Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Call of Duty: Black Ops na PC - recenzja

217 postów w tym temacie

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

No wtedy to by dopiero były problemy.


Jak się batem pogania ekipę pracującą nad grą, byle zdążyć do listopada, to się potem ma.

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

Taa i w multi latałoby jeszcze więcej osób z granatnikiem i wyrzutniami, z map po kilku
minutach robiłyby się gruzowiska czyli już nie byłoby po co grać (pusta mapa?). No i
wtedy też byłoby pełno błędów.


Pograj w Bad Company 2. Tam nie ma takich problemów. A nagonka na granatniki i RPG zaczyna mnie wkurzać.

A jak się nie umie robić gier, to się robi gry z błędami.

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

Pewnym nowym pomysłem jest już sam sposób prowadzenia fabuły. Zresztą to fps tu już (chyba)
nie wiele nowości można wsadzić.


Fakt, to zawsze coś. Ale mogli by się bardziej postarać. 8 godzin choćby i bardzo dobrej kampanii, a potem co? Drugi raz skalkowany multi? Dziękuję, postoję.

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

NO w końcu to fps. Co ty tu chciałeś?


Teamworku, panie. Wszyscy z namaszczeniem obwieszczali koniec tradycyjnych sieciowych FPS-ów w rodzaju Quake''a - a tymczasem ta formuła wciąż żyje i ma się dobrze...

Ja tam wolę grać drużynowo. Bo w CoD-ach drużynowy deathmatch różni się od zwykłego tym, że za zabijanie części graczy odejmuje nam punkty, zamiast dodawać.

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

Strzyżenie owiec na czas z innymi graczami? Czyszczenie
karabinów na "komu będzie się bardziej błyszczeć"?


J.w.

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

Gusta. Mnie dla przykładu zanudził BC2 (no i wkurzył mechaniką)


Mi też się znudził po bodajże 80h grania, ale co się przy nim nabawiłem, to moje. BC2 potrafi niesamowicie wkurzyć, ale i tak chce się do niego wracać.

Dnia 14.11.2010 o 11:55, KamyK_84 napisał:

Eksperymentowanie jest ryzykowne, a wielu podoba się to co już jest. Twórcy mogli by
zrobić coś nowego ale byłoby to ryzykowne ponieważ mogło by się nie spodobać, a dla nich
oznacza to mniejsze zarobki .


Żałuję, że gracze konsolowi/komputerowi się zmienili - to już nie grupa pasjonatów, teraz to zwyczajny masowy odbiorca, tak samo jak widzowie w kinach i gospodynie domowe. Cóż. Zobaczymy, jak się branża rozwinie. Zawsze można przestać grać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to ocena i tak za wysoka. Nie mówie bo singel całkiem fajny ale na raz, a multi po za tym że nie mogę się dostać na serwery, a jak już się dołącze to są lagi że o ja dziękuje, to praktycznie nie grałem. Dobrze że na wspolne konto z kolega kupujemy gry na wspolkę bo bym chyba dostał spazmów gdybym wydał całe 100zł na to badziewie. Następnej części już nie kupie, bo to klony, a za rok znow potężna reklama i kolejna gra. Jak co roku, dlatego niech się udławią, więcej pieniędzy nie będzie panie Kotick i cała reszta szajbusów, przynajmniej ode mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Narzekacie że gra się nic nie zmieniła... A po jaką cholerę ma się zmieniać? Czy to nie jest to, czego chcemy? Tą samą grę tylko ulepszoną pod wieloma aspektami? ''''uproszczona mechanika strzelania (odrzut+tor lotu pocisków)''''- daj spokój, jak by zaimplementowali realistyczne zachowanie broni to wielu ludzi by się zniechęciło. Każdy chce CoD''a jakiego zna. Mi się grało świetnie w MW, WaW i MW2 ze względu na grywalność, a ta jest ponad skalę i to się liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2010 o 13:49, SKIL napisał:

Narzekacie że gra się nic nie zmieniła... A po jaką cholerę ma się zmieniać? Czy to nie
jest to, czego chcemy?

Nie.
Skoro się nic nie zmieniła to po co mi kupować nową część?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oceny na gram.pl są ostatnio coraz bardziej zabawne. 6.5? No ludzie, bez przesady... Gra nie jest idealna, ale na to minimum 7.5 na pewno zasługuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie gdyby w MoH było więcej broni/unlocków oraz strzelanie było takie jak w BC2 multi byłoby lepsze niż w Black Ops. Nawet mapy są lepsze i bardziej klimatyczne/zróżnicowane (oprócz tej ze śniegiem - to porażka) o grafice nie wspomnę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie mam konsoli, bo do konsoli to jeszcze trza miec jakis telewizor. A ja na 32 calach z szeroką dupą nie kupie konsoli która jest w stanie Blue ray odtwarzac, bo szkoda było by sprzętu. Nie mam zamiaru kupic konsoli, gry za drogie, sterowanie padem w strzelaninach i ciotowate uproszczenia które ogarniają również rynek PC. Czekam na jakąś sensowną grę która sprawi mi kłopoty ale nie będzie rpzy tym frustrować, jak narazie dostaje produkty które wciągam nosem i nawet się nie krztuszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2010 o 13:58, DirianUTD napisał:

Oceny na gram.pl są ostatnio coraz bardziej zabawne. 6.5? No ludzie, bez przesady...
Gra nie jest idealna, ale na to minimum 7.5 na pewno zasługuje.

Ja dla single dął bym 6 za to ze jest taka krótka i nie idealna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2010 o 12:29, Kadaj napisał:

IMO nowa marka musi być nie tylko dobra, ale też LEPSZA od znanego tytułu, żeby zasługiwać
na wyższa ocenę i moje zainteresowanie. To nie przedszkole, żeby głaskać dzieci po główkach
za to, że się starają. Liczą się efekty.

A wg. mnie nie. Wystarczy aby była porównywalnie dobra, należy wtedy trochę ją faworyzować aby promować choćby trochę odmienne nowe podejście do tematu. I absolutnie nie wiem o co chodzi z tym przedszkolem, przecież recenzent zawsze ocenia grę po "efektach" czyli gdy jest już skończona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak powstaje gra każdy chce dobrą fabułę. Jak powstaje Cod każdy mówi, że odgrzewany kotlet, ścierwo i nie do gry a dajmy na to, że fabuła jest dobra już nie jest ważne... bo odgrzewany kotlet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2010 o 13:40, Feallan napisał:

Jak się batem pogania ekipę pracującą nad grą, byle zdążyć do listopada, to się potem
ma.


No cóż nie zdziwiłbym się jakby faktycznie Kotick stał nad nimi z batem :D

Dnia 14.11.2010 o 13:40, Feallan napisał:

Pograj w Bad Company 2. Tam nie ma takich problemów. A nagonka na granatniki i RPG zaczyna
mnie wkurzać.

A jak się nie umie robić gier, to się robi gry z błędami.


Grałem w Bad Company 2, dosyć długo. Tyle, że tam jest inny silnik i granatnik tak nie kosi jak w codach (chociaż często spotyka się mechaników w BC2 biegających z wyrzutnią tylko). Gdyby opracowali niszczenie ścian, budynków, ogólnie elementów otoczenia przy dalej tak zbalansowanych granatnikach i wyrzutniach to już by się w to grać nie dało (dobrze, że w BO granatnik można jedynie kupić i to za 2000 punktów, więc rzadko się takich spotyka).

Dnia 14.11.2010 o 13:40, Feallan napisał:

Fakt, to zawsze coś. Ale mogli by się bardziej postarać. 8 godzin choćby i bardzo dobrej
kampanii, a potem co? Drugi raz skalkowany multi? Dziękuję, postoję.


Mogę się mylić, ale w multi wielkiej rewolucji nie zapowiadano (chyba). Zresztą każdy cod od 4 w multi jest kalką, różniącą się jedynie broniami i kosmetycznymi zmianami.

Dnia 14.11.2010 o 13:40, Feallan napisał:

Teamworku, panie. Wszyscy z namaszczeniem obwieszczali koniec tradycyjnych sieciowych
FPS-ów w rodzaju Quake''a - a tymczasem ta formuła wciąż żyje i ma się dobrze...

Ja tam wolę grać drużynowo. Bo w CoD-ach drużynowy deathmatch różni się od zwykłego tym,
że za zabijanie części graczy odejmuje nam punkty, zamiast dodawać.


W Call of Duty jeśli chcesz trochę teamworku to musisz grać ze znajomymi, i z nimi ustalać taktykę. Z osobami obcymi spotykanymi pierwszy raz raczej nie pograsz drużynowo. I to niestety prawda. Jednak nie jest to wina do końca twórców a samych graczy.
BC2 też nie był taką drużynową grą. Dobra osoby z drużyny często asekurował medyk żeby ich leczyć i odrodzić, ale nie oszukujmy się robił to dla expa, którego dostaje się więcej jak się pomaga kolegom. I znowu jeśli chciało się pograć naprawdę drużynowo trzeba było grać ze znajomymi i tyle.

Dnia 14.11.2010 o 13:40, Feallan napisał:

Mi też się znudził po bodajże 80h grania, ale co się przy nim nabawiłem, to moje. BC2
potrafi niesamowicie wkurzyć, ale i tak chce się do niego wracać.


Nie zawsze chce się do tego wracać. Mnie gra po podobnym czasie grania po prostu zniechęciła. I już nie wracam (chociaż może kiedyś jeszcze wrócę)

Dnia 14.11.2010 o 13:40, Feallan napisał:

Żałuję, że gracze konsolowi/komputerowi się zmienili - to już nie grupa pasjonatów, teraz
to zwyczajny masowy odbiorca, tak samo jak widzowie w kinach i gospodynie domowe. Cóż.
Zobaczymy, jak się branża rozwinie. Zawsze można przestać grać.


Nie chciałem żeby mnie zrozumiano tak jakbym mówił, że eksperymentowanie jest złe. Tak po prostu mogą postrzegać je twórcy. Dobrze byłoby zobaczyć coś nowego, ale gdyby nagle z CoD''a zrobili np. jakąś super realistyczną grę to by straciła odbiorców bo wielu nie tego tu szuka.

Zawsze można przestać zwracać uwagę na to i grać w to co nas interesuje. Gry ambitne dalej wychodzą jednak nie mają, aż takiej reklamy. Smutne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dodałbym do tej recenzji jeszcze fakt, że A.I. przeciwników oraz naszych współtowarzyszy jest zabójczo beznadziejne. Zero wsparcia od kolegów, nie chronią tzw. tyłów. Czasami w ogóle nie strzelają!!! Nawet gdy przebiegnie obok nich przeciwnik, stoją i nic nie robią, albo strzelają przed siebie jak głupi. Przeciwnicy są tak tępi, że ich A.I. woła o pomstę do nieba. Porównywałem ten aspekt gry z nowym Medal of Honor i trzeba przyznać, że MoH wypada o niebo lepiej. W czasie misji, mimo że mam koło siebie tylko 3 towarzyszy, czuję pełne wsparcie i pomoc. Nie muszę się bać, że jakiś kamikadze niezauważony przebiegnie przez obszar krzyżowego ognia by przy mojej nieuwadze, spowodowanej strzelaniem do przeciwników, wbić mi nóż w plecy... co niestety zdarza się w CoDzie (pomimo misji, w których do akcji wkracza ok. 10 towarzyszy !).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.11.2010 o 15:07, Namaru napisał:

A wg. mnie nie. Wystarczy aby była porównywalnie dobra, należy wtedy trochę ją faworyzować
aby promować choćby trochę odmienne nowe podejście do tematu.

Wracając do sedna sprawy: czy Sniper jest grą porównywalnej klasy co CoD?

Poza tym promować się powinno lepsze produkcje, a nie inne/nowe. tylko ze względu na ową nowość marki. Zresztą, w grach nie o innowacyjność chodzi, lecz o przyjemność płynącą z rozgrywki. Jeśli coś bazuje na starych i wszystkim znanych schematach, ale przyciąga uwagę i sprawia, że ciężko odejść od komputera przed ukończeniem, często nawet kosztem snu, to jak najbardziej zasługuje na wysokie noty.

>I absolutnie nie wiem o

Dnia 14.11.2010 o 15:07, Namaru napisał:

co chodzi z tym przedszkolem, przecież recenzent zawsze ocenia grę po "efektach" czyli
gdy jest już skończona.


Bo czasem w recenzjach można wyczytać, że jakaś gra została łagodniej oceniona, bo to budżetówka, bo pierwsza produkcja, bo daje się kredyt zaufania, bo (o zgrozo!) została zrobiona przez rodzimy zespół itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pokażcie mi w jaki sposób MoHa jest rewolucyjny oprócz ściągania z BC2 i CoD z czego wyszedł stwór tragiczny.

Recka słaba, oczywiście każdy ma swoją opinię ale jak szukasz nowości to chyba te kilka zupełnie nowych trybów gry w Multi jest wystarczająca + CoD points. Chcą rewolucję i nowości, a podniecają się kinectem dla dzieci z mega uproszczonymi grami :/

Według mnie 8.5/10 z ostrzeżeniem, że faktycznie silnik się starzeje ALE i tak bije na głowę MOH z którym miał walczyć.
Świetny tryb kina, kontrakty, rewolucyjnie poprowadzona fabuła dla serii - gdzie ty masz wtórność człowieku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować