Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Talisman: Digital Edition - recenzja

28 postów w tym temacie

Kupiłem wersję na androida i owszem gra jest świetnie przeniesiona z planszówki, jednakże zapoznanie się z innymi, bardziej złożonymi planszówkami sprawiło, że samo turlanie kostką już nie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Kupiłem wersję na androida i owszem gra jest świetnie przeniesiona z planszówki, jednakże
> zapoznanie się z innymi, bardziej złożonymi planszówkami sprawiło, że samo turlanie kostką
> już nie wystarczy.

A znasz jakieś inne fajne plańszowki ale w wersji na PC lub mobilnej ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie ocena na wyrost ze wzgledu na duza ilosc bugow i niedopracowanie (szczegolnie przy graniu w wiecej niz 1 osoba) gra powina dostac max 5/10. Nie polecam zakupu az do wydania w pelni dzialajacej wersji.

Dodtakowo firma mnie dostala minusta bo wypuscila platne DLC zanim dopracowala podstawke (zanim sprawiala, ze byla by grywalna dla kogos wiecej niz masochistow albo ludzi zupelnie nie ogarniajacych co sie dzieje na ekranie), ale to pewnie znak czasow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

-trochę mało bohaterów
-przesadzone runy i postacie
-brak wersji polskiej
-w zasadzie tylko do grania ze znajomymi

Ad1. Bohaterowie dojdą z czasem wraz z dodatkami takimi jak w wersjo oryginalnej + mają być jeszcze jakieś dodatkowe "hero packi" najprawdopodobniej płatne :/ Co może podobać się bardziej lub mniej

Ad2. W grze jest opcja gry "classic" i wtedy tych run nie ma ( to jest opcjonalna nagroda za ukończenie gry w jakimś jej "rpgowym" trybie ) Przesadzone postacie? Które? Bo jak na razie wszystkie są takie jak w wersji papierowej.

Ad3. Wersja polska będzie, jednak nie doczytałem w jakim terminie mają ją puścić. Jednak ma ona być. Przeczytać można o tym w którymś z patchnotes.

Ad4. Tu się nie do końca zgadzam. Nie ma co komu narzucać stylu gry. Jeden będzie chciał pograć sam, inny ze znajomymi, a jeszcze inny online z kimkolwiek

Nie zapominajmy że gra nadal jest w fazie early acces i nie jest jeszcze finalną wersją. Na pocieszenie można dodać że updaty i patche wychodzą naprawdę często. Zdarza się że i nawet 3 - 4 w tygodniu (sic!)
Gra jest grywalna i nie jest taka tragiczna jak by mogło to wynikać z komentarza LoBo_ktj, jednak zgadzam się z tym że wypuszczenie dodatku przed finalną wersją nie jest zbyt dobrym posunięciem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

^ A będzie jeszcze portalowy 51. Stan oraz Wiedźmin: Gra Planszowa.

@ Autor

Magia i Miecz nie była żadną podróbką Talizmanu: to było licencjonowane wydanie. Klonem był za to Magiczny Miecz, kiedy licencja dla Sfery wygasła.

Wahać - samo H.

@ Dvight

Nikt nikomu nie narzuca stylu gry. Po prostu Talizman średnio się sprawdza jako gra solowa. A czy ktoś będzie sobie grał w pojedynkę czy w gronie znajomych, to jego sprawa.

Do cyfrowych planszówek żywię ambiwalentne uczucia - z jednej strony dobrze, że branża tego niszowego hobby ma dodatkowe przychody, z drugiej jakoś średnio uśmiecha mi się rozgrywka bez planszy, kart i/lub kostek, a przede wszystkim - bez ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> a ja ze swojej strony jeszcze dopiszę że jest również Carcassone, Catan

Carcassone jest nudne w elektronicznej wersji, a Catan faktycznie palce lizać, ale nie mam pojęcia skąd to wziąć, bo wydano to tak lekko z 10 lat temu

> Ja jeszcze dorzucę BloodBawla - przeniesiony w wersji 1:1.

O tak, BloodBowl rządzi.

> Przesadzone postacie? Które? Bo jak na razie wszystkie są takie jak w wersji papierowej.

Nie są. Zabójca ma błąd. W wersji papierowej jego umiejętność, przy której przeciwnik nie rzuca kością w walce wręcz działała tylko, gdy zabójca atakował, w tym także potwory - a tutaj odnosi się tylko do graczy, a potwory nigdy nie rzucają w walce z zabójcą, co oznacza, że ten kosi sobie wszystko jak leci od samego początku i tak szybko mu przybywa siły, że nikt inny nie jest w stanie za nim nadążyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach


> Nie są. Zabójca ma błąd. W wersji papierowej jego umiejętność, przy której przeciwnik
> nie rzuca kością w walce wręcz działała tylko, gdy zabójca atakował, w tym także potwory
> - a tutaj odnosi się tylko do graczy, a potwory nigdy nie rzucają w walce z zabójcą,
> co oznacza, że ten kosi sobie wszystko jak leci od samego początku i tak szybko mu przybywa
> siły, że nikt inny nie jest w stanie za nim nadążyć
>

Nie wiem na ile to błąd bo taki sam tekst i działanie jest w wersji "papierowej" gry. ( zerknij np. tutaj http://www.talismanisland.com/mini_4retalisman.htm ) Czyli zakładając to, że jest identycznie jak w grze planszowej, błędu nie ma. BTW nie tylko przez siłę się wygrywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.02.2014 o 14:43, KeyserSoze napisał:

Catan faktycznie palce lizać, ale nie mam pojęcia skąd to wziąć, bo wydano to tak lekko z 10 lat temu


Z googli ;) przynajmniej jeśli mówimy o wersji elektronicznej - w podstawkę można za darmo grać (wydaje mi się, że całkiem legalnie, bo strona posiada też sklep z klasycznymi, planszowymi wersjami).

Btw, to co Vojtas napisał - Magia i Miecz to był Talisman (w instrukcjach i - być może - na pudełkach (nie wiem, żadne u mnie nie przetrwało :P) jest logo Games Workshop) i legalnie chyba trzy edycje puścili w Polsce (ale afair był też jakiś tylko polski dodatek, ale może lepiej nie wspominać ze względu na "balans"), potem był Magiczny Miecz.

@Dvight - no właśnie, kiedy zabójca ''atakuje'', nie ''zostaje zaatakowany'' - taka drobna różnica, ale sporo zmienia. ;) Jeśli w elektronicznej wersji działa to tak, jak opisał recenzent, to bieda trochę.. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

@ w zasadzie tylko do grania ze znajomymi

Ten minus gry mnie rozwalił. Chyba o to chodzi by w planszówki grac ze znajomymi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> @ w zasadzie tylko do grania ze znajomymi
>
> Ten minus gry mnie rozwalił. Chyba o to chodzi by w planszówki grac ze znajomymi.

w planszówki - tak, w gry komputerowe - nie, bo tu się oczekuje tego, że jednak będzie można też pograć samemu

> to co Vojtas napisał - Magia i Miecz to był Talisman (w instrukcjach i - być może - na pudełkach (nie wiem, żadne u mnie nie przetrwało :P) jest logo Games Workshop) i legalnie chyba trzy edycje puścili w Polsce

w takim razie się pomyliłem, u mnie też nie przetrwało żadne pudełko i założyłem, że to była nielicencjonowana kopia, tak jak większość rzeczy wtedy, te wszystkie podróbki Monopoly i tak dalej :)

> @Dvight - no właśnie, kiedy zabójca 'atakuje', nie 'zostaje zaatakowany' - taka drobna różnica, ale sporo zmienia. ;) Jeśli w elektronicznej wersji działa to tak, jak opisał recenzent, to bieda trochę.. :P

no bieda, bo zabójca od początku kładzie wszystko oprócz smoków, a na smoki potrzebuje tylko dobrego rzutu. Po paru starciach ma już karty na wymianę na siłę i gdy wszyscy inni jeszcze kombinują jak tu ominąć potwory, to ten ma 5-6 punktów siły i nikt mu nie podskoczy oprócz dwóch czy trzech postaci, które mogą atakować mocą - a że zabójca ma 3 mocy na początku, to ma szansę na jakiś czar czy coś tudzież zabicie kilku duchów i podniesienie też mocy, więc jest o wiele mocniejszy niż taki troll, który niby ma 6 siły, ale ze swoją mocą 1 zawsze pozostanie łatwym celem dla magów i duchów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Rozumiem na czym polega dylemat z zabójcą. Po wyciągnięciu karty z potworkiem ON atakuje, nie zabójca. Jak to się ma do wejścia na pole zajęte już przez potwora? Atakuje potwór czy gracz? To chyba jest nieco umowna zasada dotycząca gry planszowej. Tak czy siak można napisać feedback do twórców gry, by przyjrzeli się sprawie zamiast narzekać na forum prawda? ( zaraz to zrobię :P )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widocznie źle graliście do tej pory. Jeżeli chodzi o umiejętność specjalną Zabójcy polecam oficjalne FAQ ( http://galakta.pl/download/Talisman_FAQ.pdf):

Zabójca
P1: Czy Zabójca może próbować zasztyletować każdą istotę, którą spotka (niezależnie od tego, czy spotkanie to wynika z polecenia obszaru, właśnie wylosowanej karty lub odkrytej już karty)?
O: Tak.
P2: Czy Zabójca może próbować zasztyletować jednocześnie dwóch (lub więcej) Wrogów, atakujących w tej samej walce?
O: Tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli komuś podoba się mechanika Talizmanu to zdecydowanie polecam Relica - to taka Magia i Miecz na dopalaczach. Dodano kilka fajnych zasach, postacie są bardzo zbalansowane, są Misje indywidulane, trzy a nie dwie cechy, fajnie rozwiązany leveling itp.

Ale proszę, na hasło że planszówki to nisza ogarnia mnie pusty śmiech. Oczywiście, w porównianiu z grami komputerowymi każda dziedzina rozrywki przegrywa (film, ksiązki, itd.) ale akurat planszówki od ponad 20 lat (a w Polsce od około 5-6) przeżywają ogromny buum. Na najwiekszych targach w Essen, każdego roku przewija się około 100 tys osób, na każda imprezę czy wydarzenie walą całe rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować