Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Znamy pierwszą ocenę The Darkness II. Fabuła porównana do tej z Half-Life`a 2

29 postów w tym temacie

Dnia 04.02.2012 o 09:51, Selv napisał:

Gordon nie mówi, nie ma charakteru, nie widać go we wstawkach (nie ma wstawek). Nawet

Tak, bo Gordon to gracz- avatar gracza. To gracz przechodzi całe to piekło i siłarzeczy nie ma narratora który by mu wszystko wyłuszczył. Wie tyle ile skojarzy.

Dnia 04.02.2012 o 09:51, Selv napisał:

nie ma rąk kiedy kieruje pojazdami czy nosi przedmioty! Nie ma przemyśleń etc a i tak

To już H-L 2, bez znaczenia dla oceny H-L.

Dnia 04.02.2012 o 09:51, Selv napisał:

pojawia się w listach ulubionych bohaterów, dlaczego?

Też tego nie wiem.

Dnia 04.02.2012 o 09:51, Selv napisał:

Gracze go lubią go ma łom? Tylko to?

Ale jaki fajny łom;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2012 o 09:51, meJKu napisał:

To wszystko to fan-made story. Powiedz mi, ile fabuły wyciągnąłeś po przejściu HL? Bo

To wiekszość content spoza gry, tło i dociekania.

Dnia 04.02.2012 o 09:51, meJKu napisał:

ja np wiele rzeczy nie wiedziałem. Gdy przechodziłem tą grę za pierwszym razem wiedziałem
tyle: spierdzieliśmy eksperyment, nie wiadomo skąd kosmici się wzieli, a potem walka i nic więcej.

Sama gra niewiele podaje wprost. Niemniej to co podaje H-L oceniam wyżej niż sztampę z H-L 2. Co do fabuły to ja z gry wyniosłem: spartolony eksperyment, ewakuację na powierzchnię by wezwać pomoc, interwencję wojska która okazuje się przykrywką dla "cleansing", kosmitów przybyłych z wymiaru Xen (wyraźnie powiedziane w końcówce) i wielkie móżdżych stojace za anomaliami, które wysyłąjkaoce tałatajstwo do nas. W tle są badania nad portalami w Lambda Lab, walka z magamackaw silosie rakeirtowym, inwazja obcych i tajemnieczy Administrator będacy ponad to wszystko, jakby nadzorował jakiś eksperyment lub nawet samego Gordona. Może i mało ale The Mist oddane jak należy (a jakie emocje).

Dnia 04.02.2012 o 09:51, meJKu napisał:

HL2 też nie ma porywającej fabuły.
, mało tego w świecie rozrywki?

Właśnie, ot najazd kosmitów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2012 o 10:06, zadymek napisał:

Właśnie, ot najazd kosmitów

Niektórzy chyba mylą dialogi i inną otoczkę z fabułą. Bo co tutaj mamy za fabułę? Uwaga spoilery. Pojawiamy się ni z gruchy w środku miasta, okazuje się, że są w nim wszyscy nasi starzy znajomi (wtf?! akcja HL działa się w Ameryce!), nieudany teleport Gordona -> wielki bohater musi zasuwac na nogach do Black Mesa East -> a potem to już ratowanie świata przed kosmitami...

I tak, też wyżej cenię pierwszego Half-Life. HL2 był świetny na conceptach, niepotrzebnie to zmieniali... Co nie znaczy, że gra nie jest dobra. Ale fabuły nie ma i nigdy nie miała porywającej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.02.2012 o 10:46, meJKu napisał:

Niektórzy chyba mylą dialogi i inną otoczkę z fabułą. Bo co tutaj mamy za fabułę? Uwaga
spoilery. Pojawiamy się ni z gruchy w środku miasta, okazuje się, że są w nim wszyscy
nasi starzy znajomi (wtf?! akcja HL działa się w Ameryce!)

Nawet więcej: nasi starzy znajomi, o których nawet nie wiedzieliśmy że są znajomymi;)

Dnia 04.02.2012 o 10:46, meJKu napisał:

I tak, też wyżej cenię pierwszego Half-Life. HL2 był świetny na conceptach, niepotrzebnie
to zmieniali... Co nie znaczy, że gra nie jest dobra. Ale fabuły nie ma i nigdy nie miała
porywającej.

Ja mam ścisły podział geniuszu:
H-L 2 -fizyka
H-L -cała reszta. Wliczając w to tło fabularne -może nie jest to konkretna, bogata i wielowątkowa fabuła, ale badzo dobrze buduje klimat gry. A poza tym szczątkowa, mętna fabuła też ma swoje zalety - filmowcy już z tego korzystają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem w 1szą część, tyle co widziałem u kumpla na klocku, ale po demie 2ki jestem nastawiony na stu procentowy zakup ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem tego kultu jaki powstał wokół HL, a szczegolnie drugiej czesci. Ja rozumiem ze to sa naprawde bardzo dobre gry, ale takich powstało w ostatnim dziesiecioleciu co najmniej kilka/kilkanascie, ktore nie sa nawet w polowie tak "czczone". HL2 jako wzorca doskonalosci fabuly tez bym nie traktowal, co innego Bioshock.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

HL2 był na swój sposób przełomowy, itd.
A Bioshock cierpi na dokładnie ten sam syndrom co HL. Fabuła jest tam szczątkowa za to samo tło dla wydarzeń w grze jest świetne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować