Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czyż piaskownice nie są dla dzieci?

135 postów w tym temacie

Dnia 06.12.2012 o 22:33, KeyserSoze napisał:

A od tropikalnych wysp
faktycznie już można pawia rzucić, taki zgrany motyw, że aż wstyd to w grze pokazywać.
W Far Cry 2 przynajmniej ta Afryka była, odrobina egzotyki i oryginalności, a tutaj znowu
to samo, błeeeeeeeeeee.

A jakby było w Afryce to byś pisał, że nudno bo znowu to samo? Gdzie mieli umieścić Far Cry''a? W Paryżu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ten artykuł to jakiś żart. Argumenty z pupci. Jedyny cel w jakim powstał to wzbudzenie "kontrowersji" i zebranie jakże cennych kliknięć użytkowników.

PS. Lub autor jest niesamowicie niekompetentnym człowiekiem w nieodpowiednim miejscu a gram.pl nic sobie póki co z tego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 07.12.2012 o 18:11, Becamer napisał:

PS. Lub autor jest niesamowicie niekompetentnym człowiekiem w nieodpowiednim miejscu
a gram.pl nic sobie póki co z tego nie robi.

Jakby poziom kompetencji liczyć po epitetach. To bym mógł się zastanowić kto jest bardziej "niekompetentny" :)

PS. Argumenty z pupci to nie jest żaden argument ;d
PS2. Nie żebym sam był idealny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.12.2012 o 22:33, KeyserSoze napisał:

Bardzo chętnie. Jak tylko jakieś zobaczę. Na razie widzę tylko oburzone posty z niewielką
zawartością merytoryczną - na przykład ja piszę, że tego typu gry mają z definicji słabą
fabułę i uzasadniam to, a ktoś mi odpisuje, że RDR/FNV ma dobrą fabułę. Ale już nie uzasadnia,
bo po co, nie? To z czym ja mam dyskutować? Powiedzieć, że nie, nie ma? To dziecinne
zaprzeczanie sobie, a nie dyskusja.


Dokładnie tak samo jak brak subiektywności w artykule. Fajnie, rozumiem, że to felieton, ale wypocone tu zostały skrajne poglądy nt. sandboxów. Piszesz o przemierzaniu świata, jako o wydłużaniu, sztucznie gry. Argument z dupy, że tak to ujmę. Nie znam osoby, która nie byłaby zaintrygowana, zafascynowana tym co spotkała po drodze do celu, chociażby w Skyrimie. Podróże to jedna z najlepszych elementów wolnego świata, twórcy może i chcą nam napchać grę, ale robią to na tyle dobrze, że sami odnajdujemy się w tym. Idę z punktu A do punktu B, obieram sobie ścieżkę, sposób w jaki tam dochodzę, wyznaczam posterunki na jakich się zatrzymam by być może w sposób jak na RPG''a przystało uzupełnić zapasy. Narzekasz na to, bo jesteś typem osoby, co chciałaby, aby gra opierała się na sztucznym wciskaniu klawiszy, nie wyobraźni. Podejrzewam, że ideałem są kampanie fabularne FPS''ów jak CoD, nie ma wolnego świata, za to lecimy z punktu A do B, rozstrzeliwując każdego, napotkanego oponenta, tylko po to, by na końcu uświadczyć cutscenki. Spojrzałem teraz na FPS''y (które lubię), tak jak ty spojrzałeś dojrzało na sandboxy. Dla ciebie ważne jest by coś się działo, nieważne jak monotonne ma to być. Mi zależy na tym by gra nie opierała się na "odblokowywaniu cutscenek, rodem z filmów Spielberga", ale na frajdzie, która płynie z czerpania wiedzy o świecie danego uniwersum, poznawania nawet głupiej flory, ale oglądania, jak na poletku pełnym gigantów, którzy hodują mamuty rośnie mleczyk. Tekst jest wielką prowokacją w stronę starych wyjadaczy RPG''ów i fanów otwartego świata, tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wolę takiego sandboxa a nie grę gdzie jesteśmy trzymani za rączkę I DO TEGO skrypty, nigdy nie zapomnę misję na moście w Call of duty u brytyjczków, nacierają niemaszki i masz zadanie udania się do gniazda karabinu masznowego.

OK rozumiem, ale czemu nie mógłbym z swojej osobistej broni pozbyć się nadzierająch wrogów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy naprawdę w dzisiejszych grach jedyny wybór to albo sandbox napchany bezsensowną zawartością jak marna szynka wodą czy też liniowy shooter pokroju CoD-a czy Gears of War?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt, sandboxy potrafią być nudne. Natomiast tak przywoływany tutaj RDR wcale nie jest taki snadboxowy, raczej wg. mnie bardziej pasuje do niego struktura węzła. Przykładowo do Meksyku się nie dostaniemy jeśli nie ukończymy misji z fortem.

Fakt można szukać skarbów, polować na zwierzaki itp. niestety to robi się po jakimś czasie mechanicznie jak np. misje z plakatami z napisem "wanted".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To i owszem, jest trochę męczące. Np Morrowind. 80% czasu się chodzi, ale gra i tak jest super. A seria M&M? np. M&M VII: For blood and honor. Tam można było mieć nawet własny zaaameeek!!!! Budowac i odnawiać, a nikt Ci nie kazał. Jakbyś był anarchistą i nie chciał budować, tylko niszczyć, to mogłeś wyciąć całe miasto i ok. Nie ma czegoś takiego jak nieograniczony świat. Jest tylko mały, albo duży. A dlaczego mały ma być lepszy od dużego? Jak chcesz mały, to odpal sapera i tyle. Mnie w dużych światach denerwuje powtarzalność. Jak zamykałem 40. bramę oblivion, to myślałem, że pawia puszczę. Ale nie musiałem, mogłem główny wątek przejść raz dwa i skończyć. Wybór gracza. Ja tam czekam na M&M X takie prawdziwe, a nie jakieś bezmyślne nawalanki. TES, Gothic, Wiedźmin by się przy tym schowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A w minecrafcie da się łowić otoczaki? To jest dopiero durny połykacz czasu, bez żadnej historii. I żadnej historii w nim nie stworzysz, bo nie ma w tej grze środków. Thanks god nikt z moich znajomych w to nie gra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Red Dead Redemption. Gra z otwartym światem o wspaniałej fabule. Autor tego pseudo- felietonu to troll na sporą skalę, bo ma możliwość publikacji swojego idiotycznego hate''u na sporym portalu dla graczy.

W RDR główny bohater nie jest typowym pozytywnym bohaterem, jego motywacją jest odzyskanie rodziny w postaci nieczytatej byłej prostutytki i syna, okraszone zmorami z jego przeszłości. Wszystko osadzone na dzikim zachodzie z pieknym otwartym światem w którym nie musisz robić nic poza wątkiem głównym, ale robienie tego jest mega przyjemne.

Kolejne gry Rockstara ze świetną fabułą- GTA Vice City, GTA 4 itp... W L.A. Noire też bawiłem się świetnie. Po prostu doceniam takie klimaty. To, że mam mało wolnego czasu, nie znaczy, że nie lubię się ekscytowac westernami lub kinem noir.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2012 o 21:29, Janek_Izdebski napisał:

A "FC3", Kadaj?

Litości, nie znalazłem jeszcze nawet czasu na trzeciego Asasyna. ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2012 o 13:00, nVid napisał:

Red Dead Redemption.


Tak z ciekawości...
Czy ta jedna gra to wszystko co jesteście w stanie wytargać na wierzch? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.12.2012 o 21:31, Kadaj napisał:

Litości, nie znalazłem jeszcze nawet czasu na trzeciego Asasyna. ;p

No to kiedyś znajdziesz czas i na "FC3". Właśnie nadchodzą święta, czas urlopów itp... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 07.12.2012 o 19:06, Samnitar napisał:

Narzekasz na to, bo jesteś typem osoby


Po czymś takim przestaję czytać. Nie masz pojęcia, jakim jestem typem osoby, co lubię a czego nie. A twierdzisz, że wiesz. Skąd? Bo wywnioskowałeś coś z jednego tekstu? Serio, budujesz całą teorię na jednym przykładzie? To już chyba nawet w gimnazjum uczą, że potrzeba ich nieco więcej niż jeden...

Dnia 07.12.2012 o 19:06, Samnitar napisał:

A w minecrafcie da się łowić otoczaki? To jest dopiero durny połykacz czasu, bez żadnej historii. I żadnej historii w nim nie stworzysz, bo nie ma w tej grze środków. Thanks god nikt z moich znajomych w to nie gra.


I ty też pewnie nie grałeś... ale wypowiadasz się o grze w tonie eksperta. Ciekawe... choć często spotykane, niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Temat jest zablokowany i nie można w nim pisać.
Zaloguj się, aby obserwować