Domek

Forumowa Mafia

60875 postów w tym temacie

Zapomniałem odświeżać stronkę po rozpoczęciu dziejszego meczu (16:00) i walnąłem posta już po jego zakończeniu :|
Głupia wpadka, jak ktoś chce się czepiać to trudno mi coś więcej sensownego napisać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i teraz pytanie na kogo się dzisiaj zdecydować... upiordliwy okazał się niewinny i wszelkie próby powiązania kogokolwiek z jego osobą okazały się bezwartościowe.

Pomimo to Vilmar i tak mnie trochę zastanawia, chociaż trudno mi skonkretyzować co dokładnie wydaje mi się podejrzane. Poza tym czy morderca rzucałby się na pierwszy ogień rozmów już na samym początku rozgrywki? Wydaje mi się to trochę wątpliwe...

Intryguje mnie Jozeph, i to jego pośrednio mógłbym wiązać razem z Vilmarem jako potencjalnego mordercą. Początkowo Vilmar okazywał wobec niego nieufność, ale później okazało się, że wspólnie mają podobny tok myślenia wobec mojej osoby. Z drugiej jednak strony Jozeph miał okazję podczepić się pod głosowania na moją osobę, ale ostatecznie wybrał jednak Latniaka! I tutaj w znaczący sposób podkreślą potencjalną niewinność, gdyż wystarczyło pozostać przy wcześniejszym typie, żebyśmy mieli remis... bo raczej nie wydaje mi się, żeby miał w zamiarze doprowadzić pośrednio do linczu na ariwederczim. Przecież mieli podobny tok myślenia... a może właśnie, paradoksalnie, wolał zagrać bardziej ryzykownie?

Wczoraj wydawało mi się, że jedną z osób, którą teoretycznie mógłbym co nieco zaufać, jest walgierz. Jego problem polega na tym, że z jednej strony można go uznać za indywidualistę pragnącego nie podpinać się pod ogólnie panujące trendy, a z drugiej być może wolałby zostać uznany za kogoś, kto nie przyłożyłby ręki do śmierci kogoś niewinnego. Sam już nie wiem...

Latniak i Conqeror - trochę z boku, co prawda wypowiadają się, ale... pierwszy zareagował dzisiaj tylko i wyłącznie kiedy Vilmar opublikował swoje zastrzeżenia wobec jego osoby. Dlaczego nie napisał nic o swoich dzisiejszych typach? Reaguje tylko na ewentualne oskarżenia pod własnym kierunkiem? Bardzo ciekawe, bardzo. Drugi z kolei też nie napisał nic konkretnego, stwierdził jedynie, iż ma obecnie "mętlik w głowie". Poza tym stwierdza jedynie oczywiste fakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2006 o 19:26, .Darnok napisał:

Latniak i Conqeror - trochę z boku, co prawda wypowiadają się, ale... pierwszy zareagował dzisiaj
tylko i wyłącznie kiedy Vilmar opublikował swoje zastrzeżenia wobec jego osoby. Dlaczego nie
napisał nic o swoich dzisiejszych typach? Reaguje tylko na ewentualne oskarżenia pod własnym
kierunkiem?


Odpowiedź jest prosta. Bo ich nie mam. Ja lubie jasne sytuacje i coś co według mnie wzbudza podejrzenia. Dlatego łatwo mi przychodzi odpowiadanie na zarzuty innych, dużo łatwiej niż wymyślanie czegoś z niczego. Postanowiłem pisać trochę więcej, ale nie jestem w stanie tego robić gdy mnie nie ma w domu...

Podobnie jak Conqueror mam "mętlik" w głowie. Chyba lepiej jest żebym analizował wasze posty niż pisał coś od rzeczy i wprowadzał zamieszanie, które potem wykorzystacie przeciwko mnie. Jedyną rzeczą która mnie zastanawia na chwilę obecną jest to co ty też zauważyłeś. Lista Vilmara.
Wypisując on wszystkich oraz analizując ich słowa niejako staje się takim pomocnikiem innych i ukazuje siebie w jak najlepszym świetle (bo przeciez swoich słów i postępowań nie przeanalizował) Mnie to się nie podoba.

Nie wiem jeszcze na kogo głosować dzisiaj. Nie mam żadnego pewniaka, a moje podejrzenia wzbudza narazie jedynie Vilmar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2006 o 19:50, Latniak napisał:

(...)
Odpowiedź jest prosta. Bo ich nie mam. Ja lubie jasne sytuacje i coś co według mnie wzbudza
podejrzenia. Dlatego łatwo mi przychodzi odpowiadanie na zarzuty innych, dużo łatwiej niż wymyślanie
czegoś z niczego. Postanowiłem pisać trochę więcej, ale nie jestem w stanie tego robić gdy
mnie nie ma w domu...


Myślisz, że cała reszta jest absolutnie przekonana wobec swoich podejrzanych? Przecież to logiczne, że nikt nie ma pewności, wszystko opiera się jedynie na domysłach i intuicji. Gdyby każdy prezentował taką postawę, to nawet nie miałbyś okazji, żeby przed kimkolwiek się tłumaczyć...

Dnia 23.06.2006 o 19:50, Latniak napisał:

Podobnie jak Conqueror mam "mętlik" w głowie. Chyba lepiej jest żebym analizował wasze posty
niż pisał coś od rzeczy i wprowadzał zamieszanie, które potem wykorzystacie przeciwko mnie. (...)


"Wykorzystacie przeciwko mnie"? Hmm, trochę ciekawe stwierdzenie, zupełnie jakbyś strasznie obawiał się jakiejkolwiek konfrontacji. Owszem, możesz ze smutkiem stwierdzić, że niepotrzebnie sie udzieliłeś i teraz "wykorzystuję przeciwko Tobie" jakieś pojedyncze zdanie z Twojej wypowiedzi...

Co do "zamieszania" - zamieszanie to kwintesencja tej gry ;)


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2006 o 20:14, .Darnok napisał:

Myślisz, że cała reszta jest absolutnie przekonana wobec swoich podejrzanych? Przecież to logiczne,
że nikt nie ma pewności, wszystko opiera się jedynie na domysłach i intuicji. Gdyby każdy prezentował
taką postawę, to nawet nie miałbyś okazji, żeby przed kimkolwiek się tłumaczyć...


Dlatego napisałem moje przemyślenia odnośnie Listy Vilmara, a mając okazję do tłumaczenia się mam też okazję do wypowiadania się.

Dnia 23.06.2006 o 20:14, .Darnok napisał:

"Wykorzystacie przeciwko mnie"? Hmm, trochę ciekawe stwierdzenie, zupełnie jakbyś strasznie
obawiał się jakiejkolwiek konfrontacji. Owszem, możesz ze smutkiem stwierdzić, że niepotrzebnie
sie udzieliłeś i teraz "wykorzystuję przeciwko Tobie" jakieś pojedyncze zdanie z Twojej wypowiedzi...


Takie zamieszanie można powiedzieć że wprowadzał Shudo, od razu większość się na niego rzuciła. Niedawno zaczął troche mieszać (w mniemaniu niektórych) Ari, i co? I nie żyje niewinny. Mamy sporo szczęścia, bo ujawnił się katani, który dzisiaj zdradził nam osobę, którą sprawdzał. Czyli jesteśmy pewni niewinności 2 osób. Mafia ma ogromny dylemat, czy dalej próbować zabić kataniego - Shudo, czy pozbyć się teraz pewniaka. To jest nam na rękę.

Dnia 23.06.2006 o 20:14, .Darnok napisał:

Co do "zamieszania" - zamieszanie to kwintesencja tej gry ;)


A, już łapię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 23.06.2006 o 19:26, .Darnok napisał:

Intryguje mnie Jozeph, i to jego pośrednio mógłbym wiązać razem z Vilmarem jako potencjalnego
mordercą. Początkowo Vilmar okazywał wobec niego nieufność, ale później okazało się, że wspólnie
mają podobny tok myślenia wobec mojej osoby. Z drugiej jednak strony Jozeph miał okazję podczepić
się pod głosowania na moją osobę, ale ostatecznie wybrał jednak Latniaka! I tutaj w znaczący
sposób podkreślą potencjalną niewinność, gdyż wystarczyło pozostać przy wcześniejszym typie,
żebyśmy mieli remis..


Dokładnie. Wczoraj bałem się żeby nie było znowu remisu miedzy Darnokiem a Upiordliwym, dlatego zagłosowałem na Latniaka. Zupełnie nie spodziewałem się, że zginie ari.

Co do moich typów to dalej podejrzewam Darnoka i Latniaka ale coraz bardziej skłaniam się w stronę tego drugiego. Na początku siedział cicho, nie rzucał się w oczy, jedyne chyba co napisał to to, że nie ma swojego zdania :) Teraz trochę się uaktywnił ale tylko wtedy kiedy ktoś go wymieni w poprzednim poście. Dość dobra taktyka na nie rzucanie się w oczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2006 o 20:53, Jozeph napisał:

Co do moich typów to dalej podejrzewam Darnoka i Latniaka ale coraz bardziej skłaniam się w
stronę tego drugiego. Na początku siedział cicho, nie rzucał się w oczy, jedyne chyba co napisał
to to, że nie ma swojego zdania :) Teraz trochę się uaktywnił ale tylko wtedy kiedy ktoś go
wymieni w poprzednim poście. Dość dobra taktyka na nie rzucanie się w oczy.


Jak to nie rzucanie się w oczy? Przeciez już drugiej osobie to się nie podoba (i podejrzewałem że tak bedzie). Miałem dalej siedizeć cicho i wstydzić się że zostałem wybrany do grona "wymiataczy", a nic nie robię?... powoli zaczęło mi się robić nieprzyjemnie z tego powodu.
Podejrzenie Vilmara było dla mnie dobrym momentem na włączenie się do dyskusji, bo jednocześnie mogu komuś odpowiedzieć a także napisać coś od siebie. Byłem cicho, zgadza się, lecz teraz mam zamiar się ożywić

******************
Głosuję już teraz, bo musdzę niestety gidześ wyjśc.
Lincz ---> Vilmar, nie zdąże już nic wymyślić, a jego zachowanie mnie zastanawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę nie wiem, ma kogo głosować. Od wczoraj nie zmieniło się nic oprócz tego, że upiordliwy okazał się być niewinny. Po śmierci ariwedercziego dyskusja przycichła, nikt sie nie odkrywa.Vilmar jako pierwszy przedstawił nam, co myśli o innych. Można to odczytać dwojako - możliwe, że chciał innym coś zasugerować i narzucić swoje zdanie, ale możliwe też, że po prostu chciał lekko podkręcić atmosferę. Obstawiam przy tym drugim i daję mu kredyt zaufania.
Z trójki, pośró któej wczoraj szukałem winnego został mi tylko Jozeph i to on dostaje mój głos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2006 o 13:05, Vilmar napisał:

/.../

Bardzo ciekawa analiza. Ale odniosę się do dwóch rzeczy.
1. Nie wierzę w takie typowanie jeśli ten jest zdrajcą to jego partnerem jest... A to dlatego, że kiedy ubijemy mordercę, to może nam to zafałszować obraz. Bo, jak już powiedziałem, aktywność nie jest dla mnie wyrocznią. Wiele rzeczy na nią wpływa. A jak inaczej sparować zdrajców? Ja nad każdym myślę indywidualnie.
2. Tezy odnośnie mnie:
a. "Wczoraj z kolei przekonywał nas, że "bezpiecznie będzie" (podobnie jak Walgierz zresztą) zagłosować na mnie, Ariwederczi lub Jozepha" - to o Conquerorze, ale w obowiązku czuję się sprostować. Ja nie namawiałem. Ja stwierdziłem fakt, po czym dodałem, że nie mam zamiaru tak robić, bo to do niczego nie prowadzi.
b. "nie przyłącza się do głównego nurtu, tylko szuka własnych rozwiązań /.../ Raczej unika otwartej konfrontacji - woli analizować wypowiedzi mało odzywających się osób..." To wynika z powyższego. Nie chcąc iść na łatwiznę szukałem innej drogi. A tą inna drogą byli mniej aktywni.
Ja swoich teorii nie ukrywam, piszę otwarcie. Gotowy jestem polemizować, ale nikt ich nie kwestionuje. Czy dlatego mam na siłę szukać konfliktów? Żeby stać się łatwą ofiarą linczu? Nie mam zamiaru. Ale konfrontacji unikał nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2006 o 20:53, Jozeph napisał:

(...)
Dokładnie. Wczoraj bałem się żeby nie było znowu remisu miedzy Darnokiem a Upiordliwym, dlatego
zagłosowałem na Latniaka. Zupełnie nie spodziewałem się, że zginie ari.


Moment. Jak to bałeś się remisu między mną a upiordliwym? Przecież ja miałem co najmniej 2 pewne głosy (Ty i ariwederczi jednak zmieniliście typy), a upiordliwy dostał tylko 2 głosy - od walgierza i ariwedercziego. Starczyło oddać głos na mnie i po sprawie. Przecież byłem jednym z dwóch Twoich głównych podejrzanych. Skończyłoby się co najwyżej remisem mojej osoby z ariwederczim. Z drugiej jednak strony remis jest lepszym rozwiązaniem dla mafii, więc teoretycznie nie powinno Ci na tym zależyć, niżli na niespodziewanej trochę śmierci ariwedercziego.

Dnia 23.06.2006 o 20:53, Jozeph napisał:

Co do moich typów to dalej podejrzewam Darnoka i Latniaka ale coraz bardziej skłaniam się w
stronę tego drugiego. Na początku siedział cicho, nie rzucał się w oczy, jedyne chyba co napisał
to to, że nie ma swojego zdania :) Teraz trochę się uaktywnił ale tylko wtedy kiedy ktoś go
wymieni w poprzednim poście. Dość dobra taktyka na nie rzucanie się w oczy.


Ja niczego dokładnie pewien nie jestem, ale zastanawia mnie właśnie Latniak ze względu na wyrażanie swoich opinii dopiero na wywołanie jego osoby oraz Ty - zastanawia mnie nagła zbierzność podejrzeń między Tobą a Vilmarem, jaka wczoraj nastąpiła. Chociaż z drugiej strony to wczorajsze głosowania... wszystko można odbierać dwuznacznie... może jednak Vilmar i Ty? Sam nie wiem, pozostają przecież jeszcze pozostali, do których też możnaby się o coś przyczepić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeanalizowałem sobie całą sytuację. Odrzuciłem Shudo i upiordliwego (tego drugiego nie bez oporów, bo naprawdę wierzyłem, że coś kręci...) i zostali mi: Conqueror, Darnok, Jozeph, Latniak, i Vilmar.
Conqueror - niezbyt wyrywny by rzucać wyroki. Odzywa się mało, a jego wypowiedzi potrafią zarówno zawierać jakieś konkrety, jak i powtarzać opinie. Myślę, że to pasuje do taktyki mafii.
Vilmar - nie bał się ostro dyskutować z arim, śmiało określa swoje teorie i bronio ich zażarcie. Jeżlei jest zdrajcą to przyjął bardzo ryzykowną taktykę.
Darnok - początkowo mało się angażował, dopiero jak poczuł nóż na gardle to zaatakował z pasją i wybronił się. Trochę mi słodzi, a to budzi podejrzenia.
Latniak - małomówny, dopiero dziś szerzej się wypowiedział. Pasuje mi na cichego zdrajcę zmuszonego do aktywności.
Jozeph - wczorajsze głosowanie wyjaśnia tak: "Wczoraj bałem się żeby nie było znowu remisu miedzy Darnokiem a Upiordliwym, dlatego zagłosowałem na Latniaka. Zupełnie nie spodziewałem się, że zginie ari." Makiaveliczne to. Wg mnie żeby nie dopuścić do remisu głosuje się na jednego z dwóch głównych podejrzanych doprowadzając do jego śmierci. A nie na trzeciego i dziwi się śmierci czwartego.
A skoro grabię sobie u wszystkich to powiem coś jeszcze o katanim. Do dupy jest metoda podawania niewinnego tuż przed jego linczem. Wczoraj upiór miła dwa głosy. Trzy wystarczyły do śmierci. Zauważył ktoś "boską interwencję"? Ale to temat na rozważania przy miodzie jak się to wszystko już skończy.
Powiedziałem co myślę i nikt mi już nie będzie wmawiał, że unikam starć.
Mam jeszcze kilka minut, ale nic nowego nie wymyślę. Ponieważ tym uzasadnieniem linczu zastanowił mnie Jozeph, to on jest moim dzisiejszym typem.

******
Lincz ---> Jozeph
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Napięcie rosło z godziny na godzinę. Tak samo temperatura w Starym Obozie zwiększała się z godziny na godzinę. Niektórzy nie wytrzymywali upałów, które panowały w Starym Obozie. W komfortowej sytuacji był Nowy Obóz, gdyż prawie wszyscy znajdowali się w cieniu.

Pozostali z gildii złodziei trzymali się na uboczu, próbując na własną rękę wytropić zdrajcę.
- Jozeph! Choć no tutaj! - krzyknął Conqueror. Jednak Jozeph się nie ruszył, przeczuwając co może wydarzyć się za moment. Zrobił nawet wręcz przeciwnie. Uciekł z dala od nich, ratując swoje życie.
- Łapcie go! - krzyknął Darnok.
- Nie ucieknie daleko. - odpowiedział ze stoickim spokojem walgierz po czym wystrzelił ze swojej kuszy bełta, który chybił.
- Niech to szlag. - przeklnął i naładował ponownie swoją broń. Wystrzelił ponownie i tym razem trafił w plecy. Nie zginął od razu. Padł na ziemię, oglądając się za siebie czy ktoś za nim nie idzie. Miał szczerą nadzieję, że tak nie będzie...
Gdy dobiegli do niego inni, jako pierwszy odezwał się Conqueror.
- Spokojnie zdrajco. Spróbuję, abyś umierał w męczarniach. - po tych słowach powoli wbijał miecz w ciało Jozepha. Lecz ten nawet nie krzyknął i nie dał im takiej satysfakcji. Zginął. Minęło kilka minut i odezwał się jeden z nich.
- Jasna cholera! Znów to samo! Znów nie ten!

*******

1. Conqueror -> Jozeph
2. Darnok -> Jozeph
3. Jozeph -> Latniak
4. Latniak -> Vilmar
5. Shudo -> Darnok
6. Upiordliwy -> Darnok
7. Vilmar -> Vilmar
8. walgierz -> Jozeph

3 głosy
Jozeph

2 głosy
Vilmar
Darnok

1 głos
Latniak

Jozeph (niewinny) - nie żyjesz. Nie wolno Ci się odzywać do końca tej edycji ani komunikować z innymi graczami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Upiordliwy – nie żyjesz. Nie wolno ci się wypowiadać do końca tej edycji, ani komunikować z innymi graczami.

Aktualna lista:

1. Conqueror
2. Darnok
3. Jozeph
4. Latniak
5. Shudo
6. Vilmar
7. walgierz

Głosowanie: do godz. 22.30
Pojawia się wtedy post z linczem mieszkańców.
Katani i mafia: do godz. 23.15
Pojawia się post z mordem mafii.

Głosy przyjmuję na e-mail deviance(at)vp.pl i na GG.
Wasz MG

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam bardzo, ale zapomniałem wymazać wtedy Jozepha z listy.

Aktualna lista ver 2.0:

1. Conqueror
2. Darnok
3. Latniak
4. Shudo
5. Vilmar
6. walgierz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i mamy dwie kolejne ofiary. Zostało nas sześciu, w tym dwóch zdrajców i jeden pewny niewinny.
Grono podejrzanych zawęża się, ale czy wiemy więcej niż dwie godziny temu? Moim zdaniem niewiele. Tylko tyle, że Jozeph był niewinny.
Czas na bardzo dogłębną analizę.

******
Jutro znowu pracuję cały dzień i w domu będę koło 22. Posty sobie wydrukowałem i w wolnym czasie będę nad nimi ślęczał, może przerwa na obiad okaże się być dla mnie odkrywcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro dzisiejszego wieczora z rąk mafii zginął upiordliwy, to jeśli się mylę, nasz katani Shudo powinien znać prawdziwą tożsamość kolejnego gracza? Chwilowo wstrzymam się z wszelkimi wstępnymi analizami, być może jego wypowiedź trochę rozjaśni nam sprawę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No jak widać to pięknie poszło podczas wczorajszego wieczoru. Znowu dwóch niewinnych a my nie wiemy zbyt wiele. Żeby uspokoić mafiosów wczoraj sprawdziłem siebie więc nie sprawdziłem żadnego z Was. Spodziewałem się że będzie atak na mnie a nie na Upiora. No cóż właśnie dlatego nie chciałem ujawniać jego personaliów. A teraz chciałbym usłyszeć jakieś wyjaśnienia od Vilmara odnośnie tego ujawnienia w takim etapie gry. Przecież jemu właśnie najbardziej na tym zależało. Pozostało nas sześciu jeśli dzisiaj padną dwie osoby a my nie wytypujemy w końcu prawdziwego zdrajcy to koniec pieśni. Najbardziej podejrzani zdaniem Shudo są Darnok i Vilmar chociaż jeśli rzeczywiście ten drugi jest zdrajcą to przyjął bardzo ryzykowną strategie. W dniu dzisiejszym Shudo najprawdopodobniej zagłosuje na Darnoka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2006 o 13:44, Shudo napisał:

No jak widać to pięknie poszło podczas wczorajszego wieczoru. Znowu dwóch niewinnych a my nie
wiemy zbyt wiele. Żeby uspokoić mafiosów wczoraj sprawdziłem siebie więc nie sprawdziłem żadnego
z Was. Spodziewałem się że będzie atak na mnie a nie na Upiora. No cóż właśnie dlatego nie
chciałem ujawniać jego personaliów.


Jak to, 3 raz katani sprawdza samego siebie? No przepraszam bardzo, w tym momencie chyba dochodzimy do kwesti regulaminowej. Przecież swego czasu wprowadzona została poprawka, która umożliwiała kataniemu sprawdzanie własnej osoby tylko 2 razy. Albo sam coś kręcisz (bo za cholere nie można zrozumieć Twoich zachowań), albo mamy jakąś nieścisłość z regulaminem.

A teraz chciałbym usłyszeć jakieś wyjaśnienia od Vilmara

Dnia 24.06.2006 o 13:44, Shudo napisał:

odnośnie tego ujawnienia w takim etapie gry. Przecież jemu właśnie najbardziej na tym zależało.
Pozostało nas sześciu jeśli dzisiaj padną dwie osoby a my nie wytypujemy w końcu prawdziwego
zdrajcy to koniec pieśni. Najbardziej podejrzani zdaniem Shudo są Darnok i Vilmar chociaż jeśli
rzeczywiście ten drugi jest zdrajcą to przyjął bardzo ryzykowną strategie. W dniu dzisiejszym
Shudo najprawdopodobniej zagłosuje na Darnoka.


Wczoraj Twoimi pewniakami był "Vilmar i ewentualnie Jozeph", a nie wiedzieć czemu zagłosowałeś na mnie. Efekt mojej spóźniej wypowiedzi, która aż tak Cie zdziwiła? Skoro już miałeś zamiar na mnie głosować, to wypadałoby chociaż wymienić mnie pośród głównych podejrzanych... ale pozostawię to już bez komentarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2006 o 15:04, .Darnok napisał:

Jak to, 3 raz katani sprawdza samego siebie? No przepraszam bardzo, w tym momencie chyba dochodzimy
do kwesti regulaminowej. Przecież swego czasu wprowadzona została poprawka, która umożliwiała
kataniemu sprawdzanie własnej osoby tylko 2 razy. Albo sam coś kręcisz (bo za cholere nie można
zrozumieć Twoich zachowań), albo mamy jakąś nieścisłość z regulaminem.

Już wcześniej zostało to wyjaśnione że gramy według zasad początkowych wprowadzonych przez Domka gdzie nie było ograniczeń odnośnie ilości sprawdzeń. Jeśli tak myślałeś to bardziej dziwiłoby mnie na Twoim miejscu dlaczego jeszcze żyje skoro wczoraj sprawdzałem siebie po raz trzeci. A Ciebie nie to obchodzi tylko regulamin. Myślę że ściemniasz.

Dnia 24.06.2006 o 15:04, .Darnok napisał:

Wczoraj Twoimi pewniakami był "Vilmar i ewentualnie Jozeph", a nie wiedzieć czemu zagłosowałeś
na mnie.

Bo w ostatniej chwili zmieniłem zdaniem. Przez dwa dni siedziałeś cicho, po ataku na Ciebie wybroniłeś się i nagle Twoja aktywność wzrosła. Wiadomo była że zaczyna się nagonka na milczków więc wolałeś wyjść z tego grona.

***
lincz – Darnok
***

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.06.2006 o 15:04, .Darnok napisał:

Jak to, 3 raz katani sprawdza samego siebie? No przepraszam bardzo, w tym momencie chyba dochodzimy
do kwesti regulaminowej. Przecież swego czasu wprowadzona została poprawka, która umożliwiała
kataniemu sprawdzanie własnej osoby tylko 2 razy. Albo sam coś kręcisz (bo za cholere nie można
zrozumieć Twoich zachowań), albo mamy jakąś nieścisłość z regulaminem.


Shudo pisał chyba dwa razy, że nie obowiązuje zasada sprawdzania dwa razy i że może sprawdzac siebie ile razy chce.
Najpierw pisał że nie iwem jak to jest dokładnie: "Pozostało mu jeszcze niecałe dwa dni życia (jeśli przyjmiemy jako aksjomat tylko dwa sprawdzenia tej samej osoby gdyż przed edycją nie było to zaznaczone przez MG)" - http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13123

Potem chyba skontaktował się z MG bo napisał: "A sprawdzeń jednej osoby mam do woli bo stare zasady są w użyciu." - http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13134

A tu jakby już ostatecznie to potwierdzał: Nie czytasz dokładnie postów ja mogę siebie sprawdzać więcej niż dwa razy więc nie obawiaj się (stare reguły). (do Jozepha) - http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13201

Czyli regulamin nie został naruszony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się