Zaloguj się, aby obserwować  
Alamar

Baldur's Gate 2 - Temat ogólny

21790 postów w tym temacie

Rozumiem, że jesteś w podziemiach domu Kisera. Klucz od tajemnych drzwi więzienia służy do otwarcie tych drzwi (obrazek).

20090523230145

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.05.2009 o 23:01, Xanax napisał:

Rozumiem, że jesteś w podziemiach domu Kisera. Klucz od tajemnych drzwi więzienia służy
do otwarcie tych drzwi (obrazek).


Hmm... To w grze musiał być jakiś babol, bo jak tam wszedłem, to drzwi były już otwarte :) Ale dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra dzięki wielkie, ale jeszcze mam pytanie do Ciebie.
grałem z pół roku temu i pamiętam, że słodziłem jej (znaczy wysłuchiwałem nigdy nie mówiłem że pogadamy póżńiej i takie tam) a ona i tak odchodziła. teraz znowu powróciłem do gry i w poradniku piszę że jest to najłatwiejszy romans(trzeba tylko wysłuchiwać i pocieszać) boje się że znowu mi ucieknie. Jakieś porady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... Ciężko tak po prostu stwierdzić z jakiego powodu odchodziła. Jej romans rzeczywiście jest najłatwiejszym, a wynika to z małego stopnia jego komplikacji (między innymi brak dodatkowych questów, brak rozmów, w których ciężko wybrać odpowiednią kwestię). Trochę się to zmienia, jeśli mamy w drużynie Haer''dalisa, który też będzie podrywał Aerie.
Obecność w drużynie innych panien (Jaheira i/lub Viconia) również komplikuje sprawę. W pewnym momencie będziesz musiał wybrać jedną z nich. Może to przy tej okazji wybierałeś złe opcje dialogowe?
Tak czy inaczej rada jest taka, jaką mogliby Ci dać inni: musisz być miły, wyrozumiały, itd., itp. :) Dobrze jest zapisywać stan gry po każdym romansowym dialogu. Łatwo jest wtedy cofnąć się w razie jakichś problemów.
Możesz też zajrzeć na tę stronę: http://www.sorcerers.net/Games/BG2/index_tips.php i odszukać na niej dokument pod tytułem BG2: SoA Romancing Guide by Extremist. Są w nim rozpisane wszystkie dialogi dla wszystkich romansów i możesz zajrzeć do niego, gdy nie jesteś czegoś pewien.
W razie komplikacji mozesz się też zapytać w tym temacie. Na pewno znajdzie się ktoś chętny do pomocy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W dodatku: Tron Bhaala trzeba pokonać rodzeństwo aby uchronić przed zagładą świata. Pokonałem już Yaga Shurę i kolejne rodzeństwo. Powiedzcie mi czego mogę się spodziewać w przyszłych starciach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2009 o 14:35, Levland napisał:

W dodatku: Tron Bhaala trzeba pokonać rodzeństwo aby uchronić przed zagładą świata. Pokonałem
już Yaga Shurę i kolejne rodzeństwo. Powiedzcie mi czego mogę się spodziewać w przyszłych
starciach?


Smoka i mniszka lekarskiego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2009 o 14:52, seraphe napisał:

> W dodatku: Tron Bhaala trzeba pokonać rodzeństwo aby uchronić przed zagładą świata.
Pokonałem
> już Yaga Shurę i kolejne rodzeństwo. Powiedzcie mi czego mogę się spodziewać w
przyszłych
> starciach?

Smoka i mniszka lekarskiego ;)


Czego mógłbym spodziewać się po ''mniszku lekarskim''?? Jest wojownikiem, magiem, kapłanem??
Jaką ma taktyke walki, z tego co wiem to 2 z rodzeństwa ożywiał kamienie, które stały dookoła pomieszczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dojdziesz to się przekonasz. :) Kolejne walki będą trudniejsze pod pewnym względem, chociaż moim zdaniem walka z Sendai (ta, która "ożywiała" kamienne posągi) jest jedną z truniejszych. Osobiście stawiam ją na drugim lub trzecim miejscu w rankingu starć z Dziećmi Bhaala.
Zaś Balthazar jest mnichem. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 24.05.2009 o 15:27, Xanax napisał:

Dojdziesz to się przekonasz. :) Kolejne walki będą trudniejsze pod pewnym względem, chociaż
moim zdaniem walka z Sendai (ta, która "ożywiała" kamienne posągi) jest jedną z truniejszych.
Osobiście stawiam ją na drugim lub trzecim miejscu w rankingu starć z Dziećmi Bhaala.

Zaś Balthazar jest mnichem. ;)

Nie wiedziałem, że Baltazar jest potomkiem Bhaala. Jaką postać radziłbyś stworzyć na początku gry aby dobrze zmierzać się z przeciwnikami??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każda postać, odpowiednio poprowadzona, jest dobra. Każdą klasą można z powodzeniem ukończyć grę. Poza tym, Baldur''s Gate to gra, w której ogromną rolę odgrywa drużyna. Dobrze jest dobrać takich towarzyszy, którzy będą nawzajem się uzupełniać, jeśli chodzi o umiejętności. Tradycyjne ustawienie to: trzech zbrojnych walczących w zwarciu, kapłan, złodziej i mag. Oczywiście nie jest to jakiś tam nienaruszalny schemat, bo równie dobrze można się bawić, mając w drużynie same postacie czarujące (chociaż rozgrywka może być wtedy dużo trudniejsza). Ogólna rada jest taka: graj tak jak Ci się podoba, sprawdzaj różne konfiguracje drużyny, eksperymentuj z klasami. W końcu to cRPG. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fakt, Sendai była nieco oporna na umieranie :D.

Ale zawsze lubiłem odwiedzać jej Enklawę z uwagi na będącego tam Widza i jego teksty :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od Twojego sposobu grania no i zaawansowania ;) ja przeszedłem bg woj/mag/zło, przy modzie ease of use to było to naprawdę bóstwo. dwa sejmitary w dłoń (choć może lepiej katany) w odpowiednim momencie cios w plecy, niewidzialność, kamieniec, albo jakiś potężny cza ofensywnyr i samemu można zrobić naprawdę spory zamęt ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miał ktoś z Was może tak, że przy przeszukiwaniu skrzynek w ToB trafił na przeklęte lodowe strzały, których w ogóle nie da się usunąć z ekwipunku (czar zdjęcie klątwy nic z tym nie robi, a przy wizycie w świątyni nie ma opcji zdjęcia klątwy z przedmiotów w ekwipunku). Szlag mnie trafia, bo mam już na kilku postaciach te strzały :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście, istnieją strzały lodowe, które mają zdjęty atrybut Droppable, co oznacza w praktyce, że nie można ich wyrzucić z ekwipunku. Jednak pierwszy raz spotykam się z sytuacją, by dało się je w ogóle znaleźć w grze. Nie instalowałeś może jakichś modów modyfikujących randomowe skarby jakie można znaleźć w skrzyniach? Inna przyczyna nie przychodzi mi do głowy (oczywiście poza jakimś dziwnym bugiem).
Z wyrzuceniem tych strzał może być problem i chyba nie obędzie się bez ściągnięcia Shadowkeepera - programu umożliwiającego edycję save''ów. Można go ściągnąć stąd: http://www.mud-master.com/shadowkeeper/index.html

@ejkers
Niestety nie znam żadnych polskich opracowań, które byłyby tak dokładne, jak te znajdujące się na podanej przeze mnie stronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 16:40, Xanax napisał:

/.../Nie instalowałeś może jakichś modów modyfikujących randomowe skarby jakie można znaleźć w skrzyniach?


Tylko Easy of Use (chodziło mi głównie o nieograniczone układanie mikstur itp.) i to nie wszystkie składniki.

Dnia 25.05.2009 o 16:40, Xanax napisał:

Z wyrzuceniem tych strzał może być problem i chyba nie obędzie się bez ściągnięcia Shadowkeepera


Chyba jednak się przemęczę do końca, bo wolę nie ryzykować skaszanieniem gry. Jestem już po Yaga-Shurze i Sendai, jutro idę na Abizgaila (czy jak mu tam). Dużo mi jeszcze gry zostało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.05.2009 o 17:00, Abi_Dalzim napisał:


Chyba jednak się przemęczę do końca, bo wolę nie ryzykować skaszanieniem gry. Jestem
już po Yaga-Shurze i Sendai, jutro idę na Abizgaila (czy jak mu tam). Dużo mi jeszcze
gry zostało?

Nie, z 3 godziny góra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A nie możesz po prostu wziąć w dłoń łuku i starać się... wystrzelić te strzały po wsadzeniu do kołczanu? Strzelaj nawet i w swoich towarzyszy, potem uleczysz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.05.2009 o 18:56, Tuldor1 napisał:

A nie możesz po prostu wziąć w dłoń łuku i starać się... wystrzelić te strzały po wsadzeniu
do kołczanu? Strzelaj nawet i w swoich towarzyszy, potem uleczysz...


Ale tu chyba chodzi o to, że one się "przylepiły" do jednego slotu :)
Zaiste ciekawy to przypadek, może to na zasadziel nie liż lodu po się język przylepi xD?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować