwnęliśmy, a ich armia została rozgromiona w drobny mak - wtórował Kukowsky.
Nagle drzwi otworzyły się z hukiem i do baraków wpadł Dexter.
- O my nieszczęśni! Rosjanie nas oszukali! Wszystkie te wozy były kierowane przez KOMPUTER! Nie było tu żadnego Ruska! Rosjanie opracowali technologię automatycznego sterowania! To była tylko przykrywka, aby uziemić nasze oddziały w Delcie. Gamma spłonęła! Ruscy zaatakowali znienacka, dobrze ukrywając się w pobliskich lasach. Porucznik Cornel został wzięty do niewoli! Nasze jedyne zapasy Syberytu, zostały zabrane. Dostaliśmy rozkaz natychmiastowego ataku na najbliższą rosyjską bazę, z kopalnią Syberytu. Nazywa się V. A. Ovsyenko. Jest mocno broniona, ale to nasza jedyna szansa zdobycia syberytu. Bez systematycznych badań i eksperymentów na nim, Rosjanie wyprzedzą nas tak bardzo technologicznie, że przestaniemy być dla nich zagrożeniem. Musimy zaatakować natychmiast, póki ich wojska z Gammy, nie zdążą wrócić na swoje terytorium. Naszym celem nie jest przejęcie tej bazy, a zdobycie i przetransportowanie jak największej ilości Syberytu. Musimy się śpieszyć. Alpha daje nam 6 godzin na wymarsz - relacjonował Dexter informacje uzyskane od naukowców.
Żołnierze natychmiast się poderwali, wściekli z niezauważenia podstępnego planu Rosjan. Wszyscy jednak doszli do tego samego wniosku. Rosjanie musieli wiedzieć o licznej obronie Delty i małych zdolnościach bojowych Gammy. A skąd pozyskali te informacje? Od zdrajców oczywiście! Bez zbędnych formalności i uzyskania zgody pułkownika, żołnierze raz jeszcze postanowili dokonać samosądu. Głosy rozdzieliły się równo pomiędzy dwie osoby. Jedną z nich był Avalon, drugą Kukowsky. Na pomysł rozstrzygnięcia tego konfliktu wpadł Shudo:
- Zagrajmy w rosyjską ruletkę. Jeden nabój w magazynku, strzelają na zmianę. Zobaczymy do kogo uśmiechnie się szczęście.
Shudo zakręcił magazynkiem i podał pistolet Kukowskiemu. Kukowsky bez cienia niepewności, przyłożył go sobie do głowy i strzelił. Los chciał, że właśnie teraz nabój leżał w odpowiednim miejscu. Kukowsky umarł na miejscu. Po przeszukaniu jego rzeczy, wszyscy jednomyślnie musieli przyznać, że zabili kolejnego niewinnego żołnierza. Z wściekłością udali się na posłania, aby odpocząć te kilka godzin, zanim wyruszą na V. A. Ovsyenko.
Nad ranem, podczas zbiórki, kolejny raz brakowało jednej osoby. Ogromny niepokój ogarnął wszystkich zebranych. Tym razem brakowało Magi. Wszyscy próbowali sobie wmówić, że jest to spowodowane kobiecym spóźnialstwem i nic się jej nie stało. Jednak w głębi serca, każdy czuł, że znowu stało się coś strasznego. Podeszli do jej łóżka i odkryli kołdrę. Pętla wokół jej szyi i szeroko rozwarte oczy świadczyły o tym, że ktoś ją udusił. Raz jeszcze zdrajcy dali o sobie znać...

***

1. Shudo
2.
3. win0
4.
5. Avalon
6.
7. Renzov
8. Zurris
9. Winry
10.
11. Spider
12. Asthariel
13.
14. Phelela
15. Kukowsky
16. Dexter

Lincz ---> Cael (niewinny)
Mord ---> Magi
Wiecie czego Wam nie wolno.

*

Nie udało mi się dotrzymać obietnicy o świetnym poście fabularnym, bo się niestety rozchorowałem. Mam jednak pomysł na kilka ostatnich dni, więc jeśli trochę jeszcze pociągniecie fabułę, to będzie mi miło ^^.

Na razie musicie zdobyć V. A. Ovsyenko, jedną z kopalń Alaskitu, tfu. Syberytu. Jest to jednak dobrze broniona baza i kilku medyków z Delty może Wam mocno ułatwić zadanie. Macie dostęp do pojazdów napędzanych ropą. Do wyboru lekki karabin maszynowy(mobilny), karabin Gattlinga(na wprost pojazdu), lekkie działo(można strzelać w ruchu, zamontowane na mobilnej wieżyczce) lub ciężkie działo(tylko na wprost od pozycji czołgu,brak możliwości obracania lufą). Jeśli zawiedziecie, zabraknie ropy na powrót do bazy. Innym słowem- musi Wam się udać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zamieńcie sobie:
Jedną z nich był Avalon, drugą Kukowsky. -----> Jedną z nich był Avalon, drugą Cael.

Przepraszam, ale trawi mnie choroba :). Pisząc post, nawet nie wiem czemu o nim pomyślałem. Albo dlatego, że na koniec zmienił głos, albo jakieś wspomnienia z poprzedniej edycji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja się trochę przeanalizuję aktywności w czasie dwóch ostatnich linczów w godzinach 21.30 do końca.

13.09.2010
21:30 Avalon
21:32 Windows
21:33 Dexter
21:42 Filip (wypowiedź z linczem na Asthariel)
21:44 Windows
21:47 Kukowsky
21:49 Avalon (wypowiedź z linczem na Filip – zmiana linczu „bo tak”)
21:49 Windows
21:50 Filip
21:51 Avalon
21:53 Celethi
21:53 Dexter
21:54 Phelela (wypowiedź z linczem na HBG – zmiana linczu)
21:56 HBG (wypowiedź z linczem na Spidera)
21:56 Windows
21:57 Phelela
21:57 Avalon (wypowiedź z linczem na HBG – zmiana linczu)
21:58 Filip
21:58 Windows
21:59 Avalon
21:59 Filip (wypowiedź z linczem na Shudo – zmiana linczu)
21:59 Renzov (wypowiedź z linczem na HBG – zmiana linczu)
21:59 Avalon
22:00 Celethi
22:00 Dexter

W tym dniu padł HBG, a w mordzie Filip

14.09.2010
21:32 Avalon
21:37 Kukowsky
21:39 Renzov (wypowiedź z linczem na Winry)
21:41 Avalon
21:45 Dexter (wypowiedź z linczem na Celethi)
21:46 Avalon (podsumowanie „Pobawię się w Ariego”)
21:48 Winry
21:50 Kukowsky (wypowiedź z linczem na Renzov – zmiana linczu)
21:51 Dexter
21:51 Avalon
21:53 Kukowsky
21:54 Avalon
21:56 Windows
21:56 Phelela
21:57 Windows
21:57 Avalon
21:58 Phelela
21:58 Kukowsky (wypowiedź z linczem na Celethi – zmiana linczu „Nie ma chętnych to może tak...”)
21:58 Winry
21:58 Dexter
21:58 Windows
21:59 Ranzow
21:59 Avalon
22:00 Dexter („miasto zasypia”)

W drugim linczu pada Celethi, a w mordzie pada Magi („zboczuchy jedne” laleczkę zaciukali)

A teraz biorąc dwa dni pod uwagę i osoby niewinne które padły przez dwa dni to wypiszmy kto kontrolował sytuację.

13.09.2010
21:30 Avalon
21:32 Windows
21:33 Dexter
21:44 Windows
21:47 Kukowsky
21:49 Avalon (wypowiedź z linczem na Filip – zmiana linczu „bo tak”)
21:49 Windows
21:51 Avalon
21:53 Dexter
21:54 Phelela (wypowiedź z linczem na HBG – zmiana linczu)
21:56 Windows
21:57 Phelela
21:57 Avalon (wypowiedź z linczem na HBG – zmiana linczu )
21:58 Windows
21:59 Avalon
21:59 Renzov (wypowiedź z linczem na HBG – zmiana linczu)
21:59 Avalon
22:00 Celethi
22:00 Dexter

14.09.2010
21:32 Avalon
21:37 Kukowsky
21:39 Renzov (wypowiedź z linczem na Winry)
21:41 Avalon
21:45 Dexter (wypowiedź z linczem na Celethi)
21:46 Avalon (podsumowanie „Pobawię się w Ariego”)
21:48 Winry
21:50 Kukowsky (wypowiedź z linczem na Renzov – zmiana linczu)
21:51 Dexter
21:51 Avalon
21:53 Kukowsky
21:54 Avalon
21:56 Windows
21:56 Phelela
21:57 Windows
21:57 Avalon
21:58 Phelela
21:58 Kukowsky (wypowiedź z linczem na Celethi – zmiana linczu „Nie ma chętnych to może tak...”)
21:58 Winry
21:58 Dexter
21:58 Windows
21:59 Ranzow
21:59 Avalon
22:00 Dexter („miasto zasypia”)

Avalon
13.09 21:30, 21:49 – lincz, 21:51, 21:57 – lincz, 21:59
14.09 21:32, 21:41, 21:51, 21:54, 21:57, 21:59

Windows
13.09 21:32, 21:44, 21:49, 21:56, 21:58
14.09 21:37, 21:53, 21:58 – lincz,

Dexter
13.09 21:33, 21:53, 22:00
14.09 21:45 – lincz, 21:51, 21:58, 22:00

Kukowsky
13.09 21:47
14.09 21:37, 21:50 – lincz, 21:53, 21:58 – lincz

Phelela
13.09 21:54 – lincz, 21:57
14.09 21:56, 21:58

Dzisiaj mi się na świecznik wybił Kukowsky który w dniu wczorajszym rzucił pierwszy głos bez konkretnego uzasadnienia na mnie i kontrolował sytuację do samego końca, a w dniu dzisiejszym ratował Avalona doprowadzając do remisu o godzinie 21:58. Dwa dni z rzędu pełna kontrola.

Co do Avalona mam naprawdę mieszane uczucia. Wczorajsze jego zachowania z ciągłymi zmianami głosów mnie bardzo zastanowiło. Dzisiaj nie było ciągłych akcji przez ostatnie pół godziny ze zmianą głosów wśród wszystkich uczestników wyprawy więc Avalon również nie zmieniał. Może po prostu mafii pasował rozwój sytuacji.

Windows za bardzo na świecznik się wyłonił więc odpuszczam mu i uznaje za niewinnego. Chociaż w zagrywce mafii trzech/troje na resztę można zagrać po bandzie (tak samo myślę o Avalonię).

Dexter pełna kontrola przez dwa dni. I wiele mówiący tekst „miasto zasypia” w domyślę teraz możemy działać. (uważam go za drugiego)

Co do merytoryki wypowiedzi i to zdecydowanej większości wychodzi na to że na chwilę obecną każdy jest niewinny i widzi jakieś sugestię w wypowiedziach innych. Ja postarałem się podejść do sprawy troszkę inaczej i mam nadzieje że się nie mylę. Oczywiście przeanalizowałem wszystko ale jeśli nie mam konkretów o pisać nie mam zamiaru.

Mam odczucie że dwóch już wyłapałem, a trzeciego cichego wyłapie w najbliższe dwa dni. Pierwsze przeczucie bez urazy Winry (brak dowodów to typowy nos)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 00:19, Shudo napisał:

Dexter pełna kontrola przez dwa dni. I wiele mówiący tekst „miasto zasypia”
w domyślę teraz możemy działać. (uważam go za drugiego)


No chyba raczysz żartować... Popełniłem błąd w ocenie, który mam wrażenie został brzydko wykorzystany i spodziewam się batów, ale... na bogów! Trzymajmy się jakiś granic rozsądku!

Zarzut, że do mojego głosu przyłącza się Kuk i w ten sposób praktycznie we dwóch mordujemy Caela - nic nie mogę powiedzieć, jak tylko zwiesić głowę i przyznać "zmaściłem". Tu moje łapy, tam jest linijka - chcecie, to bijcie.

Ale tekst z tym "miasto zasypia"? Wymiotłeś. Gdybyś troszeczkę bardziej uważał, zwróciłbyś uwagę że podczas Twego poniedziałkowego angielskiego rzuciłem tekstem bardzo podobnym:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=53884
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=53790

...a wynika to z tego, że bawi mnie zakaz wypowiadania się ustanowiony przez MG, który, jak napisałem pierwszym razem, zabiera mnie w czasy podstawówkowej mafii; gdy grało się w kółeczku na szkolnym bunkrze i wszyscy musieli zgrabnie zakrywać oczka, bo mafia paluszkiem pokazywała, kogo morduje.

Powiem inaczej: stawiając mi tę drugą część zarzutu uwłaczasz wręcz mi w tym momencie. Mi i mojej inteligencji, robiąc ze mnie kretyna, który demaskuje się dziecięcym hasłem.

Fook, no szkoda że jeszcze nie napisałem "Mafia się budzi", prawda?


Rozumiem, że praktycznie Cię nie ma, masz dużo obowiązków prywatnych oraz rodzinnych i nie ogarniasz tego, co tutaj się dzieje... ale nie ssij tak mocno, jeśli łaska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

* * * * *
Sprawa Avalona w żadnym razie się nie rozwiązała. Za to Kuk zaczął poważnie mieszać. Jednak najpierw pewne spostrzeżenie. Wczoraj linczował Shuda i początkowo w dzisiejszym linczu podtrzymał to. Jednak już w swojej analizie o 11:36 stara siędorobić do tego jakąś teorię. Nie przekonywała mnie ona. Ale jego też chyba nie, bo zaczął mieszać.
W tym samym poście pisze: "Dlaczego Shudo? Nie był obecny wczorajszego wieczoru, oddał głos na osobę, która w danej chwili miała najmniej postów i dziś powiedział, że także rozważa taką możliwość. Muszę się na kimś skupić. Na pierwszy plan wysunęli się co prawda Renzov i Avalon, jednak z niemal całkowitą pewnością wykluczam, że zarówno jeden, jak i drugi są mafią." - skoro tak, to czemu pod koniec dnia jednak chce się Renzova pozbyć?
I po co w ogóle do sytuacji grożącej linczem dążył? Widząc, że nie ma chęci do zmiany mógł spokojnie wrócić do pierwotnego założenia i wykpić się nieudaną prowokacją. Tymczasem doprowadził do remisu Avalona (który nie był mafią "z niemal całkowitą pewnością"), a Caelem, którego też z czapy oskarżył.
* * * * *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2010 o 22:24, Kukowsky napisał:

Cóż, jeśli Avalon byłby mafią to z całą pewnością dorobiłbym się w ten sposób właśnie
tytułu "czwartego" tej edycji, jednak mam nadzieję, że aż tak sprawy nie spieprzyłem.

E tam od razu czwartego. Co najwyżej trzeciego, a pewniej pierwszego ;>>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całą noc Klynchevsky siedział wstrząsany dreszczami na swojej pryszczy, co rusz ocierając pot z czoła, trząsł się niewiarygodnie i myślał, "Boże, błagam, nigdy więcej mi tego nie rób, niech mnie już uśmiercą, ale nie rób mi tego więcej, proszę... To było straszne, zbyt straszne by to powtarzać. ", miał dość, przechodził straszny kryzys. Całą noc coś przemykało się wokół niego, gdy tylko otaczał wzrok z tyłu osiadał na nim cień, gdy się odwracał już go nie było. Pot ciekł z niego strumienia, pot pełen strachu i przerażenia. Kiedy na chwilę przestawał się trząść i zapadała cisza coś skrzypiało pod jego łóżkiem. Na to Klynchevsky odpalił zapalniczkę "Nie boję się, gdy ciemno jest..."

W końcu dręczony strachem i sennością zapadł w sen niespokojny. Na zbiórkę powlókł się cień dawnego Klynchevsky''ego, zero energii prężności w kroku, a tylko niewidzący wzrok i zgarbiona sylwetka złamanego psychicznie człowieka, brakowało Magi, jej ciało znaleziono na pryczy, ktoś ją udusił. Gdy zobaczył to Klynchevsky jego wzrok nagle się odmienił, poczuł furię, ale nie taką gorącą, absolutnie zimną, kontrolowaną, ktoś ich mordował, chciał zabić ich wszystkich, to trzeba było zmienić

***

Mały ukłon w stronę MG ;P

Windows, weź mnie już zabij. Dość, co ja muszę zrobić byś dał spokój, chyba nic, boś ruski ejdżent. Ja mam czyste sumienie, takoż i Cael mógł przeżyć, tako i ja. Fifty-fifty. Ja ze swojej strony nic nie zrobiłem, ofkorz mogłem dokonać autolinczu. Teraz oczywiście będę mafiozem, którego chciano poświęcić by reszta miała spokój. Widzę, że już sobie Kuka dalej wziąłeś na celownik, ja akurat zakładam, że jest niewinny (wcale nie dlatego, że mnie ocalił, dziękuję, Ci Kuk), ale Tobie i kompaniji wygodniej założyć jego winę, bo można mieć dwóch kandydatów dla wygody.

Shudo, ty też, ten pozorny konflikt między Tobą, a Winem jakoś się ślimaczy i końca nie widać, z Twojego posta rozumiem, że na cel bierzesz mnie i Wina. Rozumiem, że jadę tak ostro po bandzie, że muszę być mafią.

Narazie opinii z wczoraj nie zmieniam, trwa krucjata, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym dorzucił jeszcze jedną osobę, która wczoraj nie była aktywna i na którą liczę dziś że się pokarze. To Zurris. Wiadomo że różne przypadki chodzą po ludziach i każdemu może coś wypaść, jednak będę dalej twierdził że w trzy osobowej mafii musi być przynajmniej jedna doświadczona osoba. Nikt Zurrisa nie bierze pod uwagę co jest jemu na rękę. Gorzej jeśli w ten sposób prześlizgnie się do finału i nic na niego nie będzie, ani ze strony pozytywnej ani negatywnej. Idąc tym tropem jest jeszcze Kuk, który podczas wczorajszego dnia zabłysnął nam negatywnie i Win tyran. Win jak zwykle aktywny ale ( jeśli pamięta moje ostatnie przytyki ) mniej "drapieżny". Mam nadzieję że to nie asekuracja. Drugi może być w parze Shudo-Avalon. Avalon wczoraj nie głosował na Caela, niby sytuacja która powinna być na plus, jednak nie zapominajmy że mafia jest trzy osobowa i mógł w ten sposób zaryzykować aby właśnie takie alibi zyskać. Gdyby padł i okazał się winny, wtedy w grupie która na niego głosowała na pewno byłby przynajmniej jeden mafiozo. Spójrzmy kto tam był. Shudo,Win,Phełka. Tu znów nam wypływa para Shudo-Avalon i tak teoretycznie możemy dorzucić np. Kuka który jednak zmienił głos na koniec na Caela. W sumie pasuje to do mojej tezy.
Ostatnia grupa to Renzov,Winry,Asth,Pchełka i Dex. Tu też może się skrywać jeden zły. Jednak tu mi nawet ciężko na pomysł kto to może być. Wyróżnia się Dex ale i pamiętając wszelkie edycje duże prawdopodobieństwo że nowicjusz w postaci Winry także może być mafią ale i Renzov.
W sumie musimy w końcu trafić w mafię, patrząc na ilość graczy mamy na to sporą szansę, którą musimy wykorzystać.

************************************************************************************* ***

Kopalnie, nienawidzę kopalń. Ciężko mi zrozumieć ludzi którzy tam pracują jak krety. Sama myśl że ma się nad głową ileś tam set metrów ziemi nad głową potrafi doprowadzić do zawału serca.
Jednak celów się nie wybiera, rozkaz to rozkaz, trzeba wykonać. Ja zamawiam sobie działko Gattlinga przynajmniej jakąś rozrywkę będę miał.

************************************************************************************* ***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 03:55, windows00 napisał:

E tam od razu czwartego. Co najwyżej trzeciego, a pewniej pierwszego ;>>>

Czwarty miśku, czwarty co najwyżej. :*

Co do Shuda... to po prostu przeczucie. Pasuje mi do jednego z mafiosów i gdy czytam jego posty to faktycznie on mi bardzo do tej teorii pasuje. Zdaję sobie sprawę z tego, że więcej tu przeczucia, niż racjonalnych argumentów, ale ja nic na to nie poradzę.

Moja wczorajsza zmiana linczów miała doprowadzić do jakiejkolwiek akcji z Waszej strony. Sądziłem, że znajdzie się ktoś kto dobije jednego, bądź drugiego. Ale jak widać myliłem się... nikt z Was nie był na tyle odważny by zainterweniować. Nic w tym dziwnego skoro w dniu dzisiejszym wszyscy przypieprzają się do mnie. Bardzo wygodnie. Lepiej siedzieć i się wygodnie przyglądać temu co się dzieje, a potem toczyć pianę z pyska o to jaki nieodpowiedzialny jestem. Wczoraj poszliście z okrzykiem na Avalona, bo zmieniał lincze. Dzisiaj za to samo rozpoczyna się obława na mnie. A ja wam szczerzę mówiąc powiem, że to chyba zły trop... a w moim przypadku na pewno. ;]

* * *

LINCZ-> Shudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 00:19, Shudo napisał:

Dzisiaj mi się na świecznik wybił Kukowsky który w dniu wczorajszym rzucił pierwszy głos
bez konkretnego uzasadnienia na mnie

No bo pierwszego dnia wszyscy mają mega konkretne argumenty. Wolę oddać głos na podstawie przeczucia, niż na podstawie tego, kto ile postów napisał.

Dnia 15.09.2010 o 00:19, Shudo napisał:

i kontrolował sytuację do samego końca

Hę? Niby co kontrolowałem? To, że byłem w tym czasie na forum to moja wina? :D

Dnia 15.09.2010 o 00:19, Shudo napisał:

w dniu dzisiejszym ratował Avalona doprowadzając do remisu o godzinie 21:58. Dwa dni z rzędu
pełna kontrola.

No super pełna. Pierwszą zmianę głosu zrobiłem na 10 min przed końcem głosowania. Specjalnie dałem Wam dużo czasu by jeszcze coś konkretnego w tym dniu się wydarzyło, ale nie. Wszyscy pochowali się po dziurach i zadowoleni. Gdyby nie moja wczorajsza interwencja to można byłoby powiedzieć, że wczoraj nic się nie wydarzyło. Każdy powiedział, co wiedział. Parę analiz, parę ludzi do podpięcia i Avalon uwalony. Koniec historii.

Dnia 15.09.2010 o 00:19, Shudo napisał:

Mam odczucie że dwóch już wyłapałem, a trzeciego cichego wyłapie w najbliższe dwa dni.

Coś Ty taki pewny miśku, że prędzej mafia rączek po Ciebie nie wyciągnie, hym? :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kuk, mam do ciebie jedno pytanie, czemu wczoraj Cael? Nie można powiedzieć że doprowadziłeś do remisu, bo tylko zamieniłeś jednego za drugiego. Cael coś tam skrobał o Winry a ona też miała dwa głosy, więc gdybyś chciał go prowokować wystarczyło zmienić głos na Winry. Trochę tego nie rozumiem. Co więcej, skoro Cael już nie żyje mogę także zdradzić swoje przypuszczenia. Według mnie Cael mógł być katanim. Wypowiedzi typu :

odnośnie do mojego wczorajszego linczu - chciałbym od razu sprostować, że mój brak jakiejkolwiek sensownej argumentacji był celowym zagraniem, po prostu niektóre rzeczy lepiej zachować na później, gdy jest się już bardziej utwierdzonym w jakiejś teorii.


Gdybym poznał dziś prawdziwą tożsamość ww. towarzysza broni, to mógłbym dziś na podstawie tych śmiesznych remisów, które pojawiły się w przeciągu ostatnich kilkunastu minut głosowania sporo wywnioskować - może nawet wytropić jego pomocników, o ile takowi istnieją. Dlatego w obecnej sytuacji jedynym sensownym działaniem będzie udanie się do bazy Alpha i w drodze lub już na miejscu zabicie komórki, która tylko szkodzi innym jednostkom.


Skoro okazał się niewinny to tylko się w tym przekonaniu umocniłem. Zwróciłem także na jeszcze jedną wypowiedź Caela.

Tobą. Spośród tej czwórki jedynym rozsądnym winowajcą może być tylko Shudo.


Jest to wypowiedź zaraz po linczu na HBG. Nie wiem czy go sprawdził ( o ile był katanim ) i próbował go wskazać tym bardziej że następnego dnia oddał głos na siebie być może znał jednego mafiozę i chciał przeżyć jeszcze jeden dzień aby się ujawnić.

Tu tylko domysły, jednak coś mi w tym śmierdzi, tym bardziej ponawiam pytanie, czemu akurat Cael?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 11:59, PsyhoSpider napisał:

Tu tylko domysły, jednak coś mi w tym śmierdzi, tym bardziej ponawiam pytanie, czemu
akurat Cael
?

Bo głos na Renzova nic nie dał. Zastanawiałem się czy zmienić głos na Winry, czy też na Caela. Ostatecznie wybrałem jego - nie wiem dlaczego, działałem pod wpływem chwili. Na przytoczone przez Ciebie fragmenty postów Caela nie zwróciłem uwagi - może zbyt pobieżnie prześledziłem jego posty albo też nie wychwyciłem tego co trzeba. Jeśli Cael był katanim to biję się w pierś, jednak jak dla mnie takie sugerowanie w postach jest głupie, bo można się tylko niepotrzebnie na celownik mafii wystawić. Jeśli Cael był katanim to tak samo nie rozumiem jego zagrywki z głosowaniem na siebie. To by bardzo głupie i nieodpowiedzialne było. Przyznam też szczerzę, że głosując na Caela nie liczyłem się tak bardzo z tym, że zginie. Sądziłem, że znajdzie się osoba, która przełamie remis. Mogę też przyznać teraz, że z perspektywy czasu żałuję, że nie zmieniłem głosu na Winry, bo jak teraz to sobie wszystko przeglądam na spokojnie to coś mi w niej zaczyna się nie podobać - dzień wcześniej w jej postach nie zauważyłem nic podejrzanego, pomimo tego, że na początek zaczepiłem ją swoim głosem.

Zastanawia mnie mord na Magi - jak widać mafia w dalszym ciągu skrupulatnie usuwa ludzi, którzy remisowali w pierwszym dniu. Tym bardziej zastanawia mnie postawa Shudo, który bezpiecznie założył, że w ciągu dwóch najbliższych dni odnajdzie zdrajców. Jestem dziś za uwaleniem Shudo - nie chcę póki co pisać kto mógłby być jego potencjalnym partnerem, bo najpierw wolałbym się skupić nad tym by wszyscy poznali jego rolę po jego wcześniejszym uśmierceniu. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No to się porobiło. Cholera, ja podejrzewałem, że Magi jest w mafii, a tu taki zonk. No cóż, przynajmniej wiemy, że w niej nie była (a przecież nie tylko ja ją podejrzewałem)... Mogę tylko powiedzieć- wybacz te oskarżenia.
Moim zdaniem zabijanie Caela to była głupota. Może i grał jakoś tak... dziwnie, ale to nie znaczy od razu, żeby go masowo linczować. Moich podejrzeń przynajmniej nie wzbudził. Ba! był jedną z najmniej wyróżniających się postaci, ale cóż. Stało się.

A teraz jakaś bardziej merytoryczna analiza.

Zostało jedenaście graczy. W tym trzech mafiozów. To jest oczywiste. Ja mam swoich podejrzanych. Wśród nich są Avalon, Shudo i po części Winry. Już mówię dlaczego.

Avalon strasznie mieszał z linczami dwa dni temu, a teraz przyjął rolę "zbitego psa". To jest bardzo wygodne (jeśli wogóle można mówić o wygodności sytuacji, kiedy tyle osób się na niego rzuciło) jak na mafioza. Chociaż wcześniej nie brałem go pod uwagę to teraz zaczyna budzić we mnie mieszane odczucia. Bardzo zastanawia mnie jego rola. I myślę, że będę się nad nią zastanawiał dopóki żyje...

Z kolei Winry bardzo zainteresowała mnie swoimi (co by tu nie mówić- absurdalnymi) oskarżeniami skierowanymi w moją stronę (a wcześniej w stronę Spidera). To zachowanie było conajmniej dziwne. Albo jest bardzo nieodpowiedzialną mafiozką i chce odwrócić od siebię uwagę (w co jestem skłonny uwierzyć), albo jest mieszkańcem, który nie potrafi ogarnąć sytucji i wyciągać wniosków. Tak też mogłoby być.

Ja dzisiaj jestem za linczem Avalona lub Shudo. Cael faktycznie mógł być katanim i wskazywanie na Shudo miało być poszlaką. A nawet jeśli nie był katanim to Shudo wzbudza we mnie ciche podejrzenia od czasu kłótni z Caelem na tyle by na niego głosować. Jest też sprawa Winry, która siedzi cicho i od czasu do czasu na kogoś naskakuje (ja, Spider). Ciekawe do kogo dzisiaj się przyczepi.

Tak więc ja zagłosuję na jedną z dwóch (w sumie trzech) wyżej wymienionych osób. Na razie linczu nie oddaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 12:39, Renzov napisał:

Może i grał jakoś tak... dziwnie, ale to nie znaczy od razu, żeby go masowo linczować.


Po pierwsze, dziwnie to znaczy jak?
Po drugie, o jakich masowych linczach piszesz? Do zmiany głosu przez Kuka miał dwa głosy w tym jeden oddany przez siebie. Jeśli dobrze liczę to tylko jedna osoba oddała na niego głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 12:52, PsyhoSpider napisał:

> Może i grał jakoś tak... dziwnie, ale to nie znaczy od razu, żeby go masowo linczować.

Po pierwsze, dziwnie to znaczy jak?

Trochę nietypowo. To znaczy tak jak gra Cael. Kurczowo trzymał się swojej teorii i atakował tylko Shuda. Chociaż miał swoje teorie to skupił się przede wszystkim na tym pierwszym. A to mi się wydawało trochę dziwne, bo przecież w mafii są trzy/troje osoby/osób.Tzn wtedy wydawało mi się to dziwne. Teraz myślę, że jako katani chciał go sprowokować. A to by wyjaśniało tę sytuację.

Dnia 15.09.2010 o 12:52, PsyhoSpider napisał:

Po drugie, o jakich masowych linczach piszesz? Do zmiany głosu przez Kuka miał dwa głosy
w tym jeden oddany przez siebie. Jeśli dobrze liczę to tylko jedna osoba oddała na niego
głos.

To była raczej hiperbola, mąjca na celu przedstawić głupotę linczowania Caela. Tylko tyle. Bo uważam, że to była głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 13:17, Renzov napisał:

To była raczej hiperbola, mąjca na celu przedstawić głupotę linczowania Caela. Tylko
tyle. Bo uważam, że to była głupota.


Z całym szacunkiem, ale w tej grze używanie takich prób może się źle skończyć. Jeśli odejmiemy auto-lincz Caela to na niego swój głos oddał tylko Dex. Nijak mi to nie pasuje do masowości, co z założenia wynika, bo jeden głos taką rzeczą być nie może. Zakłamujesz więc fakty, to już niestety w tej grze jest grzechem głównym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa rzecz.
Z osób dzis się wypowiadających: Kuk i spider chcą wziąć na celownik Shuda, a ja Avalona. Wczoraj Ty nie rzucałeś oskarżeń w stronę żadnego z nich. Dziś nagle jednak postulujesz chęć głosowania na jednego z nich (dla pozorów wspominasz symbolicznie o Winry.).
Skąd ta nagła zmiana frontu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.09.2010 o 13:43, PsyhoSpider napisał:

Z całym szacunkiem, ale w tej grze używanie takich prób może się źle skończyć. Jeśli
odejmiemy auto-lincz Caela to na niego swój głos oddał tylko Dex.

I Kukowsky.

Dnia 15.09.2010 o 13:43, PsyhoSpider napisał:

Nijak mi to nie pasuje do masowości, co z założenia wynika, bo jeden

Dwa.

Dnia 15.09.2010 o 13:43, PsyhoSpider napisał:

głos taką rzeczą być nie może.
Zakłamujesz więc fakty, to już niestety w tej grze jest grzechem głównym.

No tak, może trochę źle się wyraziłem... przeprazam. Ale nie zakłamuję faktów. Każdy wie jak było, a ja tylko wyraziłem dezabrobatę na takie zachowanie. A bardzo mi się ono nie podobało. Po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się