Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Bioshock Infinite - recenzja

159 postów w tym temacie

Dnia 27.03.2013 o 14:35, vegost napisał:

Ale ja niczego nie tracę ? Nie rozumiesz tego ? Mi BioShock nigdy nie pasował
i nie jest dla mnie dobrym tytułem. Jeśli tobie pasuje i masz z gry frajdę to super. Mi nie
odpowiada ta gra.

Masz prawo do wlasnego zdania i do własnego gustu. Ja mam prawo się z Toba nie zgadzać. tym bardziej, że nie krytykujesz tylko jakiegoś tytułu, ale krytykujesz ogólny model rozgrywki - wspomnianą liniowość. A ona skutecznie sprawdza się w przypadku wielu tytułów. Koniec, kropka. :)

Dnia 27.03.2013 o 14:35, vegost napisał:

Uszanuj decyzję innych ludzi, bo wydaje się, że jesteś osobą, która na siłę chce
przekonać innych do swoich racji. To bezsensu. Mógłbym po prostu podejść do BioShock
jak do zwykłego shootera na 14 godzin. I tyle. Tyle dla mnie znaczy.

Szanuję Twój gust i Twoje zdanie. Wyraziłem tylko opinię, co mi się w Twoim podejściu nie podoba. To wszystko. :)

Rozumiem zatem, że nie grasz w ogóle w "zwykłe shootery na 14 godzin", tak? Nie mówię o serii "Bioshock", ale ogólnie. Nie grasz, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:42, vegost napisał:

> skoro założenia gry Ci nie pasują to po co o niej dyskutujesz?.
Nie miałem zamiaru o niej dyskutować. Napisałem tylko o czasie gry i o niczym więcej.
To inni użytkownicy zaczęli tą rozmowę :)


Nie, Twój pierwszy post można odebrać tak, że gra by Cię interesowała, gdyby była dłuższa

oprawa graficzna w " Dishonored " nie należy do najpiękniejszych, więc gracze nie mogą dyskutować i kierować się tylko nią, a artystyczna wizja świata też nie może być głównym powodem do zakupu gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:43, Janek_Izdebski napisał:

Szanuję Twój gust i Twoje zdanie. Wyraziłem tylko opinię, co mi się w Twoim podejściu
nie podoba. To wszystko. :)

Świetnie ! To krok w dobrym kierunku.

Dnia 27.03.2013 o 14:43, Janek_Izdebski napisał:

Rozumiem zatem, że nie grasz w ogóle w "zwykłe shootery na 14 godzin", tak? Nie
mówię o serii "Bioshock", ale ogólnie. Nie grasz, prawda?


Ostatnio nie gram w takie shootery, bo takowych nie ma. Są tylko na 6 godzin typu CoD. A inne typu Rage już przeszedłem i gra nie była na 14 godzin. Był też jakiś czas temu Singularity ? Więcej w nic podobnego nie grałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:53, vegost napisał:

Świetnie ! To krok w dobrym kierunku.

A było kiedyś inaczej? Nie przypominam sobie. :)

Dnia 27.03.2013 o 14:53, vegost napisał:

Ostatnio nie gram w takie shootery, bo takowych nie ma. Są tylko na 6 godzin typu CoD.
A inne typu Rage już przeszedłem i gra nie była na 14 godzin. Był też jakiś czas temu
Singularity ? Więcej w nic podobnego nie grałem.

A "Dishonored"? Mozna go przejść nawet powyżej 15 godzin...

Mimo wszystko, sporo ciekawych tytułów omijasz. Szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:47, lis_23 napisał:

Nie, Twój pierwszy post można odebrać tak, że gra by Cię interesowała, gdyby była dłuższa.

Zgadza się. Mogła by, ale nie zainteresuje. W końcu grałem w pierwszego BioShocka. Nie zakładam, że każda kolejna część BioShocka jest taka sama. Bo jak pisałem wcześniej, próbowałem grać w dwójeczkę.

Dnia 27.03.2013 o 14:47, lis_23 napisał:

oprawa graficzna w " Dishonored " nie należy do najpiękniejszych, więc gracze nie mogą
dyskutować i kierować się tylko nią, a artystyczna wizja świata też nie może być głównym
powodem do zakupu gry.

W BioShock Inifinite też nie jest najpiękniejsza. Ale chodzi o klimacik, jaki budowała oprawa artystyczna w Dishonored. Jak widać, dla niektórych to właśnie przekonuje do zakupu. Ktoś nie patrzy, czy będzie grał 50 godzin czy tylko 14. Kupi, bo się mu spodobała pod jakimś względem. Może to być poprzez grafikę (Crysis) lub przez klimat Dishonored. Mnie do zakupu nowego Deus Exa przekonała oprawa artystyczny i ten cyberpunk. Inaczej bym tego nie kupił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.03.2013 o 14:57, vegost napisał:

W BioShock Inifinite też nie jest najpiękniejsza. Ale chodzi o klimacik, jaki budowała
oprawa artystyczna w Dishonored. Jak widać, dla niektórych to właśnie przekonuje do zakupu.
Ktoś nie patrzy, czy będzie grał 50 godzin czy tylko 14. Kupi, bo się mu spodobała pod
jakimś względem. Może to być poprzez grafikę (Crysis) lub przez klimat Dishonored. Mnie
do zakupu nowego Deus Exa przekonała oprawa artystyczny i ten cyberpunk. Inaczej bym
tego nie kupił.


To ja już nie wiem, co Cię w grach interesuje, skoro nie interesuje Cię fabuła / Bioshock Deus Ex /, gameplay, oprawa artystyczna - tylko długi czas gry?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 14:56, Janek_Izdebski napisał:

A "Dishonored"? Mozna go przejść nawet powyżej 15 godzin...

Mimo wszystko, sporo ciekawych tytułów omijasz. Szkoda...

Możliwe. Niektórzy nie rozumieją, dlaczego gra, która zajmuję 40 minut ma tylu zwolenników i można w nią grać miesiącami :) Mówię o "The Binding of Isaac". Ale zainteresowała mnie swoim oryginalnym pomysłem na siebie. Co prawda, było trochę zaczerpnięte poprzez "Legend of Zelda", ale zostało to ładnie opakowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 15:02, lis_23 napisał:

To ja już nie wiem, co Cię w grach interesuje, skoro nie interesuje Cię fabuła / Bioshock
Deus Ex /, gameplay, oprawa artystyczna - tylko długi czas gry?


Wszystko co wymieniłeś mnie interesuję o ile jest to ciekawie zrobione. Fabuła przemyślana nie ubita i zrobiona na kolanie. Tego, czego jeszcze nie widziałem. Co mogła by mnie zaskoczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 15:02, vegost napisał:

Możliwe. Niektórzy nie rozumieją, dlaczego gra, która zajmuję 40 minut ma tylu
zwolenników i można w nią grać miesiącami :) Mówię o "The Binding of Isaac". Ale zainteresowała
mnie swoim oryginalnym pomysłem na siebie. Co prawda, było trochę zaczerpnięte poprzez "Legend
of Zelda", ale zostało to ładnie opakowane.

Nie kwestionuję Twoich gustów, może sam kiedyś zagram w "The Binding of Isaac." Napisałem z czym się nie zgadzam. :)

EOT

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.03.2013 o 15:05, Janek_Izdebski napisał:

Nie kwestionuję Twoich gustów, może sam kiedyś zagram w "The Binding of Isaac." Napisałem
z czym się nie zgadzam. :)


Dzięki za zrozumienie i przyjmuję twoje uwagi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w zaawansowanej części gry...ala nadal nie widze zaawansowaneg AI Elizabeth..pozatym iz super sprytnie teleportuje sie za nasze plecy i znajduje w powietrzu amunicje i SALTy....scena na plazy miala wg.Levina zawierac duzo smakow i zabaw z AI Elizabeth tymczasem podchodzac do kazdego przedmiotu AI nie zalapalo skryptu i nic ciekawego nie bylo.....SERIO??? CZYM SIE PODNIECACIE?? RECENZJAMI? Ta gra to zwykly shooter z niejasna fabula....oraz linowym przejsciem....no moze od czasu do czasu poboczne zadanie typu cofnij sie pare drzwi dalej i znajdz cos. GRAFIKA jest PIEKNA!!!1 NAPRAWDE....wrogowie rowniez ciekawie walcza jednak o co tyle HYPE''u?? PS.: GRAM.PL dostalem porysowany do bolu steelbook oraz kod do Bioshock KTORY JUZ KTOS WYKORZYSTAL......prosze o odpowiedz (na dniach zglosze do serwisu - ktory macie super na tle konkurencji).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko tak przechodzę, ale chciałem powiedzieć: Chwała wam za usunięcie tej wkurzającej belki "przeczytaj recenzję na gram.pl"! Nie wiem kiedy to wprowadziliście, bo rzadko tu można znaleźć recenzje, ale wcześniej po wejściu w text newsa kiedy widziało się kolejny odnośnik, to ochota odchodzila żeby czytać dalej. Teraz jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 20:35, szyslay napisał:

Jestem w zaawansowanej części gry...ala nadal nie widze zaawansowaneg AI Elizabeth...

Nie trzeba jej niańczyć, nie pcha się nam pod lufę, nie blokuje drogi, a dodatkowo w trakcie walki zaopatruje nas w przydatne przedmioty czyli jest dokładnym przeciwieństwem 99% kompanów występujących w grach. Dodatkowo diabeł tkwi w szczegółach, polecam popatrzeć jak Elizabeth po wejściu do brudnej toalety zatyka nos z obrzydzeniem, kaszle, gdy przechodzimy obok palącej osoby, przycupnie sobie na krześle lub oprze się o ścianę, gdy zbyt długo czasu spędzamy na zbieraniu lootu. Przykłady można mnożyć.

>Ta gra to zwykly shooter...
Tak z ciekawości. Jaki shooter jest według ciebie niezwykły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2013 o 21:00, mati285 napisał:

> Jestem w zaawansowanej części gry...ala nadal nie widze zaawansowaneg AI Elizabeth...
Nie trzeba jej niańczyć, nie pcha się nam pod lufę, nie blokuje drogi, a dodatkowo w
trakcie walki zaopatruje nas w przydatne przedmioty czyli jest dokładnym przeciwieństwem
99% kompanów występujących w grach. Dodatkowo diabeł tkwi w szczegółach, polecam popatrzeć
jak Elizabeth po wejściu do brudnej toalety zatyka nos z obrzydzeniem, kaszle, gdy przechodzimy
obok palącej osoby, przycupnie sobie na krześle lub oprze się o ścianę, gdy zbyt długo
czasu spędzamy na zbieraniu lootu. Przykłady można mnożyć.

Dnia 29.03.2013 o 21:00, mati285 napisał:

>Ta gra to zwykly shooter...
Tak z ciekawości. Jaki shooter jest według ciebie niezwykły?


Masz racje TE SZCZEGOLY SA SUPER i zauzwazyem je....byc moze sam zbyt wiele oczekiwalem.

NIEZWYKLY SHOOTER hmm masz racje zagalopowalem sie.... moze brakuje mi takich gier jak System Shock 2 ale od razu zostane wyzwany ze tam bylo wiecej elementow RPG...na pewno Elizabeth czyni te gre INNYM SHOOTEREM CIEKAWSZYM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gra z każdej strony prezentuje się świetnie i każdy jej element należy naprawdę do najlepszych.
Kiedy ukończę drugą część Bioshock''a, to wtedy będę musiał pomyśleć o nowej części, która naprawdę mnie zaciekawiła.
Dobra i ciekawa recenzja :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Polskie napisy są normalnie wymienione w sklepie Steam. Nawet w sklepie gram.pl jest napisane o polskiej i angielskiej wersji do wyboru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Skoro w minusach jest brak polskiej wersji językowej (i tak dla mnie to minus na siłę)
> to w plusach powinien być Season Pass za darmo do wszystkich wersji gry (PC i konsole).
Zgadzam się, mam jednak pytanie do komentujących. Grę w wersji pudełkowej kupiłem i przeszedłem. Jednak nie wiem co było zawartością tego season passa. Na steamie mam napisane, że owe DLC jest zainstalowane. Co konkretnie (przykłady) dodał ten dodatek? Nie chodzi mi tu o skórki do broni bo takie rzeczy mnie nie interesują, pytam o to co faktycznie przedłuża rozgrywkę. W trailerze do gry była scena, w której elizabeth stara się przywrócić do zdrowia chorego/martwego konia przez otwarcie wyrwy. W rozgrywce tej sceny nie miałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2013 o 23:09, faceless078 napisał:

Co konkretnie (przykłady) dodał ten dodatek?


Season Pass to darmowe - trzy - DLC które dopiero zostaną wydane, skoro gra nie posiada trybu wieloosobowego logicznym będzie założenie, że doczekamy się fabularnych dodatków. Jakich i kiedy, nikt poza twórcami pewnie jeszcze nie wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować