"Gry psują dzieci" - prasa znów atakuje

[Xordis 0]

Tylko jedna gra wywowała u mnie kiedyś agresje a nie było to GTA i nic z tego rodzaju tylko FIFA :-)

[KeyserSoze 27]

> Dzisiaj grałem w LOLa (po raz ostatni przed sesją) zabiłem około 300 creepów. Zamknijcie
> mnie zanim taką masakrę urządzę w moim mieście.

Miałeś 300 cs w jednej grze? Uuu, respect mate :)

[KeyserSoze 27]

Dnia 20.01.2013 o 22:53, Janek_Izdebski napisał:

A czego się spodziewać, jeśli po strzelaninie w Newtown, nawet Obama chce przeznaczyć
pieniądze publiczne na badania o przemocy w grach?

I bardzo dobrze. Jeśli wyniki badań nie będa tendencyjne i wypaczone, to się w końcu dowiemy jak jest i będzie spokój.

Dnia 20.01.2013 o 22:53, Janek_Izdebski napisał:

Najgorsze co może spotkać branżę dopiero przed nami. I nie jest to nie cenzura. Tym zagrożeniem
jest autocenzura wielkich wydawców - tak na modłę ratingów filmowych przyznawanych
przez wszechwładną MPAA na terenie USA... IMHO to jest realne zagrożenie dla rynku
gier.

Eee tam. Jak się wielcy wydawcy AAA zaczną samoograniczać, to się tylko producenci indie ucieszą z takiego prezentu. Przemocy nam nie braknie.

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 21.01.2013 o 08:51, KeyserSoze napisał:

I bardzo dobrze. Jeśli wyniki badań nie będa tendencyjne i wypaczone, to się w
końcu dowiemy jak jest i będzie spokój.

I w takim wypadku będziemy się wszyscy śmiać z tych pseudbadań.

Dnia 21.01.2013 o 08:51, KeyserSoze napisał:

Eee tam. Jak się wielcy wydawcy AAA zaczną samoograniczać, to się tylko producenci indie
ucieszą z takiego prezentu. Przemocy nam nie braknie.

Ja nie byłbym tutaj takim optymistą, jak Ty Sławku. Z prostej przyczyny, na takiej właśnie zasadzie MPAA i cała amerykańska branża filmowa. Polecam obejrzeć poniższy dokument:

http://en.wikipedia.org/wiki/This_Film_Is_Not_Yet_Rated

Pozdrawiam.

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 21.01.2013 o 08:55, Janek_Izdebski napisał:

> I bardzo dobrze. Jeśli wyniki badań nie będa tendencyjne i wypaczone, to się w
> końcu dowiemy jak jest i będzie spokój.
I w takim wypadku będziemy się wszyscy śmiać z tych pseudbadań.

Miało być: "W przeciwnym wypadku będziemy się wszyscy śmiać z tych pseudobadań."
Sorki za błąd. :)

[KeyserSoze 27]

Dnia 21.01.2013 o 08:55, Janek_Izdebski napisał:

Ja nie byłbym tutaj takim optymistą, jak Ty Sławku. Z prostej przyczyny, na takiej właśnie
zasadzie MPAA i cała amerykańska branża filmowa. Polecam obejrzeć poniższy dokument:

http://en.wikipedia.org/wiki/This_Film_Is_Not_Yet_Rated

Oglądałem, dobra rzecz, ale nie jest wcale aż tak beznadziejnie. Natura nie znosi próżni, jak wielkie koncerny będą się cenzurować, to mali będą się próbować przebić brakiem cenzury - patrz Hotline Miami na przykład. Poza tym producenci AAA cenzurują się już od dawna - kiedy ostatnio odstrzeliłeś komuś rękę? Bo ja chyba w Soldier of Fortune 2, z 500 lat temu.

[TobiAlex 0]

> Zgadzam sie że gry "moga ale nie muszą" psuć dzieci
> Jeśli 8-10 latek zagra w GTA lub manhunta to nie wiemy jak odbije to sie na jego psychice
>
>
> Ale jeśli ten sam dzieciak zagra w gry z serii lego,Ratchety,mario to nie widzę zagrożenia
>

Chwilunia. 8-10 latek zagra w GTA czy manhunta? A jakim to prawem? Jak on w to zagra? Skąd weźmie takie gry? A no właśnie - to nie jest wina gier - TO ZAWSZE JEST I ZAWSZE BĘDZIE WINA RODZICÓW. To ode mnie zależy jak wychowam swoje dziecko, ode mnie zależy w jakie gry pozwolę mu grać (i czy w ogóle pozwolę mu grać).

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 21.01.2013 o 09:25, KeyserSoze napisał:

Poza tym producenci AAA cenzurują się już od dawna - kiedy ostatnio odstrzeliłeś
komuś rękę? Bo ja chyba w Soldier of Fortune 2, z 500 lat temu.

E tam, nie pamiętam przyznam szczerze kiedy. Zawsze preferowałem headshoty ze snajperki. :)

A tak na poważnie, to "na dwoje babka wróżyła.". Praktyka może pójść w stronę większej autocenzury - szczególnie jak wladze publiczne poszczególnych państw zaczną się w to mieszać.

Równie dobrze może też pójść w stronę, o której Ty mówisz - różnych i wcale niemałych nisz swobody i wolności przekazu.

[TobiAlex 0]

Zgadza się. Ja sam byłem świadkiem gdy ojciec dziecku w wieku ok. 11 lat kupował Wiedźmina 2.

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 21.01.2013 o 09:34, TobiAlex napisał:

Zgadza się. Ja sam byłem świadkiem gdy ojciec dziecku w wieku ok. 11 lat
kupował Wiedźmina 2.

Jednym z problemów jest także to, że klasyfikacja PEGI nie jest implementowana do krajowego ustawodstwa, w przeciwieństwie do np. UK - tam jest to element lokalnego prawa.

P.S. TobiAlex, przypominam się w sprawie tego maila. Dzięki. :)

[balin4 0]

Sorki że nie na temat, ale czy mógłbym prosićogłosy w konkursie simcity(zdjęcie z moim nickiem)? z góry dziękuje i przepraszam za spam

[Lucki666 0]

Pan Sławek powinien się spotkać z Panią Elżbietą w programie "Tomasz Lis na żywo" i zmiażdzyć ją przed kamerami. Chętnie obejrzę.

[Isildur 4]

Dnia 21.01.2013 o 09:55, balin4 napisał:

Sorki że nie na temat, ale czy mógłbym prosićogłosy w konkursie simcity(zdjęcie z moim
nickiem)? z góry dziękuje i przepraszam za spam

Nie ma za co przepraszać, Ostrzeżenie za spam.

[YaReX 2]

Gram w World of Tanks. O, rety! Będę teraz rozjeżdżać ludzi i miażdżyć zaparkowane samochody koło Zamku Królewskiego moim Tygryskiem ;-)

Autorka artykułu z Kuriera Szczecińskiego nie rozumie zupełnie nic z tego, co napisała. Nie wiem, co takiego bierze, lecz niech bierze tego połowę.

[Xerber 0]

"Kilkulatki najpierw grają w agresywne gry, a potem same zaczynają się bawić w walki bohaterów z ich ulubionych gier."


Jak miałem 5-10 lat moją ulubioną "rozrywką" było tłuczenie się razem z grupką kolegów kijami udając rycerzy ewentualnie strzelanie do siebie jarzębiną z "pukawek" dzieląc się na załogi "Rudy 102" i "Szkopy".

Komputer dostałem w wieku 12 lat i od tamtej pory powoli zmieniałem się w "dzisiejszego" człowieka - zamkniętego w sobie introwertyka, który woli zacisze własnego pokoju ponad udzielanie się na imprezach...

Gry powodują agresję... Tjaaaaa...

[B1SH0P 0]

Well, gry to zuo i zawsze tak będzie, oczywiście gry nigdy nie będą miały zalet, bo przecież taki IEM w Katowicach nic dobrego nie przyniósł, wszyscy zainteresowani esportem uważają, że Polacy potrafią kibicować i stworzyć świetną atmosferę, ale takich rzeczy nikt nigdy nie napisze w prasie, bo to się nie sprzeda..

[DanteDMC 0]

Leże i turlam się ze śmiechu. Co za debile piszą takie artykuły w gazetach :D

hahaha

[Legendarny_ziom 0]

Błąd w tytule artykułu, powinno być "Dzieci psują gry".

[Anonim_ecd01e12338b9d94a1a513fa581ad6b292a862bb1c126c31d561978527500a64 0]

oj przeprasza...
> -_-
>
> Szczecin przeprasza za "Kurier Szczeciński"

[NemoTheEight 1]

> Ja się nie znam na ogrodnictwie, więc się nie wypowiadam. Czemu więc jak ktoś jest erm..
> "dziennikarzem" - bo pewnie nawet nie z wykształcenia - to uważa, że jest nauczony pisać
> o wszystkim i posiada wszelką wiedzę na każdy temat?
>
> A serio, już pomijając kolejny stek bzdur - mnie dalej pasjonuje jak to się wszyscy uwzięli
> na gry, a na "Jack Reacher: Jednym strzałem" w kinie widziałem 9 latków z wielkim popcornem,
> a na książkach które czytam Clive''a Cusslera (skądinąd świetne i polecam) żadnych oznaczeń
> odnośnie wieku nie ma a jest strzelanie, seks i co tylko. No ale wiadomo - idiota tylko
> idiotyzmy może pisać.
Tak samo jest, np. z Mastertonem. Możesz mieć 9 lat i go kupić w sklepie, a w środku przeczytasz jak po mieście lata indiański demon rozrzucając flaki po drutach telefonicznych, a dziwna kobieta tłucze szklanki surpeorgazmami. Albo nawet jak arabski demon wypruwa flaki okaleczonej kobiecie jednocześnie uprawiając z nią seks. I nie, to wcale nie wpłynie na psychikę dziecka. Wcale.