Piłka Nożna

[bungo50 0]

Dnia 17.02.2013 o 21:24, Paoro napisał:

> Aktualizacja dzisiejszego wpisu. Co do Wasilewskiego, to Klub nie przystał na kosmicznych

> warunkach, jakie zawodnik sobie pragnął.
Za to ściągnęli kołka Jodłowca. Najlepsze co przyszło do 7egii to chyba ten nowy prezes,
konkretny i wszystko załatwiający osobiscie, a nie przez "doradców" i menadżerów biorących
prowizje. Z drugiej strony te wszystkie transfery to na LM za mało, MP raczej bd, ale
głównie dlatego, że reszta słaba jak nigdy i jeszcze osłabiona transferami 7egii.

Warto dodać, że w miejsce, Jodłowca do Śląska przejdzie Marko Suler :P...

[Szejkon 0]

Dnia 17.02.2013 o 19:59, DambialkoX napisał:

> Ty źle napisałeś.

Nie wydaję mi się. Zależy jak kto to zdanie rozumie, zresztą już wiadomo o co chodzi
więc nie róbmy problemu tam gdzie go nie ma.

Źle napisałeś i to fakt, skoro nie ma problemu to wystarczy się przyznać. :)

[bungo50 0]

http://krzysztof200813.blox.pl/2013/02/Nawalka-latem-jedzie-odbudowac-Biala-Gwiazde.html

Wreszcie świetny ruch ze strony Wisły!. Borkowi wierzę na słowo więc należy się spodziewać prawdziwego trzęsienia ziemi latem!.

[Paoro 0]

Końcówka okienka transferowego w Polsce dawno nie była tak interesująca. Wydawało się, że 7egia już nie będzie miała rywala na wiosne, a tu Lech ściągnął Teo już teraz i zapowiada się walka do końca, w kazdym bądź razie nie będzie to już teatrzyk jednego aktora. 7egia jeszcze pewnie czymś odpowie, bo jest zdesperowana by zdobyć MP, może kupią jeszcze Pawłowskiego. Do Lecha pewnie już nikt nie trafi, ale rozgrywający i napastnik z prawdziwego zdarzenia są, tego w Pozaniu brakowało. Problem może być z obroną, bo Maniek Arboleda kontuzjowany, a Kamiński to tragedia w tym sezonie. 7egia ma praktycznie dwie równorzędne 11 ale tak naprawdę z nowych to tylko Gruzin jest zawodnikiem do pierwszego składu. Reszta ligi, cóż.. same straty.

[Diverso 0]

Myślałem, że może ktoś się skusi na Marcina Kowalczyka, z Kolejarza Stróże. Naładował tyle bramek w przeciętnym zespole, grał już w Ekstraklasie, co prawda nie jest perspektywiczny, ale swoje zadanie by spełnił.

[Paoro 0]

Dnia 18.02.2013 o 16:45, Diverso napisał:

Myślałem, że może ktoś się skusi na Marcina Kowalczyka, z Kolejarza Stróże. Naładował
tyle bramek w przeciętnym zespole, grał już w Ekstraklasie, co prawda nie jest perspektywiczny,
ale swoje zadanie by spełnił.

To ironia? Bo już sam nie wiem ;P to jakieś emeryt, poza tym poziom I ligi jest niski jak nigdy. Nawet w tej naszej ekstraklapie jest najgorzej od lat, tylu ubyło, jedynie 7egia i Lech próbuje ciągnąć ten wózek. W tym pierwszym przypadku ITI ma nadzieje, że przez zdobycie MP i awans do LM uda im się sprzedać klub i odzyskać część kasy jaką wyładowali.

[Diverso 0]

:D Śmieję się z tego dna po prostu. Nie mogę patrzeć już na tą ekstraklasę. A najbardziej na obcokrajowców, którzy ciągną kupę kasy, a klub mają w d****. Nic dziwnego, że np. Wisła prezentuje taką padakę, skoro trzon stanowią obcokrajowcy, którzy pewnie nic nie wiedzą o historii klubu, a co dalej - nie utożsamiają się z nim i trawy gryźć nie będą. Hm...Chyba że pokaźne premie za zwycięstwo? ;p

[Szejkon 0]

Bayern już 2-0 z Arsenalem. Jeszcze Real wygra z Manchesterem i Anglia nie będzie miała przedstawiciela w ćwierćfinałach. :P

[ManweKallahan 0]

To było do przewidzenia, że Bayern przejedzie się po Arsenalu. Jednak w pojedynku Man Utd - Real nadal daję nieco większe szanse Czerwonym Diabłom. Choć to będzie bardzo wyrównany pojedynek.

[Szejkon 0]

Dnia 19.02.2013 o 21:48, ManweKallahan napisał:

To było do przewidzenia, że Bayern przejedzie się po Arsenalu. Jednak w pojedynku Man
Utd - Real nadal daję nieco większe szanse Czerwonym Diabłom. Choć to będzie bardzo wyrównany
pojedynek.

Ja, podobnie jak bukmacherzy daję sporo większe szanse Realowi. Real na 100% strzeli gola jakiegoś na OT, tego jestem pewien.

[JayL 0]

Końcowy wynik 1-3. Ale cóż... w zeszłym roku najpierw była masakra z Milanem i 4-0, potem 3-0 i niewiele zabrakło do awansu. Co prawda średnio w to wierzę, ale jako kibic Arsenalu... In Arsene We Trust!

[pawbuk 0]

Czego innego było się spodziewać? :D Arsenal bardzo słabo gra w tym sezonie i o ile jeszcze ze słabszymi zespołami jakoś sobie radzi to z mocniejszymi głównie przegrywa. Nadzieja dla Arsenalu w tym, że wywalą Wengera. Moim zdaniem ten trener nie ma już pomysłu na odnoszenie sukcesów sportowych, a jedynie finansowych.

[ManweKallahan 0]

Dnia 19.02.2013 o 22:13, Szejkon napisał:

Ja, podobnie jak bukmacherzy daję sporo większe szanse Realowi. Real na 100% strzeli
gola jakiegoś na OT, tego jestem pewien.

To bardzo prawdopodobne, szczególnie, że MU rzadko zachowuje czyste konta w tym sezonie, często nawet pierwsi tracą bramki. Uważam jednak, że skończy się to jakimś 2:1 dla United, ale bardzo prawdopodobna wydaje mi się też dogrywka i nawet karne.
Bukmacherzy nie zawsze mają racje, a w piłce niespodziewane wyniki nie są rzadkością.

[Paoro 0]

Dnia 19.02.2013 o 22:50, pawbuk napisał:

Czego innego było się spodziewać? :D Arsenal bardzo słabo gra w tym sezonie i o ile jeszcze
ze słabszymi zespołami jakoś sobie radzi to z mocniejszymi głównie przegrywa. Nadzieja
dla Arsenalu w tym, że wywalą Wengera. Moim zdaniem ten trener nie ma już pomysłu na
odnoszenie sukcesów sportowych, a jedynie finansowych.

No niestety nie można zbudować drużyna jak co rok odchodzi wartościowy zawodnik, RvP, Song, Cesc, Clichy, Nasri. Z tymi zawodnikami Arsenal spokojnie mógłby powalczyć z Barceloną, był chyba nawet taki dwumecz w LM gdzie był jeszcze Faberegas i Arsenal nie odstawał, co więc wcale się nie bronił, a grał jak równy z równym. Teraz nowi gracze nawet w połowie to nie ta klasa co tamci. Szkoda, że jeszcze z Henrym nie wygrali finału z Barceloną, bo taki sukces by się im przydał, a i pewnie gracze by tak ochoczo nieodchodzili z braku sukcesów. Arsenal podobnie jak Liverpool obniży teraz loty, z Wengerem czy bez ta drużyna długo nie będzie taka jak kiedyś. Teraz nadszedł czas Tottenhamu i MC, to oni zajmą miejsce w Kanonierów i The Reds w wielkiej czwórce. Z drugiej strony jak Arsenal czy Liverpool mieli się obronić przed siłą szejków z MC. Co do Wegera nie zdziwie się jak go wezmą do Realu jak Mou odejdzie. Pamiętam, że Królewscy chcieli swego czasu nawet płacić za Arsena. Nie wiem czy to byłby dobry pomysł.

[Paoro 0]

Dnia 19.02.2013 o 22:58, ManweKallahan napisał:

To bardzo prawdopodobne, szczególnie, że MU rzadko zachowuje czyste konta w tym sezonie,
często nawet pierwsi tracą bramki. Uważam jednak, że skończy się to jakimś 2:1 dla United,
ale bardzo prawdopodobna wydaje mi się też dogrywka i nawet karne.
Bukmacherzy nie zawsze mają racje, a w piłce niespodziewane wyniki nie są rzadkością.

Może być 1:1 (MU raczej nieprzegraja u siebie, ale Królewscy mają taką siłę w ataku, że coś ustrzelą, parę słupków, poprzeczek pewnie przy okazji też) i dogrywka, zacięty mecz i trochę loterii w karnych, ale jednak stawiam na Real ;)

Co do Arsenalu i tego dwumeczu, to IMO najgorsza dwumecz obok Celticu-Juve w tej fazie. Galata i Schalke to będzie raczej też wyrównany mecz, choć Turcy po wzmocnieniach powinni awansować.

[Kadaj 0]

A ja jako miłośnik angielskiej piłki życzę Arsenalowi, żeby tym razem nie załapali się do pierwszej czwórki. Może to da ludziom odpowiedzialnym za budowę zespołu trochę do myślenia. Jeśli nie, na miejscu Kanonierów pojawią się inni, liga tylko zyska.

[Szejkon 0]

Dnia 19.02.2013 o 23:08, Paoro napisał:

Co do Wegera nie zdziwie się jak go wezmą
do Realu jak Mou odejdzie. Pamiętam, że Królewscy chcieli swego czasu nawet płacić za
Arsena. Nie wiem czy to byłby dobry pomysł.

Raz, że wątpliwe jest odejście Mourinho, a jak już to Wengera na pewno nie wezmą, tylko jakiegoś Laudrupa, czy tego trenera Borussi. Wenger nie ma szans na stanowisko trenera Realu.

[cubbek 0]

Dnia 19.02.2013 o 23:49, Szejkon napisał:

Raz, że wątpliwe jest odejście Mourinho, a jak już to Wengera na pewno nie wezmą, tylko
jakiegoś Laudrupa, czy tego trenera Borussi. Wenger nie ma szans na stanowisko trenera
Realu.

Wszystko jest możliwe w tej piłce nożnej ;-) :wink:

[JayL 0]

Gdyby Arsenal grał cały mecz tak jak 2-gą połowę, mógłby spokojnie pokusić się o co najmniej remis. W końcu w niej było 1-1. 1-sza połowa przegrana 0-2 zaprzepaściła sprawę, jak zresztą w większości meczy AFC. W tym sezonie jeszcze ani razu Kanonierom nie udało się wygrać meczu, który po 1-szej połowie przegrywali.

Trener trener, wszyscy się czepiają trenera... A że przez decyzje zarządu [pensje choćby] odchodzą wciąż najlepsi zawodnicy, nie ma też kasy na klasowe wzmocnienia, to jakoś nikt nie zauważa. Wenger też ma powoli dosyć tej nagonki, obejrzyj sobie fragment konferencji przed meczem z Bayernem.

[JayL 0]

Co do tamtego dwumeczu z Barcą - u siebie faktycznie grali jak równy z równym. Najlepiej o tym świadczy mecz na Emirates wygrany 2-1. Ale potem RvP wyleciał i 4-1 na Camp Nou...