Zaloguj się, aby obserwować  
Ponury666

Zdrowie, sport, trening, odżywianie - [M]

5667 postów w tym temacie

Dnia 24.04.2011 o 22:00, Witcher1990 napisał:

Czy to są przysiady np w futrynie od drzwi? takie na jednej nodze?


No na jednej nodze, ale pierwsze słyszę, że w futrynie od drzwi. Po za siłą, właśnie ćwiczy się tym równowagę, więc futryna to zbyt duże ułatwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sam miałem wycinany wyrostek ale nie ubiegałem się o ubezpieczenie bo w takich przypadkach chyba nie można. Zdaje się, że uraz musi nastąpić gdzieś w szkole np złamanie ręki na wfie ale pieniądze i tak są śmieszne za takie urazy.
Co do tego wyrostka całkowitej pewności nie mam ale skoro nauczycielki mówią, że można to coś musi w tym być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2011 o 13:39, Heimdallr napisał:

> Czy to są przysiady np w futrynie od drzwi? takie na jednej nodze?

No na jednej nodze, ale pierwsze słyszę, że w futrynie od drzwi. Po za siłą, właśnie
ćwiczy się tym równowagę, więc futryna to zbyt duże ułatwienie.

Ale jeśli ktoś nie ma siły żeby wstać to jest to dobra sprawa bo taki przysiad to nie w kij dmuchał:)
Znajomy który robi trening metodą domową też to wykonuje jednak techniki nie znam bo nie widziałem więc najlepiej doczytaj na necie.
Ja jedynie mogę Ci powiedzieć, że dotknięcie zadkiem podłogi wydaje mi się niemożliwe, a choćby i mozliwe to bezcelowe. Nawet w przysiadach ze sztangą tak się nie robi, niektórzy schodzą nawet do kąta 90stopni a nie do pełnego przysiadu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2011 o 18:56, karolekx23x napisał:

Jaka dietę powinienem stosować stosując trening na rzeźbę. Co powinienem jeść a o czym
w ogóle zapomnieć. Ile razy dziennie co i jak ?

Jeść tyle razy ile zawsze czyli ok 5
Jeść należy w większości białko. Dokładnych proporcji nie znam ale trzeba ograniczyć węgle a te które się przyswaja należy zamienić na dłużej przyswajalne np ryż brązowy, basmati, praboiled, kaszę gryczaną. Mniej węgli dużo białka. Dokładnie nie wiem bo jeszcze nie stosowałem więc musisz popytać kogoś bardziej w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.04.2011 o 14:51, Witcher1990 napisał:

Ale jeśli ktoś nie ma siły żeby wstać to jest to dobra sprawa bo taki przysiad to nie
w kij dmuchał:)


No przysiad nieźle daje... Ale właśnie w celu ułatwienia można takim przysiadem siadać na jakieś murki, krzesła, ławki itp. Potrzeba mniej siły, a równowagę dalej się ćwiczy.

Dnia 25.04.2011 o 14:51, Witcher1990 napisał:

Znajomy który robi trening metodą domową też to wykonuje jednak techniki nie znam bo
nie widziałem więc najlepiej doczytaj na necie.


Ciężko mi jest coś znaleźć, więc gdybyś się dopytał tego znajomego, to by było miło :)

Dnia 25.04.2011 o 14:51, Witcher1990 napisał:

Ja jedynie mogę Ci powiedzieć, że dotknięcie zadkiem podłogi wydaje mi się niemożliwe,
a choćby i mozliwe to bezcelowe. Nawet w przysiadach ze sztangą tak się nie robi, niektórzy
schodzą nawet do kąta 90stopni a nie do pełnego przysiadu.


No ja właśnie nie wiem, czy niemożliwe. Bo kiedy próbuję dociągnąć rzycią do ziemi jeszcze te 5 cm, to mnie za bardzo ciągnie do tyłu :) A jeśli jest możliwe, to by było dobrze, bo z takiej pozycji napewno znacznie trudniej wystartować. A muszę wiedzieć, żeby mi nikt nie zarzucił, że źle robię, kiedy będę się popisywał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.04.2011 o 21:53, Heimdallr napisał:

Ciężko mi jest coś znaleźć, więc gdybyś się dopytał tego znajomego, to by było miło :)

Ok to zapytam go przy najbliżej sposobności, często się na uczelni widzimy, będę pamiętał

Dnia 25.04.2011 o 21:53, Heimdallr napisał:


No ja właśnie nie wiem, czy niemożliwe. Bo kiedy próbuję dociągnąć rzycią do ziemi jeszcze
te 5 cm, to mnie za bardzo ciągnie do tyłu :) A jeśli jest możliwe, to by było dobrze,
bo z takiej pozycji napewno znacznie trudniej wystartować. A muszę wiedzieć, żeby mi
nikt nie zarzucił, że źle robię, kiedy będę się popisywał :)

Nie sądzę żeby tu chodziło o trudność a raczej o napięcie mięśni. Z ciekawości sam spróbowałem i powiem ci, że wg mnie to się nie da zejść do ziemi choćby ze względu na ten przechył ale jeszcze dopytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

co moze byc powodem nie gojenia sie ran? brak jakiej witaminy? tymbardziej, ze nie rozcialem sobie nogi, ale tylko zacialem sie przy goleniu maszynka i wczoraj caly dzien ta ranka mi krwawila. przytykalem papierkiem, nakladalem plastry i nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 12:16, Malevyn napisał:

pozatym pojawiaja mi sie jeszcze siniaki, glownie na nogach bez zadnych uderzen czy nawet
lekkiego nacisku. :S


Proponuję wizytę u lekarza. Zapewniam Cię, że on wie znacznie więcej niż forumowicze, którzy nie mają dyplomów, a swoją wiedzę opierają na "google.com". To najlepsza rada jaką tutaj dostaniesz. Jeśli chodzi o gojenie - witaminy C i K są za nie odpowiedzialne. Ta pierwsza na pewno Ci nie zaszkodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 12:28, Spolskee napisał:

> pozatym pojawiaja mi sie jeszcze siniaki, glownie na nogach bez zadnych uderzen
czy nawet
> lekkiego nacisku. :S

Proponuję wizytę u lekarza. Zapewniam Cię, że on wie znacznie więcej niż forumowicze,
którzy nie mają dyplomów, a swoją wiedzę opierają na "google.com". To najlepsza rada
jaką tutaj dostaniesz. Jeśli chodzi o gojenie - witaminy C i K są za nie odpowiedzialne.
Ta pierwsza na pewno Ci nie zaszkodzi.



no i chyba tak zrobie :) dzieki za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 12:16, Malevyn napisał:

pozatym pojawiaja mi sie jeszcze siniaki, glownie na nogach bez zadnych uderzen czy nawet
lekkiego nacisku. :S

Co do gojenia się ran i krzepnięcia krwi to tak jak kolega napisał- jedz te dwie witaminy lub samą C a najlepiej rutinoscorbin.
Co do siniaków- też tak kiedyś miałem, chyba w podstawówce i gimnazjum aż brat się dziwił skąd je mam skoro nie grałem w piłkę a miałem posiniaczone piszczele. Nic z tym nie robiłem i samo przeszło, może odkąd regularnie ćwiczę i lepiej jem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 14:25, Witcher1990 napisał:

> pozatym pojawiaja mi sie jeszcze siniaki, glownie na nogach bez zadnych uderzen
czy nawet
> lekkiego nacisku. :S
Co do gojenia się ran i krzepnięcia krwi to tak jak kolega napisał- jedz te dwie witaminy
lub samą C a najlepiej rutinoscorbin.
Co do siniaków- też tak kiedyś miałem, chyba w podstawówce i gimnazjum aż brat się dziwił
skąd je mam skoro nie grałem w piłkę a miałem posiniaczone piszczele. Nic z tym nie robiłem
i samo przeszło, może odkąd regularnie ćwiczę i lepiej jem?



a co dokladnie znaczy ''lepiej jem'' ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hejka.

Co polecacie, żebym codziennie robił, aby mieć ładny brzuch na wakacje - dokładnie na lipiec.

Nie jestem gruuby, po prostu mam małego "flaka", a chciałbym mieć ładną klatę na wakacje, bo szykuje się wyjazd :)

Jak na razie to tylko robię codziennie pompki i brzuszki - to wystarczy?

PS. Jakby co to nie chcę żadnych odżywek jeść itp. - chcę naturalnie zrobić sobie ładną klatę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.04.2011 o 20:17, Nieznajomosc napisał:

PS. Jakby co to nie chcę żadnych odżywek jeść itp. - chcę naturalnie zrobić sobie
ładną klatę.


to klatę czy brzuch?

Obetnij tłuszcze i śmieci z diety, jedz częściej (5-6 razy), ciśnij a6w/abs 2, spalaj tłuszcz (biegi, basen). Cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 20:40, Daelor napisał:


> PS. Jakby co to nie chcę żadnych odżywek jeść itp. - chcę naturalnie zrobić sobie

> ładną klatę.


to klatę czy brzuch?

Obetnij tłuszcze i śmieci z diety, jedz częściej (5-6 razy), ciśnij a6w/abs 2, spalaj
tłuszcz (biegi, basen). Cała filozofia.


No brzuch i klatę - chcę po prostu mieć ładną figurę jak zdejmę koszulkę :)
Biegam, co drugi dzień rano na czczo po 30 minut, a na basen chodzę 2 razy w tygodniu.
No i zacznę "cisnąć" te a6w i abs 2 - właśnie czytam o tym w Internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.04.2011 o 20:45, Nieznajomosc napisał:

No brzuch i klatę - chcę po prostu mieć ładną figurę jak zdejmę koszulkę :)


Dodaj jeszcze biceps - u mnie na siłowni pogardliwie mówią na to ''zestaw dyskotekowy''.
Najlepiej ćwiczyć całe ciało, inaczej wygląda się nieciekawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.04.2011 o 20:54, DesMonD__PL napisał:

Dobre plecy to podstawa... I w ogóle to PLECY! :)

PLERYYYY!!!!!
W czwartek koksuję z bicem bo przez te święta mi się trening poprzestawiał;/

*****
Nieznajomosc
Najlepiej to ćwicz wszystko. A w dwa miechy nie zrobisz nic zwłaszcza w warunkach domowych, nawet się nie oszukuj, że będziesz jakoś znacznie lepiej wyglądał. Na to trzeba czasu, potu i kupę żarcia.
Co bym Ci polecił w tak krótkim czasie?
Pompki na poręczach (mogą być krzesła) tric
Pompki szeroko i na podwyższeniu
Coś na bica
Na brzuch jak nie ma tłuszczu ABSII
Basen i bieganie i dobra dieta
Coś tam na pewno pójdzie ale niewiele. Najlepiej idź na siłownię to wyrwiesz dupy na klatę. Po jakimś roku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować