Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Grasz w darmowego Team Fortress 2? Uważaj na bana od innych graczy

163 postów w tym temacie

Dnia 03.07.2011 o 10:52, Budo napisał:

Robicie z igły widły. Nowi szybko się ogarną i wszystko wróci do normy.


Zakładasz, że nowi będą CHCIELI się ogarnąć i dostosować do teamplay''owych reguł gry. A to założenie bardzo ryzykowne. Bo gwarantuję Ci, że część z nich (jak duża - trudno powiedzieć) będzie dalej grała "na Rambo" i psuła grę, nie chcąc dostosować się do formuły zabawy.

EDIT: Inaczej mówiąc, nowa fala to nie tylko niedoświadczeni, aczkolwiek chcący się uczyć gracze, ale też masa dzieciarni chcących jedynie robić rozpierduchę jak w Cal...ok, niech będzie: jak w innych FPS'ach, w dodatku, prócz nich, jest też kupa buraków, którzy mają gdzieś gameplay, i traktują grę jak własne poletko do zabaw.

Dnia 03.07.2011 o 10:52, Budo napisał:

Niech sobie założyciele
serwerów ustalają zasady, ale jedzie to czymś w rodzaju zawiści wymieszanej z ksenofobią
i typowym internetowym rejdżem.


Czyli rozumiem, że jak ktoś wybuduje sobie w ogródku basen i nie wpuszcza do niego nikogo prócz ściśle okreslonej grupy ludzi (znajomych), to jest to przykład zawiści i ksenofobii? To ciekawą masz definicję tych określeń... Bo przykład dokładnie analogiczny. Ktoś wykupuje serwer, wkłada w to własne fundusze, a Ty nazywasz go ksenofobem i zawistnikiem, bo nie chce udostępniać go wszystkim chętnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 12:29, Tenebrael napisał:

Czyli rozumiem, że jak ktoś wybuduje sobie w ogródku basen i nie wpuszcza do niego nikogo
prócz ściśle okreslonej grupy ludzi (znajomych), to jest to przykład zawiści i ksenofobii?
To ciekawą masz definicję tych określeń... Bo przykład dokładnie analogiczny.

No właśnie nie analogiczny. Twój przykład byłby analogiczny, gdyby serwer był na hasło. Przykładem analogicznym do TF2 ("ogólnodostępne" serwery banujące F2P) byłaby sytuacja, gdy przed basenem drzwi stoją otwarte i wisi znak "Zapraszamy na basen", ale za drzwiami na basen stoi bramkarz, który wyrzuca ludzi "z zewnątrz".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 15:07, Shinigami napisał:

Konto premium w TF2 to zawrotny koszt 0.39€. Na nasze jakieś 1,5 PLN ;]

Niet, minimalna wpłata na Steam Wallet to 5€.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 12:29, Tenebrael napisał:

Zakładasz, że nowi będą CHCIELI się ogarnąć i dostosować do teamplay''owych reguł gry.
A to założenie bardzo ryzykowne. Bo gwarantuję Ci, że część z nich (jak duża - trudno
powiedzieć) będzie dalej grała "na Rambo" i psuła grę, nie chcąc dostosować się do formuły
zabawy.


To naturalne, że nowi się ogarniają. TF2 jest w zasadzie dość proste i podstawy można złapać szybko, tak, żeby jakoś bardzo nie lamić. Nikt nie jest cieniakiem na stałe z wyjątkiem specjalnych przypadków.

Dnia 03.07.2011 o 12:29, Tenebrael napisał:

Czyli rozumiem, że jak ktoś wybuduje sobie w ogródku basen i nie wpuszcza do niego nikogo
prócz ściśle okreslonej grupy ludzi (znajomych), to jest to przykład zawiści i ksenofobii?
To ciekawą masz definicję tych określeń... Bo przykład dokładnie analogiczny. Ktoś wykupuje
serwer, wkłada w to własne fundusze, a Ty nazywasz go ksenofobem i zawistnikiem, bo nie
chce udostępniać go wszystkim chętnym.


Kiepski przykład. TF to nie jest Twoja gra, więc to nie Twój ogródek. Popatrz z innej strony. Jest sobie galeria handlowa zamknięta dla czarnych. Wynajmujesz w niej butik. Nagle władze galerii otwierają ją na stałe dla czarnych, a Ty wprowadzasz wtedy tylko w swoim butiku zakaz wstępu dla czarnych. Wygląda inaczej, co nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 15:12, Dared00 napisał:

Niet, minimalna wpłata na Steam Wallet to 5€.


Ah, szkoda. W takim razie cała przyjemność to ~20PLN. Nie powiem, żeby stanowiło to przeszkodę nie do pokonania ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 15:26, Budo napisał:

Kiepski przykład. TF to nie jest Twoja gra, więc to nie Twój ogródek. Popatrz z innej
strony. Jest sobie galeria handlowa zamknięta dla czarnych. Wynajmujesz w niej butik.
Nagle władze galerii otwierają ją na stałe dla czarnych, a Ty wprowadzasz wtedy tylko
w swoim butiku zakaz wstępu dla czarnych. Wygląda inaczej, co nie?


Nie. Zapłaciłem kasę za wynajem? Zapłaciłem. To mam prawo ustalić takie zasady korzystania z owego butiku, jakie sobie zażyczę.

Zgodziłbym się z Twoimi zastrzeżeniami, gdyby sytuacja miała się tak, że na otwartych, publicznych serwerach (czytaj: nie założonych przez graczy) gracze doświadczeni, powiedzmy, zmawiali się między sobą i bezpardonowo zabijali nowicjuszy, niezaleznie, czy swoich czy obcych. Wtedy byłoby to chamstwo i wymuszanie swoich zasad na nie swoim poletku. Tutaj jest inaczej - ja płacę za wynajęcie serwera. To moja kasa, mój wkład. I nie widzę nic złego w tym, że sam określam, kogo chcę na tym serwerze, a kogo nie. Jedyne, co byłoby dobre, to to, aby takie serwery oznaczone były w jakiś sposób, typu "Premium only", aby nie było niespodzianek dla nowicjuszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 10:52, Budo napisał:

Proszę, mówienie o nienawiści, bo w jakiejś grze komputerowej pojawiło się sporo nowych,
to śmiech na sali. Nienawidzić to możesz kogoś kto Ci zgwałcił siostrę. Niech sobie założyciele
serwerów ustalają zasady, ale jedzie to czymś w rodzaju zawiści wymieszanej z ksenofobią
i typowym internetowym rejdżem.


No tak, to tylko gra, więc miejmy wy...jechane na wszystko. Peeace ziom, buchnij macha i ciesz się życiem. Zniszczymy ci trochę grę, ale nie denerwuj się, to tylko gra. Nienawiść? Chyba sobie kpisz, nie wyobrażam sobie jak można nienawidzić kogoś za zniszczenie gry. Przecież to tylko gra. Że co? Że grałeś w nią przez ostatnie 3 lata? Ziooom, to tylko gra, miej wyjechane.

Nie, nie będę miał wyjechane, bo ty masz wyjechane, bo grasz od tygodnia, a nie od ponad 3 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony - zachowanie starej gwardii mogłoby sie wydawać idiotyczne. Z drugiej - no cóż, mają niestety swoją rację. TF 2 jest grą specyficzną. To jeden z niewielu tytułów do których wracam reguralnie pomimo upływu czasu :) I jak zawsze wiązało się to z kilkoma godzinami przyjemnej zabawy, tak ostatnio nie bardzo da się grać... Czemu?
Taki choćby "Payload" - idea jest prosta. Team trzyma się razem aby przepchnąć wózek przez całą mapę. W założeniu. Ostatnio to utopia - każdy biega w swoją stronę, strzela do wszystkiego co się rusza. Nikogo nie interesuje cel bo można postrzelać... Zwrócisz ludzikom uwagę? W lepszym wypadku Cię oleją. W gorszym, polecą bluzgi...
Jak już wspominałem - TF2 jest specyficzne. Większość graczy to stara gwardia, nowi przybywali stopniowo. Byli to ludzie którzy chcieli zagrać w TF2 bo jest inne. A nie dlatego że jest za darmo.
Parę lat temu TP S.A. wprowadziła powszechny dostęp do netu za pomocą Neo i Neo+. Znacie określenie ''dzieci neostrady'' prawda? Tu niestety Valve załatwiło graczom TF2 podobną przyjemność. I zapewne wszystko niedlugowróci do normy, nowi się wdrożą a część odpadnie... ale narazie? Grać nie bardzo się da.
Pozdrawiam,

P.S. Autorowi newsa - więcej obiektywnego spojrzenia. Może czasem warto się dowiedzieć o co tak naprawdę społeczności TF2 chodzi zanim się kilka psów powiesi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 15:29, Shinigami napisał:

> Niet, minimalna wpłata na Steam Wallet to 5€.

Ah, szkoda. W takim razie cała przyjemność to ~20PLN. Nie powiem, żeby stanowiło to przeszkodę
nie do pokonania ;]

Za resztę pieniędzy możesz kupić sobie coś na Steamie, a że panują tam aktualnie spore obniżki cen i promocje, to konto premium opłaca się założyć szczególnie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2011 o 15:07, Shinigami napisał:

Konto premium w TF2 to zawrotny koszt 0.39€. Na nasze jakieś 1,5 PLN ;]


Problem w tym że niektórzy mają problem z przelewami w euro lub dolarach. Ja np. nie mam odpowiedniego konta bankowego ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety, gra, którą "ukochałem" od pierwszego wejrzenia czyli od premiery orange boxa stała się totalnym gniotem. Aż dziw bierze jak można było tak spartaczyć coś co było bardzo dobre. Spadek formy zaczął się moim zdaniem od wprowadzenia czapek - ludzie zamiast skupiać się na grze i współpracy zajmowali się wymianą czapek na skalę masową co zaowocowało milionem gówniarzy na serwerach, których jedynym celem była ozdoba łepetyny. Bez sensu jak dla mnie było wprowadzenie także "dropujących itemów". Kiedyś żeby dostać nową broń musiałeś odblokować kamienie milowe, czyli po prostu trzeba było sobie zasłużyć...teraz wystarczyło pograć, pobiegać i TADA....nagle komunikat, że dostajesz nową broń czy czapkę. Gra na dzień dzisiejszy wygląda jak bal przebierańców w podstawówce, proponuję zmienić nazwę na Trade Fortress II. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony - zachowanie starej gwardii mogłoby sie wydawać idiotyczne.

Nie wydaje się , tylko jest idiotyczne. Słoma z butów na kilometr. Chamstwo i drobnomieszczaństwo :) Za takie community, to ja podziękuję - osobiście nie chcę mieć z tym plebsem absolutnie nic wspólnego.

I nie, nie usprawiedliwiam tu "świeżego narybku", który początkowo lami i zachowuje się idiotycznie. Ale przy normalnym, rozsądnym community obowiązkiem starszaków jest młodym pomagać - a na pewno znajdzie się tam spora grupa tych, którzy chcą się uczyć.

Ci którzy nie chcą (a niewątpliwie i tacy się znajdą) odpadną prędzej czy później - po tygodniu, dwóch, miesiącu... Znudzą się i strzałka ;-) To, że "starszaki" nie są w stanie przeczekać, że nie mają cierpliwości i walą banami na lewo i prawo (nie dając szansy nauczenia się gry "świeżakom" ) świadczy o nich jak najgorzej - to w końcu tylko i wyłącznie gra do cholery ! Przypomina się też stare przysłowie "zapomniał wół jak cielęciem był"... Przykra sprawa że Valve nie może z tymi chamami nic zrobić, bo dla mnie dawanie komuś bana tylko z racji tego, że dopiero rozpoczyna swoją przygodę z tym tytułem to jest "szczyt szczytów" .

Przypomina mi się w tym miejscu moja (krótka - o czym za chwilę) przygoda z multi Warcrafta 3. Zacząłem grać jakieś dwa lata po premierze tego tytułu i sytuacja była podobna jak teraz w TF2 - totalne zbydlęcenie "starej gwardii" i znikąd pomocy. Nie dano mi nawet szansy "nauczenia się" gry. A nie jestem człowiekiem, który się jakoś szczególnie denerwuje kiedy w multi dostaje po pupci, raczej wyciąga z tego wnioski ;-). Tu nawet nie miałem takiej szansy bo plebs uważający się nie wiadomo za jaką elitę (bo mający szybki APM), nakazywał mi się "podkładać" kiedy zaczynałem przegrywać starcie. A to wbrew moim zasadom, bo gram do końca i nie mam się zwyczaju podkładać - nawet gdybym miał przegrać tysiąc razy pod rząd ;-). Nigdy więc tego nie robiłem, to się "eliciarze" wkurzali, że zamiast rozjechać mnie w 4 minuty, rozjeżdżali mnie w 9-10 :) Przez te dodatkowe kilka minut leciały pod moim adresem najgorsze wyzwiska, dlatego do dziś blizzardowskie community uważam za totalne bydło. Muszę przyznać, że do multi w tym tytule w takim układzie zniechęciłem się dość szybko.

Anyway dość dobrze potrafię się wczuć w sytuację świeżaków z TF2. I zawsze stanę po ich stronie - nawet jeśli tylko 5 na 100 chce się tej gry "nauczyć", a reszta leci na pałę i strzela do wszystkiego co się rusza. Za nie danie szansy i skreślenie na starcie choćby tych 5 osób starzy wyjadacze TF2 zwyczajnie powinni się spalić ze wstydu.

Potrafię sobie też bez problemu wyobrazić sytuację, że ktoś wycina taki numer w grze, której multi bardzo lubię i często gram (L4D2, Bad Company 2, Red Dead Redemption) i nagle pojawia się fala "świeżaków". Bardzo chętnie pomogę tym, którzy chcą się uczyć (ci którzy nie chcą odpłyną prędzej czy później - znudzą się zbieraniem cięgów). Dawanie komuś bana i napinanie się ? No way - tym bardziej, że zawsze w końcu mogę zahostować grę i zagrać ze starymi znajomymi, więc w czym problem ? To chyba tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Żeby każdy gracz miał takie podejście :)
Niestety większość ludzi takie nieprzyjazne postępowanie w grach bierze prosto ze swojego życia, jako kucharz dobrze pamiętam z praktyk stosunek "starej gwardii" do nowych w zawodzie. Na szczęście mi ogarnięcie się nie zajęło dużo czasu, sam kiedy miałem już na głowie praktykanta nigdy nie podchodziłem do niego jak do gorszego typu człowieka jeśli tylko potrafił zachować minimum przyzwoitości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować