Middle-earth: Shadow of Mordor

[Kakarotto 3]

Mam wszystko, co się da ustawione na ultra i gra chodzi płynnie, jedynie występują jakieś mini dropy przy obracaniu kamery w walce. Ogólnie kamera pokazuje co chce, nie zawsze właściwie, ale to mały problem. ;)

Na wysokich, wewnątrz growy test wydajności pokazał mi średni 80 fpsów, na ultra średnio 50 fpsów, więc różnica jest znacząca. W samej grze mam wahania od 45 do 90 fpsów, podobnie było z Risenem 3, więc IMO optymalizacja nie jest najlepsza. Tak na oko, nie widać większej różnicy między ultra, a wysokimi, więc komu ma ciąć, niech nie używa paczki z teksturami HD i tyle. ;)

Co do samej gry, to faktycznie. Orki, orki i jeszcze raz orki. System walki i inne zapożyczenia z dobrych gier się mi podobają, więc na razie orki mnie nie nudzą. :P
Jednak systemowi walki, do tego z Batmanów trochę brakuje.

Mapka nie jest wielka, ani mała. Wydaje się wyważona, więc nie powinien występować syndrom "zatracania się w terenie". I to chyba tyle, po niecałych dwóch godzinach grania.

Na koniec kilka screenów z ultra.

P.S. Gradobicie, o ile to gradobicie, wygląda, zachowuje się i wydaje dźwięki, jak prawdziwe. :P

[Marcellomar 0]

Dnia 06.10.2014 o 22:33, Kraju napisał:

Co robię źle? Każda potyczka z wodzem orków (to tych 5 na samej góze) kończy się fiaskiem.
Jakimś cudem udało mi się zabić dwóch, ale kolejnych dwóch nie dam rady zabić. Są oni
w miejscach, gdzie jest mnóstwo orków, a dodatkowo ich strażą przyboczną jest 1 lub 2
te cięższe orki, którzy już sami w sobie są potężni i nie mogę ich ubić, a co dopiero
2-3 w jednej walce. Gra nie miała chyba do wyboru poziomu trudności na samym początku,
a przynajmniej nic takiego nie zaobserwowałem. Postać mam już nieźle rozwiniętą, ale
wszystkie te zdobyte umiejętności i ulepszenai oręża zdają się na nic w większości walk.
Musze ubić łączenie 4 tych wodzów, żeby pchnąć fabułę do przodu. Wszystkie zadania poboczne
już zrobiłem. Ma ktoś jakieś rady?

Postaraj się najpierw zlikwidowac przybocznych wówczas głowny przeciwnik będzie bez nich tylko z orkami, którzy akurat obok się napatoczą. Wykorzystuj słabe punkty. Jednego z nich ubiłem tylko strzałami, bez walki wręcz. No i taktyka, najlepsza trategia: walka, a potem w momencie kiedy jest za gęsto i masz mniej niż połowę paska oddal się szybko, zjedz roslinkę i wróc do bitwy, najlepiej wyciągnąć głownego wodza z tłumu i mierzyć się z nim sam na sam bądź w mniejszych grupach, jeśli wdasz sie w nawalankę wódz+ 20 orków(nawet bez jego przybocznych) to szansę są małe bo co 10 cios trafi co najwyżej w wodza. Dlatego podchodz i uciekaj tak żeby go "wyekstrahować" z tłumu.

[SiDi 0]

Dnia 07.10.2014 o 00:21, Kakarotto napisał:

Co do samej gry, to faktycznie. Orki, orki i jeszcze raz orki. System walki i inne zapożyczenia
z dobrych gier się mi podobają, więc na razie orki mnie nie nudzą. :P
Jednak systemowi walki, do tego z Batmanów trochę brakuje.

Orki to są w oceanach.

A tutaj kilka słów od Wonzia na temat samej gry: https://www.youtube.com/watch?v=8BrQ7ikp8no

[gumeczka 0]

Ja ściągam całą grupe w pobliże ogniska i używam tej umiejętności z wybuchem ogniska,daje sporo czasu zanim sie pozbierają i zabija większość zwykłych orków lub w pobliże klatek z bestiami.

[Kraju 0]

Bestie są ciężkie do ubicia, więc odpada. Co do ognisk, to jest to rewelacyjny taktyka, tylko nie wszedzie one są. Co znacznie utrudnia taką strategię walki.

[gumeczka 0]

Uwalniasz bestie i uciekasz gdzieś wysoko,bestie atakują orków a ty kapitanów np,zawsze lepiej tak niż samemu z nimi walczyć ;) możesz także walczyć na bestii

[Ecko09 0]

Z tego co ogarnąłem to gra się zapisuje automatycznie przy każdym wyjściu, nie? Przy innych czynnościach jak zbieranie artefaktów, roślin itd. też (podobnie jak w AC)?

[gumeczka 0]

Tak zapisuje się wszystko

[Isildur 4]

Pytanie do osób, które grę skończyli w 100%, na ile godzin gra starcza?

[Ecko09 0]

Kurna, od ładnych paru lat tak dużo nie ginąłem w grze Oo

[Kadaj 0]

Dnia 09.10.2014 o 23:39, Ecko09 napisał:

Kurna, od ładnych paru lat tak dużo nie ginąłem w grze Oo

Dziwne, ja ginę mniej więcej tyle co w każdej, średnio kilka razy w czasie jednego posiedzenia. ;p

[Kraju 0]

Jesteś słabym graczem. :D Chyba, że grasz na najwyższych poziomach trudności. Wtedy zwracam honor.

[Kamiloos 0]

Dnia 09.10.2014 o 23:39, Ecko09 napisał:

Kurna, od ładnych paru lat tak dużo nie ginąłem w grze Oo

Mam dokladnie to samo. Strasznie mnie to irytuje, zaczynam walke z jednym kapitanem i nagle pojawiaja sie 3 jego kumple :/ Juz mi sie cos takiego kilka razy zdarzylo.

Gra jest naprawde fajna, ale strasznie mnie denerwuje :)

[Kadaj 0]

Dnia 10.10.2014 o 01:29, Kraju napisał:

Jesteś słabym graczem. :D Chyba, że grasz na najwyższych poziomach trudności.

Easy albo casual, w zależności co gra oferuje. :3

A w SoM aż tak często nie ginę, bo po prostu gdy widzę że robi się nieciekawie albo wpada za dużo przeciwników, to po prostu uciekam. ;d

[gumeczka 0]

Zależy jak grasz,czy robisz wszystko czy tylko główny wątek.Ja po 12 godz mam 34 % gry.

Co do trudności to im dalej tym łatwiej moim zdaniem bo zdobywamy więcej umiejętności ale ważna jest taktyka.Ja namieżam kapitanów trybem upiora i łukiem ściągam do siebie,poza tym jak jest możliwość to ściągam bestie,strzelam w ogniska lub biegam w okół jakiejś skały yb budynku i zabijam od tyłu

[lis_23 2]

Dnia 09.10.2014 o 23:24, Isildur napisał:

Pytanie do osób, które grę skończyli w 100%, na ile godzin gra starcza?

Powtórzę za poprzednikiem: zależy jak się gra
ja, mam dopiero wykonane 4 główne zadania, 22% osiągnięć i gram już ponad 16 h - biegam sobie, tłukę orków, zbieram runy i punkty na ostatni slot na runę na mieczu i często ginę ;)

[Ecko09 0]

Dobra, przestałem na rambo lecieć i póki co tylko raz zginąłem ^^

[gumeczka 0]

Tutaj na "rambo" się nieda ;) Trzeba cierpliwości

[Isildur 4]

Dzięki Panowie w takim razie chyba się zaopatrzę w grę, boję się jedna, że mój lapek jej nie uciągnie ;/

[Kadaj 0]

Dnia 10.10.2014 o 13:24, gumeczka napisał:

Tutaj na "rambo" się nieda ;)

Jak najbardziej na Rambo się da. Tego z pierwszej części. ;p