Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Czy tak będzie wyglądać Jade w Beyond Good & Evil 2?

12 postów w tym temacie

Małgorzata Trzyna

Podczas sesji Q&A dotyczącej Beyond Good & Evil 2, Michel Ancel zaprezentował grafikę koncepcyjną Jade. Choć jest to jeden z wczesnych projektów, który powstał jeszcze przed wydaniem Beyond Good & Evil, niewykluczone, że bohaterka będzie tak właśnie wyglądać w „dwójce”.

Przeczytaj cały tekst "Czy tak będzie wyglądać Jade w Beyond Good & Evil 2?" na gram.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kiedy zapowiedziano tę grę? W 2009 roku? Po 5 latach pokazują nam concept-arta? Nooooooo łaaaaaaaaaaaaaaał, może jednak nie warto spisywać gry na straty i jednak uda się im ją wydać zanim umrę? Najlepiej niech dadzą w bundlu z HL3 i The Last Guardian

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dopiero niedawno nadrobiłem zaległość jaką było przejście pierwszej części, więc jeszcze nie odczuwam tego czekania na kolejną część. Oby nie trwało to wiecznie ;)

Dnia 15.04.2014 o 18:28, Vroo napisał:

Najlepiej niech dadzą w bundlu z HL3 i The Last Guardian


+1, dobre podsumowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Kiedy zapowiedziano tę grę? W 2009 roku? Po 5 latach pokazują nam concept-arta? Nooooooo
> łaaaaaaaaaaaaaaał, może jednak nie warto spisywać gry na straty i jednak uda się im ją
> wydać zanim umrę? Najlepiej niech dadzą w bundlu z HL3 i The Last Guardian

W takim razie trzeba było kupować premierową edycję pierwszej części, zamiast zasysać z torrenta, bo "to jest Polska i tu się ściąga, ponieważ gracze nie mają pieniążków, żeby kupić nowości, przy których ich kompy za kilka tysięcy złotych rozwinęłyby skrzydełka". I nie, nie traktuj tego osobiście, chodzi mi jedynie o fakty - Beyond Good & Evil sprzedało się po prostu marnie i aż dziw bierze, że twórcy w ogóle ryzykują kontynuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale wiecie, że ta czwórka na filmie to aktualnie jakieś 40% całego teamu pracującego nad Beyond Good & Evil 2?
To o czym pisze Shaddon jest prawdą. BG&E był porażką finansową i to, że tworzą "dwójkę" jest tylko zasługą autorytetu jakim cieszy się w Ubi Michel Ancel. Zarobił dla firmy tyle na Raymanie i Kórlikach, że może sobie pozwolić na niebywałą, jak na standardy takich gigantów jak Ubi, swobodę twórczą. No, ale jak nietrudno się domyślić, BG&E2 nie jest wśród priorytetów Ubisoftu. Ancel nie otrzymuje na niego tyle środków i zasobów, co powinien. Wszystko wyglądałoby inaczej, gdyby gracze w 2003 roku zwyczajnie kupili pierwszego Beyond Good & Evil. Nie do wiary jak wielki fabase ma ta gra przy tak niskiej sprzedaży, jaką nie cieszyła się BG&E..
Sam Ancel zdaje się tym nie przejmować. Dlatego, jako wielki miłośnik jego twórczości, zaufam mu i cierpliwie czekam na kontynuację mojej ulubionej gry. ;)
--------------
Co do concept arta. Porównując wygląd Jade z materiałów z E3 z 2003 lub 2002 roku też można dostrzec spore podobieństwo. ;) Zdaje się, że rzeczywiście z "dwójką" wracają do pierwotnego zamysłu na tę grę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2014 o 14:44, Noxbi napisał:

Wszystko wyglądałoby inaczej, gdyby gracze w 2003 roku zwyczajnie kupili pierwszego Beyond
Good & Evil.


Wszystko wyglądałoby inaczej, gdyby wydawca poważnie potraktował swoje obowiązki, a w szczególności marketing, którego BG&E praktycznie nie miało. Również wyznaczenie premiery na sezon świąteczny 2003 roku, to nie był najmądrzejszy pomysł dla kompletnie nowej marki. No i jeszcze warto wspomnieć, że Ubisoft sam sobie robił konkurencję wydając w tym samym czasie inną grę action-adventure, Prince of Persia: Sands of Time. Przypadek BG&E to podręcznikowy przykład, że żadna, nawet najlepsza gra sama się nie sprzeda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Najciekawsze jednak dla mnie nadal jest to, że wtedy jeszcze aż tak łatwo szary człowiek nie mógł powiedzmy zdobyć grę z nielegalnego źródła na własną rękę. A ja swoje BG&E kupiłem w jednym czasopiśmie, chyba to było jakieś wydanie specjalne Cybermychy z właśnie tą grą. I najsmutniejsze jest to, że jest to jedna z tych gier, po których Ubisoft po prostu mnie kupił. Wcześniej za Raymana, później za BG&E i gry związane z Tomem Clancy, a tak naprawdę okazała się niewypałem... to taki jeden z tych chyba niedocenionych tytułów, które mimo że były genialne to się nie obroniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie wiem. W 2003 roku kończyłem gimnazjum, więc może zakrzywiam fakty :D ale z tego co pamiętam w prasie i nawet w internecie (którego fakt, wtedy nie miałem zbyt dużo) często widziałem "nowa gra twórcy Raymana", "Rayman creators presents" etc. Przyznam, że sam kupiłem tę grę właśnie dzięki reklamom (fan Raymana). Ciężko wyskubane od rodziców pieniądze przeznaczyłem właśnie na tę grę. :D Potem siedziałem przy niej całą sobotę. Mój życiowy rekord 6 godzin w jednym posiedzeniu, nigdy go już nie powtórzyłem. Ach, to były czasy. :D

Później jak zdobyłem Piaski czasu zobaczyłem, że i tam w pewien sposób próbowano zwrócić uwagę graczy na BG&E, w czasie instalacji w pokazie slajdów w tle pokazywano m.in. Beyond Good & Evil właśnie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2014 o 15:24, Noxbi napisał:

Ja tam nie wiem. W 2003 roku kończyłem gimnazjum, więc może zakrzywiam fakty :D


Niestety, własne doświadczenia nie dają obrazu całości. Prawda jest właśnie taka, że to Ubisoft ukręcił bicz na BG&E - oni całkowicie zdają sobie z tego sprawę, co oczywiście nie zmienia faktu, że kierownictwo i akcjonariusze pozostają nieufni wobec marki. BG&E miało wszystko, co potrzebne, by stać się hiciorem co najmniej na miarę Raymana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2014 o 15:59, Vojtas napisał:

Niestety, własne doświadczenia nie dają obrazu całości.

Wiem, wiem. :D

Dnia 16.04.2014 o 15:59, Vojtas napisał:

Prawda jest właśnie taka, że to Ubisoft ukręcił bicz na BG&E -
oni całkowicie zdają sobie z tego sprawę, co oczywiście
nie zmienia faktu, że kierownictwo i akcjonariusze pozostają nieufni wobec marki. BG&E
miało wszystko, co potrzebne, by stać się hiciorem co najmniej na miarę Raymana.

Tak, to prawda. Przypuszczam, że historia Beyonda jednak czegoś włodarze Ubi nauczyła, nie warto oszczędzać na marketingu. Może nawet nie warto eksperymentować tworząc sztuczną konkurencję samym sobie. Śledzę ich gry dość uważnie i nie przypominam sobie by od 2003 wydawali dwie gry z tego samego gatunku (aspirujące do bycia hitem) w tym samym czasie. Chociażby Splinter Cell: Chaos Theory został przełożony na marzec 2005 zamiast konkurować z Princem, podobnie ostatnio Watch_Dogs nie wyszedł jednak w tym samym dniu co ACIV.
No, ale mimo wszytko, lepsze wyniki pierwszego BG&E zmieniłyby wszystko, bo gra była planowana jako trylogia. Zatem "dwójka" dawno by już wyszła, nie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.04.2014 o 16:30, Noxbi napisał:

No, ale mimo wszytko, lepsze wyniki pierwszego BG&E zmieniłyby wszystko, bo gra była
planowana jako trylogia. Zatem "dwójka" dawno by już wyszła, nie? ;)


Jasne. Ciekawi mnie, jak się sprzedała wersja HD w 2011.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować