Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nadchodzi walentynkowe DLC do Borderlands 2; ostatni dodatek w kwietniu

19 postów w tym temacie

Gearbox i ich polityka względem DLC do Borderlands 2 zabiła mi cały fun z tej gry... ile tych DLC już było 4 fabularne, 5 headhunter, 2 z nowymi postaciami i 33 mniejszych ze skinami, zwiększeniem limitu lvl itp.... 44 DLC, prawie 125$ + łamanie norm, że season pass czy edycja goty zawiera wszystkie DLC... Borderlands 3 = no thx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To końcówka będzie w kwietniu?

No to czekam na Super Duper Game Of the Millennium Edition i wtedy zakupię. Nie ukrywam, że sam pomysł z wydaniem GOTY bez połowy DLC to jakaś kpina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie z tego powodu odpuściłem sobie kupno kosztującej grosze wersji cyfrowej Borderlands 2 GOTY na Muve. Kupując wersję GOTY (ewentualnie Season Passa), chcę mieć pewność, że będą w niej zawarte wszystkie dodatki do gry, a nie tylko ta część, która ukazała się do wydania owej wersji. Po co w ogóle wydawać wersję GOTY, skoro zawiera ona jedynie podstawkę i część dodatków? I teraz Gearbox dyma graczy potrójnie: wersja GOTY nie zawiera wszystkich DLC, Season Pass nie zawiera wszystkich DLC, a dodatkowo zapewne wyjdzie wersja Super GOTY. No ale jakoś trzeba sobie odbić finansowe klapy w postaci Duke Nukem Forever i Aliens: Colonial Marines... Uwielbiam Gearbox za serię Brothers in Arms (chociaż aż się boję najnowszej części, jeżeli Gearbox ma zamiar utrzymać podobną politykę, co przy Borderlands 2) i pierwszego Borderlands (żeby była jasność - nie mam wątpliwości, że "dwójka" również jest świetną grą, ale sposób, w jaki Gearbox traktuje graczy, jest co najmniej karygodny), ale IMO za swoje działania to właśnie ta firma powinna dostać nagrodę dla najgorszej firmy roku. Oczywiście tak się nie stanie, bo w modzie jest hejtowanie Electronic Arts. Przyznać jednak muszę, że psychika graczy została rozgryziona bezbłędnie. Ktoś kupuje wersję GOTY Borderlands 2, a jakiś czas później wychodzi DLC. Oczywiście w umyśle owego gracza pojawia się myśl, że skoro ma już wszystkie dodatki, to dla świętego spokoju i uzupełnienia kolekcji oraz zawartości gry dokupi jeszcze ten jeden dodatek. Jakiś czas później wychodzi kolejny dodatek i gracz myśli tak samo. I tak w kółko (no dobra, w pewnym momencie może się ogarnąć, ale raczej będzie to miało miejsce już po zakupieniu kilku kolejnych DLC). Wielki minus dla Gearbox.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Właśnie z tego powodu odpuściłem sobie kupno kosztującej grosze wersji cyfrowej Borderlands
> 2 GOTY na Muve. Kupując wersję GOTY (ewentualnie Season Passa), chcę mieć pewność, że
> będą w niej zawarte wszystkie dodatki do gry, a nie tylko ta część, która ukazała się
> do wydania owej wersji. Po co w ogóle wydawać wersję GOTY, skoro zawiera ona jedynie
> podstawkę i część dodatków? I teraz Gearbox dyma graczy potrójnie: wersja GOTY nie zawiera
> wszystkich DLC, Season Pass nie zawiera wszystkich DLC, a dodatkowo zapewne wyjdzie wersja
> Super GOTY. No ale jakoś trzeba sobie odbić finansowe klapy w postaci Duke Nukem Forever
> i Aliens: Colonial Marines... Uwielbiam Gearbox za serię Brothers in Arms (chociaż aż
> się boję najnowszej części, jeżeli Gearbox ma zamiar utrzymać podobną politykę, co przy
> Borderlands 2) i pierwszego Borderlands (żeby była jasność - nie mam wątpliwości, że
> "dwójka" również jest świetną grą, ale sposób, w jaki Gearbox traktuje graczy, jest co
> najmniej karygodny), ale IMO za swoje działania to właśnie ta firma powinna dostać nagrodę
> dla najgorszej firmy roku. Oczywiście tak się nie stanie, bo w modzie jest hejtowanie
> Electronic Arts. Przyznać jednak muszę, że psychika graczy została rozgryziona bezbłędnie.
> Ktoś kupuje wersję GOTY Borderlands 2, a jakiś czas później wychodzi DLC. Oczywiście
> w umyśle owego gracza pojawia się myśl, że skoro ma już wszystkie dodatki, to dla świętego
> spokoju i uzupełnienia kolekcji oraz zawartości gry dokupi jeszcze ten jeden dodatek.
> Jakiś czas później wychodzi kolejny dodatek i gracz myśli tak samo. I tak w kółko (no
> dobra, w pewnym momencie może się ogarnąć, ale raczej będzie to miało miejsce już po
> zakupieniu kilku kolejnych DLC). Wielki minus dla Gearbox.
DNF ( świetna gra ) i ACM ( o lordzie co za gówno ) sprzedały się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem, czytałem newsy na ten temat. Czy sprzedały się jednak w takiej ilości, jakiej od nich oczekiwano? DNF był najdłużej tworzoną grą w historii, w dodatku miał to być sequel legendarnego Duke Nukem 3D. Wydaje mi się, że gra była zbyt oldschoolowa dla graczy przyzwyczajonych do nowszych produkcji. Poza tym ludziom znudziło się już 15 lat czekania na ten tytuł. Dzieciaki, które zagrywały się w Duke Nukem 3D w momencie premiery w 2011 roku byli już w okolicach trzydziestego roku życia, pokończyli studia, pozakładali rodziny. Gra mogłaby nawet przypominać budżetowe strzelanki od City Interactive, a i tak by się sprzedała, bo hype na nią był niesamowity. W przypadku Aliens: Colonial Marines sytuacja była podobna. Gra bazująca na filmach z serii "Obcy" tworzona przez Gearbox Software - to się nie może nie udać. Cóż, może... Ponownie sprzedaż była napędzana marką Gearboxu ("to ci goście od Brothers in Arms i świetnego Borderlands, DNF to była tylko mała wpadka") oraz ciekawym uniwersum. Niestety, gameplay się nie wybronił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem pewien czy powinienem raczej obśmiać całe zamieszanie czy ustosunkować się do niego na poważnie. Ok spróbuję tego drugiego podejścia.

Jeżeli ktoś się pogubił poniżej przytaczam listę wszystkich dodatków do Borderlands 2.
W jej skład wchodzi:

* 4 "duże" dodatki fabularne. (Łącznie tworzyły Season Pass)
* Creature Slaughterdome (Dodatkowa mapa typu areny, która po zainstalowaniu integruje się z podstawową grą jako zestaw dodatkowych misji. Dodawana również za darmo do preorderów zamawianych u wybranych dystrybutorów.)
* 2 dodatkowe klasy postaci Mechromancer i Psycho (Każda sprzedawana oddzielnie. Pierwsza łącznie z dodatkami dodawanymi do preorderów, ona sama zresztą również, dla posiadaczy preorderów była udostępniona za darmo.)
* Collector''s Edition Pack (Zestawy główka + skórka dla każdej z czterech podstawowych postaci, plus granad mod dodawany do ekwipunku każdej postaci na koncie.)
* Ultimate Vault Hunter Upgrade Pack (Zwiększa level cap o 11 i dodaje trzeci poziom trudności. Również wszedł w skład Season Pass)
* Ultimate Vault Hunter Upgrade Pack 2 (Zwiększa level cap o kolejne 11 poziomów, jednak główną atrakcją tego dodatku jest nowa mapa i tryb rozgrywki przeznaczone dla postaci, które osiągnęły 72 poziom. O ile się orientuję ten dodatek sam również dodawał trzeci poziom trudności jeżeli poprzedni UVHUP nie został zakupiony.)
* Dodatki z cyklu Headhunter. W sumie łącznie z planowanymi 5.
* Zestawy główka + skórka. Po 5 dla każdej z sześciu postaci, czyli w sumie 30 takich zestawów.

W skład edycji GOTY nie weszły UVHUP 2, seria "Headhunterów" i te 30 zestawów do kustomizacji wyglądu postaci.

Czy jest się o co przyczepić do Gearbox? Pewnie tak. Po pierwsze o wypuszczenie dla części odbiorców Creature Slaughterdome jako płatne DLC. Ta zawartość wydaje się ewidentnie wykrojona z podstawowej gry. Poza tym nie umieszczenie UVHUP 2 w edycji GOTY. Moim zdaniem ta zawartość jest niezbędna żeby doświadczać Borderlands 2 jako "complete experience" i jako taka powinna się znaleźć w GOTYE. Można też wytknąć, że wypuszczanie dodatków typu zwiększenie level cap o +X poziomów to strasznie tani sposób na generowanie przychodu, nawet jeżeli tak jak w tym przypadku zawierają też dodatkowy poziom trudności. Na korzyść Gearbox Software przemawia to, że pierwszy UVHUP był płatny tylko dla tych którzy z jakichś powodów nie chcieli kupić season pass, a drugi naprawdę dodawał jakiś konkretny nowy kontent. Na niekorzyść to, że żeby mieć dostęp do tego kontentu trzeba posiadać oba UVHUP. Ostatni mój zarzut to wycena dodatków z serii Headhunter. Z tego co mi się wydaje (bo nie posiadam tych dodatków), to łącznie wszystkie pięć dodatków z tej serii będzie miało mniej zawartości niż jeden "duży" dodatek fabularny, a łącznie kosztują półtora razy tyle co któryś z nich. Może jeżeli wypuszczą Headhunter Pack wycenią to jakoś sensowniej.

Ale pisanie, że w GOTYE zabrakło połowy dodatków to już grube mijanie się z prawdą. Zresztą Gearbox nie wypada źle na tle reszty branży. Ostatnio szerzy się trend wypuszczania do pełnopłatnych gier AAA w formie DLC czegoś co jako żywo przypomina mikrotransakcje z gier p2w. Wystarczy spojrzeć jak to na przykład wygląda w Tomb Rider. W Borderlands 2 czegoś takiego nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.02.2014 o 21:16, Qamar napisał:

Ale pisanie, że w GOTYE zabrakło połowy dodatków to już grube mijanie się z prawdą. Zresztą
Gearbox nie wypada źle na tle reszty branży.


Dokładnie. Cała ta sytuacja z narzekającymi na BL2 GOTY jest iście KURIOZALNA. Z trzech względów.

Po pierwsze narzekają najczęsciej ci, którzy i tak nie chca zapłacić pełnej ceny i tylko krąża wzrokiem gdzie by tu taniej na promocji kupić, najlepiej to wszystko za 30 PLN albo - to już byłoby bosko - za $1. Jeszcze byłbym w stanie zrozumieć tych, którzy chcą dać pełna cenę. Ale nie - promocja.

Po drugie - BL2 to gra głównie sieciowa. Co wynika z pierwszego jeśli nie będą grali ze znajomymi to czekając na Bóg wie co stracą większą część zabawy - zwyczajnie nie będzie już NIKOGO chętnego do gry w sieci. Efekt? Zabawę zapewne zakończa na 2 pt i nie dobiją nawet do poziomu z UVHM1. Czyli i tak nawet nie lizną tego czego nie ma w GOTY. Jednym słowem - LOL.

No i trzecie, równiez zabawne - jedyne czego nie zawiera GOTY to UVHM2 (dostepny za marne grosze) + skórki postaci (jakby w grze nie było ich wystarczająco dużo) + HH (które i tak wyszły PO premierze GOTY i są zwyczajnie słabe).

No faktycznie narzekanie na brak tych popierdółek przy GOTY, które jest na setki (bądź nawet spokojnie ponad 1k) godzin świetnej zabawy ze znajomymi w pełni usprawiedliwione. LOL.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja nie widzę nic złego w polowaniu na okazje. Zwłaszcza w naszych realiach. Wiadomo, że ceny gier na Steam są dostosowane do zupełnie innego portfela. Ale chodzi właśnie o to czego tak naprawdę zabrakło w GOTYE, a jaki się z tego powodu robi raban. UVHUP 2 faktycznie powinien znaleźć się w GOTYE. Niezależnie od tego ile oddzielnie kosztuje. Po prostu dla zasady. Nabywca GOTY Edition ma prawo oczekiwać, że otrzymuje produkt w pewien sposób kompletny, a brak endgame''u, jak w tym przypadku, można potraktować jako uchybienie takiej kompletności. Nie jest to jakiś wielki problem bo można mu zaradzić za kwotę stanowiącą mniej więcej równowartość ceny kebaba w Kebab Kingu, ale nie o to chodzi. Z tym że nikt z narzekających na tę edycję, czy też ogólnie politykę Gearboxa nie przyczepiał się do tego. Podejrzewam, że w większości nie byli na tyle zorientowani. Problem dla nich stanowi brak w GOTYE Headhunterów, a to już są rzeczy całkowicie opcjonalne. W ich przypadku nie ma takiej sytuacji jak na przykład z DLC3 gdzie ktoś może powiedzieć "kurde nie mam tego więc nie mogę sobie zrobić builda na Rough Ridera o ile nie chcę zadać sobie trudu pobawienia się w handel z innymi graczami i poszukania go wśród ofert". Ich posiadanie lub nie w żaden sposób nie wpływa na pozostałą część zabawy. To tylko trochę dodatkowego kontentu, wyłącznie dla zagorzałych fanów, którzy nie mają dość gry i chcą celebrować różne święta grając w Borderlands. Według mnie czekanie z wydaniem GOTYE do czasu wypuszczenia wszystkich Headhunterów byłoby wręcz bezsensowne i ze szkodą dla wielu graczy. Wszyscy ci gracze, którzy skorzystali z możliwości zakupienia sporej ilości kontentu do Borderlands 2 za dużo mniejsze pieniądze niż gdyby go kupować oddzielnie musieli by czekać na taką możliwość kilka miesięcy dłużej, zupełnie bez sensu. Zdaje się, że główna pretensja do twórców jest o to, że nie przestali w pewnym momencie tworzyć nowych rzeczy do gry. ludzie zapominają jednak, że nie ma obowiązku kupowania wszystkich dodatków. GOTYE, gdyby jeszcze był w niej UVHUP 2 byłaby kompletna, bo gdyby Headhunterskie DLC w ogóle nie powstały nikt nie zauważyłby ich braku, a one same w żaden sposób nie modyfikują reszty gry. Dzięki temu jednak, że powstały kto chce może je kupić, a kto nie nie musi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Cóż mogę powiedzieć? Macie rację w sprawie dodatków. To trochę świństwo wydawać edycję GOTY, a potem nagle dawać dodatek, który w znaczący sposób ulepsza grę. No cóż, to chyba takie czasy...

Ja na zimowej wyprzedaży dokupiłem do podstawowej wersji gry (w pudle z kluczykiem do Mechromancer Pack) Season Passa i UVHUP2.

Teraz czatuję na Psycho Pack, Collector''s Edition Pack i Creature Slaughterdome. Te trzy dodatki są chyba jedynymi wartościowymi, których mi brak.

Nie widzę powodu, żeby kupować Headhuntery, a już na pewno nie jestem łosiem, co to kupuje i jara się skórkami.

Jednakże...gdybym w GOTY dostał to wszystko (tj. skórki, headhuntery, nowe dlcki i wszystko, co do tej pory wyszło), to wtedy GOTY zasługiwałoby na tę nazwę, a tak... tak to trochę wybrakowany produkt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 06.02.2014 o 01:43, Heartbreaker napisał:

Jednakże...gdybym w GOTY dostał to wszystko (tj. skórki, headhuntery, nowe dlcki i wszystko,
co do tej pory wyszło), to wtedy GOTY zasługiwałoby na tę nazwę, a tak... tak to trochę
wybrakowany produkt.


Nie będę zaprzeczał, że produkt jest trochę wybrakowany, ale moim zdaniem, jak już pisałem, brakuje w nim jedynie UVHUP 2. Moim zdaniem Wzbogacanie GOTYE o serię Headhunter byłoby wręcz niewłaściwe. Jest to zawartość zupełnie opcjonalna i jej brak nie narusza w żaden sposób "kompletności" pozostałej części gry. Część graczy (mam oczywiście na myśli fanów gry, np. takich którzy kupili lub zamierzają kupić GOTYE) w ogóle nie jest nią zainteresowana. Sam np. pisałeś, że nie widzisz powodu żeby je kupować. Edycja wzbogacona o te dodatki prawdopodobnie miałaby wyższą cenę chociaż z pewnością nie o pełną cenę tych dodatków, a pewnie i nie o hipotetyczną cenę ewentualnego zbiorczego wydania dodatków z tej serii. Ale nawet gdyby wydawca był skłonny wydać taką rozszerzoną edycję w tej samej cenie co ta, która faktycznie została wydana i tak nie warto było czekać z wydaniem GOTYE na zakończenie serii co do przydatności dodatków, z której opinie graczy są podzielone. Borderlands 2 GOTYE + UVHUP 2 stanowią pewną domkniętą całość. Serię dodatków Headhunter można postrzegać jako swego rodzaju spin-off, chociaż technicznie nim ona nie jest. Przesunięcie daty wydania o te parę miesięcy spowodowałoby, że mniejsza liczba graczy by z tej oferty skorzystała, bo np. w międzyczasie kupiliby season pass. W istocie wzbogacenie edycji o te dodatki byłoby dla społeczności graczy niedźwiedzią przysługą. Co się zaś tyczy skórek i główek to edycja GOTY w ogóle nie jest miejscem na takie rzeczy. Kto ma na to ochotę tenmoże je dokupić oddzielnie. Według mnie używanie do takich rzeczy określenia DLC jest wręcz nieco na wyrost. Bardziej mi się tu nasuwa określenie mikrotransakcje.

Dnia 06.02.2014 o 01:43, Heartbreaker napisał:

Teraz czatuję na Psycho Pack, Collector''s Edition Pack i Creature Slaughterdome. Te
trzy dodatki są chyba jedynymi wartościowymi, których mi brak.


Na twoim miejscu zastanowiłbym się nad kupowaniem oddzielnie Collector''s Edition Pack. Ja go dostałem w GOTYE (kupionej na tej samej wyprzedaży :) ) i potraktowałem go jako miły bonus, ale oddzielnie bym go nie kupił, nawet w promocji i sądząc po tym co piszesz wnioskuję, że możesz mieć podobne podejście. Ten dodatek to zestaw skórek i głów dla czterech postaci i granad mod który dostają wszystkie postacie, zarówno te, które już stwożyłeś jak i te, które jeszcze stworzysz. Jeżeli uważasz, że nie warto wydawać pieniędzy na kustomizowanie wyglądu postaci musisz ocenić czy taki granad mod jest wart 4 euro, lub np. 1 jeżeli trafisz na 75% promocję. Co do wspomnianego modu, cóż. Fajnie jest od początku dysponować jakimś konkretnym granad modem i chociażby od początku zacząć pracować nad Exxxplosion chalenge, ale mój psycho przestał go używać po dojściu do Sanctuary kiedy mógł przerzucić się na jakiś wcześniej zdobyty przez moje wcześniejsze postacie. Nie żeby nie był potężny w sensie zadawanych obrażeń ale jest zbyt nieporęczny w większości sytuacji. Zbyt łatwo przy jego pomocy popełnić samobójstwo lub nie zadać nikomu żadnych obrażeń w ogóle. Są w grze miejsca w których ten mod z pewnością rządzi, jak np. wir w Bloodshot Stronghold ale jego nieporęczność w lokacjach pod gołym niebem sprawia, że jego główne zastosowanie to puszczanie fajerwerków np. na urodzinach Claptrapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ups.

Właśnie sobie zajrzałem na stronę Borderlands 2 na steamie i spostrzegłem, że UVHUP 2 kosztuje 4 euro nie 3. Kebab w Kebab Kingu nie jest aż tak drogi. Właściciela sieci chciałem przeprosić za ewentualne straty moralne. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować