Zaloguj się, aby obserwować  
Andrij

Bóg - istnieje czy jest wymysłem ludzkiej wyobraźni

29477 postów w tym temacie

Dnia 19.04.2009 o 16:50, zadymek napisał:

No, przyznam, że wy "Secesjoniści" wykazujecie większą trzeźwość myślenia niż KK, który
chrzest narzuca maluchom. Skoro zbawienie zależy nie od sakramentu, a od dokonywanych
wyborów (wolna wola), to katolicki chrzest nie ma znaczenia, jako, że nie jest efektem
wolnej woli.



Hehe. Kalwin powiedziałby chyba co innego - to dobre uczynki są powodem tego, że zostaliśmy przeznaczeni do zbawienia. Wolna wola to ułuda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:52, NerveConserve napisał:

Hehe. Kalwin powiedziałby chyba co innego - to dobre uczynki są powodem tego, że zostaliśmy
przeznaczeni do zbawienia. Wolna wola to ułuda.

Heh.
Ta, wolna wola to ułuda, dobre uczynki prowadzą do nieba. A katolicy swoje: wolna wola to podstawa, dobre uczynki owszem są ważne, ale trzeba byc członkime KK.
I jakim prawem nazywają protestantów braćmi w wierze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:52, NerveConserve napisał:

Hehe. Kalwin powiedziałby chyba co innego - to dobre uczynki są powodem tego, że zostaliśmy
przeznaczeni do zbawienia. Wolna wola to ułuda.


Należe do zboru Ewangelicznych Chrześcijan, w Łodzi. ;) Dobre uczynki wynikają z wiary, a nie wiara z uczynków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:56, Cierpik182 napisał:

Dobre uczynki wynikają z wiary, a nie wiara z uczynków.

A ja nie wierzę i czynię dobrze. Wniosek: dobre uczynki wynikają z czegoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:47, rob006 napisał:

Bzdura? Z moich własnych obserwacji wynika że jednak nie do końca, dzieci często mają
podobny charakter do rodziców, duży wpływ ma też otaczające nas otoczenie i doświadczenia
jakimi nasz częstuje. Niby czemu niby czemu wpływ genów na nasz charakter to bzdura?



Często =/= zawsze. Ja na przykład, poza fizycznym podobieństwem, nie mam nic wspólnego pod względem poglądów, charakteru i usposobienia z ŻADNYM członkiem mojej rodziny, którego znam.

Nikt nie narzucił nam z góry ustalonych zachowań. Nawet mając pewne skłonności (które pewnie sami sobie wytworzyliśmy...), ostateczna decyzja o podjęciu działania należy do nas. Wolna wola jest nadrzędna względem całej tej zgniłej materii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:57, Miklak napisał:

A ja nie wierzę i czynię dobrze. Wniosek: dobre uczynki wynikają z czegoś innego.


Nawet ateizm to religia, wierzysz że Boga nie ma;) Każdy człowiek wie co jest dobre, a co złe. Poczytaj co było wcześniej, aby wiedzieć o co sie rozchodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:58, NerveConserve napisał:

Często =/= zawsze. Ja na przykład, poza fizycznym podobieństwem, nie mam nic wspólnego
pod względem poglądów, charakteru i usposobienia z ŻADNYM członkiem mojej rodziny, którego
znam.

Nikt nie narzucił nam z góry ustalonych zachowań. Nawet mając pewne skłonności (które
pewnie sami sobie wytworzyliśmy...), ostateczna decyzja o podjęciu działania należy do
nas. Wolna wola jest nadrzędna względem całej tej zgniłej materii.

Właśnie pogrzebałeś cały dorobek psychologii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:56, Cierpik182 napisał:

Należe do zboru Ewangelicznych Chrześcijan, w Łodzi. ;) Dobre uczynki wynikają z wiary,
a nie wiara z uczynków.



A z czego bierze się wiara? :D

Niewłaściwe nakreślasz problem, bo w tradycyjnym wydaniu tyczy relacji łaski do wolnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z naśladowania katolików? Zostałeś ochrzczony i byłeś przez jakiś czas katolikiem? Jeśli tak, to najwyraźniej zostało to mocno zakorzenione w Tobie. Fakt, że traktujesz to wybiórczo, ale mimo wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:01, zadymek napisał:

Właśnie pogrzebałeś cały dorobek psychologii.


Nigdy jej nie lubiłem. Ale niestety nie pogrzebałem, jedynie umniejszyłem. Uwarunkowań psychologicznych nie uważam po prostu za absolutnie wiążące.

I ty też nie powinieneś. Grzebiesz w ten sposób etykę i systemy prawne wszystkich krajów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 16:58, NerveConserve napisał:

> Bzdura? Z moich własnych obserwacji wynika że jednak nie do końca, dzieci często
mają
> podobny charakter do rodziców, duży wpływ ma też otaczające nas otoczenie i doświadczenia


To w żaden sposób nie wyklucza wpływu genów na charakter - równie dobrze mógłbyś wykluczyć wpływ genów na kolor włosów, bo ze związku bruneta i brunetki rodzi się rude dziecko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:00, Cierpik182 napisał:

Nawet ateizm to religia,

Ateizm to nie jest religia.

Dnia 19.04.2009 o 17:00, Cierpik182 napisał:

wierzysz że Boga nie ma;)

Wierzę, że nie istnieje żaden bóg. Ty prawie tak samo, bo odrzucasz tylko jednego boga mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:00, Cierpik182 napisał:

Nawet ateizm to religia, wierzysz że Boga nie ma;)


Ech, tekst powtarzany setki razy, a nie przedstawia żadnej wartości, po prostu nie jest błędny. Równie dobrze mógłbyś napisać że 2+2!=5 ("!=" - nie równa się). Wiara w nieistnienie jest stanem wyjściowym, wiarę w nieistnienie krasnoludków też nazwiesz religią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:02, Rethas napisał:

Z naśladowania katolików? Zostałeś ochrzczony i byłeś przez jakiś czas katolikiem? Jeśli
tak, to najwyraźniej zostało to mocno zakorzenione w Tobie. Fakt, że traktujesz to wybiórczo,
ale mimo wszystko.

O_o Dałbym to do kwasów, ale nie można xD
Co np. z Platonem? Jego dobre uczynki też wynikały z wiary w Boga?

...to jest kolejny przykład Twojej żenującej logiki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:14, Miklak napisał:

> Z naśladowania katolików? Zostałeś ochrzczony i byłeś przez jakiś czas katolikiem?
Jeśli
> tak, to najwyraźniej zostało to mocno zakorzenione w Tobie. Fakt, że traktujesz
to wybiórczo,
> ale mimo wszystko.
O_o Dałbym to do kwasów, ale nie można xD

Jak nie można, każdy taki tekstsię nada:)
Zresztą jeśli tylko zacytujesz to nie złamiesz regulaminu, a ludzie i tak będą rżeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:14, Miklak napisał:

Co np. z Platonem? Jego dobre uczynki też wynikały z wiary w Boga?

...to jest kolejny przykład Twojej żenującej logiki ;)



Tak twierdzą protestanci.


CHOCIAŻ.


U katolików można się spotkać z tym twierdzeniem w wersji light i pewnie o to chodziło Rethasowi. Mianowicie chodzi o to, że...myślisz po chrześcijańsku. Ideologie, które spłodziła kultura europejska (komunizm, liberalizm) są na wskroś przesiąknięte zsekularyzowanymi pojęciami teologicznymi i stają się w pełni zrozumiałe jedynie na polu chrześcijaństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.04.2009 o 17:00, Cierpik182 napisał:

Nawet ateizm to religia, wierzysz że Boga nie ma;)

Ciekawe.
Kogo wyznajemy? Kiedy obchodzimy swoje swieta i jakie one sa? Jakie mamy zasady? Jakie nakazy? Jakie zakazy? Kto jest naszym guru?
Ateizm jest starszy niz religia, wiec nie wpychajcie wszystkiego do tego jednego brudnego wora ;]

Dnia 19.04.2009 o 17:00, Cierpik182 napisał:

Każdy człowiek wie co jest dobre,
a co złe. Poczytaj co było wcześniej, aby wiedzieć o co sie rozchodzi.


Pffft. Dobro i zlo to pojecia wymyslone przez czlowieka. Wyznawca islamu moze sobie wierzyc, ze nawalanie swojej zony jest dobre, dla mnie jest to zle. Dla niektorych jedzenie psow jest dobre, dla mnie zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.04.2009 o 17:56, SoundWave napisał:

Ateizm jest starszy niz religia, wiec nie wpychajcie wszystkiego do tego jednego brudnego
wora ;]


No to żeś teraz palnął.

Dnia 19.04.2009 o 17:56, SoundWave napisał:

> Każdy człowiek wie co jest dobre,
> a co złe. Poczytaj co było wcześniej, aby wiedzieć o co sie rozchodzi.


Skąd?

Dnia 19.04.2009 o 17:56, SoundWave napisał:

Pffft. Dobro i zlo to pojecia wymyslone przez czlowieka. Wyznawca islamu moze sobie wierzyc,
ze nawalanie swojej zony jest dobre, dla mnie jest to zle.


A skąd wiesz, że wyznawca islamu tak wierzy? Jak dla mnie twoja wiedza na temat islamu to jedynie zbiór bzdurnych stereotypów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować