Forumowa Mafia

[Vilmar 0]

Dnia 22.06.2006 o 11:14, Shudo napisał:

Jednego był prawie że pewien że w parze ariwederczi i Vilmar mamy jednego zdrajcę.

Moim zdaniem się mylisz. Co do mnie mam 100% pewność, a jeśli chodzi o ariwederczi to moim zdaniem też jest niewinny.

Dnia 22.06.2006 o 11:14, Shudo napisał:

Od samego początku mojej niepotrzebnej i przedwczesnej obrony podłapali temat i go potęgowali.
Po ujawnieniu się rzucili się na sobie do oczu.

Wybacz, ale piszesz bzdury. Przyjrzyj się jeszcze raz wczorajszym wypowiedziom, bo najwyraźniej wyciągnąłeś zupełnie błędne wnioski. Gdybym nie wiedział, że jesteś czysty to bym powiedział, że mieszasz.

[ariwederczi 0]

Dnia 22.06.2006 o 11:42, Vilmar napisał:

Bum: http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13030 . Zarzucaj mi dalej kłamstwa to w końcu
dojdziemy do tego, że nigdy nie podejrzewałeś nikogo.

Czy ma ktoś podręcznik do nauki czytania ze zrozumieniem? Chętnie sprezentowałbym jeden Vilmarowi. :) Nie będę tak okrutny i nie każę Ci czytać DOKŁADNIE całej treści mojej wypowiedzi, do której sam się odwołałeś. Skrócę Ci ją tylko: Zastanawiam się, kto mógł być zdrajcą. Wymieniam trzy osoby, które mogłyby być w mafii (jedną z tych osób jest Shudo). Nadmieniam, że bez dowodów nie ma co uznawać ich za podejrzanych. Decyduję się czekać. To jest Twoim zdaniem "podejrzewanie Shudo"??? To jeszcze nie widziałeś, jak kogoś podejrzewam naprawdę. :)

Dnia 22.06.2006 o 11:42, Vilmar napisał:

Najpierw przeoczyłeś jego post, a teraz przyglądasz się każdemu jego słówku. To miłe, że próbujesz
naprawić swój błąd.

Staram się jak mogę. Jakoś nie bawi mnie atakowanie tych, którzy mnie podejrzewają, zamiast się bronić (tak, to przytyk w Twoją stronę), albo milczenie (to przytyk w stronę innych). :)

Dnia 22.06.2006 o 11:42, Vilmar napisał:

Pokazałem kły nie bardziej niż Ty wczoraj: http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13072
. Ale jasne, na swoje posty patrzymy zupełnie inaczej - inna optyka.

Jak to dla Ciebie są "moje kły", to chyba Cię jeszcze zaskoczę. :) I znowu zamiast się bronić atakujesz mnie? To już mnie zaczyna nużyć...

[ariwederczi 0]

Dnia 22.06.2006 o 11:55, Vilmar napisał:

(...) a jeśli chodzi o ariwederczi to moim zdaniem też jest niewinny.

Więc, na Boga, dlaczego wszystkie moje podejrzenia odpierasz atakiem na mnie, zamiast sensowną obroną? Co Ci daje atakowanie mnie, skoro uznajesz mnie za niewinnego? :)

[Vilmar 0]

Dnia 22.06.2006 o 11:56, ariwederczi napisał:

Skrócę Ci ją tylko: (...)

Skrót zmanipulowany, więc podam cytat: "Ci trzej [Latniak, Walgierz, Shudo - V] na razie najbardziej zasługiwali na miano podejrzanych, jednak ariwederczi nie był skory do przypinania ludziom łatek bez sensownej argumentacji". To jest tak, jakbyś powiedział - "podejrzewam ich, ale mogę się mylić", wielkie odkrycie, doprawdy. Sam Shudo odczytał to jako podejrzewanie jego osoby - http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13033 . Teraz udowadniaj mu, że jest wielbłądem. Moim zdaniem Twoje "podejrzenia" wtedy są wręcz identyczne znaczeniowo z tym, co napisał Jozeph: http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13063 (że zacytuję tylko "trzeba czekać na rozwój sytuacji").

Dnia 22.06.2006 o 11:56, ariwederczi napisał:

Staram się jak mogę. Jakoś nie bawi mnie atakowanie tych, którzy mnie podejrzewają, zamiast
się bronić (tak, to przytyk w Twoją stronę), albo milczenie (to przytyk w stronę innych). :)

Przed czym mam się bronić? Podaj jeden sensowny argument przeciwko mnie (błagam, tylko nie "mieszasz"), a zastanowię się, czy powinienem.

Dnia 22.06.2006 o 11:56, ariwederczi napisał:

Jak to dla Ciebie są "moje kły", to chyba Cię jeszcze zaskoczę. :)

To samo mógłbym powiedzieć w stosunku do Ciebie. Przykro mi, pępkiem świata nie jesteś, geniuszem też nie.

Dnia 22.06.2006 o 11:56, ariwederczi napisał:

Więc, na Boga, dlaczego wszystkie moje podejrzenia odpierasz atakiem na mnie, zamiast sensowną
obroną? Co Ci daje atakowanie mnie, skoro uznajesz mnie za niewinnego? :)

Uznaję Cię za niewinnego w tej chwili - fakt. Ale to może się zmienić, to raz. Ktoś się może pod moje ataki nieuważnie podłączyć, to dwa.

[Vilmar 0]

A, jeszcze coś. Chyba za bezpieczne możemy uznać stwierdzenie, że Shudo nie sprawdził żadnego z nas?

[ariwederczi 0]

Shudo! Obrażasz całą Twoją "gildię złodziejów" (zachowano pisownię Shudo), trzymając w tajemnicy tożsamość "uczciwej osoby". Rób, jak uważasz, ale jeśli dzisiaj zdecydujesz się przechytrzyć mafię i sprawdzić kolejną osobę, a tymczasem mafia kropnie Ciebie (bo na takie ryzyko sobie nie może pozwolić), to do końca będę się pastwił nad Twoim zmarłym ciałem i duszą.

Nie rozumiesz, że jeśli powiesz nam, kto jest niewinny, to nam pomożesz? I utrudnisz zadanie mafii, bo będą musili poważnie przemyśleć, czy zabić dzisiaj ujawinionego niewinnego czy kataniego? A wtedy Ty będziesz miał szansę naprawdę przechytrzyć mafię (chroniąc siebie, ujawnionego niewinnego, albo ryzykując sprawdzenie kolejnej osoby)?

Dnia 22.06.2006 o 11:14, Shudo napisał:

(...) w parze ariwederczi i Vilmar mamy jednego zdrajcę. (...) Mam nadzieje że nie jest to para świetnych
aktorów i nie okaże się na koniec że to oni właśnie byli w duecie.

Pomijając fakt, że jestem świetnym (i skromnym!) aktorem (chociaż nie tym razem!), to wnioskuję z Twoich rozważań, że nie sprawdziłeś ani mnie, ani Vilmara. :)

Dnia 22.06.2006 o 11:14, Shudo napisał:

Co do Josepha (...) jego wypowiedzi są również bardzo niepokojące. (...) najbardziej prawdopodobne
że w dniu dzisiejszym otrzyma ode mnie właśnie Joseph.

...i Jozepha też nie. Zatem kogo?!?

[ariwederczi 0]

Vilmar, daję Ci (na pewien czas) spokój. Nie potrafię z Tobą dyskutować, bo mącisz (i przeczysz temu!) oraz odwracasz kota ogonem (walcząc ze mną zamiast z moimi zarzutami). :)

Dnia 22.06.2006 o 12:05, Vilmar napisał:

(...) To jest tak, jakbyś powiedział - "podejrzewam ich, ale mogę się mylić", wielkie odkrycie, doprawdy. (...)

To się głęboko zastanów, co mi zarzucasz. Bo wychodzi na to, że winisz mnie za brak wysokolotnych przemyśleń. :)

Dnia 22.06.2006 o 12:05, Vilmar napisał:

Przed czym mam się bronić? Podaj jeden sensowny argument przeciwko mnie (błagam, tylko nie
"mieszasz"), a zastanowię się, czy powinienem.

Proszę bardzo - "mącisz". :P

(Sorry, ale dyskusja z Tobą naprawdę jest męcząca i na tym etapie już nic nie wnosi. Dzisiaj o świcie podałem szereg argumentów, w których pojawiłeś się jako podejrzany nr 4 [a więc poza podium]. Rzuciłeś mi się za to gardła, chociaż w ogóle nie rozumiem dlaczego. Wolę się teraz skupić na Jozephie, Darnoku i upiordliwym, niż na Tobie, bo z Ciebie to już nic nie będzie.)

Dnia 22.06.2006 o 12:05, Vilmar napisał:

To samo mógłbym powiedzieć w stosunku do Ciebie. Przykro mi, pępkiem świata nie jesteś, geniuszem
też nie.

No i jeszcze na dodatek psujesz mi dobre samopoczucie. :P

Dnia 22.06.2006 o 12:05, Vilmar napisał:

Uznaję Cię za niewinnego w tej chwili - fakt.

Gdybym był złośliwy, to bym zapytał "dlaczego?". :)

Dnia 22.06.2006 o 12:05, Vilmar napisał:

Ale to może się zmienić, to raz.

Naprawdę?

Dnia 22.06.2006 o 12:05, Vilmar napisał:

Ktoś się może pod moje ataki nieuważnie podłączyć, to dwa.

Po tym, jak to napisałeś (wiem, wiem, niejako Cię do tego sprowokowałem), to już nikt się "nieuważnie" nie podłączy. Więc teraz czekam na atak innych, ale teraz z naprawdę grubej i głęboko przemyślanej rury. :)

[Vilmar 0]

Dnia 22.06.2006 o 12:16, ariwederczi napisał:

Vilmar, daję Ci (na pewien czas) spokój. Nie potrafię z Tobą dyskutować, bo mącisz (i przeczysz
temu!) oraz odwracasz kota ogonem (walcząc ze mną zamiast z moimi zarzutami). :)

To miłe, ale Ty też mącisz i przeczysz temu. Dobra, odkładając złośliwości na bok - mi ta dyskusja dała tyle, że na chwilę obecną uważam Cię za niewinnego. Jeśli się pomylę, to pogratuluję Ci z zaświatów. Szkoda, że Ty z kolei żadnych wniosków nie wyciągnąłeś.

Co do Jozepha - przejrzałem (nieco pobieżnie, muszę przyznać) wszystkie wypowiedzi i mam kilka wniosków. Otóż, Upiordliwy i Conqueror nigdy się nie ustosunkowali do osoby Jozepha, a ten odwdzięczył się tym samym. Trochę problematyczne jest jednak to, że jest ich aż dwóch. Nie pomaga też to, że żaden nie oddał wczoraj głosu - jeśli nie stało się to z powodu "sił wyższych", to fakt ten raczej oddala od nich podejrzenia. Pozostaje Latniak, Walgierz i Darnok. Pierwsi dwaj zagłosowali na Jozepha całkiem niegłupio argumentując. Zostaje Darnok - równie cichy jak Jozeph, ale jakby mniej kontrowersyjny. Pozostaje między nimi jednak jedno uderzające podobieństwo - zero konkretów. Zatem jeśli Jozeph jest winny, to jego kumplem moim zdaniem jest Darnok.

A Upiordliwy i Conqueror muszą się ładnie wytłumaczyć ze swojej nieobecności.

[Shudo 0]

Shudo widział jak dwa „koguty” skakały sobie do oczu tylko zastanawiała go jedna istotna kwestia Czemu to miało służyć takie naskakiwanie na siebie nawzajem skora obaj uważają że są niewinni.
Odnośnie podania osoby sprawdzonej nie uważam za zasadne podawanie już teraz tożsamości tej persony. Jakby była zagrożona to wtedy zupełnie inna sprawa, na chwilę obecną ja jestem w miarę bezpieczny bo mafia może mnie pocałować w papkę a mieszkańcy raczej mnie nie zlinczują. Na chwilę obecną mam nadzieje że dzisiaj zginie Joseph chyba że przekona nas jakimiś konkretnymi argumentami że jest niewinny. W mordzie mafii nie zginie nikt bo mafia nie zaryzykuje a ja tym bardziej. A sprawdzeń jednej osoby mam do woli bo stare zasady są w użyciu. Jak podałbym personalia sprawdzonego to dałbym mafii możliwość skasowania właśnie jego. Istnieje teraz o wiele mniejsze prawdopodobieństwo że w niego trafią w czasie mordu. Ale dalej bardzo mnie zastanawia dlaczego tak bardzo zależy Ci ariwederczi na ujawnieniu jego danych. Czy chcesz mi wytrącić argumenty. Na chwilę obecną jesteś moim numerem dwa, a Vilmar numerem trzy. Moim zdaniem ta dzisiejsza wasza zwada było zasłoną dymną żeby przekonać wszystkich o waszej niewinności. I jeśli okaże się że Joseph będzie niewinny to jutro postaram się o lincz dla Was.

> Shudo! Obrażasz całą Twoją "gildię złodziejów" (zachowano pisownię Shudo http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13131 To akurat autokorekta i moje przejęzyczenie.

[Vilmar 0]

Po przemyśleniu udało mi się stworzyć konkurencyjną do Twojej listę:

1. Darnok
2. Upiordliwy
3. Conqueror
4. Walgierz
5. Latniak

Ułożeni w kolejności od najbardziej do najmniej podejrzanego. Wśród tych osób jest na pewno jeden (raczej nie więcej, choć kto wie?) zdrajca. Ponadto Shudo sprawdził jedną z tych osób i nie boję się, że niechcący zabijemy ją w linczu, więc zostają de facto cztery osoby - czyli tyle co u Ciebie. Jesteś ze mnie dumny? ;)

[Vilmar 0]

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

Ale dalej bardzo mnie zastanawia dlaczego tak bardzo zależy Ci ariwederczi na ujawnieniu jego danych.
Czy chcesz mi wytrącić argumenty.

To bardzo proste i ja się z nim (poniekąd) zgadzam. Jeśli zrobisz dzisiaj w nocy coś głupiego, co będzie Cię kosztowało życie, to Twoja wiedza nie będzie wtedy warta funta kłaków. Cały czas uważam, że zamiast bać się o tą sprawdzoną osobę powinieneś bać się o siebie, bo to Ty jesteś pierwszy w kolejce mafii do opuszczenia tego świata. A jeśli twierdzisz inaczej - możesz podać nam imię sprawdzonej osoby a potem ją chronić. Głupi bo głupi, ale Twój wybór. Informacja o jednej lub więcej niewinnych osobach jest dla nas po prostu bezcenna.

[Shudo 0]

Dnia 22.06.2006 o 12:49, Vilmar napisał:

To bardzo proste i ja się z nim (poniekąd) zgadzam. Jeśli zrobisz dzisiaj w nocy coś głupiego,
co będzie Cię kosztowało życie, to Twoja wiedza nie będzie wtedy warta funta kłaków.

Nie obawiaj się nie zrobię, po prostu gramy tak jakbyśmy nie mieli kataniego tylko jedną osobę której nie da się zabić przez co wydłużamy rozgrywkę dwukrotnie zakładając że mafia codzienni będzie chciała mnie zgładzić.

Dnia 22.06.2006 o 12:49, Vilmar napisał:

Cały czas uważam, że zamiast bać się o tą sprawdzoną osobę powinieneś bać się o siebie, bo to Ty jesteś pierwszy w kolejce mafii do opuszczenia tego świata. A jeśli twierdzisz inaczej - możesz podać nam imię sprawdzonej osoby a potem ją chronić.

Pewnie że mogę tylko na chwilę obecną prawdopodobieństwo że zdrajcy trafią w sprawdzonego są 1:7 (odliczając dwóch assasinów) a po ujawnieniu wyniesie ono 1:2 więc nie mów mi że jest to sensowne.

Dnia 22.06.2006 o 12:49, Vilmar napisał:

a potem ją chronić.

A kto w tym przypadku będzie chronił mnie.

Dnia 22.06.2006 o 12:49, Vilmar napisał:

Głupi bo głupi, ale Twój wybór.

Oczywiście jest to Twoja ocena mojego postępowania, masz do tego prawo

Dnia 22.06.2006 o 12:49, Vilmar napisał:

Informacja o jednej lub więcej niewinnych osobach jest dla nas po prostu bezcenna.

Na chwilę obecną nic by Ci to nie dało. Uwierz mi. A coraz bardziej wkurzające jest wasze podejście o ujawnienie sprawdzonego. Ujawnię jak będzie zagrożony lub w momencie gdy będzie to korzystne przy rozkładzie głosów. A wasza ciekawość jest strasznie zastanawiająca.

[ariwederczi 0]

Dnia 22.06.2006 o 12:33, Vilmar napisał:

(...) Szkoda, że Ty z kolei żadnych wniosków nie wyciągnąłeś.

Poprawka: ja z kolei żadnych wniosków (konkretnie: dotyczących Ciebie) nie UJAWNIŁEM. A swoje przemyślenia mam, nie bój się... :)

Dnia 22.06.2006 o 12:33, Vilmar napisał:

Co do Jozepha - przejrzałem (nieco pobieżnie, muszę przyznać) wszystkie wypowiedzi i mam kilka
wniosków. (...)

Zakładam, że po dzisiejszym ewentualnym wyeliminowaniu Jozeph okaże się zdrajcą. To by była nie tylko radosna nowina, ale również spore zadowolenie (przynajmniej dla mnie). Pytanie - co jeśli Jozeph okaże się niewinny?

Moim zdaniem sprawę powinien wziąć w swoje ręce teraz Jozeph. Przedstaw swoją linię obrony, to pomyślę, czy rzucę dzisiaj w Ciebie kamieniem. ;)

[Jozeph 0]

Dnia 22.06.2006 o 11:14, Shudo napisał:

Co do Josepha to faktem jego wypowiedzi są również bardzo niepokojące. Od początku mojej wpadki
też poparł wypowiedzi ariwedercziego i Vilmara ale w taki sposób żeby pozostać lekko z boku
bez narażania samego siebie.

Błąd. Nigdy nie popierałem Ariego ani Vilmara, nie wiem z kąd wyciągasz takie wnioski. Jedyną osobą którą popierałem w czymkolwiek to był Darnok który napisał, że nie ma na kogo głosować.

Rozumiem, że podejrzewacie mnie za tą wypowiedź http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13106 więc może postaram się coś nie coś wytłumaczyć. Pisząc to:
1. nie byłem pewnien czy Shudo jest naprawde katanim, czy jest w mafii
2. nie wiedziałem na kogo głosować
3. czasu było mało na podjęcie decyzji.
Może z tąd taka forma którą podejrzewacie o mieszanie, mącenie i o wszystko co złe.

Wczoraj zagłosowałem na ariego jednak był to bardziej strzał niż jakaś przemyślana decyzja. Raczej nie jest w mafii (chociaż z nim to nigdy nie wiadomo :D) Obecnie najbardziej podejrzany wydaje mi się Darnok (stoi z boku ale nie tak bardzo jak upiordliwy czy conqeror, którzy pewnie mają jakieś kłopoty) albo ktoś z 2 Latniak, walgierz, napewno jedna osoba która mnie podejrzewa, lub na mnie głosowała/zagłosuje jest w mafii.

PS. Nie Joseph tylko Jozeph :D

[ariwederczi 0]

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

(...) mafia może mnie pocałować w papkę (...)

Moim zdaniem mogą Cię nawet pocałować w dupę! Musisz mieć jednak świadomość, że za żadne skarby nie wolno Ci dzisiaj ryzykować jakiejkolwiek decyzji innej niż ta o ponownym chronieniu siebie (skoro nie chcesz ujawnić nam, kogo sprawdziłeś).

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

Na chwilę obecną mam nadzieje że dzisiaj zginie Joseph chyba że przekona nas jakimiś konkretnymi
argumentami że jest niewinny. (...)

Również na to czekam. Chociaż wiem, że będzie mu trudno udowadniać swoją niewinność, skoro obowiązuje zasada domniemania niewinności. Ciekawiej by było (i żałuję, że tak nie jest), gdyby ktoś mu postawił poważne i mocne argumenty. Ja na razie nie potrafię.

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

(...) Ale dalej bardzo mnie zastanawia dlaczego tak bardzo zależy Ci ariwederczi na ujawnieniu jego danych.

Bo w naszej wesołej gromadce nie ma ani jednej osoby poza Tobą i mną, o której mógłbym powiedzieć, że jest na pewno niewinna. :)

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

Czy chcesz mi wytrącić argumenty.

Jakie argumenty? Jakie wytrącanie?

Znasz scenariusz na dzisiejszy wieczór? Mafia raczej nie zaryzykuje i strzeli do Ciebie, a Ty się obronisz. Nie będzie źle. Ewentualnie mafia spróbuje ustrzelić kogoś tak im przeszkadzającego jak ja i wtedy będzie gorzej.

A co będzie, jak podasz nam imię niewinnego? Sam twierdzisz, że mafia go zlikwiduje. Skoro tak, to nie widzisz w tym szansy dla siebie? Mógłbyś sprawdzić kolejną osobę. Mafia więc musiałaby się zastanowić, czy jednak nie kropnąć Ciebie. Zaczęliby kombinować i mogliby przekombinować. Nie wiem, o ile procent ta sytuacja jest lepsza od poprzedniej, ale na pewno daje większe szanse. Chyba, że absolutnie wykluczasz jakiekolwiek ryzykowanie i podpuszczanie mafii i do końca chcesz chronić siebie. Twój wybor. Twój honor. :)

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

Na chwilę obecną jesteś moim numerem dwa, a Vilmar numerem trzy.

Mówimy o podejrzeniach, tak? Nie o uczuciach? ;)

Dnia 22.06.2006 o 12:42, Shudo napisał:

Moim zdaniem ta dzisiejsza wasza zwada było zasłoną dymną żeby przekonać wszystkich o waszej
niewinności. I jeśli okaże się że Joseph będzie niewinny to jutro postaram się o lincz dla Was.

Dwóch naraz? Tego nawet katani nie może. :P

[Vilmar 0]

Dnia 22.06.2006 o 13:02, Shudo napisał:

A wasza ciekawość jest strasznie zastanawiająca.

Faktycznie, dziwne że chcemy wiedzieć, kto jest niewinny. Nie stawiaj mnie jednak w jednym szeregu z Arim w tej sprawie, bo napisałem, że nie do końca (poniekąd) się z nim zgadzam. Twoje argumenty do mnie docierają, szkoda, że do Ciebie nie docierają moje. Bo prawda jest taka, że masz związane ręce - dopóki Twoja wiedza jest znana tylko Tobie jest warta tyle samo, jakbyś był trupem.

[ariwederczi 0]

Dnia 22.06.2006 o 13:21, Jozeph napisał:

Rozumiem, że podejrzewacie mnie za tą wypowiedź http://www.gram.pl/forum_post.asp?tid=59&pid=13106
więc może postaram się coś nie coś wytłumaczyć. Pisząc to:
1. nie byłem pewnien czy Shudo jest naprawde katanim, czy jest w mafii
2. nie wiedziałem na kogo głosować
3. czasu było mało na podjęcie decyzji.
Może z tąd taka forma którą podejrzewacie o mieszanie, mącenie i o wszystko co złe.

Piękna refleksja, ale niestety po czasie. Pisząc to nie przewidziałeś, jak wszyscy odbiorą taką formę?
Mógłbym powiedzieć, że jeśli jednak jesteś niewinny, to popełniłeś błąd, za który zapłacisz niestety życiem. ;)
Sorry, ale ze wszystkich to właśnie Ty najciekawiej się prezentujesz. Jeśli nie będę miał wyboru, wskażę Ciebie.

Dnia 22.06.2006 o 13:21, Jozeph napisał:

Wczoraj zagłosowałem na ariego jednak był to bardziej strzał niż jakaś przemyślana decyzja. (...)

No, dzięki. Oby tak dalej. :P

Dnia 22.06.2006 o 13:21, Jozeph napisał:

Obecnie najbardziej podejrzany wydaje mi się Darnok (stoi z boku ale nie tak bardzo jak upiordliwy
czy conqeror, którzy pewnie mają jakieś kłopoty) albo ktoś z 2 Latniak, walgierz, (...)

Masz coś więcej przeciwko Darnokowi, czy tylko to, że stoi z boku nie tak bardzo jak inni? :)

(Nie czepiam się, ale brakuje mi ożywionej dyskusji i gorącego argumentowania. Jestem coraz bardziej sfrustrowany faktem, że niektórzy czerpią wzorce aktywności z naszych parlamentarzystów, i przeczuciem, że właśnie pośród nich jest co najmniej jeden mafioso.)

Dnia 22.06.2006 o 13:21, Jozeph napisał:

PS. Nie Joseph tylko Jozeph :D

Chociaż to nie mnie zwracałeś uwagę, bo ja akurat przywiązuję wagę do poprawnego pisania nicków, to jednak nie obejdę się bez złośliwości. Nie "z kąd", tylko "skąd". ;)

[Vilmar 0]

Dnia 22.06.2006 o 13:35, ariwederczi napisał:

Masz coś więcej przeciwko Darnokowi, czy tylko to, że stoi z boku nie tak bardzo jak inni?

Hm, a to mało? Bo moim zdaniem Darnok nie tylko stoi z boku, ale najwyraźniej taka sytuacja mu bardzo odpowiada. Nie napisał nic, do czego można by się przyczepić, bo w ogóle niewiele konkretów napisał ;)

[Jozeph 0]

Dnia 22.06.2006 o 11:48, ariwederczi napisał:

Za całokształt. :) Jako pierwszy "rzuciłeś cień" na niewinnego Shudo

Nie ja rzuciłem cień na Shudo, tylko Shudo sam rzucił na siebie cień zachowując się conajmniej dziwnie (co sam przyznałeś) To chyba oczywiste że pisze o tym zo wydaje mi się dziwne/podejrzane. A że pierwszy? Pisze wtedy kiedy mogę, a nie czakam aż inni wypowiedzą się pierwsi.

Dnia 22.06.2006 o 11:48, ariwederczi napisał:

Nie zauważyłeś, jak chętnie potem inni dołączyli do Ciebie? I pewnie, gdyby Shudo był zwykłym
mieszkańcem, to by wczoraj poległ.

Dołączyli do mnie bo sami to samo zauważyli. Chyba nie myślisz, że dopiero po moim poście zauważyli że z wypowiedziami Shudo jest coś nie tak. Shudo sam sobie założył pętle na szyje niestety i bynajmniej nie przeze mnie wszyscy chcieli na niego głosować.

[ariwederczi 0]

Dnia 22.06.2006 o 13:40, Vilmar napisał:

Hm, a to mało? Bo moim zdaniem Darnok nie tylko stoi z boku, ale najwyraźniej taka sytuacja
mu bardzo odpowiada. Nie napisał nic, do czego można by się przyczepić, bo w ogóle niewiele
konkretów napisał ;)

Vide: Conqueror, Latniak, upiordliwy, walgierz. Bardzo podobne sytuacje.

Chyba przez tę pogodę mam dzisiaj słabszy dzień i cała ta piątka (łącznie z Darnokiem) nieco mnie irytuje tym siedzeniem pod miotłą. Dobra! Niech jeden, może dwóch, ma problemy z kompem. A pozostali?

Po co mam się trudzić, skoro inni milczą? Czy mam się szarpać z Vilmarem tylko dlatego, że jest aktywyny?

Kij w oko pasywnym! ;)