Zaloguj się, aby obserwować  
Tomi_323

UFO - Czy istnieje?

2239 postów w tym temacie

Dnia 28.04.2006 o 18:27, Lord pinio_SGSTB napisał:

A było to tak:
Gorąca lentnia noc ok. połowy sierpnia po zachodzie słońca mogło być ok. 23.

Z portu wypływał niewielki statek z odegłości, w której byliśmy było dość wyraźnie widać jego
oświetloną sylwetkę (tak ok. 400 metrów). Okręt płynął dość wolno, wręcz bardzo wolno. Nagle
nad nim pojawiła się jakby żólto czerwona kula, (ludzie zaczęli wtedy sobie ją pokazywać palcami).
Zawisła nad dziobem statku i dosłownie jakby go skanowała - statek przesuwał się pod nią. Wisiała
nad nim jakby na wysokości nie większej niż cztery merty od masztu. Mi samemu ciarki przebiegły
po plecach. Wszytko trwało może jakieś 1,5 do 2 minut (statek płynął naprawde wolno, wręcz
jakby zwolnił pod tą kulą). Jak był poza jej zasięgiem to znaczy znalazła się jakieś 10 metrów
za jego rufą. Kula jakby się rozjaśniła. I nagle szybko się oddaliła, wręcz jakby zniknęła.
Na pewno nie było to, ani odbicie światła, ani też śmigłowieć. Nie było też słychać żadnego
źwięku jaki mogły by wydawaqć silniki jakiegokolwiek pojazdu powietrznego. Więc musiało być
to coś co podpada jedynie pod UFO.



Gdzieś czytałem o takich kulach, to się nazywa piorun kulisty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2006 o 18:50, El Puno napisał:

/ciach/
Gdzieś czytałem o takich kulach, to się nazywa piorun kulisty.





Tylko, że kula miała srednicę ok. 8 do 10 metrów. Wyglądało jakby ktoś powiesił zachodzące słońce w środku
nocy nad okrętem długości ok. 60 metrów. Niebyło żadnej burzy, nie było słychać też wyładowań atmosferycznych, a piorun kulisty nie wisiałby nad statkiem, a potem nagle odleciał z tak dużą prędkością jakby zniknął. Nie słyszałem, ani nie spotkałem się nigdzie jeszcze ze stwierdzeniem, aby pioruny kuliste osiagały takie rozmiary, latały sobie ni stąd ni zowąd w pogodne dni (tudzież noce). Możesz być sceptykiem. Jakbyś sam był na moim miejscu obawiam się, że twoja odwaga zamieniła by się strach tak jak ok. 60 osób (tylko po tej stronie wyjścia z portu po której ja byłem), które pośpiesznie opóściły wtedy plażę mówiąc o UFO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem pioruny kuliste mogą pojawiać się w pogodne dni, latają parę minut i znikają. Ale faktycznie nie mają takich rozmiarów. To pewnie zbiorowe złudzenie optyczne... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.04.2006 o 18:46, Slave napisał:

a nie wydaje wam sie dziwne, ze zjawisko ufo znane jest we wszystkich kulturach? i zawsze mowi sie o dyskoidalnym obiekcie a przybyszow z kosmosu jako dosyc niskich istotach o wielkich oczach i glowach.


Nie, nie wydaje się to dziwne. W XX wieku plotki się szybko rozchodziły, więc wszystkie kultury znają te historie. No, chyba, że masz jakieś dowody, że kilkaset lat temu widziano UFO na terenach zamieszkiwanych przez różne kultury. Ja o tym nie słyszałem.
Bardziej prawdopodobne wydaje mi się istnienie smoków, które były znane wielu kulturom na długo przed pojawieniem się telefonów, telewizji, radia.

Dnia 28.04.2006 o 18:46, Slave napisał:

a kregi w zbozu skad sie biora?


Kręgi w zbożu? To mini tornada. To już zostało dośc dawno udowodnione. Nie chce mi sie szukać gdzie i przez kogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Heh ... Podczas II WS piloci notorycznie meldowali obecnosc Foo Fighters. To najstarsze udokumentowane i pewne sprawozdania. Nieco mniej pewne sa materialy starozytne, np sumeryjskie. Na tabliczkch i pieczeciach jak w paszcze widac jednoczesnie slonce, ksiezyc, znane im konstelacje i jakies dziwne kule, z ktorymi naukowcy nie potrafia sobie poradzic. Niestety nie zyje zaden sumeryjczyk zeby nam powiedzial o co chodzi z nimi. My mozemy sie domyslac. I gdybac. Na zyczenie odkopie gdzies skany tych tlokow i tabliczek.
Podobniez z kregami. Za sprawa mediow bardzo sie to wszystko upowszechnilo, ale tak naprawde, ile badan tyle wnioskow. Jedyne czego nie potrafia zrobic mini tornada, to rozsypac w kregach minikuleczek zelaza i spowodowac oszkodzen termicznych "kolanek" zboz ... a takie slady sa w kregach ktorych pochodzenia jako wytworzone przez czlowieka nie da sie jednoznacznie stwierdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie Sumerów to fakt.. żaden nie przetrwał do naszych czasów. Ale z interpretowaniem dziwnych znaków na tabliczkach bym się tak daleko nie posuwał. Tak szczerze powiedziawszy to może być wszystko. Żaden dowód. Mało jest starożytnych pism, z którymi nie radzą sobie naukowcy?
Dalej. Nie wiem nic o żelaznych kulkach ani uszkodzeniach termicznych. Tak czy owak mini tornado jest w stanie wykonać dokładne koło w zboży nie uszkadzając ani nie łamiąc łodyg roslin. Nie da się oczywiście generalizowaći powiedzieć, że wszystkie kręgi w zbożach są dziełem takich mini tornad. Ale w to, że są to dzieła kosmitów trudno jest uwieżyć. Bo niby po co mieliby to robić? Nawigacja? Wolne żarty - skoro są w stanie przebyć tysiące lat świetlnych to raczej nie po to aby nalować na małej niebieskiej planecie drogowskazy, które przy pierwszej lepszej okazji mogą się zniszczyć (deszcze, wiatry, żniwa). Więc moze to są jakiej zaszyfrowane przekazy? Tylko jak to świadczy o cywilizacji piszącej w zbożu? Nie mogliby napisać czegoś na Murze Chińskim czy Pałacu Kultury? Wtedy na pewno dotarliby do większego grona odbiorców. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Noo ... niezly walek nam ci sumerzy i inni wycieli. Teraz jedynie mozemy sie spierac, o co im chodzilo, a wiedziec na prawde nigdy nie bedziemy. Te kule byly interpretowane na rozne sposoby lacznie ze znakami plodnosci :)
Muru szkoda. Ale przeciwko palacowi nie mam nic ...
Rozwine tylko temat kregow. Otoz jak tylko wybuchla ta kregomania, powolano kilka (nascie) przeroznych komisji badawczych. Zadna nie ustalila jednoznacznie sensu i pochodzenia tych tworow. Ale wiele z nich bylo zgodnych co do jednego. Niektore kregi charakteryzowaly sie odbiegajacym od otoczenia wskaznikiem promieniowania, w ziemi znaleziono kolki zelaza o malutkich srednicach (kilka do kilkadziesiat nanometrow), a zboze bylo zagiete pod identycznym katem i w te sama strone. Co wiecej wskazywalo na poddanie promieniom mikrowalowym, co powoduje charakterystyczne znieksztalcenia. W czesci badanych kregow tych zmian nie bylo. I te uznano za dzielo ludzi. Z tymi drugimi nie bylo wiadomo co poczac, a renomowani naukowcy nie ryzykowali przypisywania im pochodzenia ufopodobnego... Ktos nawet wysunal teorie ze sa skutkiem promieniowania mikrofalowego satelitow :D
Nie mniej jednak wiele z kregow swoim stopniem skomplikowania i regularna struktura, zdecydowanie wyklucza mini-tornada, chyba ze sa one sterowane, co ktos tez juz sugerowal (jako efekty uboczne badz minitesty HARM).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2006 o 00:43, buras napisał:

Nie mniej jednak wiele z kregow swoim stopniem skomplikowania i regularna struktura, zdecydowanie wyklucza mini-tornada, chyba ze sa one sterowane, co ktos tez juz sugerowal (jako efekty uboczne badz minitesty HARM).


Nie przesądzałbym tak szybko czy takie kręgi wykluczają działanie człowieka. Zważ, ze podobna sprawa miała miejsce z piktogramami na pustyniach. Początkowo myślono, ze są one dziełem obcych, ale dowody naukowe stwierdziły, że zrobili je ludzie. W jakim celu to juz inna sprawa. Moze ktoś kiedyś wpadnie na pomysł w jaki sposób tworzą się te kręgi w zbożu i pomyśli: faktycznie, to takie proste. Albo to po prostu jakieś zjawisko przyrody. Chcemy podróżować w Kosmos a nie znamy jeszcze dobrze własnego domu. Mało to nieodkrytych tajemnic kryje przyroda? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie jest przesadzone pochodzenie ludzkie tych dziwnych kregow. Z tego co pamietam pewna grupa studentow MIT zmajstrowala taki maly 100 metrowy krag krag w ciagu nocy, a inna przeprowadzila analize porownawcza. Okazalo sie ze jest mozliwe wykonanie takiego kregu, ale wymaga naprawde sporych nakladow, ludzkich i naprawde sporo czasu ... Nie da sie w krotkim czasie wykonac precyzyjnego i skomplikowanego srukturalnie kregu np takiego 300 metrowego. I po raz kolejny mamy udany eksperyment ktory cos udowadnia, ale niczego nie wyjasnia ... standardowe...
I po raz kolejny sie zgadzam, z tym ze naprawde malo wiemy o wlasnej planecie ... (cos taki zgodny ostatnio jestem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie ma szans żeby rasa ludzka była tylko jedyną rasą w nieskończonym wszechświecie. Napewno coś tam jest w tym wszechświecie tylko niewiadomo co :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naukowcy z Wielkiej Brytanii rozwiązali tajemnicę UFO. Z opracowanego przez nich raportu wynika, iż większość osób, które twierdzą, że widziały latające spodki, padło ofiarą fenomenu atmosferycznego - informuje "The Sunday Times".
Gazeta pisze, że naukowcy odkryli, że wyładowania elektryczne tworzą świecące plazmy gazowe. Prądy powietrza nadają im z kolei różne kształty i sprawiają, że przesuwają się one po niebie z ogromną szybkością.
Raport naukowców podkreśla, że osoby, które twierdzą, że widziały UFO, nie miały przywidzeń. Pole elektromagnetyczne może bowiem oddziaływać na płaty skroniowe mózgu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i zagadka tajemniczych swiateł na niebie rozwiązana. Jak mówiłem wcześniej - jest jeszcze wiele nierozwiązanych tajemnic przyrody na Ziemii. Rozwiążmy najpierw je zanim zaczniemy szukac nowych poza nią. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.05.2006 o 13:52, paweusz napisał:

Niestety często gdy nie rozumiemy jakichś zjawisk, to przypisujemy im nadprzyrodzone, czy cudowne
znaczenie. Im więcej wiemy, tym więcej paranormalnych i "kosmicznych" zagadek znajduje rozwiązanie.

Sorry za spam, ale błąd jest rażący

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2006 o 14:45, buras napisał:

pewna grupa studentow MIT zmajstrowala taki maly 100 metrowy krag krag w ciagu nocy, a inna przeprowadzila
analize porownawcza. Okazalo sie ze jest mozliwe wykonanie takiego kregu, ale wymaga naprawde sporych
nakladow, ludzkich i naprawde sporo czasu ...

Dziś na Dicovery Science powtórzyli ten program. Grupa studentów liczyła 3 osoby, a analizę porównawczą przeprowadzali nie studenci, a doktoranci MIT. Ocenili dzieło studentów na piatkę z minusem przy czym wszystkie cechy charakterystyczne dla tzw. "oryginalnych kręgów" zostały zachowane. Łącznie z awarią silnika helikoptera latającego nad kręgiem :D
A ja mam takie pytanie do osób interesujacych się sprawą kręgów (jako że tego tematu nie śledzę).
Czy wśród różnych hipotez dotyczących samych kręgów (nie chodzi mi o sposób ich powstawania), pojawiała się myśl że jest to próba nawiązania kontaktu przez Obcych? Że kręgi są znakami pisma? Piktogramami, które należy rozszyfrować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.04.2006 o 14:45, buras napisał:

Absolutnie nie jest przesadzone pochodzenie ludzkie tych dziwnych kregow. Z tego co pamietam
pewna grupa studentow MIT zmajstrowala taki maly 100 metrowy krag krag w ciagu nocy, a inna
przeprowadzila analize porownawcza. Okazalo sie ze jest mozliwe wykonanie takiego kregu, ale
wymaga naprawde sporych nakladow, ludzkich i naprawde sporo czasu ... Nie da sie w krotkim
czasie wykonac precyzyjnego i skomplikowanego srukturalnie kregu np takiego 300 metrowego.
I po raz kolejny mamy udany eksperyment ktory cos udowadnia, ale niczego nie wyjasnia ... standardowe...
I po raz kolejny sie zgadzam, z tym ze naprawde malo wiemy o wlasnej planecie ... (cos taki
zgodny ostatnio jestem)


Na pewnej farmie znaleziono kilka majstersztykow, po paru dniach dochodzen i badan, dwaj bracia (wlasciciele farmy) przyznali sie, ze znaki sa zrobione za pomoca belki i sznurka i na zywo zademonstrowali tworzenie tych majstersztykow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.05.2006 o 12:19, A-cis napisał:

Dziś na Dicovery Science powtórzyli ten program. Grupa studentów liczyła 3 osoby, a analizę
porównawczą przeprowadzali nie studenci, a doktoranci MIT. Ocenili dzieło studentów na piatkę
z minusem przy czym wszystkie cechy charakterystyczne dla tzw. "oryginalnych kręgów" zostały
zachowane. Łącznie z awarią silnika helikoptera latającego nad kręgiem :D
A ja mam takie pytanie do osób interesujacych się sprawą kręgów (jako że tego tematu nie śledzę).
Czy wśród różnych hipotez dotyczących samych kręgów (nie chodzi mi o sposób ich powstawania),
pojawiała się myśl że jest to próba nawiązania kontaktu przez Obcych? Że kręgi są znakami pisma?
Piktogramami, które należy rozszyfrować?


Byl taki film, zaraz jak sie nazywal? Chyba "Signs" (angl.-znaki) i tamte kregi byly punktami strategicznymi, gdzie UFO mialo rozpoczac inwazje i tylko jeden czlowiek rozumial te znaki, ale nie znam konca tego filmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UFo istnieje!!!!!!!! kiedyś przyleci i zabierze mnie do świata gdzie kompy mają procki po 200 Giga mocy , pamięć po 30000 mb RAM i tp (sa). :)))))))))))))))))))))))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy ktoś tutaj slyszal o zeszlorocznych znakach w piekarach sląskich które sie pojawily obok kopca. właściciel jak wjechal na to pole traktorem i stanął na nich to mu sie traktor popsuł. po chwili przyjechal znajomy i zostawil auto na tym znaku i po chwili samochód spłonał. to jest bardzo ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować