Air

World of WarCraft - pytania, problemy, gildie itd

48358 postów w tym temacie

Dnia 24.10.2006 o 12:38, Dann napisał:

Wiesz, walka z handlem postaciami, itemami, itd jest jeszcze do przyjęcia, gdyż ja również
byłbym zły, gdyby ktoś zamiast walczyć latami o set Tier 2, po prostu go sobie kupił. Natomiast
nie rozumiem twojego negatywnego nastawienia do handlu całymi kontami. Przecież nie wpływa
to na równowagę świata gry w zaden sposób. Jeżeli jedna osoba gra na danym koncie, to inna
juz nie może. Ja nie raz grałem z pewnym druidem, którym co i raz kierowała inna osoba, gdyz
jedno konto należało tam do kilku osob w rodzinie :) I jeżeli ktos chce sprzedać swojego SUPER
priesta z tier 4 komus innemu, to dlaczego nie mogłby tego zrobić. Przecież wtedy on juz w
to grał nie będzie. Itemy to itemy: sprzedasz jeden znajdziesz drugi. Konto to konto: sprzedasz
- tracisz je for good. Takie jest moje zdanie.


Słuchaj, tu chodzi o sam fakt kupowania czegoś z gry za prawdziwe pieniądze. Dla mnie taka osoba oszukała nie dość że siebie (tracąc wiele z gry) to oszukuje względem innych graczy. Podczas gdy ja przez pare miechów zbieram set, to ona kupuje ten set - bo wciąż go jednak kupuje razem z postacią. Natomiast nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś kupił część seta za pieniądze w grze (raidy ze sprzedawaniem lootów, bierzesz gościa do raidu który może za pewną ilość złota kupić set item który w innym wypadku były disenchantowany).

Dnia 24.10.2006 o 12:38, Dann napisał:

Wiem, ze ATM raczej trudno sobie takie posunięcie wyobrazić, gdyż to dodatkowe koszty itd.
Ale spójrz na swoje normalne życie: Płacisz podatki ? Płacisz jak my wszyscy ;) i jakos nikt
z tego powodu nie wstrzyna buntów na skalę krajową, gdyż po prostu wszyscy płacą podatki :),
bo państwo z czegoś musi zyć, a ustroju nie zmienisz. Chcesz mieć to, czy tamto, chcesz zyć
w luksucie, musisz zapłacic od tego podatek itd. I teraz wyobraź sobie takiego WoWa, gdzie
przy każdym przychodzie odpisywany jest podatek od bierzącej wartości twojego konta : ) i
jest to coś jak najbardziej normalnego i co miesiąc, w zależności od Twojego konta (postaci
itd.) musisz zapłacić taki, a taki podatek :P. Lub taki podatek mogłby nawet być wliczony w
cenę abonamentu i Blizz sam by go odprowadzał ;). To by było proste: nie stać cię na paliwo
i OC, nie kupujesz samochodu. Nie stać Cię na abonament i podatek, nie kupujesz WoWa. Problem
pojawia się taki, ze WoW, to dobro drugiej potrzeby, więc ludzie, którzy ograniczają koszty,
mogliby z tego zrezygnować. Trzeba byłoby wtedy obnizyć cenę samego abonamentu ale na to frima
by się raczej nie zgodziła.
I spójrz na tu z innej strony. Można powiedziec, ze te 50zł miesięcznie, to jest tez jakby
podatek, który idzie do kieszeni Blizzarda, aby mogł on utrzymać personel, rozwijać grę, itd
;) Podatki z takiego tytułu też mogłyby iść na jakieś porządne cele (np. na walke z piractwem
:PPP albo na Twój fundusz emerytalny ;DDD).


Tak, wiem że wszystko jest opodatkowane, no ale kupiłem grę, była opodatkowana więc okay, płacę abonament to też pewien procent jest odprowadzany z tytułu podatku, okay, ale nie rozumiem czemu jeszcze ma płacić podatek za te wirtualne dobra, purpurowe piksele czy liczbe przy złotej ikonce mam odprowadzać podatek? Przecież to jest coś co naprawdę nie istnieje, jest tam gdzieś zapisane na serwerze Blizza w Paryżu albo we Frankfurcie, zdala od mojego miasta, coś czego nie mogę dotknąć ani wykorzystać w prawdziwym życiu. Kilka linijek kodu maszynowego na odległym serwerze które odpowiadają za jakiś przedmiot na jakimś koncie które nawet nie jest z tytułu ToU moje, tak samo jak żaden z tych wirtualnych przedmiotów ani pieniążków. I od tych paru linijek gdzieś tam mam płacić podatek? Śmiechu warte! Od potencjalnej nielegalnej sprzedaży. No ale teraz powróćmy do przykładu książki z bilbioteki, albo płyty z wypożyczalni filmów DVD. Możesz wypożyczyć książke albo film, sprzedać na allegro i zwiać zagranicę. Czyn nielegalny co jest bardzo oczywiste.Tak samo możesz ''wypożyczyć'' konto od Bllizzarda i je sprzedać. Niestety ten proceder ma społeczne zezwolenie (tak jak przekraczanie prędkości na ulicy, gdzie zwalniasz tylko jak kierowca przed tobą ci mignie) i nie jest zbyt rygorystycznie karany. Blizzard może ci wypowiedzieć umowę, ale wtedy poszkodowany będzie wyłącznie nabywca nielegalnie sprzedanego konta, nie sprzedawca.

I jeszcze co do potencjalnej sprzedaży - sprzedać możesz wszystko, możesz nawet na kartce papieru napisać że to jest twoja dusza i sprzedać komuś na allegro. Jeżeli się już czepiamy sprzedaży kont, to może by należało obciążyć podatkiem każdą osobę, tak aby miał oszacować wartość swojej duszy na wypadek gdyby przypadkiem chciał ją sprzedać :P

Albo coś bardziej realnego, chociażby sprzedawanie prezentacji maturalnych. Wszyscy wiedzą że taka prezentacja ma być pracą własną, ale to nie przeszkadza temu że są osoby które taką prezentację zechcą sprzedać. Może wobec tego również wprowadźmy podatek od każdej prezentacji maturalnej, przygotowanej przez każdego maturzystę na własną maturę, na wypadek gdy maturzysta chciał ją później komuś z drugiego końca kraju nielegalnie sprzedać?

Dnia 24.10.2006 o 12:38, Dann napisał:

Ja to widzę w ten sposób, ze po prostu takie konto WoWa należałoby wtedy do ciebie. Ale skoro
Blizz wszystko to monitoruje (prowadzi rejestro kont itd.), to wszystkie dane byłyby dostępne
u niego. I to on sam mogłby płacic ten podatek, zwiekszając przy tym cenę abonamentu (o czym
pisałem juz wcześniej). Albo ewentualnie przychodziłby do Ciebie gość i sprawdzał na twoim
koncie jego wartość, która byłaby sama obliczana przez jakis tam system. (każdy item miałby
swoją wartość ;P). I np. zgadzając się na wzięcie jakiejś super zbroii, byłbys informowany,
ze wartość twojego konta wzrosła o ileś tam % :P
Nie mam pojęcia jak mogłoby to funkcjonować ale wiem, za jakby się uprzeć, to takie "kwiatki"
nie są rzeczą niemożliwą.


Tak, ale stanowisko Blizzarda w sprawie własności kont i handlu nimi znamy. Urząd by się dowiedział że Blizzard jest właścicielm tego wszystkiego co jest w grze i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.10.2006 o 23:51, Michal256 napisał:

Słuchaj, tu chodzi o sam fakt kupowania czegoś z gry za prawdziwe pieniądze. Dla mnie taka
osoba oszukała nie dość że siebie (tracąc wiele z gry) to oszukuje względem innych graczy.
Podczas gdy ja przez pare miechów zbieram set, to ona kupuje ten set - bo wciąż go jednak kupuje
razem z postacią. Natomiast nie mam nic przeciwko temu żeby ktoś kupił część seta za pieniądze
w grze (raidy ze sprzedawaniem lootów, bierzesz gościa do raidu który może za pewną ilość złota
kupić set item który w innym wypadku były disenchantowany).


W związku z tym cio piszesz, ja posunę się jeszcze dalej. Bo widzisz... a ja jestem zły, ze męczę się 30 razy, aby zdobyć jakiś przedmiot, podczas, kiedy inna osoba płacąc iles tam sztuk zlota, kupuje sobie jeszcze lepszy od kogoś innego. Przecież do jest obraza dla tylu poświeconych przeze mnie godzin grania : / Albo jeszcze inna sytuacja: ja musze się męczyć całymi tygodniami, az mnie przyjmą do gildii ''MC'', podczas kiedy ktos inny ma wtyki i po znajomości przyjmują go bez mrugniecia okiem : / To jest dopiero niesprawiedliwość dziejowa :O
Kupno całego konta tym się różni, ze w grze nie pojawia się nowy gość odrazu z full epicami, tylko po prostu stary gość ze starymi epicami zmienia swojego właściciela (i nawet nie musimy o tym wiedzieć ; )
Nie wiem jeszcze, jak inaczej mogę tu ując.

Dnia 24.10.2006 o 23:51, Michal256 napisał:

No ale teraz powróćmy do przykładu książki z bilbioteki, albo płyty z wypożyczalni filmów DVD.
Możesz wypożyczyć książke albo film, sprzedać na allegro i zwiać zagranicę. Czyn nielegalny
co jest bardzo oczywiste.Tak samo możesz ''wypożyczyć'' konto od Bllizzarda i je sprzedać.
Niestety ten proceder ma społeczne zezwolenie (tak jak przekraczanie prędkości na ulicy, gdzie
zwalniasz tylko jak kierowca przed tobą ci mignie) i nie jest zbyt rygorystycznie karany. Blizzard
może ci wypowiedzieć umowę, ale wtedy poszkodowany będzie wyłącznie nabywca nielegalnie sprzedanego
konta, nie sprzedawca.


No tak ale mozna tu założyć, ze Blizzard zmieniłby w takiej sytuacji warunki umowy (gdyż nakazywałoby mu to ustanowione prawo) i zalegalizował pewne dzialania związane z kontem do gry. I zgadzając się na te warunki, musiałbyś wyrazić zgodę na uiszczanie owego podatku od wartości swojego konta tudzież od przychodów uzyskiwanych w grze :O. Powtarzam, nie mam pojecia, jak mogłoby to funkcjonować. Nie wiem czy np. każdy przedmiot w grze miałby Swoją wartość rynkową czy jak ? ;P itp, itd. I tak sobie tylko pomyślałem, ze temat wcale nie jest aż tak bardzo Sience-fiction, jak mogłoby się wydawać.

Dnia 24.10.2006 o 23:51, Michal256 napisał:

I jeszcze co do potencjalnej sprzedaży - sprzedać możesz wszystko, możesz nawet na kartce papieru
napisać że to jest twoja dusza i sprzedać komuś na allegro. Jeżeli się już czepiamy sprzedaży
kont, to może by należało obciążyć podatkiem każdą osobę, tak aby miał oszacować wartość swojej
duszy na wypadek gdyby przypadkiem chciał ją sprzedać :P


Teraz to juz lekko przesadzasz. A transfery pieniężne dokonywane w formie niematerialnej, a patenty i licencje, znaki towarowe, loga firm, wreszcie samo oprogramowanie komputerowe itd. Wszystko to istnieje jedynie w formie niematerialnej (tak jak te Twoje purpurowe piksele :) i od obrotów tym wszystkim płaci się podatki. A Ty mi tu z jakąś duszą na kartce wyskakujesz :O

Dnia 24.10.2006 o 23:51, Michal256 napisał:

Tak, ale stanowisko Blizzarda w sprawie własności kont i handlu nimi znamy. Urząd by się dowiedział
że Blizzard jest właścicielm tego wszystkiego co jest w grze i tyle.


Ja myślę, ze jakby juz co, to Blizzard musiałby się dostosować do przepsiów Urzędu Skarbowego, a nie urząd do przepsiów Blizzarda : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no nie tym razem mnie ostatecznie dobili-kolejny raz serwery na których mam wysoko levelowe postacie przechodzą "upgrade"( to poprzednich latencja z ok. 150 na 300). Jakby to delikatnie ująć - PARSZYWY PIES KOCHAŁ CIĘ blizzard macie jednego do dojenia mniej !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 24.10.2006 o 21:40, pres1990 napisał:

Jak mi dobrze wiadomo to polish to oznacza polski albo polak. Jak pisałem wcześniej dla polaków
został stworzony konkurs na 150 kluczy do bety. Jak widze to raczej twój angielski jak i czytanie
ze zrozumieniem są na poziomie początkującym.


"This will enable us to take a little extra time to polish the content..."

Wracaj do piaskownicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2006 o 11:44, T34 napisał:


> Jak mi dobrze wiadomo to polish to oznacza polski albo polak. Jak pisałem wcześniej dla
polaków
> został stworzony konkurs na 150 kluczy do bety. Jak widze to raczej twój angielski jak
i czytanie
> ze zrozumieniem są na poziomie początkującym.

"This will enable us to take a little extra time to polish the content..."

Wracaj do piaskownicy.

Wybacz od początku miałeś racje tylko ja to źle zinterpretowałem. Jeszcze raz sorki =)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2006 o 00:53, Dann napisał:

W związku z tym cio piszesz, ja posunę się jeszcze dalej. Bo widzisz... a ja jestem zły, ze
męczę się 30 razy, aby zdobyć jakiś przedmiot, podczas, kiedy inna osoba płacąc iles tam sztuk
zlota, kupuje sobie jeszcze lepszy od kogoś innego. Przecież do jest obraza dla tylu poświeconych
przeze mnie godzin grania : / Albo jeszcze inna sytuacja: ja musze się męczyć całymi tygodniami,
az mnie przyjmą do gildii ''MC'', podczas kiedy ktos inny ma wtyki i po znajomości przyjmują
go bez mrugniecia okiem : / To jest dopiero niesprawiedliwość dziejowa :O
Kupno całego konta tym się różni, ze w grze nie pojawia się nowy gość odrazu z full epicami,
tylko po prostu stary gość ze starymi epicami zmienia swojego właściciela (i nawet nie musimy
o tym wiedzieć ; )
Nie wiem jeszcze, jak inaczej mogę tu ując.


Wiesz, tylko że ja nie rozpatrywałem twojego szczęścia w grze co do dropów i tego jak się swoją postacią ustawiłeś (posiadanie znajomości w grze też jest częścią tej gry), tylko o przekładaniu tego na wartość pienieżną na rynku (kto bogatszy ten ma więcej w grze). Gra ma otwierać odrębny świat, w którym nie jest ważne czy jesteś bogatym biznesmenem czy zwykłym pracownikiem w jakiejś mniejszej firmie. Gra tworzy oddzielny świat w którym się samemu od zera ustawiasz, gdzie każdy jest równy niezależnie od tego kim jest w RL.

Dnia 25.10.2006 o 00:53, Dann napisał:

No tak ale mozna tu założyć, ze Blizzard zmieniłby w takiej sytuacji warunki umowy (gdyż nakazywałoby
mu to ustanowione prawo) i zalegalizował pewne dzialania związane z kontem do gry. I zgadzając
się na te warunki, musiałbyś wyrazić zgodę na uiszczanie owego podatku od wartości swojego
konta tudzież od przychodów uzyskiwanych w grze :O. Powtarzam, nie mam pojecia, jak mogłoby
to funkcjonować. Nie wiem czy np. każdy przedmiot w grze miałby Swoją wartość rynkową czy jak
? ;P itp, itd. I tak sobie tylko pomyślałem, ze temat wcale nie jest aż tak bardzo Sience-fiction,
jak mogłoby się wydawać.


Tylko że w tej sytuacji to już byłaby ingerencja w świat gry. Blizzard stworzył WoWa takim jaki jest - grą MMO, osobny świat w którym każdy jest równy niezależnie od jego pozycji w RL. Gdyby weszła taka zmiana to wówczas to dzieło Blizzarda, jakim jest świat miałoby narzucony wizerunek. Tak jakby nagle komuś się nie spodobało że smoki latają i mają się wyłącznie czołgać. A to już zaczyna przypominać cenzurę :P

Dnia 25.10.2006 o 00:53, Dann napisał:

Teraz to juz lekko przesadzasz. A transfery pieniężne dokonywane w formie niematerialnej, a
patenty i licencje, znaki towarowe, loga firm, wreszcie samo oprogramowanie komputerowe itd.
Wszystko to istnieje jedynie w formie niematerialnej (tak jak te Twoje purpurowe piksele :)
i od obrotów tym wszystkim płaci się podatki. A Ty mi tu z jakąś duszą na kartce wyskakujesz
:O


Pieniądze w banku są twoje i w każdej chwili możesz je pobrać z banku, patenty i licencje są dokumentowane i możesz je wykazać na papierze i są jak najbardziej realne, loga i znaki są również zarejestrowane, dokumentowane i realne, oprogramowanie posiada licencje, natomiast konto do WoWa nie jest twoje przede wszystkim, nie masz żadnego papierka świadczącego że je posiadasz (jeszcze raz, nie jest twoje), a Blizzard w każdej chwili możesz zwinąć interes i pójść sobie z WoWem w cholere, podczas gdy bank czegoś takiego zrobić nie może. Co więcej, teorytyczna ''wartość'' przedmiotów maleje z każdym patchem (dodatek sprawi że aktualne postaci będą właściwie nic nie warte) i urząd skarbowy mi nie zagwarantuje że gdyby któryś z graczy chciał potem postać sprzedać, to dostanę tyle pieniędzy od ilu odprowadziłem podatek za teorytyczną sprzedaż. I nie mów mi tu np. o spadającej cenie samochodów, bo producent samochodów robi je wyłącznie po to żeby je zaraz sprzedać a jeździć nim będzie dopiero kupujący. Natomiast w grze zbierasz przedmioty po to żeby sobie pograć od razu, a nie po to aby kupujący postać mógł sobie nią pograć.


I jeszcze jedno, czy się to tobie podoba czy nie, to jednak Blizzard ustala jakie są reguły korzystania z gry a nie ty. Jeżeli chcesz grać to musisz się do tych reguł dostosować, a one mówią wyraźnie że konta, postaci ani złota sprzedawać nie wolno, tak samo jak Microsoft wystawia licencję na swoję oprogramowanie na określoną liczbę stanowisk. W przypadku WoWa (o ile dobrze pamiętam) klienta gry możesz sobie zainstalować na dowolnej ilości komputerów, ponieważ tutaj licencja jest osobowa, tak więc uzyskanie gry od innej osoby jest piractwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Od prawie roku nie grałem w WoW''a ale jako, że szykuje mi się luźniejszy okres na studiach a imprezować nie można 7-dni w tygodniu to zastanawiam się nad powrotem, przynajmniej na czas jakiś.. I prosiłbym o informację -, który z serwerów RP jest najmłodszy i najbardziej przystępny.. Kiedyś grałem na Argent Dawn ale to raczej było wieeki temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2006 o 15:39, Allanon napisał:

Polecam Ci nadal Argent. Wbrew pozorom serwerów RP nie ma sensu zmieniac.


Nawet jesli mój gnomi mag przestał istnieć i muszę stworzyć nową postać?? Ok, dzięki.. do rady się zastosuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2006 o 16:37, Ferilas de Rienne napisał:

> Polecam Ci nadal Argent. Wbrew pozorom serwerów RP nie ma sensu zmieniac.

Nawet jesli mój gnomi mag przestał istnieć i muszę stworzyć nową postać?? Ok, dzięki.. do rady
się zastosuje :)


Możesz spróbować się skontaktować z GMem, może odzyska postać :P

I tak BTW, jak się ten gnomi mag nazywał? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2006 o 16:54, Michal256 napisał:

I tak BTW, jak się ten gnomi mag nazywał? :P


"Feril" :) z dłuugą siwą brodą.. pewnie teraz zrobie sobie nowego.. młodszego.. z czarną :>.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2006 o 18:26, Ferilas de Rienne napisał:

(...) z dłuugą siwą brodą.. pewnie teraz zrobie sobie nowego.. młodszego.. z czarną :>.


Jak dla mnie wszystkie gnomy wyglądają tak samo... Może dlatego, że z pewnej wysokości (konkretniej - znad głowy Taurena) trudniej je rozróżnić ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam. Przeczytałem sobie o tym że uzytkownik forum o nicku "Dann" narzeka na to że innych biorą bez mrugnięcia okiem do dobrych gildii. Ciekawe dlaczego? Myślę, że przezyli oni wiele przygód z różnymi ludzmi i są mili i pomocni. Ja np. gdy odszedłem od mojej gildii, znajomi ktorych poznalem podczas zwiedzania azeroth spytali czy nie chcę dołączyć. czemu? Widzieli jak gram, pomagałem im itd. A są na serwie tacy ludzie co widzą jak jakiś potwór CIę atakuje i czekają aż padniesz i sami go zabijają. To jak w realu... Do gildii za "twarz" nie biorą, tylko za umiejętności. Jeżeli dobre osoby widziały co potrafisz, masz duży + :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

BTW zasada z gildią jest taka, że to ludzie sami powinni do niej chcieć przyjść, jeśli się nadaje na Guild Recruitment lub (spamuje na) LFG to 80% kolesi, którzy do nas się zgłoszą to będą slackerzy (czyli będą się opier*****). Do dobrych gildi (co robią BWL, MC, AQ, Naxx) nie wchodzi się za darmo - bez dobrego sprzętu Cię nie wezmą, bo nie miałbyś szans w tych instancjach, czyli nawet jak wejdziesz do takiej gildii, nie licz na BWL, AQ czy Naxx. Zazwyczaj startuje się od ZG, i potem zdobywając coraz lepszy sprzęt i doświadczenie wchodzi się do poważniejszych instancji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam państwa! Przychodze tu z pytaniem czy jest możliwość przetestowania WoW''a ?? chodzi mi o coś takiego, że można pograć np. 10 dni za darmo. Jeśli jest, to czy mogli byście mi podać jak i co zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.10.2006 o 15:33, Michal256 napisał:

Wiesz, tylko że ja nie rozpatrywałem twojego szczęścia w grze co do dropów i tego jak się swoją
postacią ustawiłeś (posiadanie znajomości w grze też jest częścią tej gry), tylko o przekładaniu
tego na wartość pienieżną na rynku (kto bogatszy ten ma więcej w grze). Gra ma otwierać odrębny
świat, w którym nie jest ważne czy jesteś bogatym biznesmenem czy zwykłym pracownikiem w jakiejś
mniejszej firmie. Gra tworzy oddzielny świat w którym się samemu od zera ustawiasz, gdzie każdy
jest równy niezależnie od tego kim jest w RL.


Ale widzisz, troche jest tu hipokryzji w tym co piszesz. Sprzeciwiasz się temu, ze ktoś moze kupić sobie konto, postać, przedmiot, za prawdziwe pieniądze. Ale jak kupiłbym sobie jakiś item za kasę z gry, to juz byłby Ok :? Przeciez zasada jest tutak dokładnie taka sama. Kto w WoWie jest bogatszy, ten ma wszystkie itemy itd. A co do odrębności świata. Zgodnie z artykułem, o który obecnie tak się kłócimy, gry takie jak WoW musiałyby w takiej sytuacji niestety swoją odrębność utracić ale tak naprawde poza dodatkowymi kosztami mało kto zwróciłby na to uwagę.

Dnia 25.10.2006 o 15:33, Michal256 napisał:

Tylko że w tej sytuacji to już byłaby ingerencja w świat gry. Blizzard stworzył WoWa takim
jaki jest - grą MMO, osobny świat w którym każdy jest równy niezależnie od jego pozycji w RL.
Gdyby weszła taka zmiana to wówczas to dzieło Blizzarda, jakim jest świat miałoby narzucony
wizerunek. Tak jakby nagle komuś się nie spodobało że smoki latają i mają się wyłącznie czołgać.
A to już zaczyna przypominać cenzurę :P


IMO troche źle to interpretujesz. Wykorzystując Twoje porównanie do smoków, to nie zabraniałoby sie smokom latać, ale nałożyłoby sie na latanie w wysokości np. podatek wysokości 2 złote od godziny latania :PP Na takiej zasadzie by to funkcjonowało. Innymi słowy nikt niczegoby tu nie narzucał. A ja powiedziałbym nawet ze doszloby wiele nowych możliwości ;) I najważniejsza z nich bylaby prosta i jakże banalna zależność: Chcesz być bogaty, musisz nam najpierw zapłacić :). Nic nie ma za darmo.
Acha i jeszcze jedno: jeżeli Ty uwazasz, ze w WoWie każdy jest sobie równy, to muszę Ciebie rozczarowac: nie jest. Pod tym względem WoW tak naprawdę wcale nie różni się sporo od RL, i tam róznego rodzaju uklady czy "kolesiostwa" są również na porządku dziennym.

Dnia 25.10.2006 o 15:33, Michal256 napisał:

Pieniądze w banku są twoje i w każdej chwili możesz je pobrać z banku, patenty i licencje są
dokumentowane i możesz je wykazać na papierze i są jak najbardziej realne, loga i znaki są
również zarejestrowane, dokumentowane i realne, oprogramowanie posiada licencje, natomiast
konto do WoWa nie jest twoje przede wszystkim, nie masz żadnego papierka świadczącego że je
posiadasz (jeszcze raz, nie jest twoje), a Blizzard w każdej chwili możesz zwinąć interes i
pójść sobie z WoWem w cholere, podczas gdy bank czegoś takiego zrobić nie może. Co więcej,
teorytyczna ''wartość'' przedmiotów maleje z każdym patchem (dodatek sprawi że aktualne postaci
będą właściwie nic nie warte) i urząd skarbowy mi nie zagwarantuje że gdyby któryś z graczy
chciał potem postać sprzedać, to dostanę tyle pieniędzy od ilu odprowadziłem podatek za teorytyczną
sprzedaż. I nie mów mi tu np. o spadającej cenie samochodów, bo producent samochodów robi je
wyłącznie po to żeby je zaraz sprzedać a jeździć nim będzie dopiero kupujący. Natomiast w grze
zbierasz przedmioty po to żeby sobie pograć od razu, a nie po to aby kupujący postać mógł sobie
nią pograć.


A Ty ciągle przy swoim. Powtarzam, ze w takiej sytuacji Blizz musiałby zmienić warunki umowy dotyczącej użytkowania konta. Być moze nawet stałoby się ono Twoją włsnością (pod warunkiem, ze będzies płacił podatek). I czemu mówisz, ze bank nie może zwinąć wszystkiego i iść w cholerę. Mało to razy mieliśmy takie sytuacje ? Z blizzem byloby to samo. Blizz zamyka działalnośc, a Ty tracisz swoje wirtualne dochody w grze ;P
Dalej: niestety wszystko tarci na wartości: nie tylko samochody ale i nieruchomości, a nawet pieniądz tez czasem traci. Poza tym dlaczego odrazu piszesz, ze Twoja postać napewno by straciła na wartości. Zakładając, ze mozna byłoby handlować tylko całymi kontami, nie każdy miałby ochotę sprzedawać swoją ulubiona postać z Tier 3, a co za tym idzie, ludzie kupiliby choćby i Tier 1, aby tylko nie zaczynać od nowa :D. Tu działały by takie same prawa, jak na rynku. A co do porownania z samochodami, to zgodnie z Twoimi rozumowaniami, jest ono jak najbardziej na miejscu. Wartość samochodu nowego jest duża, z czasem maleje. To samo jest z Itemami z gry. Im dłużej je posiadasz, tym ich wartość byłaby coraz mniejsza. Przyro mi WoW to nie rachunek oszczędnosciowy :P
K ja tak bardzo byś chciał, to Blizzard albo sam Urząd podatkowy wysłałby ci przy uiszczaniu podatku dokument o prawowitym posiadaniu w grze WoW miecza o nazwie "XYZ" o wartości 150 Euro :P. Czy to poprawiłoby Twój nastrój ? ;D

Dnia 25.10.2006 o 15:33, Michal256 napisał:

I jeszcze jedno, czy się to tobie podoba czy nie, to jednak Blizzard ustala jakie są reguły
korzystania z gry a nie ty. Jeżeli chcesz grać to musisz się do tych reguł dostosować, a one
mówią wyraźnie że konta, postaci ani złota sprzedawać nie wolno, tak samo jak Microsoft wystawia
licencję na swoję oprogramowanie na określoną liczbę stanowisk. W przypadku WoWa (o ile dobrze
pamiętam) klienta gry możesz sobie zainstalować na dowolnej ilości komputerów, ponieważ tutaj
licencja jest osobowa, tak więc uzyskanie gry od innej osoby jest piractwem.


Jasne obecnie to Blizz wszystko ustala i trzeba się stosować. Ale po wprowadzeniu takowego podatku pewne rzeczy w takiej kwestii musiałyby napewno ulec zmianie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2006 o 22:00, Yamamoto napisał:

Witam państwa! Przychodze tu z pytaniem czy jest możliwość przetestowania WoW''a ?? chodzi
mi o coś takiego, że można pograć np. 10 dni za darmo. Jeśli jest, to czy mogli byście mi podać
jak i co zrobić?

Wejdź na stronę: http://teaser.wow-europe.com/ i wszystko tam będzie napisane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale numer.. mój mag jednak istnieje.. A wydawało mi się, że to był higher level.. heh widać, że głównie starałem się nim role play''ować ;). Zastanawiam się nad talentsami dla niego.. heh tak dawno w to nie grałem, że jestem re noob''em.. mielibyście jakieś komentarze do tego -->> http://www.wow-europe.com/en/info/basics/talents/mage/talents.html?0000000000000000505230012003315105300201130050000#non e ? Byłbym zobowiązany.. raczej PvE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się