Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Cyberpunk zabierze nas w zmodernizowaną przyszłość

34 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Adam Badowski z CD Projekt RED potwierdził, że ekipa ściśle współpracuje z twórcą Cyberpunku 2020, Mike’m Pondsmithem, by oddać w grze klimat oryginału, jednocześnie wprowadzając nowe elementy dostosowane do realiów.

Przeczytaj cały tekst "Cyberpunk zabierze nas w zmodernizowaną przyszłość" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardzo odkrywczy tytuł newsa :P a Medieval total war zabierze nas do średniowiecza.
Jak widzę Balde Runnera jako inspirację to już mi się podoba :) stare kino s-f, cyberpunk było świetne, nie to co dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 11:18, cHICEK napisał:

Bardzo odkrywczy tytuł newsa :P a Medieval total war zabierze nas do średniowiecza.
Jak widzę Balde Runnera jako inspirację to już mi się podoba :) stare kino s-f, cyberpunk
było świetne, nie to co dzisiaj.

Tytuł akurat taki zły nie jest, ostatecznie gra ukaże nam jak wyobrażamy sobie przyszłość Obecnie, a nie te 20-30 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten tekst o młodszych odbiorcach mnie trochę zaciekawił, ale zostawię to.

Gra może być fajna z wielu powodów, między innymi takiego że robią tą grę ludzie od Wiesia.

@cHICEK: bo wtedy właśnie opierano się na tym, co wiadomo było do tamtej pory. Dzisiaj inaczej podchodzimy do tematu przyszłości- można powiedzieć że bardziej Mass Effectowo niż Cyberpunkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 11:47, Muradin_07 napisał:

@cHICEK: bo wtedy właśnie opierano się na tym, co wiadomo było do tamtej pory. Dzisiaj
inaczej podchodzimy do tematu przyszłości- można powiedzieć że bardziej Mass Effectowo
niż Cyberpunkowo.

Nie jestem pewien czy można powiedzieć Mass Effectowo, już bardziej Star Trekowo, piękna wspaniała przyszłość, technologia służąca ludzkości i przemierzanie bezkresnego kosmosu dla chwały Ludzkości! Ogólnie te dwa podejścia są ze sobą sprzeczne. Cyberpunk to dystopia w której o ile technologia może nam pomóc to często służy też odczłowieczaniu ludzi, odbieraniu im praw, osobowości. Technologia pozwalająca rządom i korporacjom przejmować kontrolę nad szarymi masami (i w sumie tak po części sobie przyszłość wyobrażamy, spójrz chociażby na kontrowersje związane z monitoringiem, kontrolą internetu czy wszczepianymi pod skórę chipami)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie tam się wydaje że dawniej te wizje były jednak bardziej zakręcone i ciekawe. Jak sie popatrzy na przeszłość to ludzie mieli więcej wiary w przyszłośc niż disiaj. Przed i w trakcie programu apollo wydawało się że zaraz po księżycu będzie mars i reszta....a dzisiaj ? coś tam napominają że MOŻE na księżyc jeszcze raz poleca za 10 lat. Śmiać się chce biorąc pod uwagę że NASA ma już od dawna technologie która umożliwia lot załogowy na marsa. Ale nic z tego bo dziś najbardziej liczy się $$$$ a nie jakaś tam przyszłość, wystarczy poczytać coś R.Zubrin''a.
W kontekście tego co napisałem cyberpunk zdaje się być najbardziej prawdopodobną wizją przyszłości. A co do samej gry to mam nadzieje że będzie to właśnie taki stary Blade Runnerowski cyberpunk. Wydaje mi się być znacznie bardziej mroczny i brudny niż disiejsze cyberpunkowe wizje. Fantastyczną inspiracją była by też Necromunda, czyli spojżenie na cyberpunka z perspektywy WH40K.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 12:14, cHICEK napisał:

Mnie tam się wydaje że dawniej te wizje były jednak bardziej zakręcone i ciekawe. Jak
sie popatrzy na przeszłość to ludzie mieli więcej wiary w przyszłośc niż disiaj. Przed
i w trakcie programu apollo wydawało się że zaraz po księżycu będzie mars i reszta....a
dzisiaj ? coś tam napominają że MOŻE na księżyc jeszcze raz poleca za 10 lat. Śmiać się
chce biorąc pod uwagę że NASA ma już od dawna technologie która umożliwia lot załogowy
na marsa. Ale nic z tego bo dziś najbardziej liczy się $$$$ a nie jakaś tam przyszłość,
wystarczy poczytać coś R.Zubrin''a.

Problem w tym że wtedy też liczyła się tylko kasa, ale w inny sposób. Oni wtedy nie latali z powodu idealizmu, tylko dlatego że konkurowali z Związkiem Radzieckim. Związek Radziecki upadł, ich program kosmiczny się praktycznie rozleciał więc NASA nie ma już po co wydawać ogromnych ilości pieniędzy na wyprawy które z praktycznego punktu widzenia nie przynoszą zbyt wielkich zysków. Teraz gdy zaczynają myśleć o tworzeniu energetyki opartej na helu-3 i gdy Chiny zaczynają zagrażać Amerykańskiej dominacji to programy kosmiczne pewnie trochę ruszą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm, zawsze wydawało mi się, że Blade Runner to bardziej Sci-Fi, niż Cyberpunk ale widać, iż jak oglądałem ten film po raz pierwszy nie wiedziałem co oglądam :)
Wolałbym już, żeby autorzy wzorowali się bardziej na Johnny Mnemonic, który jest właśnie takim przykładem hard Cyberpunk, w dodatku dość mocno osadzonym w klimatach Cyberpunk 2020.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tym "Blade Runnerm" to rzucili chyba tak pod publiczkę, bo film jest znany i lubiany to i ludziom się spodoba. Nie zrozumcie mnie źle, uwielbiam ten film ale sam zestarzał się już dawno temu. Zresztą, wątpię żeby "Łowce..." można było uznać za cyberpunk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Całkiem przyjemny wywiad.
Blade Runner jako inspiracja dla gry? Mam nadzieję, że Marcinowi chodzi tutaj o zagęszczenie i ciężkość klimatu, bo to jednak nie jest 100% cyberpunk. Ale generalnie dobry kierunek :)
Myślę, że Cyberpunk będzie kolejnym świetnym tytułem od Redów :) Czekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z jednej strony smuci mnie sytuacja, że nie będą bazowali na podstawowym świecie Cyberpunka 2020. Trochę to boli, zważywszy, że to właśnie ta "technologia" jaką operowali bohaterowie tego systemu była, fakt, w dzisiejszych czasach odrobinę śmieszna, np. telefon komórkowy zdolny do pomieszczenia do 20 kontaktów, ale mimo to, to tworzyło niesamowity klimat. Mam nadzieję, że nie "sfuturyzują" Cyberpunka zbytnio, to by było trochę Faux Pas.
Z drugiej strony mało kto, w dzisiejszych czasach wie, jak wygląda kaseta VHS, czy ta mniejsza magnetofonowa. Nie da się ukryć, że format cyfrowy zdominował świat - zrozumiałym więc jest, że trzeba jakoś to wprowadzić.

Tylko błagam, niech będzie brudno, niech w NightCity zawsze pada a kolorowe neony oświetlają ulice. Niech świat będzie brutalny (nie dosłownie), niech sprawi, że poczujemy się zaszczuci, ale wraz z każdym punktem doświadczenia stańmy się odrobinę lepsi, szybsi. Mimo tego, byśmy nadal żyli na krawędzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 12:22, Hubi_Koshi napisał:

Problem w tym że wtedy też liczyła się tylko kasa, ale w inny sposób. Oni wtedy nie latali
z powodu idealizmu, tylko dlatego że konkurowali z Związkiem Radzieckim. Związek Radziecki
upadł, ich program kosmiczny się praktycznie rozleciał więc NASA nie ma już po co wydawać
ogromnych ilości pieniędzy na wyprawy które z praktycznego punktu widzenia nie przynoszą
zbyt wielkich zysków. Teraz gdy zaczynają myśleć o tworzeniu energetyki opartej na helu-3
i gdy Chiny zaczynają zagrażać Amerykańskiej dominacji to programy kosmiczne pewnie trochę
ruszą.


Zgadzam się całkowicie, skończyła się zimna wojna i skończył się podbój kosmosu. Inna sprawa że NASA to jest może 10% albo i mniej kasy jaka idzie na przemysł zbrojeniowy i wojsko w USA. Kuriozalne natomiast jest to że za te 10% da się poleciec na marsa :P pow warunkiem że zaplanuje się misję z głową a nie tak jak robi to nasa, czyli jak zrobić żeby każda jedna placówka nasa była zaangażowana i dostała kasę. Ja osobiście mam nadzieję że coś ruszy wreszcie.
Ale to nastawienie na zysk a nie na, hmmm dobro ludzkości że tak umownie powiem to jest właśnie cyberpunk :P liczą się korporację i ich zyski i wpływy. Nikt nie dba o kowalskiego czy nawet o przyszłość ludzkości jako takiej.
Podpisuje się pod opiniami które tutaj padają że chcę zobaczyć brudny świat w blasku nenów, z slumsami i ciemnymi uliczkami. Bezwzględne korporację i nowoczesną technologię mieszającą się z upadającą cywilizacją. Mam nadzieję że Cyberpunk nie okarze się grą w którą grając będe miał wrazenie że jestem w sklepie appla w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 13:29, Atanael napisał:

Z jednej strony smuci mnie sytuacja, że nie będą bazowali na podstawowym świecie Cyberpunka
2020. Trochę to boli, zważywszy, że to właśnie ta "technologia" jaką operowali bohaterowie
tego systemu była, fakt, w dzisiejszych czasach odrobinę śmieszna, np. telefon komórkowy
zdolny do pomieszczenia do 20 kontaktów, ale mimo to, to tworzyło niesamowity klimat.


True. "Łowca androidów" ma taki fajny retro klimat SF, dzięki niezbyt ergonomicznym urządzeniom typu Esper (to samo można by zrobić dużo szybciej na tablecie czy, biorąc pod uwagę postęp, na hologramie jak w "Raporcie mniejszości"). Taki futurystyczny steampunk świetnie współtworzył atmosferę. To, co m.in. uwielbiam w BR, to otoczka noir, stąd BR jest nazywany tech-noir albo future noir.

Dnia 21.06.2012 o 13:29, Atanael napisał:

Z drugiej strony mało kto, w dzisiejszych czasach wie, jak wygląda kaseta VHS, czy ta
mniejsza magnetofonowa. Nie da się ukryć, że format cyfrowy zdominował świat
- zrozumiałym więc jest, że trzeba jakoś to wprowadzić.


To mi przypomina, że warto zdigitalizować własne nagrania VHS zanim będzie za późno. :|

Dnia 21.06.2012 o 13:29, Atanael napisał:

Tylko błagam, niech będzie brudno, niech w NightCity zawsze pada a kolorowe neony oświetlają
ulice. [...]


Myślę, że o to nie musimy się martwić, skoro pracuje z nimi Pondsmith. CDPR to nie są ludzie, którzy za wszelką cenę chcą postawić na swoim. CDPR proponowało Sapkowskiemu współpracę przy Wiedźminach - sęk w tym, że to pisarz nie chciał (konsultacje skończyły się na mapie, z której i tak nie był zadowolony). Nie mam pojęcia dlaczego, ale wydaje mi się, że po prostu nie miał chęci - wystarczyło mu konkretne honorarium. Zazwyczaj jest odwrotnie - to interpretator literatury ma w zadzie uwagi twórcy. Stąd tak wiele filmów poziomem znacznie odbiega od jakości pierwowzoru. Realizatorzy filmu/serialu Wiedźmin przeczytali zaledwie komiks. :D Kto by tam książki wertował? Litery małe, nie ma obrazków.

@ newsmanka Therionee

Chciałem Ci podziękować, że linkujesz do źródeł, w przeciwieństwie do kilku innych współpracowników. A zatem dziękuję. :) Pozdrawiam gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 14:11, cHICEK napisał:

Zgadzam się całkowicie, skończyła się zimna wojna i skończył się podbój kosmosu. Inna
sprawa że NASA to jest może 10% albo i mniej kasy jaka idzie na przemysł zbrojeniowy
i wojsko w USA. Kuriozalne natomiast jest to że za te 10% da się poleciec na marsa :P
pow warunkiem że zaplanuje się misję z głową a nie tak jak robi to nasa, czyli jak zrobić
żeby każda jedna placówka nasa była zaangażowana i dostała kasę. Ja osobiście mam nadzieję
że coś ruszy wreszcie.

Ruszy się na pewno gdy do wyścigu w kosmos wróci Rosja, dołączą Chiny i jeszcze parę innych państw. Nic tak nie wspomaga rozwoju jak konflikt i współzawodnictwo. Jeszcze co do tej wyprawy na Marsa to nie wiem czy jest to takie proste. Owszem samo wysłanie pojazdu w tą i z powrotem zbyt wielkich problemów nie nastręcza, ale trzeba wziąć pod uwagę element ludzki w tym całym przedsięwzięciu. Jak wytrzymają miesiące życia w odizolowaniu i z tylko garstką innych ludzi, jak ich organizmy zareagują na długotrwały wpływ promieniowania kosmicznego przed którym nie będzie ich chronić Ziemskie pole magnetyczne i sporo innych czynników.

Dnia 21.06.2012 o 14:11, cHICEK napisał:

Ale to nastawienie na zysk a nie na, hmmm dobro ludzkości że tak umownie powiem to jest
właśnie cyberpunk :P liczą się korporację i ich zyski i wpływy. Nikt nie dba o kowalskiego
czy nawet o przyszłość ludzkości jako takiej.

Oczywiście że nie, ludzkość to niesamowicie samolubny gatunek, zresztą każdy gatunek jest samolubny. NIC nie jest robione dla dobra ludzkości, wszystko robi się by osiągnąć zysk. Nie przeczę że są pewni idealiści którzy robią coś dla dobra ludzkości, ale oni są raczej nieliczni. Większość myśli o tym jakby tu sobie odkroić kawałek przysłowiowego placka.

Dnia 21.06.2012 o 14:11, cHICEK napisał:

Podpisuje się pod opiniami które tutaj padają że chcę zobaczyć brudny świat w blasku
nenów, z slumsami i ciemnymi uliczkami. Bezwzględne korporację i nowoczesną technologię
mieszającą się z upadającą cywilizacją. Mam nadzieję że Cyberpunk nie okarze się grą
w którą grając będe miał wrazenie że jestem w sklepie appla w przyszłości.

Taaa tym właśnie jest Cyberpunk i tym powinien pozostać, mroczną, dystopiczną wizją przyszłości w której do głosu dochodzą najniższe i najwredniejsze cechy ludzkości z tylko rzadko przebłyskującymi drobinami idealizmu i próbami, najczęściej nieudanymi, zmiany tego stanu na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Tym "Blade Runnerm" to rzucili chyba tak pod publiczkę, bo film jest znany i lubiany to i ludziom się spodoba. Nie >zrozumcie mnie źle, uwielbiam ten film ale sam zestarzał się już dawno temu. Zresztą, wątpię żeby "Łowce..." >można było uznać za cyberpunk.

Polecam zapoznać się z nurtem i literaturą na bazie której się kreował.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2012 o 15:49, Malitor napisał:

Polecam zapoznać się z nurtem i literaturą na bazie której się kreował.

"Blade Runner" to prekursor gatunku, ale brakuje paru istotnych elementów
Przynajmniej ja tak to odbieram.

Chociaż, Gibson podobno wyszedł z Blade Runnera po kilkunastu minutach seansu, bo "za bardzo przypominało mu to co ma w głowie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.06.2012 o 11:47, Muradin_07 napisał:


mnie zaś smuci co innego, a mianowicie hipokryzja graczy - no bo jak to jest, że gdy grę przerabia się na film i końcowe dzieło ma z pierwowzorem wspólne jedynie założenia i tytuł, to wychodzą na ulice z widłami i pochodniami, ale jak to samo dzieje się w drugą stronę, tzn papierówkę przerabia się na komputerowego i się w nim miesza to jest wszystko ok?

Nie chodzi o to by zaraz ciskać gromy bo nie wiemy jak to ostatecznie będzie wyglądało ani tym bardziej domagać się by na siłę przenosić coś jeden do jednego nawet wtedy gdy nie ma to sensu, ale ludzie (czy może konkretniej, CeDePie), po cholerę wykupywać prawa do marki i robić grę na licencji, skoro i tak nie zamierza się korzystać z settingu bo raz że się zestarzał, a dwa że i tak mało kto go kojarzy więc się go przerobi? Cyberpunk był jaki był, ale to po prostu taka konwencja i tak nalezy go traktować (ot taki wszechświat alternatywny or smth, przecież nikt grający w Black Opsa 2 nie będzie oczekiwał że za 10 lat środkiem waszyngtonu przemaszerują mechy), bo inaczej równie dobrze z AC można by wyrzucić templariuszy (bo przecież wszyscy wiemy że po 1314 już nie działali), androidy z łowcy androidów lub latające deski z powrotu do przyszłosci bo dziś już wiemy że w przewidywanym przez twórców czasie nie trafiły one do produkcji i młodsi gracze mogą czuć się skonfudowani :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>

To całe gadanie miało by jakikolwiek sens jeśli założeniem papierowego CP był feel retro s-f. Ale nigdy nie był. CP był zawsze o przyszłości, o tym jak ją sobie wyobrażano, o najnowszych wynalazkach które dopiero mają nadejść, o zaawansowaniu technologicznym które nas czeka. Ale po prostu zdziadział. Sporo pomysłów które w latach 80 przedstawiono okazało się albo nietrafionych, albo już znacznie je przekroczyliśmy i to co uchodzi w papierowym CP2020 za szczyt rozwoju myśli technologicznej jest dla nas starym dziadostwem już teraz, nie wspominając o przyszłości. CDP nie zamierza zmieniać klimatu CP, atmosfery czy ogólnego kształtu świata a zmodernizować technologię tak żeby nie wydawała nam się śmieszna. To samo zrobiono w przypadku nowego Deus Exa. Ja osobiście miał bym ogromny problem wczuć się w śiwat niedalekiej przyszłości gdzie ludzie są uzależnieni od super-zaawansowanej technologii, tak super-zaawansowanej że mój smartfon jest od niej bardziej rozwinięty o całe lata świetlne.
Poza tym, przy rozwoju pracuje Mike Pondsmith, autor i twórca Cyberpunka, to chyba powinno jasno dawać do zrozumienia że i on ma taką wizję. To gra o przyszłości, a nie o odtwarzaniu pomysłów na przyszłość sprzed 30 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>"Blade Runner" to prekursor gatunku, ale brakuje paru istotnych elementów
Przynajmniej ja tak to odbieram.

Chociaż, Gibson podobno wyszedł z Blade Runnera po kilkunastu minutach seansu, bo "za bardzo przypominało mu to co ma w głowie".

A to nie czasem "neuromancer" był pierwszy? Walę z pamięci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować