GTA V na PC? Stanowisko Rockstara bez zmian

[Harunia 0]

Dnia 02.05.2013 o 15:15, Madoc napisał:

Straszne bzdury. Jeśli uważasz, że różnice pomiędzy poszczególnymi częściami GTA są porównywalne
do CoDa, to znaczy że nie grałeś w którąś z tych serii.

No ta, bo dodali jakis bilard czy kregle, komorke glownemu bohaterowi i powiekszyli powierzchnie miasta, alez rewolucja, nigga please.

[Madoc 0]

Dnia 02.05.2013 o 15:23, Harunia napisał:

No ta, bo dodali jakis bilard czy kregle, komorke glownemu bohaterowi i powiekszyli powierzchnie
miasta, alez rewolucja, nigga please.

I to są jedyne zmiany, które zauważyłeś grając w te gry?

W VC pojawiają się helikoptery i motocykle, cała masa nowych zadań pobocznych, bohater nareszcie się odzywa i można mu zmieniać strój, można kupować mieszkania, inwestować w biznesy, które odblokowują nowe misje, do tego sporo nowej broni i zupełnie nowe miasto. A ty z tego zauważyłeś powiększenie powierzchni miasta.

O SA i IV nie wspominam, bo gdybyś zagrał to byś bez problemu zauważył zmiany.

[TAPOUT 0]

Polska "inteligencja" nie łapie że gry na konsole wszędzie kosztują tyle samo i na zachodzie (zarobki + ) jest tanio a w Polandii (zarobki - ) drogo. Jedynie PC''towych graczy z trzeciego świata doceniono i są one u nas tanie ze względu na piractwo i to że 90% rynku to PC. GTA IV sprzedał się na PC w kilku mln. egzemplarzy więc GTA V stawiam że wyjdzie jakieś pół roku po wersji konsolowej.

[Dared00 2]

Dnia 02.05.2013 o 16:07, TAPOUT napisał:

GTA IV sprzedał się na PC w kilku mln. egzemplarzy więc GTA V stawiam że wyjdzie
jakieś pół roku po wersji konsolowej.

Jakieś źródło? Bo z tego, co ja znajduję, to widzę tylko, że w tygodniu premiery, GTA IV na PC ledwo wszedło do dziesiątki najlepiej sprzedających się gier, a później zupełnie z niej wypadło.

[Lethal_Doze 0]

Jestem pewien, że Rockstar zatrudni jakiś stażystów i zrobią ten port na PC, a że będzie działał jak IV to co za problem

Nie dawno było w internecie zestawienie przychodów największych wydawców Activision+Ubisoft+EA+2K i z tego co pamiętam ok 70% ich przychodów jest z samych PS3+360 i około 10% z PC, tak więc nie dziwcie się że PC jest na końcu przeważnie.

i jeszcze PC nie ma LC:Stories i VC:Stories więc GTA NIE ZAWSZE było na PC, a to nie są popierdółki tylko świetne gry, które rewelacyjnie się sprzedały na PSP

[Kreeg 0]

Dnia 02.05.2013 o 08:45, Deturis napisał:

Z całym szacunkiem do graczy PC, którym zresztą sam jestem ale 170 000 głosów na grę

Z całym szacunkiem, ale wydaje mi się jednak, że większość ludzi ma te internetowe petycje w głębokim poważaniu. Jeśli GTA V wyjdzie kiedyś na PC, to oczywiście, że bardzo chętnie w nie zagram, ale nie mam zamiaru bawić się w podpisywanie jakichś petycji, które i tak nic nie dają. Wątpię, by R* nie zdawał sobie sprawy z zainteresowania pecetową wersją.

[hiperanty 0]

Mnie ta wiadomość nie smuci, ponieważ wkurzają mnie gry, która nie wyczerpuje osiągów współczesnych komputerów, bo tak naprawdę są stworzone z myślą o anachronicznych już platformach konsolowych. To nawet lepiej że nie będę musiał oglądać na ekranie monitora tandetnej grafiki z gry konsolowej na siłę przekonwertowanej tak, by odpaliła się na PC. Cieszę się, że nie będę znowu musiał męczyć się z grą, która nie pozwala na swobodny zapis w dowolnym momencie, a jedynie w określonych fragmentach, w dodatku nadpisując poprzedni stan, uniemożliwiając mi np. kilkukrotną zabawę podczas ulubionych fragmentów.

Naprawdę smutne jest natomiast to, że konsole tak uporczywie hamują postęp branży gier. Gdyby nie one, być może mielibyśmy już pełny fotorealizm, a tymczasem te urządzenia pozbawione są nawet antyaliasingu. Nawet PS4 i Xbox 720 są przestarzałe już teraz, a co dopiero w dniu premiery czy w rok po ich wejściu na rynek. Dzisiaj technologia pędzi tak bardzo, tempo rozwoju jest na tyle znaczące, że gadżety tworzone z myślą o 4 czy 5 latach użytkowania już po 2 latach są przeżytkiem. Przeżytkiem diabelnie drogim, do którego oprogramowanie ma sztucznie wywindowane ceny, choć podobnie jak na inne platformy dostarczane jest przecież na tanim jak barszcz nośniku optycznym.

[Darkstar181 0]

Dnia 02.05.2013 o 15:57, Madoc napisał:

> No ta, bo dodali jakis bilard czy kregle, komorke glownemu bohaterowi i powiekszyli
powierzchnie
> miasta, alez rewolucja, nigga please.
I to są jedyne zmiany, które zauważyłeś grając w te gry?

W VC pojawiają się helikoptery i motocykle, cała masa nowych zadań pobocznych, bohater
nareszcie się odzywa i można mu zmieniać strój, można kupować mieszkania, inwestować
w biznesy, które odblokowują nowe misje, do tego sporo nowej broni i zupełnie nowe miasto.
A ty z tego zauważyłeś powiększenie powierzchni miasta.

Dnia 02.05.2013 o 15:57, Madoc napisał:

O SA i IV nie wspominam, bo gdybyś zagrał to byś bez problemu zauważył zmiany.

Najzabawniejsze jest to że GTA IV pozbawiono gracza tych wszytkich możliwości... dla mnie ta gra to regres w stosunku do po poprzedniczek. Nie ma kupowania hałup, inwestowania w biznesy, mniejsza ilość spluw, mniej wszystkiego. I słaba fabuła, gorsza niż ta w VC.

[aope 0]

Dnia 02.05.2013 o 19:28, hiperanty napisał:

Naprawdę smutne jest natomiast to, że konsole tak uporczywie hamują postęp branży
gier.

LOL. Chyba faktycznie devów przypalają palnikiem gdy tylko rzucą pomysł o zrobieniu super fotorealistycznej ekstra technologicznej gry tylko na PC. To by tłumaczyło, czemu nie robią.

[Madoc 0]

Dnia 02.05.2013 o 19:38, Darkstar181 napisał:

Najzabawniejsze jest to że GTA IV pozbawiono gracza tych wszytkich możliwości... dla
mnie ta gra to regres w stosunku do po poprzedniczek. Nie ma kupowania hałup, inwestowania
w biznesy, mniejsza ilość spluw, mniej wszystkiego. I słaba fabuła, gorsza niż ta w VC.

Ja GTA IV odbieram trochę jako eksperyment Rockstara z nowym silnikiem. Bo naprawdę dużo czasu spędziłem, ciesząc się z nowego modelu jazdy, bawiąc się fizyką obiektów i postaci i ogólnie wykorzystując nowe możliwości. Ale potem sobie uświadomiłem to na co zwróciłeś uwagę- że w porównaniu do San Andreas, ba, nawet do VC, ta gra jest strasznie uboga. Mało aktywności pobocznych, brak szalonych broni, brak możliwości zakupu nieruchomości.

Dlatego cały czas mam nadzieję, że GTA V będzie takim połączeniem mechaniki GTA IV z bogactwem poprzednich części. I jak na razie wszystko jest na dobrej drodze, żeby tak właśnie się stało.

A co do fabuły IV- mi się podobała, szczególnie główny bohater, który obok Vica Vance''a z VCS jest moim ulubionym głównym bohaterem z GTA.

[Cygi 5]

Dnia 02.05.2013 o 09:12, sebogothic napisał:

Bo każda generacja GTA ma trzech bohaterów.

W generacji GTA III było w sumie sześciu bohaterów. ;)

[Dared00 2]

Dnia 02.05.2013 o 21:41, Cygi napisał:

> Bo każda generacja GTA ma trzech bohaterów.
W generacji GTA III było w sumie sześciu bohaterów. ;)

A nie czasem pięciu? III, VC, SA, LCS, VCS.

[IC81 0]

Nie ma to jak dyskusja na 50 postów o niczym zaczęta przez typowy trolling.

[Gumisiek2 2]

Zdaje się, że do tego uniwersum zalicza się także Grand Theft Auto Advance.

[Dared00 2]

Dnia 03.05.2013 o 00:57, Gumisiek2 napisał:

Zdaje się, że do tego uniwersum zalicza się także Grand Theft Auto Advance.

Hmm... to w takim razie generacja GTA IV ma czterech bohaterów, bo jeszcze Chinatown Wars ;)

[Janek_Izdebski 0]

Osobiście uważam, że "GTA V" na 99% ukaże się w edycji na PC. Co więdzej, wersja ta może przynieść Rockstarowi/Take Two zyski. Muszą być jednak spełnione poniższe warunki:

1. Wersja na PC musi być graficznie znacząco lepsza od wersji konsolowych (także nex-genowych). Ta gra będzie pewnym "system sellerem" przyszłych kart graficznych.

2. Gra musi chodzić płynnie na większości konfiguracji, podobnie jak "Max Payne 3" z obsługą DX9, DX10, DX10.1, DX11. O to może zadbać specjalne zewnętrzne studio Rockstara, którymi dysponuje ta firma.

3. Gra musi mieć zapewnioną pełną modowalność i edytor poziomów, a także być regularnie patchowana. W tym aspekcie to Gabe Newell i s-ka mogą służyć odpowienimi danymi statystycznymi, vide case "Skyrima." Ta gra, właśnie ze względu na modowalności i regularne patche była sprzedażowym sukcesem na PC. To właśnie "Skyrimia" miał na myśli Newell mówiać , że problemem PC nie jest tylko piractwo i jego skala, a najważniejszą bolączką jest niska jakość oferowanych blaszakowcom usług i dlatego PC-towcy tak mocno piracą. :)

Jeśli te warunki zostaną spełnione, gra może się okazać sprzedażowym sukcesem także na PC. :) Kto uważa podobnie?

[naczelnyk 1]

Po co komu wersja na PC? Po co robić konwersję specjalnie dla garstki wiecznie niezadowolonych pyskaczy? Jaki poważny gracz nie ma jeszcze konsoli obok PC?

-->Janek_Izdebski
Szans nie ma na takie podejście developera bo i sensu nie ma ku temu.

[Anonim_a5b6d3d901a009c98c55f1de1795ec988915aaf44846788d507db6b2a798e0e9 0]

Dnia 04.05.2013 o 09:54, naczelnyk napisał:

Jaki poważny gracz nie ma jeszcze konsoli obok PC?

Hahahaahahaahahaha! :D

True gamer.

[Janek_Izdebski 0]

Dnia 04.05.2013 o 09:54, naczelnyk napisał:

Szans nie ma na takie podejście developera bo i sensu nie ma ku temu.

Dlaczego nie ma szans na takie podejście developera? Sukces sprzedażowy "Skyrima" na PC + optymalizacja PC-towej wersji "Maxa Payne''a 3" to potwierdzają. :)

[Eff3ctiv3 0]

Dnia 02.05.2013 o 19:38, Darkstar181 napisał:

Najzabawniejsze jest to że GTA IV pozbawiono gracza tych wszytkich możliwości... dla
mnie ta gra to regres w stosunku do po poprzedniczek. Nie ma kupowania hałup, inwestowania
w biznesy, mniejsza ilość spluw, mniej wszystkiego. I słaba fabuła, gorsza niż ta w VC.

Popieram w 100%. Od czasów Vice City cały czas brakuje mi inwestowania w biznes i wykonywania tych zabawnych, ciekawych misji.