Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Tryb single-player długo nie pożyje?

57 postów w tym temacie

Może dla niedzielnych graczy tak, ale jest mnóstwo ludzi, którzy grają dla fabuły, a nie dla odstresowania się czy chwalenia przed znajomymi. A gry multiplayer fabuły raczej nie mają porównywalnej do single-playerów. O multi w FPSach nie ma co gadać, a takie próby prowadzenia fabuły w takim WoWie są słabe i ona jest tam praktycznie niezauważalna.
Co innego Co-op, ale to trochę inna bajka, nigdy w ten sposób nie grałem, ale jest sporo gier które ciężko byłoby w ten sposób rozegrać (np. fabuła nigdy nie miałaby jednego bohatera, zawsze co najmniej dwóch).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czasem zastanawiam się skąd biorą się tacy znawcy i specjaliści. Gość walnął coś, żeby tylko go zacytować i tyle. Kampania w multi. Czemu nie tylko, że ja np. lubię czasem zrobić z siebie super hero i samotnie wysadzić wszystko w powitrze wszystko na mapce i przy okazji wystrzelać wszystko w koło :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co za głupoty...żenada, za 3 lata, to może 99% ludzi w dobrze rozwiniętych krajach rzeczywiście będzie miało dostęp do internetu, ale w tych krajach, gdzie obecnie większość społeczeństwa o dostępie do sieci może tylko pomarzyć, nadal nie będzie z tym zbyt różowo. A twórcy gier, chyba nie będą chcieli się zamykać, na miliony potencjalnych graczy...

BTW. Zauważcie, że najpierw jest mowa o 3 latach, a potem koleś mówi, że "za 3 do 5 lat, gra bez obecności innych graczy będzie nie do pomyślenia", czyli jednak tych 3 lat sam nie jest zbytnio pewien...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2011 o 18:12, CrysisPl napisał:

E tam dla mnie PIE***** jakieś gó*** żeby zrobić cholerną sensacje a tak po drugie to
tylko ich zdanie


Nie dość, że spam to jeszcze zagwiazdkowane wulgaryzmy... Degrad -1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pieprzenie... Nie odejdzie do lamusa, jest wielu ludzi którzy wolą grać samemu wtedy kiedy im się podoba i tak długo jak mają na to ochotę, uzależnianie gry od kilku osób wprowadza pewne ograniczenia i na pewno taka forma nie dla wszystkich będzie wygodna, już nie mówiąc o tym że w niektórych gatunkach to się zwyczajnie nie ma szans sprawdzić (strategie turowe tj Civilization, jrpg). Ja osobiście lubię i to, i to, ale w pewnych okolicznościach po prostu lepiej się gra samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Sądzę, że w przeciągu trzech lat, jeśli nie będziesz tego robić, zostaniesz skrytykowany w recenzjach za brak innowacji."

Jeżeli coś stanie się normą, to czemu brak tego miałby być *brakiem innowacji*?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Koty już nie są modne. Jesteście mało innowacyjni.

A co do tematu, raczej wątpię aby singiel zniknął z gier. Najwyżej zamiast gracza dodadzą bota ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale patrząc na takiego TDU, taki pomysł też jest fajny. Jeździsz sobie z prawdziwymi ludźmi, zmierzysz się z nimi, a jak ci się znudzi, jedziesz po wyścig z botami :) Takie rozwiązania, jak w pierwszym TDU (w drugiego nie grałem) są fajne, ale i tak wolę grać samemu. Dowodem na to, że single jeszcze długo pożyje są takie gry, jak AC, L.A. NOIRE, GTA, TES, czy Wiedźmin :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A co z RPG? Jak opowiedzieć dobrą historię, kiedy dookoła biega 10000 innych graczy w kolorowych pancerzach mordując się nawzajem? A horrory/survival horrory? Tracą rację bytu w multi.

Ta "facebookowa rzeczywistość" to też niezły kwiatek. Za rok/dwa ludzie zaczną masowo uciekać z Facebooka i przenosić się gdzie indziej, portale społecznościowe pojawiają się i upadają szybko. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dawno takiej glupoty nie slyszalem, naprawde. Większosc moich ulubionych gier z multi nie ma nic wspolnego. Tymbardziej, ze gra z zywymi ludzmi jest strasznie niestabilna, nigdy nie wiesz czy zaraz mamusia nie zawola takiego na obiad albo czy nie jest poprostu zdrowo szurnięty. Tak samo żaden gracz nie wytworzy mi takiego klimatu i nie wykreuje fajnych postaci jak w wielu grach z singlem. Oczywiscie mozna to połączyc (singla i multi), ale to jednak nie to samo. Gry rozwijają sie w zlym kierunku, zamiast pracowac nad tym co jest to twórcy brną do przodu i tworzą gnioty. W tym momencie chcialbym pochwalic twórców Infamous, ktorzy stworzyli gre taką jaka powinna byc i jako jedni z niewielu pokazali, ze kontynuacja moze byc lepsza od pierwowzoru! Nie na temat, ale jak juz pisze to pisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować