Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Zdalnie sterowany samolot w kolekcjonerskiej edycji Splinter Cell: Blacklist

19 postów w tym temacie

Paweł Pochowski

Edycje kolekcjonerskie wydawane są przy okazji premier większości gier z najwyższej półki. Dodatkowo od kilkunastu miesięcy najgłośniejsze produkcje czasem doczekują się wyjątkowo wypasionych "kolekcjonerek". Splinter Cell: Blacklist będzie jedną z nich

Przeczytaj cały tekst "Zdalnie sterowany samolot w kolekcjonerskiej edycji Splinter Cell: Blacklist " na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale cena w dolarach wcale nie musi być ceną europejską i nie w naszym kraju. U nas jak zwykle po 600 zł :) A ta EK nic w sobie nie ma namacalnego, oprócz samolotu. Reszta dodatków to cyfrowe bajery. Dobre dla prawdziwych fanów i szkoda, że tylko na konsole. Chyba znów wyszło na moje, że Ubik dba tylko o konsolowców. Dobrze, że nie dostali marek od THQ. Nie zasługują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Tak, ale cena w dolarach wcale nie musi być ceną europejską i nie w naszym kraju. U nas
> jak zwykle po 600 zł :) A ta EK nic w sobie nie ma namacalnego, oprócz samolotu. Reszta
> dodatków to cyfrowe bajery. Dobre dla prawdziwych fanów i szkoda, że tylko na konsole.
> Chyba znów wyszło na moje, że Ubik dba tylko o konsolowców. Dobrze, że nie dostali marek
> od THQ. Nie zasługują.
Z namacalnych rzeczy jest jeszcze plakat i ten komiks. ;) Zawartość nieadekwatna do ceny, ale wiadomo, że to akurat samolot podbija stawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.01.2013 o 22:28, Zaix_91 napisał:

Z namacalnych rzeczy jest jeszcze plakat i ten komiks. ;) Zawartość nieadekwatna do ceny,
ale wiadomo, że to akurat samolot podbija stawkę.


Plakat jeszcze ujdzie, bo można go sobie powiesić na ścianie :) Ale komiks ? Raz obejrzysz i rzucisz w kąt :) Zostaje sam samolot + plakat. To za mało a cena będzie bardzo wysoka. Tzn była by :-) Tak, samoloty czy inne drony zabawki zawsze podbijały cenę. Ale zazwyczaj były one do zdobycia taniej w sklepach :) A przynajmniej ich odpowiedniki. Marka podbija cenę i wydawca jak będzie miał zły humor.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak i znowu ci co mają nikłe pojęcie w temacie zaczynają robić wywody nad ceną...
Zdalnie sterowane latające samolociki to nie jest taka tania wbrew pozorom impreza.
Modelarstwo nigdy tanie nie było [w przypadku bardziej skomplikowanych, markowych i porządnych modeli]

Ceny zdalnie sterowanych elektrycznych [ten nie jest spalinowy więc porównuje podobne kategorią] samolotów to próg średnio 600-900zł [zależnie od marki i modelu]

Jak ta EK kosztuje 169 baksów to to daje jakieś +/- na nasze ~592zł w zaokrągleniu [licząc dolara po 3.5zł]

Postawić trzeba jedno zasadnicze pytanie - jakiej marki i jakie parametry ma ten samolot.
Czy jest to coś podobnego do np TIGER MOTH Slow Flyer firmy ELECTRIFLY co daje próg cenowy około 250-300zł, czy tez jest to coś z półki takiej jak np AirAce 360 Edge od Acme i to daje próg cenowy około 450 [bo w to, że ten samolot jest rozdawany za pól darmo a siedzi w takiej kategorii jak np Albatros D.Va 25e od E-Flite raczej nie uwiężę =P]

Tak wiec zamiast z góry stękać, że EK jest przegięta cenowo, trzeba by poczekać na specyfikację tej zabawki.

Gdyby siedziała w ekonomicznej klasie 200-250zł, to to daje 250 za samolocik, 200 za samą grę = 450, brakuje do tych wyliczonych 592zł jeszcze 142zł - w takim wypadku się zgadzam, ze prawie 150zeta za komiks i kartonowe opakowania to jednak nieco zbyt duża cena xD


P.S.
Na moje oko ten samolocik wygląda +/- jak MIGLET EP DF ARF od ELECTRIFLY, co by dawało próg cenowy 300-350zl, w takim wypadku ta EK była by całkiem "uczciwie" wyceniona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z tego co sobie przypominam zdalnie sterowany gadżet był przy okazji konsolowej premiery któregoś kotleta z logo CoD, więc nic nowego. Amerykanie i pewnie nie tylko oni lubią takie piękne wydania ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Z tego co sobie przypominam zdalnie sterowany gadżet był przy okazji konsolowej premiery
> któregoś kotleta z logo CoD, więc nic nowego. Amerykanie i pewnie nie tylko oni lubią
> takie piękne wydania ;)

Może dlatego, że oni płacą tylko 160$ a my połowę swojej pensji :-) Z resztą u nas kosztowało by to dużo więcej niż słynne 160$. Przynależność do unii daję na profity płacenia w droższej walucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najtańsze modele samolotów RTF o rozpiętości 50cm chodzą po 300-400zł więc cena bardzo niska jak za taki zestaw,
Ciekawe z jakiego jest materiału bo nie wygląda to EPO, a przeciętny gracz, który myśli że sterowanie samolotu w grze ma coś wspólnego z lataniem model RC to go rozwali po 5 sekundach lotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Samolot całkiem fajny, a każdy kto choć przez chwilę interesował się zdalnymi modelami wie że nie są tanie.

Inna sprawa że poza tym to nie ma nic ciekawego. Nastała jakaś dziwna moda z tymi kolekcjonerkami. Parę lat wcześniej EK to był przede wszystkim porządnej klasy artbook z twardą okładką, płyta z soundtrackiem, i jakieś wyszukane pudełko (w przypadku gier akcji często metalowe), oraz jakieś pomniejsze gadżety.

Teraz rzucają ci drogi gadżet i koniec. Cała kolekcjonerka.
Minimalizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

U nas pewnie wokoło 699 - 799 PLN. W ostatnim konsolowym CoD był dodany dron ze styropianu ale nawet fajny choć jedynie jako gadget którego ze skrzynki tej edycji lepiej nie wyjmować. Wydania dla kolekcjonerów - do grania to raczej niepotrzebne. Jedni zbierają znaczki, inni procenty a jeszcze inni takie kolekcjonerki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować