Metal Gear Rising: Revengeance - recenzja

[Gram.pl 3]

Chowaniec

Metal Gear Rising: Revengeance mocno różni się od serii Metal Gear Solid, z której się wywodzi. Ale czy "inne" musi w tym przypadku oznaczać "gorsze"? Parę godzin zabawy dało mi odpowiedź na to pytanie.

Przeczytaj cały tekst "Metal Gear Rising: Revengeance - recenzja" na gram.pl

[TobiAlex 0]

Dla mnie minusy na siłę, bo zagmatwana fabuła czy poziom absurdalności to nieodzowne części każdego Metal Gear. To taki styl przedstawiania wizji autora gry i tyle.
No i tak jak kiedyś napisałem - jest to najlepszy slasher i od dnia premiery mamy nowego króla :)

[Fimbulvinter 1]

Strasznie krótkie to jest skoro tylko 5 godzin z hakiem. Raczej w najbliższej przyszłości nie wydam na to kasy.

[TobiAlex 0]

> Strasznie krótkie to jest skoro tylko 5 godzin z hakiem. Raczej w najbliższej przyszłości
> nie wydam na to kasy.

Wiesz, jak ktoś grał, żeby tylko przejść to już jego sprawa. Ja mam ponad 4h a jestem na początku gry. W tej grze robi się to, co najfajniejsze - ciacha się wszystko jak tylko można. Do tego powtarzanie misji. No i do tego jeszcze VM. No i to, co napisał autor:

Błysnęło, huknęło, skończone dzieło! chciałoby się zacytować klasyka Janusza Christę. Nieco ponad 5 godzin - tyle zajmuje jednorazowe przejście MGRR. Zazwyczaj skarżę się, jeśli gra jest krótsza niż 8-10 godzin, ale w przypadku tej niekoniecznie jest to wada. Revengeance to typowy przedstawiciel japońskiej szkoły tworzenia gier, a takie przechodzi się nie jeden raz, a kilka lub kilkanaście, trenując skilla, wykręcając coraz lepsze wyniki i poprawiając swoje oceny. Podobnie wyglądało to w poprzednich grach tego studia.

[chudy12345 0]

gram.pl
jak dajecie tu akurat 8 to niby fajna gra jak inną grę ocenicie na 7,5 to nagle słaba gra albo nie na tyle dobra żeby kupować poproszę o jednolitą skalę

[Martius0 0]

Myślę, żę warto wspomnieć jak działa licznik czasu. Bierzę po uwagę tylko udane najszybsze przejście poziomu i ignoruje powtórki i cutscenki, więc nie poda ile dokładnie czasu się spędziło przy grze.

[Gar 0]

Osobiście o wiele bardziej przypadł mi do gustu nowy DMC, jakoś system walki w MGR nie przypadł pod moje paluszki :)

[TobiAlex 0]

> Osobiście o wiele bardziej przypadł mi do gustu nowy DMC, jakoś system walki w MGR nie
> przypadł pod moje paluszki :)

Jest prostszy, ale zarazem bardziej efektowny :D A jak już się opanuje parowanie to cud, miód, orzeszki - tak można podsumować to, co dzieje się na ekranie.

I taka dość istotna uwaga dla tych, co grali tylko w demo. Demo ma ok. roku i tak naprawdę nie odzwierciedla stanu gry (ulepszenia w mechanice walki itp.).

[Muradin 27]

Czyli w sumie można powiedzieć, że gra jest oceniona w miarę tak jak być powinna. Idealna nie jest, ale też zła nie jest. Dobrze skrojony, kolejny tytuł nad którym pieczę sprawował Kojima-san. Chyba lepszej rekomendacji niż to nazwisko nie ma... Myślę że dwójka już będzie mogła spokojnie na dziewiątkę czy nawet dziewiątkę z plusem startować. A teraz ciekawe czy naprawdę Revengeance wyjdzie na PC. Wszędzie jest to wspominane przy tytule, gdzie piszą PS3/X360/PC więc chyba będzie można sobie poszatkować co nieco na blaszakach... :D

[Chowaniec 0]

Dnia 01.03.2013 o 16:42, Martius0 napisał:

Myślę, żę warto wspomnieć jak działa licznik czasu. Bierzę po uwagę tylko udane najszybsze
przejście poziomu i ignoruje powtórki i cutscenki, więc nie poda ile dokładnie czasu
się spędziło przy grze.

Po zakończeniu gry staty pokazywały mi 5:18, ale save już 5:38 (pewnie doliczył powtórki). Scenki cieżko policzyć, ale podobno trwają nie dłużej niż 45 minut (łącznie). Czyli w sumie 6 godzin zabawy na "normalu" przy jednorazowym przejściu.

[TobiAlex 0]

> Wszędzie jest to wspominane przy tytule,
> gdzie piszą PS3/X360/PC więc chyba będzie można sobie poszatkować co nieco na blaszakach...
> :D

Prawdopodobnie są to stare / nieaktualne wpisy, bo gdy Kojima zajmował się grą, to tak, było coś tam wspominane o wersji PC, ale jak grę przekazał Platinium, ta generalnie wycofała się z wersji PC.

[Muradin 27]

No nie wiem, bo te informacje są podawane nawet w nowych filmikach od IGNu... tak więc nie wiem czy to prawdziwe czy nieprawdziwe informacje. Raczej skłaniałbym się ku temu, że jednak na PC nie wyjdzie, ale też byłbym miło zaskoczony jakby się pojawiło. I tak zapewne na konsoli bym zagrał.

[Sipso 0]

Mi na normalu zajęło 6.5h (bez powtórek), a 8h z powtórkami. Tak lamiłem na początku, potem ogarnąłem. Harda przeszedłem szybciej, bo z pamięci i z upgrade''ami. Teraz robię Very Hard i... jest w pizdu ciężko. Raz, że większe obrażenia, dwa, że wrogowie mają większy wachlarz ciosów, uników i zrobili się bardziej ochoczy jeżeli chodzi o atakowanie mnie to jeszcze układ przeciwników na poziomach się zmienił. Pierwsza walka w całej grze to 3 gości potem znów trzech gości. Teraz to trzech gości plus mech, i trzech gości z rakietnicami i dwa psy mechy. A boss w pierszej misji ściąga na dwa strzały (ale i tak trudno jest oberwać). Ogólnie giera ma tę moc, to pier!@#$ięcie. Gdy ustawi sie pięciu gości, zrobi im wślizg i od dołu porozcina i wszystkim uda się zabrać "organ" to... czuć power.

[Nitro2050 0]

No szkoda i bardzo krótka gra :/

[Namaru 0]

Dnia 01.03.2013 o 16:02, TobiAlex napisał:

Dla mnie minusy na siłę, bo zagmatwana fabuła czy poziom absurdalności to nieodzowne
części każdego Metal Gear. To taki styl przedstawiania wizji autora gry i tyle.

Dokładnie. Bez zagmatwanej fabuły i absurdu to nie byłby MGS. Kropka. Tak więc można powiedzieć, że autor ma na myśli, że minusem jest, że ta gra jest w uniwersum MGSa osadzona ;)

Dnia 01.03.2013 o 16:02, TobiAlex napisał:

No i tak jak kiedyś napisałem - jest to najlepszy slasher i od dnia premiery mamy nowego
króla :)

Nie sądze, że przebije ZoE2 (przynajmniej dla mnie), ale mam zamiar kupić jak będzie w cenie 20-30 €.

[Lukas_172 0]

Nowe DMC miażdży to badziewie

[TobiAlex 0]

> Nowe DMC miażdży to badziewie

Nowe DMC do pięt nie dorasta MGR. A sądząc po tonie Twojej wypowiedzi, to nawet MGR nie grałeś. Nie ogarnąłbyś tego.

[Henrar 2]

Dnia 02.03.2013 o 18:01, Lucas162 napisał:

Nowe DMC miażdży to badziewie

Jakieś argumenty?

[TobiAlex 0]

> > Nowe DMC miażdży to badziewie
> Jakieś argumenty?

Przestań, wypowiedź jakiegoś dzieciaka, który skończył 18 lat i próbuje zabłysnąć.

[Terem 0]

Czy przecięte elementy dalej znikają tak jak w demie? Straszne moim zdaniem niedopatrzenie (żeby nie powiedzieć "błąd"), że nawet po ucięciu kilkucentymetrowego narożnika, znika nam połowa konstrukcji.