TYHE

Damska Szowinistyczna Loża Szyderczyń

33421 postów w tym temacie

Dnia 25.07.2006 o 13:10, GeoT napisał:

Jeszcze raz: szczere podziękowania, jesteście naprawdę mili :)


Nawet jakbyś się bardzo starał to chyba żadnego niemilca w Loży nie uświadczysz :)

Dnia 25.07.2006 o 13:10, GeoT napisał:

Żeby były wnuki, muszą być najpierw potomkowie, a na to już chyba za późno :)


Za późno na co?? Dopiero po 13.
Tylko mi nie mów, że dałeś zdjęcie sprzed 30-40 lat, bo wtedy jeszcze komórek nie było ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 13:34, DemonCleaner napisał:

Nawet jakbyś się bardzo starał to chyba żadnego niemilca w Loży nie uświadczysz :)

Bardzo mądre słowa , nawet najwięksi rozrabiaki w loży są potulni niczym owieczki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

GeoT - już dobre , wytrawne wino dla Ciebie i dla Twojej Żony czeka. No i jeszcze wódka - żeby z przyjaciółmi i z rodziną popić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 13:36, spider88 napisał:

Bardzo mądre słowa , nawet najwięksi rozrabiaki w loży są potulni niczym owieczki ;)


Chyba nie trzeba nikomu tłumaczyć dlaczego ;)
Patronka Loży (a zwłaszcza części podziemnej) czuwa nad Nami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 13:53, Adham napisał:

A ja ogłaszam, że w Lozy mnie teraz przez dwa tygodnie nie będzie - wyjeżdżam :P


Gdzie? (jeśli oczywiście można wiedzieć)

@paweusz - myślę , że TIR pomieści te wszystkie prezenty , choć nie jestem tego pewny :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 13:55, Uzupator napisał:

Gdzie? (jeśli oczywiście można wiedzieć)


Nawet gdybym napisał, to i tak byś nie wiedział :P Dlatego powiem, że w okolice Mławy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 13:58, Adham napisał:

> Gdzie? (jeśli oczywiście można wiedzieć)

Nawet gdybym napisał, to i tak byś nie wiedział :P Dlatego powiem, że w okolice Mławy :)


Aha...:p Nic mi to nie mówi , to jest na Mazurach , na Mazowszu , gdzie indziej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:01, Uzupator napisał:

Aha...:p Nic mi to nie mówi , to jest na Mazurach , na Mazowszu , gdzie indziej?


oł. :)
Ale gdzie jest Warszawa to chyba wiesz :P To potem mniejsze maisto Mława, potem wieś, na której będę przebywał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 13:48, paweusz napisał:

Kurczę muszę, chyba sobie żonkę znaleźć, to może mnie też tak będą obdarowywać ;)


To nie jest prosta decyzja. Szukać to nie to samo co znaleźć.
Po pierwsze swój wiek pomnóż przez zarobki podziel przez wydatki, pomyśl co tracisz a co zyskujesz, a potem ....

... potem zapomnij co Ci mówiłem i jeśli się szczęśliwie zakochałeś to przemyśl to jeszcze raz,
bo statystycznie kobiet jest więcej i to Ty możesz wybierać (a przynajmniej tal myśleć).

Pierwsza i jedyna zasada to nie spieszyć się i nic na siłę, aż w końcu spotykasz tą jedyną, z którą chcesz spędzić resztę życia, no to wtedy to już możesz się spieszyć, żeby nie stracić tego SKARBU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:16, DemonCleaner napisał:

Po pierwsze swój wiek pomnóż przez zarobki podziel przez wydatki, pomyśl co tracisz a co zyskujesz,
a potem ....


Kórcze kilejna złota myśl ;)

Dnia 25.07.2006 o 14:16, DemonCleaner napisał:

... potem zapomnij co Ci mówiłem i jeśli się szczęśliwie zakochałeś to przemyśl to jeszcze
raz,
bo statystycznie kobiet jest więcej i to Ty możesz wybierać (a przynajmniej tal myśleć).

Ale najlepiej znaleść tą jedną jedyną i byż szczęśliwym niż samotnym i nieszczęśliwym .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:16, DemonCleaner napisał:

To nie jest prosta decyzja. Szukać to nie to samo co znaleźć.
Po pierwsze swój wiek pomnóż przez zarobki podziel przez wydatki, pomyśl co tracisz a co zyskujesz,
a potem ....
... potem zapomnij co Ci mówiłem i jeśli się szczęśliwie zakochałeś to przemyśl to jeszcze
raz,
bo statystycznie kobiet jest więcej i to Ty możesz wybierać (a przynajmniej tal myśleć).
Pierwsza i jedyna zasada to nie spieszyć się i nic na siłę, aż w końcu spotykasz tą jedyną,
z którą chcesz spędzić resztę życia, no to wtedy to już możesz się spieszyć, żeby nie stracić
tego SKARBU.

Żartowałem tylko :) Mam dopiero 21 lat - samobójcą nie jestem, żeby się tak młodo żenić :p Kiedyś pewnie się zwiąrzę z jakąś wybranką losu, ale zdecydowanie nie teraz, choć w rzyciu różnie bywa... Poza tym studiuję, z czego ja bym rodzinę wyżywił ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:22, paweusz napisał:

Żartowałem tylko :) Mam dopiero 21 lat - samobójcą nie jestem, żeby się tak młodo żenić :p
Kiedyś pewnie się zwiąrzę z jakąś wybranką losu, ale zdecydowanie nie teraz, choć w rzyciu
różnie bywa... Poza tym studiuję, z czego ja bym rodzinę wyżywił ?

Ja też tyle miałem i wcale nie żałuję .Miałem 21 lat i uwarzam że nie popełniłem błędu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:27, spider88 napisał:

Ja też tyle miałem i wcale nie żałuję .Miałem 21 lat i uwarzam że nie popełniłem błędu .

Jeżeli czułeś, że to ja właśnie ta kobieta, to owczem - nie mam przecież nic przeciwko. Ja sądzę, że nie byłbym teraz jeszcze gotowy emocjonalnie na zakładanie rodziny, to wielka odpowiedzialność. Poza tym brakuje jeszcze kandydatki na mą życiową lubą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:27, spider88 napisał:

Ja też tyle miałem i wcale nie żałuję .Miałem 21 lat i uwarzam że nie popełniłem błędu .


Ja miałem kilka więcej, ale nawet przez chilę nie żałowałem, że cierpliwie czekałem, bo się doczekałem :D

A co do tych niby złotych myśli, to lekka przesada, niektórzy to nazywają doświadczeniem życiowym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 14:35, DemonCleaner napisał:

A co do tych niby złotych myśli, to lekka przesada, niektórzy to nazywają doświadczeniem życiowym
;)

Eh doświdczenie życiowe to mi się kojarzy z emeryturką , działeczką itp. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 15:01, spider88 napisał:

Eh doświdczenie życiowe to mi się kojarzy z emeryturką , działeczką itp. ;D


Nie no żeby tak od razu na emeryturę mnie wysyłać?? ;D
Jeśli wiesz co robisz i co jakiś czas się nad tym zastanowisz to Twoje doświadczenie chcąc-niechcąc samo rośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.07.2006 o 15:12, DemonCleaner napisał:

Nie no żeby tak od razu na emeryturę mnie wysyłać?? ;D
Jeśli wiesz co robisz i co jakiś czas się nad tym zastanowisz to Twoje doświadczenie chcąc-niechcąc
samo rośnie.

Mówiłem tylko o skojarzeniu jakie mi na myśl przyszło nie żebym od razu na emeryturkę kogoś wysyłał ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się