Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Dragon Age II - recenzja

187 postów w tym temacie

Dnia 08.03.2011 o 22:21, BigLebowski napisał:

Pierwsze? Czyli że jest na tyle nieźle, że zamierzasz powtórzyć?

Ja gram zazwyczaj równolegle, przynajmniej dwoma postaciami, żeby wychwycić różnice i konsekwencje różnych wyborów. Więc grę skończyłem już prawie dwoma bohaterami, a napocząłem trzecim... :)

W sensie jednym skończyłem, drugim prawie, trzecim zacząłem. Żeby mie nie było, że recenzuję grę bez ukończenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

fajna recenzja, wychodzi ze wszystko co mnie w grze interesuję jest na plusie, bugami się nie martwię, bo raczej je poprawią, walka mi zwisa i powiewa, podobnie jak optymalizacja po dx10/11, bo na xp i tak nie pójdzie, jedyne co mnie martwi to recykling lokacji, cholera mnie przez to brała w mass effect więc tu pewnie będzie podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 22:28, Pietro87 napisał:

To tylko wątek główny te 46h trzaskałeś czy tez poboczne zadania, czyli walnąłeś tzw
"calaka" ?


Poza linią questową, która mi babol urżnął, robiłem wsio. Ale już grając inną postacią i wybierając inne opcje, natknąłem się na kilka różnic. Tu sporo zależy od takich rzeczy, jak dobór towarzyszy w ekipie, czy niektóre decyzje. Można sobie na przykład uciąć dalsze etapy jakiegoś zadania ze względu na kręgosłup moralny lub jego brak. To naprawdę miłe. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do autora: jedynka DA była dla mnie boleśnie sztampowa i przewidywalna. Dla przykładu, z detalami wiedziałem, jak skończy się bitwa pod Ostegarem, zanim pierwszy raz wszedłem do Głuszy Kokari. Poza tym fabuła typowa dla Bioware. W powyższej recenzji czytam sporo pozytywnych wypowiedzi o tej części rozgrywki, no i interesuje mnie jak to wygląda. Tj. jest to standardowe fantasy pitu pitu, które ma udawać dorosłą produkcję "dojrzałymi elementami", czy jest szansa, że tacy wiecznie skwaszeni tetrycy jak ja, też znajdą w niej coś dla siebie ? Bo to że jest ciekawie zaprezentowana i można mieć na nią wpływ, to jednak nie jest wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajna recenzja. I jak dla mnie wystarczająco rzetelna. Niestety utwierdziła mnie, by narazie sobie odpuścić grę. Ale mimo to dzięki za tekst, bo już miałem dosyć ciągłego słodzenia o tej grze gdzie bym nie zajrzał. Osobiście jako minus dodał bym kiepską pracę kamery. Chyba, że przeoczyłem to w tekście. Wniosek mój jest jednak taki, że jak na tak zapowiadany hicior, to się raczej nie postarali.
Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przy 2/3 recenzji przemawiających na "nie" ocena 7,5 wyraża Twój głęboki optymizm odnośnie tego tytułu. Grałem w Demo i odniosłem wrażenie, że te początkowe sceny są posklejane na szybko z jakichś niedokładnie zrobionych przerywników filmowych. Moje negatywne odczucia odnośnie rozgrywki (zaznaczam, że tylko po wersji demo) są dokładnie takie jak Myszastego więc raczej nie będę inwestował w ten tytuł żeby sprawdzić zalety. Podobał mi się klimat pierwszej części a tutaj niewiele z niego zostało. Początek przypomina średniej klasy slasher.

Btw, Hawke z długą brodą alias Leonidas "rzondzi". :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 22:51, Crask napisał:

ciach


Powiem tak: od pewnego momentu wiadomo, że dojdzie na końcu do konkretnej konfrontacji. Przez większość gry nie można jednak tego sobie doprecyzować, jest też kilka mniej lub bardziej przewidywalnych niespodzianek. Do tego naprawdę nieźle wkomponowanych w opowieść. Jest też jednak bardziej "dorosło", bardziej podkreślone są tu elementy obyczajowo-społeczne, ważną rolę grają kwestie rodzinne. Odejście od uber-bohaterstwa na rzecz bardziej przyziemnej tematyki dobrze robi grze, której akcja skupia się na jednym mieście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

interesująco. sam jestem w tej samej sytuacji co pierwotnie autor - sceptycyzm względem produkcji BioWare. nie pozostaje nic innego jak czekać na więcej recenzji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli tak jak się obawiałem - spłycenie mechaniki, walki to typowy hack''n''slash, miejscówki wciąż te same, graficznie bez rewelacji... przykro mi, ale ja wciąż pamiętam Baldur''s Gate (zwłaszcza dwójkę) i jakie tam lokacje były, jakie sidequesty. Samoupgradeujący się ekwipunek? To po co po tych jaskiniach łazić, skoro i tak bety same się ulepszają? Nie wiem, może jestem już stary i nie umiem docenić nowych trendów, ale dla mnie to już z cRPG nie ma wiele wspólnego... sam przyznaj Myszasty - jak pomyślisz o świecie, mechanice, fabule itd Baldurów, to nie masz wrażenia, że to, co dostajemy, to raczej Diablo z lepszą fabułą i drużyną... i bez zbierania coraz to lepszego ekwipunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakoś inne recenzje nie wypominają o bugach które tu zostały wymienione, mam nadzieję że recenzent dostał jaką lipną wersję gry :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 21:44, Zdenio napisał:

A że 7.5? Totalnie mnie nie obchodzą cyferki. Szkoda tylko, że zaraz
pewnie rozpęta się tu piekiełko (TYLKOOO 7.5??!) ;P


Wiem, że tak będzie. ;) Ale widzisz, ostatnio była mowa o używaniu całej skali ocen i nie wiem, jak inni, ale ja będę się tego trzymał. Jak zresztą napisałem, gdyby nie paskudne babole, byłoby 8.0, co oznacza grę bardzo solidną, z pewnymi wadami nie pozwalającymi na wejście poziom wyżej. Rewolucji tez tu żadnych nie ma, więc w ten sposób podbić się jej również nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobra, bardzo profesjonalna recenzja. Oby więcej takich! Zdroworozsądkowa, bez hype''a, podkreślająca wady i zalety tak, że choć jeszcze nie grałem - ale wiem już czego mogę oczekiwać. Byłem dotychczas bardzo sceptycznie do DAII nastawiony i poważnie myślałem o skasowaniu preorderu, ale teraz cześć moich wątpliwości została rozwiana. Dzięki, Myszasty. Rzadko kiedy, czy to na portalach growych, czy w czasopismach, udaje się przeczytać tak wyważoną opinię i ocenę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 23:09, Myszasty napisał:

Wiem, że tak będzie. ;) Ale widzisz, ostatnio była mowa o używaniu całej skali ocen i
nie wiem, jak inni, ale ja będę się tego trzymał. Jak zresztą napisałem, gdyby nie paskudne
babole, byłoby 8.0, co oznacza grę bardzo solidną, z pewnymi wadami nie pozwalającymi
na wejście poziom wyżej. Rewolucji tez tu żadnych nie ma, więc w ten sposób podbić się
jej również nie da.


A moim zdaniem, Myszasty, machnąłeś naprawdę świetną recenzję. Nie chcę pisać "obiektywną", bo zaraz się zaczną dywagacje słownikowe, co to znaczy "obiektywny" i czy recenzja może czy nie może taka być, ale na pewno rzetelną. Wymieniłeś zalety, wady, średnie rozwiązania. I to mi się podoba, powiedziałbym, ze tak właśnie wyobrażałem sobie modelową, rzetelną i profesjonalnie zrobioną recenzję (po niefortunnej artykuło-dywagacjo-pseudo-recenzji, która miała tu na gram miejsce i zalatywała tonami wazeliny w stronę BioWare).

Wprawdzie gdy przepuściłem sobie te "dane wejściowe", które podałeś, przez moją wewnętrzną maszynkę do generowania ocen, to wypluło mi coś jak 6,5, a nie 7,5, ale to moja maszynka, moje podwórko i moje zabawki, więc na pewno się czepiać nie mam prawa Twojej oceny :)

W każdym razie świetna recenzja, oby jak najwięcej takich.

PS. Kiedy kolejnego PrOgramu można się spodziewać? Tak orientacyjnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 23:06, Doomann napisał:

sam przyznaj Myszasty - jak pomyślisz o świecie, mechanice,
fabule itd Baldurów, to nie masz wrażenia, że to, co dostajemy, to raczej Diablo z lepszą
fabułą i drużyną... i bez zbierania coraz to lepszego ekwipunku?


I tak, i nie. System w BG, czy Tormencie był wynikiem adaptacji reguł AD&D. Ja na przykład nie mam nic przeciwko upraszczaniu mechaniki lub jej chowaniu przed graczem, jeśli jest to zrobione z głową. W cRPG chcę dobrej historii w ciekawym świecie i świadomości tego, że moje działania nań jakoś wpływają. Cała reszta, cała mechanika walki, czy rozwoju postaci, to tylko miły dodatek. Ona ma działać, pasować do gry, nie musi być masakrycznie rozbudowana. Po raz kolejny przywołam Alpha Protocol, grę opartą na rozwiązaniach prostych, ale bardzo solidną w erpegowej warstwie i przez to moim zdaniem świetną.
Uwielbiam taktyczną walkę, ale tutaj i tak żaden erpeg nie podskoczy choćby takiemu JA. Tam jest to kwintesencja i jest to dobre. Tu może być, ale nie musi. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze napisana recenzja ale nadal podchodzę do gry sceptycznie.
Po obejrzeniu screenów zamieszczonych przez alexds widać że gra wygląda dobrze dopiero na DX11, dlatego może zaczekam z graniem aż zmienię system na obsługujący DX11...

PS:Wkurza mnie że prawie każdy wojak w lepszej zbroi ma charakterystyczny na napierśniku ryj smoka który był pierwotnie na zbroi Cailana. Czyżby po bitwie pod Ostagarem zaczęto robić takie podróbki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 23:16, Darkstar181 napisał:

Myszasty pominął chyba jeden, dosyć istotny punkt.

Co z zapisami gry z pierwszej części ? Mają jakieś odwzorowanie w tej odsłonie ?


Za bogów nie wiem. Straciłem swoje niestety, nie miałem okazji sprawdzić... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 08.03.2011 o 23:18, Tenebrael napisał:


PS. Kiedy kolejnego PrOgramu można się spodziewać? Tak orientacyjnie?


Pewnie w niedzielę wieczorem, jeśli nam znów na łby niebo nie spadnie. Czytaj: coś się zepsuje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować