Piłka Nożna

[Hegemon 0]

Dnia 11.07.2006 o 09:35, Quire napisał:

Prawda jest taka, że gdyby sędzia się nie pomylił i uznał bramkę Toniego nie byłoby karnych.
Jak się przyjżycie to Toni wychodził zza obrońców. Pozycje spaloną zajmował inny Włoch, ale
w myśl nowych przepisów nie powinin być brany pod uwagę.

Moim zdaniem spalony byl odgwizdany slusznie - tzn. ci zawodnicy, ktorzy byli na spalonym byli bardzo blisko pilki i absorbowali uwage obroncow i bramkarza. Moze np. Barthez moglby obronic strzal Toniego, gdyby nie spodziewal sie, ze strzelac bedzie jeden z tych zawodnikow na spalonym.

[L_OSTROWSKI 0]

Ale na spalonym nie byl zawodnik ktory posiadal pilkę, Toni byl na czystej pozycji ci strzelil czystego gola, który powinien zostac zaliczony.

[Quire 0]

Dnia 11.07.2006 o 12:44, Hegemon napisał:

Moim zdaniem spalony byl odgwizdany slusznie - tzn. ci zawodnicy, ktorzy byli na spalonym byli
bardzo blisko pilki i absorbowali uwage obroncow i bramkarza. Moze np. Barthez moglby obronic
strzal Toniego, gdyby nie spodziewal sie, ze strzelac bedzie jeden z tych zawodnikow na spalonym.

Trudno jest interpretować ten przepis jako absorbcja bramkarza, jak napastnicy wychodzą z 18 metra.
Toni ruszając do piłki był metr za obrońcami. Zawodnik który był na jakimś 20 cm. spalonym (ale jadnak) nie dotknął nawet piłki, oraz był pierwszym z całego bloku zawodników. Nie miał raczej jak absorbowac uwagi bramkarza. Bramkla była zdobyta prawidłowo. Dodam bardzo ładna:)

[PsyhoSpider 0]

Świerczewski podpisał kontrakt z Groclinem ;D
Bosacki wrócił na chwilę a Świersz z Hajtem już się nie wywiną z naszej ligi .Nawrót dziadków ?? Tylko czy nasza liga na tym zyska .Zabierają miejsce młodym którzy powinni się kreować .

[Hegemon 0]

Dnia 11.07.2006 o 13:34, Quire napisał:

Trudno jest interpretować ten przepis jako absorbcja bramkarza, jak napastnicy wychodzą z 18
metra.
Toni ruszając do piłki był metr za obrońcami. Zawodnik który był na jakimś 20 cm. spalonym
(ale jadnak) nie dotknął nawet piłki, oraz był pierwszym z całego bloku zawodników. Nie miał
raczej jak absorbowac uwagi bramkarza. Bramkla była zdobyta prawidłowo. Dodam bardzo ładna:)

Ten pierwszy tez mogl strzelac - i byc moze z tego powodu Barthez stanal np. blizej krotkiego slupka. Mozliwe tez, ze obroncy francuscy ruszyli wlasnie w strone tego zawodnika na spalonym zostawiajac jednoczesnie Toniego bez obstawy. Przepis o pasywnym spalonym dot. sytuacji, gdy zawodnik bedacy na spalonym nie bierze udzialu w akcji. A ow Wloch na spalonym bardzo do tej pilki chcial dojsc.

[HumanGhost 0]

Dnia 11.07.2006 o 12:44, Hegemon napisał:

Moim zdaniem spalony byl odgwizdany slusznie

Zgadzam się. Sędzia słusznie odgwizdał spalonego, bo do piłki ( w kierunku bramki) ruszyło więcej zawodników Włoch. A oni byli na spalonym. Działo się to na tak małej przestrzeni ,że nie było wiadomo do kogo dojdzie piłka. A spalony liczy sie w momencie podania.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 11.07.2006 o 13:38, spider88 napisał:

Świerczewski podpisał kontrakt z Groclinem ;D
Bosacki wrócił na chwilę a Świersz z Hajtem już się nie wywiną z naszej ligi .Nawrót dziadków
?? Tylko czy nasza liga na tym zyska .Zabierają miejsce młodym którzy powinni się kreować .

Często gracze przed piłkarską emeryturą wracają do ojczyzny. Zawsze ci młodzi się czegoś nauczyć od starych wyjadaczy (chyba). A nasi młodzi wyjeżdżają do szkółek zachodnich klubów, bo u nas w kraju nie wpószcza się ich do składu tylko dlatego, że są młodzi. "18- 20-stolatek w składzie polskiego klubu - nie do pomyślenia..." :/

[PsyhoSpider 0]

Dnia 11.07.2006 o 14:33, paweusz napisał:

w kraju nie wpószcza się ich do składu tylko dlatego, że są młodzi. "18- 20-stolatek w składzie
polskiego klubu - nie do pomyślenia..." :/

Właśnie o to chodzi , wielki błąd . Popatrzcie na Podolskiego czy Klose oni są gwiazdami reprezentacji a nie mają 30 lat i są perspektywiczni.

[Transylvanian_Hunger 0]

Wielkie reprezentacje nie boją się sięgać po młodych i utalentowanych. Często ta boiskowo młodzież jest wyróżniającym się elementem drużyny. Tacy zawonicy jak: Messi, C. Ronaldo, Podolsky czy van Persie nie zasłynęliby może jeszcze gdyby nie dawano im szans na grę w bardzo młodym wieku. A u nas młody zawodnik w okresie kiedy potrzebuje zdobywać ogranie i doświadczenie najczęściej grzeje ławę...

[zlo169 0]

Już za chwileczkę, już za momencik Benhakker oficjalnym trenerem Polaków :) Oby się sprawdził...

[Darnok1 0]

Dnia 11.07.2006 o 14:36, spider88 napisał:

(...)
Właśnie o to chodzi , wielki błąd . Popatrzcie na Podolskiego czy Klose oni są gwiazdami reprezentacji
a nie mają 30 lat i są perspektywiczni.

Polemizowałbym, Klose to akurat ma coś 28-29 latek :P

Natomiast u nas w lidze jakiś młodzian musi być naprawdę przebojowy i co najważniejsze profesjonalnie podchodzić do wykonywanego zawodu. Przypadki typu Błaszczykowski to niestety wyjątek i biorąc pod uwagę obecne warunki oraz tendencje transferowe (Wisła zatrudniła ostatnio 19-latka... z Rumunii, a resztę polskich młodzików najchętniej wysyła na wypożyczenia po których z reguły i tak nie dostają się do pierwszego zespołu Białej Gwiazdy) to będzie ich coraz mniej. Chyba, że trafimy na jakiegoś Polaka wychowanego wg. zachodnich standardów (typu Smolarek).

[Amant_Wszech_Czasow 0]

Dnia 11.07.2006 o 12:01, Quire napisał:

> Dokłądnie. Niestety nawet FIFA pokazuje, że w piłce sa równi i równiejsi. Ten nakaz dla
sedziów
> ochrony gwiazd najlepiej o tym świadczy.

Tu się zgodzę. Niestety jakieś 95% sędziów stosuje się do tych nieoficjalnych nakazów.
Wyjątkiem takim najbardziej rzucającym się w oczy jest Elizondo, sędzia finałowego meczu. Zero
sentymentów. Na tapecie ma takich zawodników jak: Beckham, Rooney i taraz Zidane. Wszyscy za
niesportowe zachowanie.

> Zidane nie gra od wczoraj, powinien wiedziec, że emocji nie można wyrazić w ten sposób.
Cokolwiek
> Materazzi powiedział nie nalezy zaponimać o tym kto jest tu sprawcą zamieszania. Jeśli
juz
> jakoś zniewazył Zidana to ten nie mógł mu odpowiedzieć tym samym?

Najbardziej mnie boli w tym wszystkim pewna rzecz. Niesety finał jako mecz zosatł przyćmiony
przez jedno głupie, chamskie zagranie Zidana. Zamiast wszyscy debatować nad tym jaki to był
finał i całe MŚ, więdkszoć zostanawia się co tak rozsierdziło Zidana ,oraz co by było gdyby
nie wyleciał z boiska.
Nie o to w tym chodzi:(

To jest niezrównoważony agresywny psychopata.Ja bym z takiego byle powodu kogoś nie atakował jak Zidane.No i to nie pierwsza jego rozróba.

[Quire 0]

Dnia 11.07.2006 o 14:14, HumanGhost napisał:

Zgadzam się. Sędzia słusznie odgwizdał spalonego, bo do piłki ( w kierunku bramki) ruszyło
więcej zawodników Włoch. A oni byli na spalonym. Działo się to na tak małej przestrzeni ,że
nie było wiadomo do kogo dojdzie piłka. A spalony liczy sie w momencie podania.

Spalone gwiżdże się według ostatbnich przepisów w chwili kiedy zawodnik będący na spalonym dotknie piłki odnosząc korzyść ze swojej pozycji. Dwa. Według mnie nie absobował uwagi ani obrońców ani bramkarza. Przynajmniej nie w stopniu który pozwolił Toniemu strzelić bramkę.

Zresztą po naszej dyskusji widać jakim "bagienkiem" jest interpretacja, spalonego pasywnego, odnoszenie korzyści itp.
Ja raczej w tym przypadku nie przekonam ludzi którzy twierdzą że spalony był tak samo nikt mnie nie przekona do swojego zdania że bramka była strzelona ze spalonego:)

[Quire 0]

Dnia 11.07.2006 o 14:43, Amant Wszech Czasów napisał:

To jest niezrównoważony agresywny psychopata.Ja bym z takiego byle powodu kogoś nie atakował
jak Zidane.No i to nie pierwsza jego rozróba.

Nie wiem kogo nazywasz psychpatą. Ale jak nie masz podstaw żeby takie sądy wydawać, to proponuje troszkę wsztrzmięźliwości w głoszeniu takiego bezpodstawnego oskarżenia.

Gdybym to ja miał szanse wystąpic w finale MŚ, nie miałbym sentymentów uzywać brudnych sztuczek do osiągnięcia zamierzonego celu. Nie miałoby znaczenia kto to by był, Zidane, Ronaldy czy sam Pele. Cel uświęca środki.
Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał dlaczego Zidane walnął z byka Materazziego. W historii Materazzi będzie Mistrzem Świata.

[Hegemon 0]

Dnia 11.07.2006 o 14:46, Quire napisał:

Spalone gwiżdże się według ostatbnich przepisów w chwili kiedy zawodnik będący na spalonym
dotknie piłki odnosząc korzyść ze swojej pozycji. Dwa. Według mnie nie absobował uwagi ani
obrońców ani bramkarza. Przynajmniej nie w stopniu który pozwolił Toniemu strzelić bramkę.

To dlaczego czesto widac sytuacje, w ktorych sedziowie z odgwizdaniem spalonego wstrzymuja sie do chwili az jeden z napastnikow ruszy do pilki? I przerywaja gre zanim jej dotknie?

Dnia 11.07.2006 o 14:46, Quire napisał:

Zresztą po naszej dyskusji widać jakim "bagienkiem" jest interpretacja, spalonego pasywnego,
odnoszenie korzyści itp.

Dokladnie. Mozna z tego wyciagnac jescze jeden wniosek - wprowadzenie powtorek telewizyjnych wcale nie rozwiaze calego problemu sedziowania. Moze byc nawet gorzej - gdyby sedzia obejrzal sytuacje na powtorce to ci, ktorzy nie zgadzaliby sie z jego decyzja stwierdziliby, ze sie nie zna, albo ze jest przekupiony - przeciez widzial dokladnie to samo co my, a i tak podjal inna decyzje! Dzisiaj mozemy zakladac, ze sedzia nie widzi sytuacji zbyt dokladnie i ze z tego wynikaja jego pomylki.

[Seqiu 0]

Dnia 10.07.2006 o 21:50, HumanGhost napisał:

> Już się nie mogę doczekać, kiedy agent Zidane''a ujawni co powiedział Materazzi do Zidane''a
;) Ta informacja, jak piszą ma się pojawić na dniach.

Ostatnio były jakieś komentarze na temat tego incydentu. Jednak mówiono, że cała prawda już słynnego pytania " Co powiedział Materazzi Zidane''owi " może zostać bez odpowiedzi. Przecież jak Włoch sprowokował go jakimś powiedzeniem na tle religijnym, to ujawnienie tego może spowodować wojny wyznaniowe, bo przecież Zidane urodził się w Algierii...

[Amant_Wszech_Czasow 0]

Dnia 11.07.2006 o 15:04, Quire napisał:

> To jest niezrównoważony agresywny psychopata.Ja bym z takiego byle powodu kogoś nie atakował

> jak Zidane.No i to nie pierwsza jego rozróba.

Nie wiem kogo nazywasz psychpatą. Ale jak nie masz podstaw żeby takie sądy wydawać, to proponuje
troszkę wsztrzmięźliwości w głoszeniu takiego bezpodstawnego oskarżenia.

Gdybym to ja miał szanse wystąpic w finale MŚ, nie miałbym sentymentów uzywać brudnych sztuczek
do osiągnięcia zamierzonego celu. Nie miałoby znaczenia kto to by był, Zidane, Ronaldy czy
sam Pele. Cel uświęca środki.
Za jakiś czas nikt nie będzie pamiętał dlaczego Zidane walnął z byka Materazziego. W historii
Materazzi będzie Mistrzem Świata.

Oczywiście nazwałem tak żabojada.A podstawy aby twierdzić tak posiadam.I nawet znacznie więcej niż podstawy!!!!Więc nie pisz bzdur że bezpodstawnie!!!!

[CermatoX 0]

Stoję na stanowisku że jeżeli sędziowie nie widzieli faulu/bijatyki/przewinienia to go nie było.
Nie bronię ZZ ale ta cała nagonka na niego jest imho bez sensu- jeżeli do tego zmierza (o czym za chwilę) piłka to ja wysiadam. Od meczu spodziewam się jak to pompatycznie nie zabrzmi potu, krwi i łez - w tej właśnie kolejności, gwiazda czy nie jest człowiekiem i jak ktoś po włosku do mnie mówił by co np robił z moją mamą to też bym nie wytrzymał:)
A do czego zmierza piłka po pokazaniu ZZ czerwonej kartki na podstawie zapisu wideo- już oczyma wyobraźni widzę mecze trwające mniej więcej 4 godziny- sponsorzy tudzież organizatorzy będą naciskać by wszystkie "niewyraźne" sytuacje były powtarzane - przy czym będzie musiał to trwać tyle aby zmieścił się blok reklamowy, a jeżeli takich sytuacji będzie za mało -wprowadzi się przerwy na żądanie trenerów by reklamy mogły sie ukazać, o większych bramkach i 10 gracających bąkał już prezes fifa więc możliwości jest wiele.

I jeszcze jedno - pomyłki sędziowskie to element meczu - sędzia może się mylić ale nie może zmieniać zdania. Ile sytuacji na tych mistrzostwach było przekłąmanych - musiał ZZ walnąć z bańki żeby pokazac hipokryzję oburzających się fairplayowców aktorzyn włoskich. I żeby nie bło nie kibicowałem ani Włochom ani Francji
--
Cerm

[Quire 0]

Dnia 11.07.2006 o 15:08, Hegemon napisał:

To dlaczego czesto widac sytuacje, w ktorych sedziowie z odgwizdaniem spalonego wstrzymuja
sie do chwili az jeden z napastnikow ruszy do pilki? I przerywaja gre zanim jej dotknie?

Popełniają błąd. Przepisy mówią wyraźnie. Akcję należy przerwać w chwili kiedy zawodnik będący na spaolnym dotknie piłki.

Dnia 11.07.2006 o 15:08, Hegemon napisał:

Dokladnie. Mozna z tego wyciagnac jescze jeden wniosek - wprowadzenie powtorek telewizyjnych
wcale nie rozwiaze calego problemu sedziowania. Moze byc nawet gorzej - gdyby sedzia obejrzal
sytuacje na powtorce to ci, ktorzy nie zgadzaliby sie z jego decyzja stwierdziliby, ze sie
nie zna, albo ze jest przekupiony - przeciez widzial dokladnie to samo co my, a i tak podjal
inna decyzje! Dzisiaj mozemy zakladac, ze sedzia nie widzi sytuacji zbyt dokladnie i ze z tego
wynikaja jego pomylki.

Spalony jest tak niewygodnym przepisem że wiele zależy od interpretacji sytuacji. Powtórki video w przypadku spalonego mogą nie przyniść efektu, moga doprowadzić do takiej sytuacji jak napisałeś.
Nie zmienia to faktu że moga byc pomocne, w takiej sytuacji jak zaszła między Zidanem a Materazzim. Zresztą tutaj doskonale zachowaj się czwarty pomocniczy sędzia.

[PsyhoSpider 0]

Dnia 11.07.2006 o 15:29, CermatoX napisał:

Stoję na stanowisku że jeżeli sędziowie nie widzieli faulu/bijatyki/przewinienia to go nie
było.

Była bo chamstwo trzeba karać i plewić z boisk .

Dnia 11.07.2006 o 15:29, CermatoX napisał:

Nie bronię ZZ ale ta cała nagonka na niego jest imho bez sensu- jeżeli do tego zmierza (o czym
za chwilę) piłka to ja wysiadam. Od meczu spodziewam się jak to pompatycznie nie zabrzmi potu,
krwi i łez - w tej właśnie kolejności, gwiazda czy nie jest człowiekiem i jak ktoś po włosku
do mnie mówił by co np robił z moją mamą to też bym nie wytrzymał:)

Co innego jest walka w grze a co innego taki bandycki wybryk nie mieszaj tego .

Dnia 11.07.2006 o 15:29, CermatoX napisał:

A do czego zmierza piłka po pokazaniu ZZ czerwonej kartki na podstawie zapisu wideo- już oczyma
wyobraźni widzę mecze trwające mniej więcej 4 godziny- sponsorzy tudzież organizatorzy będą
naciskać by wszystkie "niewyraźne" sytuacje były powtarzane - przy czym będzie musiał to trwać
tyle aby zmieścił się blok reklamowy, a jeżeli takich sytuacji będzie za mało -wprowadzi się
przerwy na żądanie trenerów by reklamy mogły sie ukazać, o większych bramkach i 10 gracających
bąkał już prezes fifa więc możliwości jest wiele.

Nie przesadzaj ,przechodzisz z skrajności w skrajność .Powinny być te probemy rozwiązane i to jak najszybciej.Po to jest czterech sędziów i mają kontakt radiowy aby robić z tego urzytek.Skoro siedzi czwarty sędzia to czemu nie może mieć przed oczyma monitora i w ekstremalnych sytuacjach powiedzieć sędziemu głównemu jak sytuacja wyglądała naprawdę ??

Dnia 11.07.2006 o 15:29, CermatoX napisał:

I jeszcze jedno - pomyłki sędziowskie to element meczu - sędzia może się mylić ale nie może
zmieniać zdania. /Ciach/

Może się pomylić ale nie może wypaczać wyników ani tolerować wiochy jaką zaprezentował ten Francóz (bo tak o nim teraz piszę bo skalał swoje nazwisko) zwłaszcza w finale mistrzostw świata.