TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 19.06.2008 o 10:51, GeoT napisał:

Mój znajomy złapał gdzieś zapalenie krtani. Już trzecia seria antybiotyków nie skutkuje.
Przez telefon ledwie go rozpoznałem.


Ja też mówić nie mogłem . Na szczęście już jestem (prawie)zdrowy , jutro do pracy .

Dnia 19.06.2008 o 10:51, GeoT napisał:

W ogóle coś dziwnego się z tym dzieje, że zimę człowiek jakoś przeżyje bez takich rewelacji,
a w lecie częściej jakieś grypy, przeziębienia itp. Ja jeśli już to właśnie w lecie się
rozchorowuję, choć i tak, na szczęście, ostatnimi czasy udaje mi się to ominąć.


Tak, ostatnio co rusz słyszę że ktoś chory . Ja dla usprawiedliwienia powiem , że w poniedziałek byłem pierwszy raz od piętnastu lat u lekarza . W dodatku u pediatry gdyż do mojego była taka kolejka że już zapisów nie prowadzili . Coś musi być na rzeczy .

Dnia 19.06.2008 o 10:51, GeoT napisał:

Wszystko pewnie przez te klimatyzacje, zimne piwo ... nie. Przez zimne piwo nie :)


Piwa ostatnio nie piłem , choć sobie kupiłem jakiś nowy wynalazek .Piwo o smaku tequili .Leży sobie w lodówce i czeka , muszę najpierw zakończyć antybiotyki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 11:15, spider88 napisał:

Piwa ostatnio nie piłem , choć sobie kupiłem jakiś nowy wynalazek .Piwo o smaku tequili
.Leży sobie w lodówce i czeka , muszę najpierw zakończyć antybiotyki .


Piłem ten wynalazek. Butelka jest przeźroczysta a piwo ma kolor lekko żółty? I nazywa się bodajże "Desperados"? Strasznie toto słodkie. Nie bardzo mi podpasowało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 12:58, GeoT napisał:

Piłem ten wynalazek. Butelka jest przeźroczysta a piwo ma kolor lekko żółty? I nazywa
się bodajże "Desperados"? Strasznie toto słodkie. Nie bardzo mi podpasowało :)


Dokładnie , skoro słodkie to żonka się ucieszy .Ja raczej jestem miłośnikiem "wytrawnego" piwa , ale Tequile bardzo lubię .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 15:35, spider88 napisał:

Dokładnie , skoro słodkie to żonka się ucieszy .Ja raczej jestem miłośnikiem "wytrawnego"
piwa , ale Tequile bardzo lubię .


Toteż miałem nadzieję, że i mojej to posmakuje, bo lubi słodkie piwo (a konkretnie tylko jedno, tylko nie pamiętam nazwy - coś tam jest z trąbą powietrzna na butelce) ale okazało się, że sam musiałem je zmęczyć :)

Ps. pozdrowienia dla Szanownej Małżonki ;)

EDIT:
Właśnie sobie przypomniałem. To imbirowe piwo - Gingers.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 15:35, spider88 napisał:

>/.../ > Dokładnie , skoro słodkie to żonka się ucieszy .Ja raczej jestem miłośnikiem "wytrawnego"
piwa , ale Tequile bardzo lubię .

Dla żony zrujnuj sie na miód pitny półtorak. Słodki i dobry. Nawet bardzo dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 15:43, KrzysztofMarek napisał:

Dla żony zrujnuj sie na miód pitny półtorak. Słodki i dobry. Nawet bardzo dobry.

Żona miodek lubi , zresztą tak jak ja .Mi nie przeszkadzają słodkie napitki , ale piwo jednak wolę np. Żywiec . Miodek od święta pijamy ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 15:43, KrzysztofMarek napisał:

> >/.../ > Dokładnie , skoro słodkie to żonka się ucieszy .Ja raczej jestem
miłośnikiem "wytrawnego"
> piwa , ale Tequile bardzo lubię .
Dla żony zrujnuj sie na miód pitny półtorak. Słodki i dobry. Nawet bardzo dobry.

Jak WT mówi jesteś Weteranem ;p dlatego mam pytanie. Bo ostatnio kolega się kłócił z innym kolegą na temat upicia się wódką. Jeden mówi ,że można tak samo upić się bez zapojki jak i z ;] Czy to prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 18:06, mlynar911 napisał:

> > >/.../ Bo ostatnio kolega się kłócił z
innym kolegą na temat upicia się wódką. Jeden mówi ,że można tak samo upić się bez zapojki
jak i z ;] Czy to prawda?

Alkohol rozcieńczony wchłania się szybciej, niż stężony. Stąd jeśli wziąźć takie same ilości alkoholu i zrobić rózne rozcieńczenia - to szybciej mozna sie upić alkoholem o stężeniu, powiedzmy 10% niż tym o stężeniu 40%, zakładając oczywiście, że wypije się taką samą ilość alkoholu w mniej więcej tym samym czasie Jeśli więc pije się wódkę i nie popija płynami, to człowiek upija się nieco wolniej (ale alkohol we krwi jest dłużej) niz ten, który popija wódkę wodą, czy oranżadą. A to dlatego, że w żołądku alkohol też się rozcieńcza niemal tak samo dobrze, jak w naczyniu. Tyle by było teorii. Ktoś to kiedyś musiał zbadać, bo tego uczyłem się na studiach - ale w praktyce to róznicy nie widziałem. Może dlatego, że dużo nie piłem (zwykle) ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 19:18, mlynar911 napisał:

/..../
Podsumowując. Moi koledzy kłócą się na darmo ;p Bo tak samo człowiek się upije popijając
wódkę i spożywając ją bez zapojki ;p


W teorii tak jest...
Najlatwiej jest sie upic drinkami. Pijesz to jak wode, zdaje ci sie, ze dziala to jak woda, tylko zaraz sie dziwisz, ze nie mozesz sie podniesc z fotela/krzesla/lawki/gruntu*. Znam to z autopsji :) Przy czystej wiem kiedy przerwac, ale przy drinkach to jest naprawde ciezko ocenic sytuacje i bardzo czesto jest klopot z wstaniem... :P

*) - Niepotrzebne skreslic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.06.2008 o 22:23, Piterus_Von_Drackus napisał:

> /..../ > Najlatwiej jest sie upic drinkami. Pijesz to jak wode, zdaje ci sie, ze dziala to jak
woda, tylko zaraz sie dziwisz, ze nie mozesz sie podniesc z fotela//.../

*) - Niepotrzebne skreslic.

Zauważ, że drinki, to właśnie alkohol bardziej rozcieńczony niz wódka. Taki szybciej się wchłania.
Jak ktoś nie uważa, to wypije więcej w przeliczeniu na czysty alkohol niz ustawa przewiduje i potem ma trudności z koordynacją kończyn. Na przykład z golenią prawą albo też z wirusem z Filipin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 19:39, KrzysztofMarek napisał:

Zauważ, że drinki, to właśnie alkohol bardziej rozcieńczony niz wódka. Taki szybciej
się wchłania.
Jak ktoś nie uważa, to wypije więcej w przeliczeniu na czysty alkohol niz ustawa przewiduje
i potem ma trudności z koordynacją kończyn. Na przykład z golenią prawą albo też z wirusem
z Filipin.

Ale drinki są o wiele słabsze niż czysta wódka bez zapojki ;] Ostatnio widziałem na urodzinach kumpla jak łepek upijał się w taki sposób. Pił wóde bez zapijania a potem się zataczał. To było okropne ...
Jak czasami patrzę na tych co piją to wolę pić z nimi niż to wszystko oglądać ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 09:04, kindziukxxx napisał:

Witajcie, dzisiaj ja otwieram lożę , co tam u Was słychać i jak nie którzy z was rozpoczynają/rozpoczęli
okres wakacyjny :D

A Guten Morgen ;p u mnie wporzo pakuje się i zbieram kase, rzeczy na wycieczkę do Anglii ;p tzn taki kurs wakacyjny. Na 3 tygodnie was opuszczę. Chyba ,że tam będą mieli internet to nie ma się co smucić ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 09:04, kindziukxxx napisał:

Witajcie, dzisiaj ja otwieram lożę , co tam u Was słychać i jak nie którzy z was rozpoczynają/rozpoczęli
okres wakacyjny :D

Jest całkiem w porządku, choć troszkę jest niefajnie przez opuszczenie gimnazjum. Dziś złożyłem kopie papierów do upragnionego liceum i teraz do czwartku czekam na wyniki. Poza tym w poniedziałek czeka mnie "naleśnikowa impreza", więc początek wakacji zapowiada się całkiem przyzwoicie.
@mlynar911
Okrutne, że nasz opuszczasz. Pamiętaj, że wymagam od Ciebie 300% normy po powrocie xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 19:39, KrzysztofMarek napisał:

Zauważ, że drinki, to właśnie alkohol bardziej rozcieńczony niz wódka. Taki szybciej
się wchłania.
Jak ktoś nie uważa, to wypije więcej w przeliczeniu na czysty alkohol niz ustawa przewiduje
i potem ma trudności z koordynacją kończyn. Na przykład z golenią prawą albo też z wirusem
z Filipin.


Ten wirus z Filipin to bardzo latwo zlapac :P Tu w Ameryce polnocnej to na imprezie sie pije 2, 3 drinki, ale flaszka szybko peka i to nie jest 0,5 tylko przynajmniej 1L lub 1,75, a czasami sie trafiaja wieksze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2008 o 21:46, mlynar911 napisał:

Ale drinki są o wiele słabsze niż czysta wódka bez zapojki ;] Ostatnio widziałem na urodzinach
kumpla jak łepek upijał się w taki sposób. Pił wóde bez zapijania a potem się zataczał.
To było okropne ...


Zgadza sie, ze drinki sa slabasze patrzac na jednostke objetosci, ale pozwalaja na wchloniecie duzo wiekszej ilosci alkocholu. Jak pijesz czysta, to duza ilosc poprostu wydalasz razem z moczem, tak wiec po pewnym czasie mozesz sie szczycic teoretycznie perpetum mobile :P

Dnia 20.06.2008 o 21:46, mlynar911 napisał:

Jak czasami patrzę na tych co piją to wolę pić z nimi niż to wszystko oglądać ;]


Ale jak pijesz to nie mozesz opowiadac im jak sie zachowywali i obserwowac ich miny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2008 o 13:55, Earthshaker napisał:

@mlynar911
Okrutne, że nasz opuszczasz. Pamiętaj, że wymagam od Ciebie 300% normy po powrocie xD

;p wykrzesam z siebie nawet 301% ;p To ja się pożegnam chyba bo to mój ostatni post w Loży ;] Ale nie bójcie się wrócę ;p o ile mnie murzyny nie porwą ;]
Więc żegnajcie. Ariwederczi Roma i Sajonara ;]
<płacze>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się