Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Titanfall bez kampanii dla jednego gracza, bo "niewielu takowe kończy"

86 postów w tym temacie

Jego tłumaczenie, mimo kontrowersji, ma jednak dużo sensu - przy projekcie o tej jakości trzeba znać swojej priorytety, inaczej wyjdzie kicha. Kretyńskie uzasadnienie miesiąca należy do Andrew Wilsona, który tłumaczył, że nowa pecetowa FIFA nie będzie korzystać z nowego silnika, bo komputery są za słabe. Jakbym słyszał krawaciarzy LucasArts, którzy swego czasu twierdzili, że The Force Unleashed jest zbyt wymagające dla blaszaków. Paradoksalnie najbardziej irytujące nie jest to, że gra w takim stanie pojawi się na piecach, tylko to, że gościu traktuje graczy jak zgraję idiotów, którym można wcisnąć każdy kit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu takie oburzenie w komentarzach. Czy twórcy obiecywali na E3, że będzie single player, a potem się wycofali? Nie śledzę newsów o tym tytule więc nie wiem o co dokładnie biega.
Przykładowo, Hawken czy Mechwarrior Online są tylko sieciówkami.
Titanfall wygląda ciekawie bo można albo być w mechach, albo biegać bez nich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Borderlands 2 to nie czysty military shooter. Poza tym, skąd wiesz, czy te 36% skończyło
> Borderlandsy w singlu?

Czta się posry na które się odpowiada. Statystyki Steama. Singleplayers i Coop w BL2 to praktycznie to samo.

> "Spec Ops: The Line ended up selling fewer than 250,000 copies and a complete flop
> to the expectations and numbers 2K Games and Take Two were expecting."


Przynajmniej Yager stworzyło tytuł, który nie był marnej jakości żartem.

"Kampania Spec Ops wcale nie jest rewelacyjnej jakości. Typowy post-gearsowy shooterek z typową dla post-gearsowatości nikłą ilością urozmaiceń gameplayu."

Pan zagra, a nie gada bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Borderlands 2 to nie czysty military shooter. Poza tym, skąd wiesz, czy te 36% skończyło
> Borderlandsy w singlu?

Czyta się posty na które się odpowiada. Statystyki Steama. Singleplayers i Coop w BL2 to praktycznie to samo. Po za tym... Czy trzeba być sztucznym militarnym FPSem, by zrobić świetnego singla, w który ludzie chcą grać? Mój przykład to pokazuje, że nie trzeba.

> "Spec Ops: The Line ended up selling fewer than 250,000 copies and a complete flop
> to the expectations and numbers 2K Games and Take Two were expecting."


Przynajmniej Yager stworzyło tytuł, który nie był marnej jakości żartem.

>Kampania Spec Ops wcale nie jest rewelacyjnej jakości. Typowy post-gearsowy shooterek z typową dla post-
>gearsowatości nikłą ilością urozmaiceń gameplayu."

Pan zagra, a nie gada bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem w stanie zrozumiec, ze tylko 5% graczy dopciera do konca CoD (Respawn to w koncu studio zalozycieli Infinity Ward), bo po 20 min rozgrywki sie okazuje, ze wszystkie nowe CoD w ich wydaniu sa w singlu niemal identyczne i w/g jednego schematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 14:11, TigerXP napisał:

Jakich to bzdur sie nie wymysli zeby tylko sie nie napracowac :/


A masz w ogóle pojęcie jaki to trudny chleb? Wątpię, bo byś tak nie napisał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 14:09, NBlast napisał:

> Borderlands 2 to nie czysty military shooter. Poza tym, skąd wiesz, czy te 36% skończyło
> Borderlandsy w singlu?
Czyta się posty na które się odpowiada. Statystyki Steama. Singleplayers i Coop w BL2
to praktycznie to samo. Po za tym... Czy trzeba być sztucznym militarnym FPSem, by zrobić
świetnego singla, w który ludzie chcą grać? Mój przykład to pokazuje, że nie trzeba.

Singleplayer i coop to to samo. Dlatego wszyscy, których znam przechodzili w coopie. Masz jakieś statystyki, ile osób przeszło BL2 czysto w singlu?

Dnia 22.06.2013 o 14:09, NBlast napisał:

>Kampania Spec Ops wcale nie jest rewelacyjnej jakości. Typowy post-gearsowy shooterek z typową dla post-
>gearsowatości nikłą ilością urozmaiceń gameplayu."
Pan zagra, a nie gada bez sensu.

Tu akurat ma rację. Fabuła była świetna, ale sama gra to takie "pew pew" bez polotu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 14:18, TobiAlex napisał:

> Jakich to bzdur sie nie wymysli zeby tylko sie nie napracowac :/

A masz w ogóle pojęcie jaki to trudny chleb? Wątpię, bo byś tak nie napisał.


Jak taki trudny to niech sie za to nie biora.
Koles pisze bzdury i tyle, a te statystyki to chyba z kosmosu sobie wzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 14:09, NBlast napisał:

Przynajmniej Yager stworzyło tytuł, który nie był marnej jakości żartem.

Z całym szacunkiem do Spec Opsa - to jest klon Gearsów, gameplay''owo kolejny generyczny TPS, jakich na rynku wiele. Broni się tylko i wyłącznie rewelacyjną fabułą.

Dnia 22.06.2013 o 14:09, NBlast napisał:

Pan zagra, a nie gada bez sensu.

Ma rację.

Co do Borderlandsa - ta gra to coop i większość ludzi przechodziło grę w co-opie. Granie w ten tytuł samotnie to masochizm, bo nie oferuje dla pojedynczego gracza nic ciekawego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 14:09, NBlast napisał:

Pan zagra, a nie gada bez sensu.


Dla Pańskiej informacji: w grę grałem i jak najbardziej ją ukończyłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I dobrze że nie robią singla jakby miałbyć dorabiany na siłę... a multi zapowiada się świetnie.

Prosta sprawa.

A Borderlands to coop więc nie widzę co to ma do rzeczy? Świat jest większy, a sama gra to w sumie FPS-RPG więc powinna być dłuższa niż przeciętny FPS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Henrar @ Mówię głównie o fabule. Redukowanie tej gry do rozważań o gameplayu jest szalenie krzywdzące. Nie mówimy źle o To the Moon, dlatego, że gameplay jest praktycznie nieistniejący. Fabuła i przekaz gry, jeżeli silny, może usprawiedliwić wszystkie niedociągnięcia. Widać to po ilości zakończonych kampanii przez graczy. Prawie 50% przeszło grę...

Co ciekawe słaby gameplay, być może był świadomym zabiegiem twórców. (porównać pierwsze 3 rozdziały z resztą gry. Początkowe etapy parodiująco emulowały "modern szutery")

> > Pan zagra, a nie gada bez sensu.
>
> Dla Pańskiej informacji: w grę grałem i jak najbardziej ją ukończyłem.
>

To w tym wypadku nie czuję obowiązku do dalszej rozmowy. Jeżeli nie masz nic więcej do powiedzenia na temat gry prócz gameplayu, to albo sugeruję zagranie jeszcze raz (tym razem z oczyma i uszami otwartymi) albo omijanie tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tryb single player to beznadziejny film, w którym gracz jest tylko widzem, a jego rola sprowadza się do podziwiania spektaklu i okazjonalnie wciśnięcia przycisku "fire"... cóż, nic dziwnego, że nikt nie traci na to czasu i preferuje tryb MP.

Pan Zampella zdaje się tego nie rozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego mam omijać temat? Dlaczego mam się skupiać na czymś innym niż istota gry?

Fabuła wcale nie musi mi się podobać, to jest raz, dwa - gra nie musi mieć fabuły, by wciągać z maksymalną mocą. Ba, jest takie zjawisko, że nawet jak coś fabuły nie ma, to sobie sami dokładamy do tego jakąś historyjkę. A nawet i najlepszą fabułę może zarżnąć nędzny gameplay.

W ogóle to w dzisiejszych czasach usprawiedliwia się rzekomo "rewelacyjnymi" fabułami nędzę rozgrywki. Kiedy ludzie zrozumieją, że gry komputerowe to nie opowieści;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2013 o 14:59, NBlast napisał:

Henrar @ Mówię głównie o fabule. Redukowanie tej gry do rozważań o gameplayu jest szalenie
krzywdzące.

Gra to gra. Jej pierwszym celem jest rozrywka w postaci interesującego gameplay''u. Spec Ops to dudebro shooter pod tym względem, gorszy niż CoD.

Dnia 22.06.2013 o 14:59, NBlast napisał:

Nie mówimy źle o To the Moon, dlatego, że gameplay jest praktycznie nieistniejący.

To the Moon to przygodówka stworzona w RPG Makerze a nie gra AAA.

Dnia 22.06.2013 o 14:59, NBlast napisał:

Fabuła i przekaz gry, jeżeli silny, może usprawiedliwić wszystkie niedociągnięcia. Widać
to po ilości zakończonych kampanii przez graczy. Prawie 50% przeszło grę...

Bo była krótka jak cholera i ludzie jakoś to przetrzymali. Gdyby trwała dłużej, to ludzie zaczęliby się wykruszać przez mizerny gameplay.

Dnia 22.06.2013 o 14:59, NBlast napisał:

Co ciekawe słaby gameplay, być może był świadomym zabiegiem twórców. (porównać pierwsze
3 rozdziały z resztą gry. Początkowe etapy parodiująco emulowały "modern szutery")

I co z tego, że parodiowały, skoro późniejsze stawały się kalką rozwiązań z innych shooterów? Yager popełnił ten sam błąd, co twórcy Bullestorma - starając się wyśmiać schematy gatunku, popadli w nie sami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować