Jakie studia?

[Maciej2194 0]

Czy jest jakiś specjalny kierunek studiów aby w przyszłości zarządzać nieruchomościami(sprzedawanie, kupowanie, wynajmowanie itd)?

[Mysterum 0]

Dnia 24.01.2010 o 19:07, Maciej2194 napisał:

Czy jest jakiś specjalny kierunek studiów aby w przyszłości zarządzać nieruchomościami(sprzedawanie,
kupowanie, wynajmowanie itd)?

Jak przeglądałem informatory na studia, to np. na Uniwersytecie Szczecińskim jest specjalizacja Zarządzanie i obrót nieruchomościami (lub coś w tym stylu) na kierunku Informatyka i ekonometria.

[shinoda 0]

Dnia 24.01.2010 o 19:07, Maciej2194 napisał:

Czy jest jakiś specjalny kierunek studiów aby w przyszłości zarządzać nieruchomościami(sprzedawanie,
kupowanie, wynajmowanie itd)?

Prawo, a potem na komornika xD

[Maciej2194 0]

Dnia 24.01.2010 o 19:15, Mysterum napisał:

> Czy jest jakiś specjalny kierunek studiów aby w przyszłości zarządzać nieruchomościami(sprzedawanie,

> kupowanie, wynajmowanie itd)?

Jak przeglądałem informatory na studia, to np. na Uniwersytecie Szczecińskim jest specjalizacja
Zarządzanie i obrót nieruchomościami (lub coś w tym stylu) na kierunku Informatyka i
ekonometria.

Wielkie Dzięki :D

shinoda: Komornik? To mam nadzieje, że się nie spotkamy ;>!

[Sabina_S 0]

Dnia 24.01.2010 o 19:07, Maciej2194 napisał:

Czy jest jakiś specjalny kierunek studiów aby w przyszłości zarządzać nieruchomościami(sprzedawanie,
kupowanie, wynajmowanie itd)?

To zależy co dokładnie masz na myśli - zarządzanie czy obrót czy jedno i drugie. Wiem, że na Uniwersytecie Ekonomicznym w Poznaniu jest kierunek jak Zarządzanie nieruchomościami i inwestycjami (o ile czegoś nie pokręciłam), więc pewnie na innych uczelniach też takie są.
Ale żeby mieć papiery - chodzi mi o pośrednika i/lub zarządcę nieruchomości to trzeba egzamin zdać - o ile się nie mylę pisemny i ustny w Warszawie.

[Erton 0]

No, panie i panowie, trzymajcie jutro za mnie kciuki. Mam egzamin ze wstępu do programowania i wiem, że będzie ciężko. Egzamin z zeszłego roku to był kosmos, jeśli chodzi o poziom (ale sam wykładowca mówił, ze nieco przesadził z poziomem :)), wcześniejsze były trochę prostsze, ale obawiam się Hiszpańskiej Inkwizycji. Nauczyłem się wszystko, rozwiązałem zadania z egzaminów na 10 lat wstecz, uczyłem się systematycznie do kolokwiów, więc można powiedzieć, że zrobiłem wszystko co mogłem. Co prawda do egzaminu zostałem dopuszczony ledwo, ledwo (na zaliczenie było 50%, a ja miałem 45.5/90), ale dawali mi za mało punktów za zadania i w ogóle to był spisek. Także jutro od 9 do 12 trzymajcie kciuki :)

[Budo 0]

Dnia 24.01.2010 o 19:16, shinoda napisał:

Prawo, a potem na komornika xD

Dobry dowcip, to Ci naprawdę wyszło xD

ps. jak się tu tyle studentów namnożyło, to może wskrzeszę stary studencki wątek z czasów forum cdp...

[zlo169 0]

Jakie masz wrażenia kilku miesiącach na administracji? Też chciałbym studiować ten kierunek, na innej uczelni, ale dobrze by było poznać zdanie człowieka obeznanego z tematem :>

[Witcher1990 0]

Dnia 26.01.2010 o 20:10, zlo169 napisał:

Jakie masz wrażenia kilku miesiącach na administracji? Też chciałbym studiować ten kierunek,
na innej uczelni, ale dobrze by było poznać zdanie człowieka obeznanego z tematem :>

Hmm wiesz co u mnie nie jest źle ale to może z powodu lajtowej uczelni. Np na statystce robiliśmy jakiś rozkład Gaussa, wstęp do całek i taką podobną matmę ale dałoby się nauczyć na egzamin (nie mam na szczęście). Historia jest dla mnie trudna ale wystarczy odpowiedzieć na poprawie na 1-2 pytania i dają 4 albo i więcej. Nauka administracji z tym typem z którym mam będzie trudna (jeszcze dał nam bardzo dziwną książkę). Jakieś tam prawoznawstwo też spoko (dobra, czytelna książka można wynotować wiele rzeczy). Myślę, że nie jest źle ale to być może tylko u mnie na uczelni bo jeśli czytałeś poprzednie strony zdania były podzielone- ktoś napisał, że na administracji nie robi się nic inna osoba że można się zaje:) Musisz się przygotować na sporą ilość wiedzy podobnej jak na wosie w LO tylko znacznie rozszerzonej. Historia też głównie pod administrację np jak wybierano urzędników, jaka była droga ustawodawcza w Konstytucjach itp. Da się to znieść ale powiem Ci jak będzie po sesji:) No i mnie dobija plan zajęć. Prawie zawsze kończę o 20;/

[Draco-PNC 0]

Witam,
ma takie pytanko. Rok temu pisałem maturę j.polski PP, j.ang PP, geografia PR(obowiązkowy), WOS PR(dodatkowy).Jako, że nie jestem zadowolony z mojego kierunku zmieniam go. No i tu jest problem. Od tego roku na wszystkie kierunki ( UW przynajmniej) trzeba mieć napisana matematykę. Nawet na taką filozofię czy historię sztuki. Planuję więc wrócić do liceum i dopisać sobie maturkę z matematyczki ;) Podstawa żaden problem. Jednak obawiam się, że będę mógł z jakiś niezrozumiałych przyczyn pisać jedynie rozszerzoną. Czy ktoś się orientuje jak to jest? Czy mógłmy napisać jedynie podstawę?

[Sand_Wraith 0]

Na filozofie matematykę? To się porobiło ;]

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 27.01.2010 o 00:04, Sand_Wraith napisał:

Na filozofie matematykę? To się porobiło ;]

No to jest akurat logiczne bardzo...

[Mogrim 0]

Dnia 27.01.2010 o 00:04, Sand_Wraith napisał:

Na filozofie matematykę? To się porobiło ;]

A to czemu? Na UJ na prawie teraz też biorą z rozszerzoną matematyką.

[Dark_elves 0]

Na UAM na Prawo można wybrać pomiędzy Historią , a Matematyką.
Moim zdaniem to dobre rozwiązanie dla tegorocznych maturzystów, bo skoro i tak
muszą ją zdawać, to może już lepiej się przyłożyć do poziomu rozszerzonego.

[zlo169 0]

Mmm, czyli od matematyki nie da się uciec, ale jakoś powinno dać radę. Trudnego materiału z historii, administracji itp się nie boję. Nudne to jest, ale da się ogarnąć :> A co do zapieprzu/byczenia się na administracji, na pewno na różnych uczelniach są różne warunki. Ale skoro np. u Ciebie jest znośnie, to chyba u mnie też powinno być.

Pozdrawiam i życzę powodzenia :>

[Raku90 0]

Ma ktoś jakieś informacje o studiach dziennych we Wrocławiu na kierunku grafika komputerowa (www, 3d itd.) ?
Bo ja nie znalazłem i chyba wybiorę się na politechnikę.

[Witcher1990 0]

Ostatnio poszła jakaś plotka, że trzeba podpisywać umowy jeśli ktoś pobiera stypendium socjalne. Jednak nikt nie poszedł do dziekanatu i teraz nie można się tam zostać dlatego nikt nic nie wie. Może ktoś pobiera stypendium i wie czy podpisuje się coś takiego czy nie?

[conradzik 0]

Ja mam socjalne + naukowe i o żadnych umowach nie słyszałem (na UAM). Poza tym zasiadam w komisji stypendialnej, więc byłbym jednym z pierwszych, który by się o tym dowiedział :)

[Dark_elves 0]

/.../
W tym roku weszła zmiana również dla tych co zdawali maturę w latach 2005-209 i mogą biorąc dodatkowy przedmiot zdawać go na poziomie podstawowym, tak mi powiedzieli wczoraj w szkole jak bylem się zapytać. Dziwne bo niby "prawo nie działa wstecz"

[ArkStorm 0]

Polecacie może jakąś dobrą uczelnię z kierunkiem fotograficznym? Kraków, Wrocek, Wawka może i być trójmiasto :>