Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

[Revanchist 0]

Nie, nie wygląda. Gdzie tu ubliżanie? Błagam, nie traktuj mnie czy zpawelza jako idiotów.

Argument kosmologiczny – jeden z rodzajów rozumowań mających na celu dowiedzenie istnienia Boga. Arystoteles mówi o Pierwszym Poruszycielu jako przyczynie wszelkiego ruchu. Tomasz z Akwinu o pierwszej i samoistnej przyczynie, która jest podstawą wszelkiej przyczynowości w świecie.
Argument teleologiczny (argument z projektu) - jedna z prób argumentowania na rzecz istnienia Boga. Mówi, że istnienie projektu świadczy o istnieniu projektanta, a skoro świat jest racjonalnie uporządkowany, to musiał istnieć ktoś, kto go uporządkował.
Dowód ontologiczny - dowód na istnienie Boga autorstwa Anzelma z Canterbury. Według Anzelma z określenia "coś, ponad co nie można pomyśleć niczego większego" można wywieść nie tylko samo istnienie Boga, ale i inne jego przymioty, jak miłosierdzie, sprawiedliwość, wieczność, brak ograniczenia w przestrzeni, itp. Nie jest to już jednak przedmiotem dyskusji dowodu ontologicznego.

Poczytaj sobie to, a potem poszukaj w internecie, włącznie z polemiką.

[Revanchist 0]

Dnia 20.03.2009 o 13:14, zpawelz napisał:

Bo po to się zakłada blogi żeby wyrażać opinie na różne tematy?

A jakoś tak mi się przypomniały Twoje wypowiedzi o fanatyzmie, nawet tym ateistycznym. Ale nieważne.

Dnia 20.03.2009 o 13:14, zpawelz napisał:

Podobno nie ma głupich pytań* są tylko głupie odpowiedzi.

Są głupie pytania, trzeba było uważać na logice, brak głupich pytań to tylko "urban legend" :P.

Dnia 20.03.2009 o 13:14, zpawelz napisał:

I co to znaczy, że inni Twój gramsajt "pogrzebali za życia"?

No, że rozpaczają nad nim, jakby to był zmarły wojownik z czasów wczesnego średniowiecza? :P

Dnia 20.03.2009 o 13:14, zpawelz napisał:

Ja swój prowadzę tylko dla jednej osoby, która na niego wchodzi (oprócz mnie): dla Skywalkera560.

Czuję się wyróżniony :). Ale nie zapominaj o swoim kumplu Findanie. On też tam wchodzi. I jeszcze Mogrim tudzież TetraGramaton. To już cztery osoby :D. Ale dosyć o gramsajtach, ja tylko tak napomknąłem o treści. To jedynie taka moja luźna uwaga.

[ThimGrim 0]

To ten sam Skywalker, który kilka stron wcześniej napisał:

"Idź mi z wikipedią precz, tuptuś."

a teraz podał za wikipedią cytat, którego nie nawet nie zacytował a wię sobie przywłaszczył?

Nieee, to musiał być ktoś inny...

[Quinti 0]

Dnia 20.03.2009 o 13:16, Skywalker560 napisał:

Nie, nie wygląda. Gdzie tu ubliżanie? Błagam, nie traktuj mnie czy zpawelza jako idiotów.

Argument kosmologiczny – jeden z rodzajów rozumowań mających na celu dowiedzenie
istnienia Boga. Arystoteles mówi o Pierwszym Poruszycielu jako przyczynie wszelkiego
ruchu. Tomasz z Akwinu o pierwszej i samoistnej przyczynie, która jest podstawą wszelkiej
przyczynowości w świecie.

Ładny argument szkoda że do d***. Ok po pierwsze Arystoteles "mowił", po drugie jakie masz dowody że akurat on to mówił a nie ktoś podszywający się pod niego?? nie masz :P. Po trzecie jeżeli jest to nawet gdzieś napisane, to masz Autentyczną próbkę pisma Arystotelesa? (brzmi głupio ale ma sens) Czyli taką która pochodzi bezpośrednio od niego i masz np na niej jego podpis?? NIE. bo to jest niemożliwe. Bo on umarł dawno temu i nie masz pewności że twierdzenie "O Pierwszym Poruszycielu" wymyślił ktoś inny. NO BO JAK poza tym udowodnisz nam tą tezę?? nie udowodnisz bo nie masz jak. Argument kosmologiczny (jak to dumnie brzmi) wyrzucamy do kosza.

Dnia 20.03.2009 o 13:16, Skywalker560 napisał:

Argument teleologiczny (argument z projektu) - jedna z prób argumentowania na rzecz istnienia
Boga. Mówi, że istnienie projektu świadczy o istnieniu projektanta, a skoro świat jest
racjonalnie uporządkowany, to musiał istnieć ktoś, kto go uporządkował.

Skąd wiesz że świat jest racjonalnie uporządkowany?? Widziałeś cały?? nie. Widział ktoś jak świat był racjonalnie porządkowany? czy były z tego jakieś zapiski?? Oczywiście że nie. Łatwo coś dla nas nie do pojęcia przypisać czemuś czego NIE MA. To są tylko domniemania domysły ŻADEN ARGUMENT. Bo nie możesz go poprzeć niezbitymi dowodami. Więc Argument Teologiczny idzie do kosza.

Dnia 20.03.2009 o 13:16, Skywalker560 napisał:

Dowód ontologiczny - dowód na istnienie Boga autorstwa Anzelma z Canterbury. Według
Anzelma z określenia "coś, ponad co nie można pomyśleć niczego większego" można wywieść
nie tylko samo istnienie Boga, ale i inne jego przymioty, jak miłosierdzie, sprawiedliwość,
wieczność, brak ograniczenia w przestrzeni, itp. Nie jest to już jednak przedmiotem dyskusji
dowodu ontologicznego.

Hmm. Powiem tak jak wyżej- "Łatwo coś dla nas nie do pojęcia przypisać czemuś czego NIE MA" dupa blada i znowu nic z tego nie możesz udowodnić bo nie masz czym. A co do miłosierdzia, sprawiedliwości ONE SĄ W NAS nie potrzeba czegoś takiego jak religia by uwolnić z siebie dobro czy chęć pomocy. Poczucie sprawiedliwości zemsty jest w każdym z nas, niezaleeżnie od religi czy pochodzenia. Bo według ciebie jako Ateista nie mam w sobie miłosierdzia sprawiedliwości i innych podobnych rzeczy?? Więc uczucia które tworzą człowieka są dla mnie obce BO NIE WIERZE W WYMYSŁ LUDZKIEJ WYOBRAŹNI? Czy to powoduje mnie, żydów i innych ludzi gorszymi od katolików?? Nie.

Dnia 20.03.2009 o 13:16, Skywalker560 napisał:

Poczytaj sobie to, a potem poszukaj w internecie, włącznie z polemiką.

A ty chwile pomyśl.

[Revanchist 0]

Może Skywalker559? :D Wikipedia to wolne źródło, więc specjalnie nie muszę zaznaczać, że to z niej, ale dobra, jeśli tego chcesz - biję się w piersi i ogłaszam: Tak, to było z wikipedii. I tak, napisałem do tuptusia, żeby poszedł sobie precz z wikipedią.

[Revanchist 0]

Widzę, że wszystko leci do kosza "bo tak - a bo nie masz oryginalnego pisma Arystotelesa". Narf. Nawet jeśli Arystoteles tego nie napisał, to co z tego? Ktoś to napisał, nie? :D

Świat jest bardzo ładnie uporządkowany i tutaj wcale nie jest mowa o cywilizacji.

Poza tym: to nie moje dowody :D. Jak już napisałem, rzuciłem tylko cytatami z wikipedii :P. No i co z tego, że niby są w nas miłość, sprawiedliwość, miłosierdzie? Bez odpowiednich wzorów nawet byś o czymś takim nie wiedział pewnie.

"A ty chwile pomyśl."

A ty do podręczników do języka polskiego. I dowiedz się wreszcie, kim jest islamista :P.

EDIT: Poczucie ZEMSTY?! Oszalałeś?! :P

[ThimGrim 0]

Dnia 20.03.2009 o 13:26, Skywalker560 napisał:

> Bo po to się zakłada blogi żeby wyrażać opinie na różne tematy?

A jakoś tak mi się przypomniały Twoje wypowiedzi o fanatyzmie, nawet tym ateistycznym.
Ale nieważne.

Co ma fanatyzm do Jesus Dress Up?

Dnia 20.03.2009 o 13:26, Skywalker560 napisał:

> Podobno nie ma głupich pytań* są tylko głupie odpowiedzi.

Są głupie pytania, trzeba było uważać na logice, brak głupich pytań to tylko "urban legend"
:P.

Co ma logika do głupoty pytań?

Dnia 20.03.2009 o 13:26, Skywalker560 napisał:

> I co to znaczy, że inni Twój gramsajt "pogrzebali za życia"?

No, że rozpaczają nad nim, jakby to był zmarły wojownik z czasów wczesnego średniowiecza?
:P

Ale to Ty zakończyłeś przecież jego egzystencję pisząc, że już dłużej nie będziesz go prowadził, teraz tego nie widzę a nie chce mi się szukać ale chyba napisałeś coś w tym stylu. A cała reszta jest w kondukcie pogrzebowym. Z tym, że jak widzę urządziłeś ankietę typu reunion.

[Quinti 0]

Wiesz co jesteś żałosny.Powtórzę poprzednie pytanie- WIDZIAŁEŚ CAŁY ŚWIAT?? Raczej nie. Więc nie możesz powiedzieć że jest uporządkowany . Tak samo jak ja. No ktoś to napisał w rynsztoku pod wpływem alkoholu, czy innych środków odurzających. I nadal nie masz żadnych dowodów na poparcie tej tezy. Możesz tylko powiedzieć "BO WIERZĘ". Dla mnie wzorcem był Mój ojciec i matka, a nie gadanie morderców i fanatyków. (krucjaty i inne pierdy) Bo tak postrzegam religię chrześcijańską - Lepiej umrzeć za boga ( którego nie ma) niż żyć dla samego siebie, zabić niewiernych, spalić wiedźmy na stosie i pójść na spowiedź!" Nie będę podążał za religią w której na przestrzeni 2 tysięcy lat zginęły (prawdopodobnie) miliony LUDZI w imię czego? WYMYSŁU LUDZKIEJ WYOBRAŹNI. A miłosierdzie, sprawiedliwość są w nas. i to nie przez nauki kościoła za którego jak napisałem wyżej zginęły miliony ludzi bo byli inni. Gdzie tu sprawiedliwość?? Gdzie miłosierdzie?? One pojawiły się wraz z rozwojem świadomości człowieka a nie morderców z średniowiecza!

[Revanchist 0]

Dnia 20.03.2009 o 13:40, zpawelz napisał:

Co ma fanatyzm do Jesus Dress Up?

Napisałem nieważne.

Dnia 20.03.2009 o 13:40, zpawelz napisał:

Co ma logika do głupoty pytań?

oO
Co ma strażak do gaszenia pożarów? :D

Dnia 20.03.2009 o 13:40, zpawelz napisał:

Ale to Ty zakończyłeś przecież jego egzystencję pisząc, że już dłużej nie będziesz go
prowadził, teraz tego nie widzę a nie chce mi się szukać ale chyba napisałeś coś w tym
stylu. A cała reszta jest w kondukcie pogrzebowym. Z tym, że jak widzę urządziłeś ankietę
typu reunion.

Nie zakończyłem, napisałem, że zawieszam działalność na czas nieokreślony, bo nie mam czasu, ochoty i pomysłów na dalsze prowadzenie, ale nie wykluczałem możliwości powrotu, jak tylko czas znajdę. Tego już nie znajdziesz, bo ten wpis usunąłem. A że ludziom "brakuje tego wszystkiego" i piszą to we wpisach, które robią za spis treści - to już trudno :D. I dosyć o gramsajtach, ja tylko rzuciłem luźną uwagę, nie musimy prowadzić na ich temat dyskusji, ew. prowadzić tam, gdzie trzeba :D.

[Revanchist 0]

To "żałosny" miało mnie obrazić? A co dopiero sam o obrażaniu pisałeś? :O Oh noes!
Mówię o świecie natury i innych takich. Przecież wszystkie te cykle są niesamowicie uporządkowane i takie tam, ale wystarczy o tym książki poczytać, by mieć jako taki obraz i pojęcie.
I wiesz co? Masz STRASZLIWIE płytkie myślenie. Popatrz, co zrobił reżim Stalina tudzież francuska rewolucja. W imię Boga, tak? :D

[Quinti 0]

Ta to też było straszne tylko Stalin i rewolucja Francuska były w imię "LUDU" a nie w imię boga.
Co do uporządkowania prawa fizyki. prawa fizyki. Są też takie podręczniki jak one się nazywają?? A np "ciekawa fizyka" poczytaj sobie. No ale jak napisałem - Łatwo coś dla nas nie do pojęcia przypisać czemuś czego NIE MA. NAUCZ SIĘ CZYTAĆ ZE ZROZUMIENIEM.

[ThimGrim 0]

Dnia 20.03.2009 o 13:50, Skywalker560 napisał:

> Co ma fanatyzm do Jesus Dress Up?

Napisałem nieważne.

> Co ma logika do głupoty pytań?

oO
Co ma strażak do gaszenia pożarów? :D

Pytanie to pytanie, nie ma wartości logicznej. Zresztą, nie mam zamiaru dowodzić logiczności powiedzenia bo to tylko powiedzenie...

[Revanchist 0]

Tu zrozumienie nie ma nic do rzeczy, wziąłeś pod uwagę to, że mogłem to specjalnie pominąć? :D Niezrozumienie treści to błędne wyciągnięcie wniosków z jakiegoś tekstu, a nie pominięcie jednego fragmentu. I widzę, że bardzo wybiórczo wszystko traktujesz. Jak widzisz - w imię Boga ludzie zabijali. Bez Boga ludzie też zabijali. Tak więc już nie przypisuj wszystkim katolikom miana krzyżowców. Bo co to, poczciwa pani Gienia z moherowym berecikiem wiesza w parku homoseksualistów wzorem islamskich ekstremistów?

Muszę ci chyba już sam wytłumaczyć, kim jest islamista. To pojęcie oznacza religioznawcę islamu, a nie muzułmanina. Pismaki z polskiej prasy zapożyczyły to pojęcie od Amerykanów i błędnie go używają. Zaczynają mówić własną gwarą czy jak?

[Quinti 0]

Y czy ja mówię że teraz są krucjaty (naucz się czytać!!! błagam bo to jest jak gadanie w ścianę)?? Nie, mówię że kiedyś zabijano. Teraz moherowe berety nienawidzą żydów, homoseksualistów i tak dalej... Więc jeszcze raz się zapytam- GDZIE TU MIŁOSIERDZIE, GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ?? i cieszę się że coraz więcej osób odchodzi od tej/tych chorych religii. Koniec z ciemnotą, zabobonami! Witamy w normalnym, sprawiedliwym i co najważniejsze TOLERANCYJNYM świecie...

[Revanchist 0]

Dnia 20.03.2009 o 14:07, Quinti napisał:

Nie, mówię że kiedyś zabijano.

[facepalm]

>Teraz moherowe berety nienawidzą żydów, homoseksualistów

Dnia 20.03.2009 o 14:07, Quinti napisał:

i tak dalej... Więc jeszcze raz się zapytam- GDZIE TU MIŁOSIERDZIE, GDZIE SPRAWIEDLIWOŚĆ??
i cieszę się że coraz więcej osób odchodzi od tej/tych chorych religii. Koniec z ciemnotą,
zabobonami! Witamy w normalnym, sprawiedliwym i co najważniejsze TOLERANCYJNYM świecie...

"Idźmy zatem zabić paru katoli!"

Gdzie tu tolerancja dla religii? :D Wiesz co? Powtórzę to po raz kolejny - masz straszliwie płytkie myślenie, niezwykle powierzchowne itp. itd. Zagłęb się w religię katolicką, dobrze ją poznaj, a nie opierasz się na jakichś głupich stereotypach - owe stereotypy to są właśnie zabobony!
A "tolerancja jest cnotą ludzi bez przekonań", jak to mawiał Chesterton.

[Quinti 0]

Wiesz co? Nudzi mnie ta rozmowa. Ty tylko negujesz mówisz "ja wierze" czy "zagłęb się w religię katolicką". Wiesz co ci powiem? Nadal człowiek, kościół czy ty nie jest w stanie udowodnić że bóg istnieje. Czyli logicznie myśląc NIE istnieje. I jest mi niezmiernie przykro że uważasz że "Gdzie tu tolerancja dla religii?". Otóż TOLERANCJA mój drogi oponencie polega na tym, że jeśli nawet z czymś się nie zgadzamy, nie pochwalamy czegoś czy jesteśmy do tego sceptycznie nastawieni - Pozwalamy temu żyć, egzystować nie potępiamy tego publicznie, pozwalamy żyć i decydować temu o swoim własnym losie. Nie jak kościół katolicki który- potępia homoseksualistów, dyktuje człowiekowi co ma robić ( Jest film "Sens życia Według Monty Phytona" - i była taka tam piosenka "każda sperma jest święta"), jak ma żyć ogólnie JEST NIETOLERANCYJNY. I kościół zaprzecza sam sobie miłosierdzie, tolerancje głosi - a sam tego nie przestrzega. Wiara/religia była kiedyś wytłumaczeniem rzeczy, których człowiek nie mógł pojąć. Teraz jest niczym. Jest złym reliktem przeszłości. Bo przez religię zginęło wielu ludzi, zupełnie bez powodu. Jak kiedyś kościół, przedstawi niezbite dowody na istnienie boga to może uwiężę. Bo jak na tę chwilę, poza biblą która była przepisywana kilkukrotnie (można było przecież przy przepisywaniu trochę pozmyślać), innymi temu podobnymi zapiskami, NIE MA NIC. A to wszystko nie jest pewnym źródłem. Więc Bóg jest wytworem ludzkiej wyobraźni. W wyniku czego na przeciągu stuleci zginęło Wielu ludzi. za to że byli po prostu INNI. I kościół głosi to samo dziś, tylko w innej formie... I nie będę się zagłębiał w ZBRODNICZĄ RELIGIĘ.
Rzekłem.

[Revanchist 0]

Kościół pisze się z dużej litery, ignorancie. W samej Polsce masz całą masę kościołów. Poza tym Kościół nie potępia homoseksualistów, a ich czyny, a to jest różnica, prawda?

>I nie będę się zagłębiał w ZBRODNICZĄ RELIGIĘ.

Zapłakałem teraz nad tobą jak Jezus nad Łazarzem.

Rethas, coś Ty narobił :(.

[Quinti 0]

Czyli to że są inni bo co robią kochają "inaczej" czyli jest wobec nich nietolerancyjny. Potępia ich za to jacy są za to że są inni. Masz straszliwie płytkie myślenie, niezwykle powierzchowne itp. (brzmi znajomo?) Ignorancie.

[Quinti 0]

I niby homoseksualiści nie mogą być sobą bo im kościół zabrania (Piszę celowo z małej litery)?? Tak? Bo robią coś czego kościół nie pochwala. Wiesz co gardzę Kościołem katolickim. Gardzę tymi dupkami co uważają że mogą mówić ludziom jak mają postępować i jak mają żyć. I dla mnie tylko JP II starał się coś w tym zmienić.

[Revanchist 0]

Ładny masz podpis, quenti (piszę celowo z małej litery, jak ci się to nie podoba, to zacznij pisać Kościół z dużej). Gardzisz teraz ludźmi! Ergo: nie jesteś tolerancyjny. Popierasz to, co ci się podoba. Nazwanie mnie ignorantem wyśmieję i to wystarczy za komentarz. Czy jak Kościół potępia morderstwo, to jest nietolerancyjny wobec mordercy? xD