Batman: Arkham City - Kobieta Kot grywalna tylko z Online Pass

[Gram.pl 3]

Patryk Purczyński

Online Pass pojawia się w grach z trybem multiplayer. Twórcy Batman: Arkham City, pomimo braku modułu wieloosobowego, znaleźli sposób, by wykorzystać go w swojej grze.

Przeczytaj cały tekst "Batman: Arkham City - Kobieta Kot grywalna tylko z Online Pass" na gram.pl

[lastvegas 0]

Żenujące traktowanie rynku wtórnego jako czegoś złego. Dochodzimy do sytuacji gdy ludzie grający w gry używane są traktowani jak piraci, którzy przynoszą wyimaginowane straty, bo dziś filozofia opiera się na tym, że to co nie jest zyskiem jest stratą.

[ardiano1 0]

pecetowcy pewnie dostaną dlc w pełnej wersji za opóźnienia tak jak to robi UBISOFT ale zobaczymy

[Lordpilot 0]

Walka z rynkiem wtórnym trwa w najlepsze - ciekawe, że tylko i wyłącznie w tej branży, trzeba sobie to wreszcie uświadomić - wydawcy i deweloperzy to są wyjątkowo chciwe bydlaki.

Rynek wtórny to jest najnormalniejsza rzecz na świecie i nawet jeśli jest dla kogoś solą w oku to się z nim nie walczy, tylko akceptuje fakt jego istnienia. Puśćmy na chwilę wodze fantazji, gdyby inni byli tak nieprzyzwoicie chciwi jak nasi "ukochani" wydawcy/deweloperzy:

1) kupujesz używany samochód - ABS, klimatyzacja i światła nie dzialają (ale spoko - przecież mozesz jeździć w dzień, co nie ?) bo nie jesteś pierwszym właścicielem. Ale spoko w serwisie Ci wszystko "odblokują" za odpowiednią opłatą.

2)kupujesz używany komputer - z 4 rdzeni działają dwa, z 6 GB ramu ostały się 3, a high endowa grafika zaczęła działać na 1/3 gwizdka... Spoko - za dodatkową opłatą będzie wszystko prima sort

3) kupujesz używane dżinsy - ponieważ jesteś wstrętnym drugim właścicielem jedna nogawka jest ucięta. Ale luz - doszyją ci co trzeba, o ile dopłacisz.

4) kupujesz używaną lodówkę - zamrażalnik nie działa, wyłączył się fabrycznie po wykryciu że jesteś drugim właścicielem. Ponadto w lodówce jest ciemno jak w dupie, oświetlenie też wykryło że jesteś przebrzydłym miłośnikiem rzeczy używanych... Oczywiście za odpowiednią opłatą...

I mógłbym tak bez końca...

A sam Batman ? Po takich zagrywkach, to sorry - ale w dupie mam. Tym bardziej, że Rocksteady zamierza spamować DLC lepiej niż DICE czy Activision - chyba lepiej będzie kupić za rok czy dwa jakąś wersję GOTY - taniej i więcej. O ile w ogóle... Wolę zapłacić komuś kto się w takie cuda nie bawi i jeszcze nie upadł z pazerności na łeb (From Software chociażby). Tyle.

@ardiano1

Przeczytaj tego newsa jeszcze raz. Powoli, baardzooo powoli... Może załapiesz o czym ten news jest.

[arborek 0]

"Inna sprawa, że kto nie kupi Arkham City w dniu premiery, ten trąba!"

LOL. ale hajterska wypowiedź ? ile ty masz latek chłopczyku ? kupienie jakiejkolwiek gry w dniu premiery najlepszym dowodem na to że "powinienem przestać oglądać reklamy". Kupujesz kota w worku a potem narzekasz :) Inna sprawa że jak na razie Batman ma bardzo ładnie wyglądający worek ... ja jednak za bardzo lubię moje 200 zł żeby ryzykować :) poczekam na opinie graczy i prawdziwe recenzje ( nie te od ''uprzywilejowanych'' recenzentów )

[metronom 0]

Pepsi: "Inna sprawa, że kto nie kupi Arkham City w dniu premiery, ten trąba!"
Tak?A to niby dlaczego? Ja mam zamiar zaczekać na wersję GOTY, zwłaszcza w obliczu zapowiedzianych DLC i chęci kontynuacji gry w odcinkach.

[Speed565 0]

Filozofia co nie jest zyskiem, jest stratą jest używana od lat. Kiedyś wspierano tworzenia modów, czy nowych map przez fanów. Teraz to się nazywa DLC i wszyscy jak głupi cieszą się, jak wydawca wyda odpłatnie parę mapek.

Nie inaczej jest z online pass. Samo jego pojawienie się wynika z faktu, że wydawcy w calu "dbania o jakość" zawłaszczyli sobie możliwość stawiania serwerów gry. A teraz jak widać już otwarcie stawiają, że należy im się haracz (bo podatek może nałożyć tylko państwo) od każdego przekazania własności NOŚNIKA gry.

[Metalex 0]

Nie wiem skąd te oburzenie? Wydawcy chcą zarobić na tym polega rynek i tyle. Nie podoba się to nie kupuj.
Jestem tylko ciekaw ilu z tych wielce oburzonych i tak kupi grę.

[Harrolfo 0]

Nie wiem, gdzie niektórzy z Was widzą problem.
Przecież Catwoman jest postacią, nie ukrywajmy tego, drugoplanową. Gra ma tytuł "Batman: Arkham City".
A takie zagranie jest dobre dla osób, które kupią nówkę, nie widzę powodu do narzekania.

[Corporal 0]

Gdzie nie spojrzę jakieś DLC i jej pochodne, nienawidzę tej polityki. Żadnego dlc nie kupiłem i omijam takie produkty no może poza Mass Effect 2, ale tam cerberus network miałem za darmo.

Co do artykułu, to chyba jestem trąba bo na pewno nie kupię tej gry w dniu premiery, pomimo że pierwszego batmana lubię. Wolę poczekać i zobaczyć jak zakończy się ta sprawa, ewentualnie obędę się bez nowego Batmana. Maniakalnym graczem na pewno nie jestem i nie muszę mieć każdej gry na półce.

[metronom 0]

Ty chyba czegoś nie łapiesz. Tu nie chodzi o to co ale fakt, że online pass jest i to w grze wyłącznie dla pojedynczego gracza. To już nie jest online pass, a signgleplayer pass. Przyklaskując takim zagraniom dajesz do zrozumienia pazernym krawaciarzom, że za rok mogą tak zablokować pół gry albo stosować jeszcze bardziej chamskie zagrywki. I ja bym nie rozpatrywał takiej sytuacji w ramach "fantastyki". Sony już zapowiedziało online passy do gier na swojej konsoli...
Cała obecnie chora sytuacja w growym świcie jest właśnie wynikiem takiego "Nie wiem, gdzie niektórzy z Was widzą problem". Na początku jest "Nie widzę problemu", potem budzenie się z łapą w nocniku.
Dziwne,o czym już wspomniał lordpilot, że gdzie indziej nie ma takiej patologii.

[pepsi 0]

Arborek, Metronom

Oj tam, nie bierzcie tego do siebie, przecież to jest konkluzja na pół-serio. Od kilku miesięcy nie kryję się z tym, że na Batmana czekam z olbrzymim wytęsknieniem, a pierwsze oceny tylko podgrzały mi temperaturę - i to taka żartobliwa konkluzja. Bez urazy.

[Phobos_s 0]

Dnia 14.10.2011 o 12:46, Lordpilot napisał:

1) kupujesz używany samochód - ABS, klimatyzacja i światła nie dzialają (ale spoko -
przecież mozesz jeździć w dzień, co nie ?) bo nie jesteś pierwszym właścicielem. Ale
spoko w serwisie Ci wszystko "odblokują" za odpowiednią opłatą.

Dokładnie to samo pomyślałem kiedy przeczytałem ten news. Ale ponieważ już to napisałeś to nie będę powtarzał :)

Swoją drogą zastanawiam się kiedy w ten rynek pierdzielnie jakaś bombka bo widać, że producentom i wydawcom zaczyna się powoli w tyłkach przewracać.

[Zekzt 0]

To tak - z pierwszą częścią posta się zgadzam, bo innaczej się tego nazwać nie da jak zwykłe chamstwo wobec ludzi kupujących używki.
Podobnie z reszta pozbawia się klienta możliwości zwykłego podarowania komuś swoich produktów - znudziło mi się, oddaje komuś kto nigdy czegoś takiego nie miał, prosta zasada, bo czemu mam coś sprawnego wyrzucać na śmietnik [vide ostatnio zmieniałem urządzenie wielofunkcyjne a stare - oddałem koledze który potrzebował skanera bo drugim wyjściem było wywalić na złom]

Dnia 14.10.2011 o 12:46, Lordpilot napisał:

A sam Batman ? Po takich zagrywkach, to sorry - ale w dupie mam. Tym bardziej, że Rocksteady
zamierza spamować DLC lepiej niż DICE czy Activision - chyba lepiej będzie kupić za rok
czy dwa jakąś wersję GOTY - taniej i więcej. O ile w ogóle... Wolę zapłacić komuś kto
się w takie cuda nie bawi i jeszcze nie upadł z pazerności na łeb (From Software chociażby).
Tyle.

A tu już koloryzujesz.
Rocksteady zapowiedziało, że po zakończeniu prac nad gra mają zamiar robić opcjonalne DLC które przedłużą żywotność produkcji, jak chociazby tryb misji Robina.
Kluczowe znaczenie ma tu słowo "Opcjonalne", nikt ci nie każe ich kupować, nikt tez nie wyciął tu contentu z podstawowej gry, główny tryb singiel jest jedną kompletną całością co akurat odróżnia RS od takich ludzi jak BioWare czy nawet Eidos [który wyripował kawałek nowego DE i teraz sprzedaje naiwniakom jako pseudo-DLC].
Zrobili świetną grę - git, robią sobie po oddaniu jej do wersji Gold DLC, tez git, bo nie wyrywają ich z podstawowej wersji, nie chcesz nie kupuj, ale traktuj ludzi uczciwie bez porównywania do tych którym się naprawdę w dupie przewróciło.

[Zekzt 0]

Bo niektórzy mają "kompleks komucha" któremu się wszystko należy z góry za sam fakt istnienia i bycia zajefajnym.

Developer robi grę, wycina z niej content i sprzedaje jako DLC - lemingi klaszczą i kupują w najlepsze, jeszcze chwalą jaka to zajebista jakość contentu doszła [dla przykładu - temat gdzie wszyscy się spuszczają jaki to wspaniały DLC do nowego DE wyszedł... no rewelacja, wycięta z końcowego etapu gry, aż bije pokłony za "maestrię" tego produktu]

Developer robi grę kompletną po czym bierze się za prace nad DLC dla odmiany nie wycinanymi z głównej osi, to trzeba go zjechać jak psa, bo nie chce dać wszystkiego za darmo z góry każdemu.

[lastvegas 0]

Dnia 14.10.2011 o 12:46, Lordpilot napisał:

Rynek wtórny to jest najnormalniejsza rzecz na świecie i nawet jeśli jest dla kogoś solą
w oku to się z nim nie walczy, tylko akceptuje fakt jego istnienia. Puśćmy na chwilę
wodze fantazji, gdyby inni byli tak nieprzyzwoicie chciwi jak nasi "ukochani" wydawcy/deweloperzy:

Twoja wypowiedź przywodzi mi na myśl "Nowy wspaniały świat", Huxleya z jego polityką kupowania tylko nowych rzeczy, zużyte albo niemodne należy wyrzucić. ;)

[Sanders-sama 4]

@metronom & Lordpilot

Witajcie w klubie panowie, też czekam na wersję GOTY ze wszystkim i taniej ;-)
To co oni zrobili jest chamstwem totalnym...
Teraz przynajmniej wiem że na używce nie zagra się kotką w ogóle :-/

@Pietro87
A skąd ty wiesz że The Missing Link był wycięty?
Jak dla mnie to zaczęli go robić po premierze, jak te DLC do Gacka które tak bronisz :-P
RS powiedziało że nic nie wycięli a ty im tak bezgranicznie wierzysz?

[CrysisPl 0]

ŻAAAAAAAAAAAAAALLLLLLLLLLLLLLLLLL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!ŻAŁOSNE!!!!!!!!Totalnie [zwariowali]

[m - K]

[Zekzt 0]

Chamstwo niemiłosierne !
Jak tak można stworzyć grę i potem zabrać się za robienie do niej dodatków... niedopuszczalne...

Trzeba ripowac content jak Eidos i BioWare... to jedyna słuszna droga, dystrybucji "DLC".

P.S.
Jak już Harrolfo zauważył.. ta gra się chyba nazywa Batman Arkham City nie Catwoman Arkham City ?

[Harrolfo 0]

Przyklaskuję dlatego, że - nie ma co tego ukrywać - rynek wtórny szkodzi twórcom gier. Zamiast 1 osoby kupujących 1 gier mamy x osób kupujących 1 grę. A to się twórcom nie opłaca. Poza tym, RS nie zachowuje się jak Sony, które całkiem blokuje grę (ale tylko w sieci). RS "wycięło" 10% gry! 10%, bez którego i tak gra może istnieć z logicznymi powiązaniami. A, jak już pisałem wcześniej, skoro kupuję grę nową, to chyba należy mi się jakaś "nagroda"?