Zaloguj się, aby obserwować  
LFG-Foley

Bleach - Temat ogólny

6149 postów w tym temacie

Dnia 17.05.2009 o 18:32, Rick napisał:

O nie, nawet nie próbujcie mi Soifon zabić! ;) Już wolę, żeby zginął Hitsugaya niż świetna
laska Soifon. ;)

Nie jest zła... Ale czegoś jej brakuje ;)

Dnia 17.05.2009 o 18:32, Rick napisał:

A jeśli chodzi o posadę kapitana Soifon, to nie było przypadkiem powiedziane, że kapitanem
tego oddziału zostaje członkini Królewskiego rodu, z którego pochodzi Yoruichi? A z
racji, że ją wyrzucili/zrezygnowała kapitanem została Soifon, jej uczennica.

Nie. Było powiedziane, że ostatnie kilka kadencji, to byli członkowie rodu Shihouin, ale to nie znaczy, że członek tego rodu musi być kapitanem. A w ogóle to Soifon była takim samym shinigami jak inni z #2, z tą różnicą, że była bardziej lubiana przez kapitana i bardziej utalentowana. Nie została adoptowana przez rodzinę. Wydaje mi się, że musi mieć bankai, nie mogła uzyskać poparcia tylu kapitanów, skoro w tym czasie znikło 6 (chyba dobrze policzyłem?) z nich.

Dnia 17.05.2009 o 18:32, Rick napisał:

Coś mi się na jakąś mega-super-potężną walkę Vaizardów nie zanosi. Została trójka Espady
i trzech byłych kapitanów. Przeciw nim stoi połowa SS i Vaizardzi, a wg. podejrzeń dodatkowo
Isshin i Ryuuken. Oczywiście nie liczę tych, którzy utknęli w Hueco Mundo i nie mogą
tam zostać. Coś mi się zdaje, że będzie "wycofanie i zebranie sił" przez Aizena.

Vizardzi nie muszą stać po stronie SS... Aizen był zbyt pewny siebie przed walką, na pewno ma jakiegoś asa w rękawie. Nie będzie wycofania, gdyby nie wierzył w powodzenie misji, zabrałby ze sobą wszystkich Espada (no może jednego by zostawił).

Dnia 17.05.2009 o 18:32, Rick napisał:

Piekło w Bleachu już się chyba pojawiło, a raczej brama do niego prowadząca. Zauważyliście,
że ramię Chada wygląda tak samo jak bleachowska brama piekieł? ;]

Niby tak, ale Chad podkreśla, że w HM czuje się piekielnie mocny, tu zyskał lewą i ulepszenie prawej ręki, czyli jego moc pochodzi od Hollowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 00:37, Czaroxxx napisał:

A jak myślicie to prawda, że Jammy jest najsilniejszym Espadą? Czy tylko ściemniał...


Głupio by było, jeżeli jakiś głupi osiłek okazałby się najsilniejszy... Mam nadzieję że jeszcze coś wykombinują. A Jammy niech tam zdycha :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jest najsilniejszy ale większość z espady jest poteżniejsza dzięki szybkości,Barragan,Stark czy Halibel. On dostał 0 za siłe ale za szybkość mogliby mu dać 100. Tak chyba właśnie jest określane bycie numer "0".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.05.2009 o 11:36, Infes napisał:

Może jest najsilniejszy ale większość z espady jest poteżniejsza dzięki szybkości,Barragan,Stark
czy Halibel. On dostał 0 za siłe ale za szybkość mogliby mu dać 100. Tak chyba właśnie
jest określane bycie numer "0".


To byłby bezsens. 0 czyli siła w sensie, że jest najpotężniejszy z nich wszystkich bo jakby poza tym miałbyc setny w czym innym to nie byłby espadą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 18.05.2009 o 11:42, Czaroxxx napisał:

To byłby bezsens. 0 czyli siła w sensie, że jest najpotężniejszy z nich wszystkich bo
jakby poza tym miałbyc setny w czym innym to nie byłby espadą.

Wcale nie. Skoro jest najsilniejszy to także najpotężniejszy. Nawet jeśli jest mega-powolny nadrabia to siłą. To wystarczy. Espada jest numerowana wedle potęgi, a na nią przekładają się rożne czynniki. Yammy jak widać przewyższa wszystkich siłą na tyle, że inne wartości się nie liczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak jest najpotężniejszy. Wiec jego 0 ma znaczenie. Mam nadzieję, że pokaże coś fajnego. I Ichigo mógł zostać hollow''em fajnie wyglądał a do tego Ulquirre ubił bez mrugnięcia okiem. Lubię takich bohaterów którzy jak mają wroga, zabijają go beznamiętnie. A najciekawsze jest to, że w ogóle nie przypominał swojego mrocznego ego tak jak w sytuacji gdy uczył się go opanować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

SPOILER #358

Spoiler

Wystarczy tyle, bo nic ciekawego nie ma: Soifon gdzieś na chwilę ucieka i każe Oomaedzie przytrzymać Barragana (rotfl, śmiech na sali i w ogóle), Hitsugaya pokazuje prawdziwą moc bankai i nową technikę (ostateczną?) "Hyouten Hyakkasou". Opisuje ją, że niby wszystkie rzeczy poniżej nieba są pod jego kontrolą... Pewnie od tego tytuł chaptera - King of the Clouds. OMG, że niby Hitsu dostawał od wszystkich po drodze tak dla zgrywu, a teraz pokazuje co umie? Nie mogę... Mam nadzieję, że poziom nie spadnie, bo ten od kilku odcinków jest bardzo wysoki. A na okładce Halibel~chan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Wiesz skoro Itsygo dostał power-upa to i Hitsugaya musi go dostać. Oomaeda,hmmm...Nie mówice że BanKai ukrywa znowu albo coś w tym stylu. Pewno zacznie mu gadać o ciastkach i tyle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Ooameda... najgorszy porucznik jakiego w życiu widziałem. Jakąś tam moc ma, ale mogła by sobie wziąć, bo ja wiem, kogoś bardziej zwinnego. A ja dalej nie chcę, żeby Halibel zginęła...łeee...:( No chyba, że pojawi się jakiś nowy kapitan w SS z podobnymi gabarytami. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widze tutaj pierwotny instynkt facetów(bez urazy) ;] czyli: niski chłopiec, białe włosy, być może jeden z słabszych kapitanów kontra kobieta która ma duże "argumenty".... wynik walki przesądzony ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To nie chodzi wcale o Halibel. Hitsugaya ma zginąć. Nieważne kto go zabije. W związku z tym, że walczy z Halibel najlepsza możliwość to śmierć z jej ręki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spoiler

Jeśli Hitsugaya pokona Halibiel to coś będzie nie tak , bardzo nie tak. Wychodziło by wtedy na to że biały kreowany na jednego z najsłabszych kapitanów od początku serii, niemogący poradzić sobie z 6 espadą, nagle jest silniejszy od Ichiga z maską, coś tu nie gra czy mi się wydaje?? Ja liczę na to że po tym jego mega ataku Halibiel powie coś w stylu " do tej pory używałam 10% mojej mocy teraz pokaże Ci jej trochę więcej ", i hitsu zostanie zmieciony samym jej reiatsu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Histugaya przeżyje,jeśli przeżył przed resem,żyje ciągle po ressie Halibel,to jeśli jego atak jeszcze nie został ujawniony a dopiero teraz się on pokaże to na pewno jest to potężne cios co ożnacza że dni Halibel są policzone. Histu przeżyje,yee :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.05.2009 o 22:57, Infes napisał:

Histugaya przeżyje,jeśli przeżył przed resem,żyje ciągle po ressie Halibel,to jeśli jego
atak jeszcze nie został ujawniony a dopiero teraz się on pokaże to na pewno jest to potężne
cios co ożnacza że dni Halibel są policzone. Histu przeżyje,yee :]


Siły dobra górą! ;] a swoją drogą jest już 358 gdzieś na necie czy tylko spoiler słowny co w nim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Te link to na GG albo czymś innym bo tutaj jest zabronione podawanie linków z tego co mi się wydaje tego typu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować