Zaloguj się, aby obserwować  
Dar15

Celibat- zlikwidować czy pozostawić?

225 postów w tym temacie

Tak jak w temacie, co wy o tym sądzicie... Czy celibat jest dobry czy ma same wady. Jakie są wady i zalety celibatu?
Wpisałem słowo celibat w wyszukiwarce i nic nie znalazłem ,więc ten temat założyłem ;)
Moim zdaniem celibat jest dobry. Chroni majątek kościoła. Sami księża skupiają się na modlitwie i wiernych(choc sa wyjatki). Jakie zmiany by zaszły po zlikwidowania celibatu?
Czekam na wasze zdanie no i sam z chęcią dołącze się do dyskusji na ten ciekawy temat :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Celibat moim zdaniem powinien zostać.
Mimo iż niektórzy twierdzą, że ksiądz też człowiek i jak się z żoną wyżyje to później nie będzie robił czegoś tam na boku, ale ksiądz ma wielbić Boga i wszystkich ludzi, a nie skupiać się na żonie.
A kto nie umie, ten niech się nie pcha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kościoły protestanckie przerabiają to od kilkuset lat. I jakimś dziwnym zbiegiem okoliczności, tam gdzie ten odłam chrześcijaństwa przeważa - wszystko jest lepiej. Również nie słyszałem o przypadkach pedofilli u przedstawicieli kościoła żadnego protestanckiego. Po prostu może są bardziej pragmatyczni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiem tak. Jak na razie chyba najważniejszym z powodów, dla których Watykan podjąłby dyskusję na ten temat jest zmniejszająca się z roku na rok liczba powołań. Jeszcze u nas, w Polsce nie jest to aż tak dostrzegalne, ale wśród duchowieństwa krążą żarty, że niedługo głównym produktem eksportowym naszego kraju będą księża właśnie. Dlatego też tylu księży wyjeżdża na zachód... Zniesienie celibatu znacznie przyczyniłoby siędo wzrostu zainteresowania tym ''zawodem''. Sam bym prawdopodobnie się nad zastanawiał, gdyby zniesiono celibat ;). Co więcej... Pewnie i tak zaraz znajdzie się ktoś, kto poda w wątpliwość moje słowa, nie chcę walczyć na kilku frontach na raz ;).

PS. Słyszałem ciekawe wytłumaczenie (chyba na bashu było...). "W księgach jest napisane ''Będziesz żył w celibacie.'' Ale czy nie jest możliwym, że jakiś mnich przy kopiowaniu księgi się nie pomylił? Wyobraźcie sobie sytuację ''Będziesz żył w celi, bracie'' ". To tak pół żartem ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:33, Furrbacca napisał:

PS. Słyszałem ciekawe wytłumaczenie (chyba na bashu było...). "W księgach jest napisane ''Będziesz
żył w celibacie.'' Ale czy nie jest możliwym, że jakiś mnich przy kopiowaniu księgi się nie
pomylił? Wyobraźcie sobie sytuację ''Będziesz żył w celi, bracie'' ". To tak pół żartem ;).


Dobre, dobre :D

Z drugiej strony jeśli zniesie się celibat to majątek księdza będzie musiał podzielić się pomiędzy kościół a żoną, a to raczej jest absurdalne, żeby kościół się na to zgodził...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:36, Dar15 napisał:

Z drugiej strony jeśli zniesie się celibat to majątek księdza będzie musiał podzielić się pomiędzy
kościół a żoną, a to raczej jest absurdalne, żeby kościół się na to zgodził...


A czy przypadkiem ksiądz nie utrzymuje się z tacy i nic nie idzie do władz kościelnych? Chyba pieniądze za intencje, śluby i pogrzeby idą ''w górę''. Nie wiem dokładnie teraz, musiałbym się skontaktować ze znajomymi, oni mają informacje z dosłownie pierwszej ręki ;).
A kościół to zgodzić się na nic nie może, ciężko by budynek się z czymś zgadzał :P. Chyba że chodzi Ci o remont kościoła - na to są oddzielne ofiary, zazwyczaj poza mszą, choć ksiądz może zgodzić się przeznaczyć swoją tacę na remont...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co miałeś na myśli pisząc, że wszystko jest lepiej, bo nie zrozumiałem. A co do pedofilii to tylko tak ci się wydaje, bo w Polsce każdy taki pojedynczy przypadek od razu jest nagłaśniany na największą możliwą skalę. Po prostu media i Kościół Katolicki w Polsce nie za bardzo za sobą przepadają, a najgorsze w tym jest to, że narzucają swoje poglądy zwykłym odbiorcom.
Odnośnie tematu, gdyby zniesiono celibat, to granice między K.Katolickim a Protestanckim jeszcze bardziej by się zbliżyły. Między innymi z powodu odmiennych zdań na temat celibatu miała miejsce schizma w Kościele. Więc nie widzę sensu zniesienia celibatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:42, Furrbacca napisał:

> Z drugiej strony jeśli zniesie się celibat to majątek księdza będzie musiał podzielić
się pomiędzy
> kościół a żoną, a to raczej jest absurdalne, żeby kościół się na to zgodził...

A czy przypadkiem ksiądz nie utrzymuje się z tacy i nic nie idzie do władz kościelnych? Chyba
pieniądze za intencje, śluby i pogrzeby idą ''w górę''. Nie wiem dokładnie teraz, musiałbym
się skontaktować ze znajomymi, oni mają informacje z dosłownie pierwszej ręki ;).
A kościół to zgodzić się na nic nie może, ciężko by budynek się z czymś zgadzał :P. Chyba że
chodzi Ci o remont kościoła - na to są oddzielne ofiary, zazwyczaj poza mszą, choć ksiądz może
zgodzić się przeznaczyć swoją tacę na remont...


Chodzi mi o Watykan:P A co do majatku... czasem księża dostaja tez cos w spadku i chodzi mi tu raczej o takie sytuacje jak np. dostanie jakis dom albo wartosciowy przedmiot...

Zreszta wydaje mi sie, że gdyby tak spojrzec z drugiej strony jest wieksza pewnosc ze w kosciele katolickim ksieza ida by rzeczywiscie poswiecic sie Bogu... a czy to by mozna bylo dostrzec w kosciele protestanckim? Tam to raczej kazdy by mogl isc na ksiedza... praktycznie zero wyzeczen i same przyjemnosci chyba :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:48, Dar15 napisał:

Chodzi mi o Watykan:P A co do majatku... czasem księża dostaja tez cos w spadku i chodzi mi
tu raczej o takie sytuacje jak np. dostanie jakis dom albo wartosciowy przedmiot...


Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, jeśli dzisiaj na to nie odpowiem... Popytam sie tych znajomych, oni na pewno to wiedzą...

Dnia 30.05.2006 o 23:48, Dar15 napisał:

Zreszta wydaje mi sie, że gdyby tak spojrzec z drugiej strony jest wieksza pewnosc ze w kosciele
katolickim ksieza ida by rzeczywiscie poswiecic sie Bogu... a czy to by mozna bylo dostrzec
w kosciele protestanckim? Tam to raczej kazdy by mogl isc na ksiedza... praktycznie zero wyzeczen
i same przyjemnosci chyba :D


To już inna sprawa. Ale jeśli nie będzie w ogóle powołań (a na to się zanosi), to chyba trzeba będzie znieść ten nakaz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:45, miszehu napisał:

Co miałeś na myśli pisząc, że wszystko jest lepiej, bo nie zrozumiałem.

Byłe kraje protestanckie są generalnie zamożniejsze i mają więcej do powiedzenia w świecie. Potęgę swoją i etykę swoich obywateli zbudowały jeszcze za czasów gdy religia miała większe znaczenie dla krajów niż dzisiaj.
To tyle w kwestii faktów. Nie ma o czym dyskutować. :)

Dnia 30.05.2006 o 23:45, miszehu napisał:

A co do pedofilii to tylko tak ci się wydaje, bo w Polsce każdy taki pojedynczy przypadek
od razu jest nagłaśniany na największą możliwą skalę.

Nie każdy i nie na najwiekszą. :) Dopiero ostatnie 2-3 lata w ogóle pokazują, że coś jest na rzeczy.

Dnia 30.05.2006 o 23:45, miszehu napisał:

Po prostu media i Kościół Katolicki w Polsce nie za bardzo za
sobą przepadają, a najgorsze w tym jest to, że narzucają swoje poglądy zwykłym odbiorcom.

To tak jakbys napisał, że samochód narzuca swoje poglądy kierowcy w kwestii krawężników. :) Zauważ, że "media" są również katolickie. Może napisałbyś po prostu "dziennikarze" niekatoliccy, a może chodzi Ci o Kościół Katolicki? Bo nie bardzo można rozpoznać.
Cóż wystarczy to zmienić przez takie zwiekszanie ogladalności, słuchalności i poczytności mediów katolickich by były one bardziej atrakcyjne dla większości odbiorców. Wtedy większośc "mediów" będzie "narzucać" inne poglądy niż obecnie. Ale jak juz mówiłem muszą byc one bardziej atrakcyjne w odbiorze niż istniejące.

Dnia 30.05.2006 o 23:45, miszehu napisał:

Odnośnie tematu, gdyby zniesiono celibat, to granice między K.Katolickim a Protestanckim
jeszcze bardziej by się zbliżyły.

Raczej zatarły. Celibat oprócz handlowania odpustami był jedną z głównych tez luterańskich. O ile mi się zdaje.

>Między innymi z powodu odmiennych zdań na temat celibatu miała miejsce schizma w

Dnia 30.05.2006 o 23:45, miszehu napisał:

Kościele. Więc nie widzę sensu zniesienia celibatu.

Ciekawe, że ktoś jeszcze uważa schizmę za coś dobrego. Bo ja uważam na przykład, że to dla Chrześcijaństwa było wyjątkowo niepotrzebne. Właśnie dlatego widziałbym sens zniesienia celibatu. Schizma przestałaby w praktyce istnieć. A zachodni kościół Chrześcijański stałby się znowu całością. Pozostałby tylko już naprawdę drobny problem nieomylności papieża. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:42, Furrbacca napisał:

A czy przypadkiem ksiądz nie utrzymuje się z tacy i nic nie idzie do władz kościelnych? Chyba
pieniądze za intencje, śluby i pogrzeby idą ''w górę''. Nie wiem dokładnie teraz, musiałbym
się skontaktować ze znajomymi, oni mają informacje z dosłownie pierwszej ręki ;).
A kościół to zgodzić się na nic nie może, ciężko by budynek się z czymś zgadzał :P. Chyba że
chodzi Ci o remont kościoła - na to są oddzielne ofiary, zazwyczaj poza mszą, choć ksiądz może
zgodzić się przeznaczyć swoją tacę na remont...


Taca nie jest księdza. Taca idzie właśnie na utrzymanie kościoła, na remonty, na ogrzewanie, na jakieś nowe zakupy dla kościoła. Powstaje właśnie błędne przekonanie że to co dajemy na tacę jest dla księdza. Otóż nie. Wikariusz dostaje wynagrodzenie tak jak każdy od "góry", najcześciej przez proboszcza.

Tak przynajmniej powinno być. I tak jest w mojej parafii. Nie iwem jak jest gidze indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2006 o 00:36, Latniak napisał:

Taca nie jest księdza. Taca idzie właśnie na utrzymanie kościoła, na remonty, na ogrzewanie,
na jakieś nowe zakupy dla kościoła. Powstaje właśnie błędne przekonanie że to co dajemy na
tacę jest dla księdza. Otóż nie. Wikariusz dostaje wynagrodzenie tak jak każdy od "góry", najcześciej
przez proboszcza.


Wiem, że we Włoszech jest właśnie tak, że dostaje się wynagrodzenie odgórnie. Ale tam nie ma tacy...

Dnia 31.05.2006 o 00:36, Latniak napisał:

Tak przynajmniej powinno być. I tak jest w mojej parafii. Nie iwem jak jest gidze indziej.


Problem w tym, że proboszcz też bierze skądś te pieniądze. Nie otrzymuje ich z kurii (o ile mi dobrze wiadomo, teraz się ze znajomymi raczej nie skontaktuję ;) )...

PS. Co do ''błędnego przekonania'' - ja nie jestem negatywnie nastawiony do kleru. Znam zbyt wielu duchownych, by przypisywać im cechy, których nie posiadają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Biblia podając wymagania stawiane biskupowi mówi, w 1 Tym. 3 rodziale że:

"2 Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony*, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, 3 nie przebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, 4 dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. 5 Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży?"

Doświadczenie nabyte przy przewodzeniu duchowemu rodzinie ma być bardzo pomocne przy przewodzeniu grupie wiernych.
Tyle Biblia reszta dodana to tradycja, która w praktyce się zupełnie nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2006 o 23:33, Furrbacca napisał:

Powiem tak. Jak na razie chyba najważniejszym z powodów, dla których Watykan podjąłby dyskusję
na ten temat jest zmniejszająca się z roku na rok liczba powołań. Jeszcze u nas, w Polsce nie
jest to aż tak dostrzegalne, ale wśród duchowieństwa krążą żarty, że niedługo głównym produktem
eksportowym naszego kraju będą księża właśnie. Dlatego też tylu księży wyjeżdża na zachód...
Zniesienie celibatu znacznie przyczyniłoby siędo wzrostu zainteresowania tym ''zawodem''. Sam
bym prawdopodobnie się nad zastanawiał, gdyby zniesiono celibat ;). Co więcej... Pewnie i tak
zaraz znajdzie się ktoś, kto poda w wątpliwość moje słowa, nie chcę walczyć na kilku frontach
na raz ;).

No ciekawe, ciekawe, jednakw Polskim Kościele to powołań wcale nie brakuje, powiedzieć Ci ciekawostkę ? Podobno 11 % tego zebrania kardynałów, arcybiskupów i biskupów w Watykanie (zawsze zapominam jak to się nazywa, nie chodzi o konklawe) to są właśnie Polacy. 11 % to dużo. ;]
Ja może też bym się zastanawiał nad księdzem, gdyby nie był celibatu, ale pamiętam, że wtedy na księży szło by wieeeele mężczyzn zupełnie bez powołania a to źle.
Jak już pisałem, ksiądz powinien się skupiać na ludziach, podobno Wojtyła miał taką definicję słowa ksiądz "człowiek dla innych", kiedy jest wyższy "rangą" powinien się skupiać na parafi / biskupstwie, a nie na żonie.
Moje zdanie proste - nie. :)

Dnia 30.05.2006 o 23:33, Furrbacca napisał:

PS. Słyszałem ciekawe wytłumaczenie (chyba na bashu było...). "W księgach jest napisane ''Będziesz
żył w celibacie.'' Ale czy nie jest możliwym, że jakiś mnich przy kopiowaniu księgi się nie
pomylił? Wyobraźcie sobie sytuację ''Będziesz żył w celi, bracie'' ". To tak pół żartem ;).

Był taki kawał. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Uważam, że celibat powinien zniknąć raz na zawsze. I nie mówię to dlatego, że jest wbrew naturze ludzkiej . Pomyślcie, jak taki ksiądż żyjący w celibacie może cokolwiek powiedzieć o życiu w rodzinie, a ściślej o życiu w małżeństwie? Jak może wydawać sądy na temat wychowania dzieci - jak oficjalnie ich nie ma. Jak może rozwiązywać sprawy pozycia małżeńskiego, skoro nie wie "co to jest''? Psychologia, psychologią ale życie codzienne, z różnymi codziennymi sprawami - to nir to samo. Jak taki ksiądż może udzielać na spowiedzi dobrych rad, pouczeń, jak sam nie przeżywa takich doznań? Dla mnie to bzdura. Powiem Wam taki przypadek: Mąż znajomej odszedł do innej. Ona została z dziećmi sama. Poszła do spowiedzi - powiedziała w jakiej jest sytuacj. Nie dostała rozgrzeszenia, bo nie "zrobiła wszystkiego" by ratować małżeństwo. Gdyby taki ksiądz miał rodzinę - nie gadałby takich głupstw. I jeszcze jedno . Gdyby faktycznie taki ksiądz "celibatowy" sie ożenil i założył rodzinę, i musiałby sie troszczyć o materialne środki ....to jestem pewna, że wtedy byłby celibat, ale dobrowolny ! . Ale to jest tylko i wyłącznie moje zdanie - którego nigdy nie zmienię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że ksiądz to ma być duchowny, a nie poradnia małżeńska.
Ksiądz, który nie udzielił jej rozgrzeszenia był jakiś dziwny, żeby nie powiedzieć brzydziej.
Ja jestem zupełnie przeciw Twemu zdaniu, ale dlaczego to wyjaśniłem w dwóch postach wyżej, jak zechcesz to przeczytasz.
Ksiądz z powołania, prawdziwy duchowny udzieliłby rozgrzeszenia, napewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2006 o 08:52, Nulinka napisał:

Uważam, że celibat powinien zniknąć raz na zawsze. I nie mówię to dlatego, że jest wbrew
naturze ludzkiej . Pomyślcie, jak taki ksiądż żyjący w celibacie może cokolwiek powiedzieć
o życiu w rodzinie, a ściślej o życiu w małżeństwie? Jak może wydawać sądy na temat wychowania
dzieci - jak oficjalnie ich nie ma. Jak może rozwiązywać sprawy pozycia małżeńskiego, skoro
nie wie "co to jest''? Psychologia, psychologią ale życie codzienne, z różnymi codziennymi
sprawami - to nir to samo. Jak taki ksiądż może udzielać na spowiedzi dobrych rad, pouczeń,
jak sam nie przeżywa takich doznań? Dla mnie to bzdura. Powiem Wam taki przypadek: Mąż znajomej
odszedł do innej. Ona została z dziećmi sama. Poszła do spowiedzi - powiedziała w jakiej jest
sytuacj. Nie dostała rozgrzeszenia, bo nie "zrobiła wszystkiego" by ratować małżeństwo. Gdyby
taki ksiądz miał rodzinę - nie gadałby takich głupstw. I jeszcze jedno . Gdyby faktycznie taki
ksiądz "celibatowy" sie ożenil i założył rodzinę, i musiałby sie troszczyć o materialne środki
....to jestem pewna, że wtedy byłby celibat, ale dobrowolny ! . Ale to jest tylko
i wyłącznie moje zdanie - którego nigdy nie zmienię!


Z ta rodzina to sie nie zgadzam:P To tak jakby żołnierz zapytał się o wojskowe problemy, a kucharz o kulinarne, a morderca o swoje problemy.:P No na wszystkie ksiadz nie moze idealnie odpowiedziec, ale i tak z doswiadczenia wiem ze na wiekszosc problemow w 100% dobrze doradza co zrobic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, tak czytałam. Ale sie nie zgadzam z takim zdaniem :Tylko, że ksiądz to ma być duchowny, a nie poradnia małżeńska. . To nie tak . Ksiądz spowiednik, to jednak "poradnia małżeńska" i nie tylko. To on radzi - w nauce po wyznaniu grzechów - co trzeba, powinno sie zrobić. To on decyduje o "karze" - pokucie. Przecież, jeżeli idziesz do spowiedzi, to po wyznaniu grzechów - otrzymujesz naukę, prawda ? Mam kolegów w celibacie, wierz mi, ich poglady na niektóre sprawy damsko - męskie - odbiegają od rzeczywistości. Bo tak już jest, że łatwo się mówi o wielu sprawach, problemach nie przeżywając tego, a inaczej gdy się w tym jest.
I jeszcze jedno - wiesz dlaczego tak duzo księży pije ? Dlaczego tak wielu jest na odwyku ? Bo wybieraja alkohol, by nie czuć się samotnymi. Ty wierzysz, że naprawdę wybieraja celibat dobrowolnie ? Tak z głębi duszy ? Może wtedy, gdy zaczynają studia...ale potem zaczyna im to ciążyć. Są tylko ludźmi a krwi i kości. Ale to moje zdanie - z obserwacji i z rozmów z takimi osobami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kazik kiedyś śpiewał:

"Żeby dzieci biskupów nie mogły dziedziczyć
Zabroniono tym biskupom się żenić.
Nie ma słowa w Biblii o celibacie,
Znacie się czy się nie znacie?"

Moim zdaniem celibat powinien być zniesiony. Ksiądz, który miałby kochającą żonę i dzieci, lepiej (wg mnie) wypełniałby swoje obowiązki. Byłby bliższy zwykłym ludziom i ich sprawom i nie wypowiadaby się o rzeczach, które są mu całkowicie obce (np o seksie) z pozycji czysto teoretycznej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No na wszystkie ksiadz nie moze idealnie

Dnia 31.05.2006 o 09:04, Dar15 napisał:

odpowiedziec, ale i tak z doswiadczenia wiem ze na wiekszosc problemow w 100% dobrze doradza
co zrobic ;)


I tu sie nie zgadzam. Albo masz małe doświadczenie, albo uważasz, że ksiądż co powie - to jest dobrze ! No cóż, to Twoje zdanie. Ja mam nadal inne.
Abi Dalzim i GeoT - jest nas troje o takich samych, albo podobnych poglądach. Uważam jeszcze, żeby kk nadal miał większość swoich "owieczek" powinien iść do przodu razem z "żywymi"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować