Piractwo

[Axuwax 0]

A jak właściwie polska przeciwstawia się piractwu?Bo wszyscy moi kumple ze szkoły jak mają jakąś grę to prawie zawsze pirat(niektórzy mają też tysiące nagrań muzyki mp3).

[Dark_Energy 0]

Dnia 16.11.2008 o 19:19, Adrios1 napisał:

A jak właściwie polska przeciwstawia się piractwu?Bo wszyscy moi kumple ze szkoły jak
mają jakąś grę to prawie zawsze pirat(niektórzy mają też tysiące nagrań muzyki mp3).

Swoje zdanie nt. piractwa przedstawiłem na którejś stronie , byłem umiarkowany i o dziwo większość się ze mną zgadzała.

Z muzyką to jest trochę inaczej bowiem słucham niższowej muzyki i jest za darmo/ciężko ją dostać (to nie jest tak że jeden sklep ma , ale bardzo często trzeba okazję na alego przycelować by w ogóle mieć krążek)

Z grami i filmami - Nic nie zastąpi zapachu farby drukarskiej i atmosfery zapoznawania się z ulubioną grą...

A pozostałe podobnie jak reszta.

[Ponury666 0]

Ja muszę podzielić się z wami refleksją :P Chodź sam kupuje mało oryginalnych pudełkowych wersji (przez po 1 mojego wiekowego pieca po 2 moja dziewczynę po 3 związany z nią i nie tylko brak czasu) a pogrywam w to co mam ew co trafi do gazet (czasem jak ostatnio zainwestowałem 30 ZL w promocji z wpln i nabyłem aoe III) To za piractwem nie jestem i wyznaje zasadę że po premierze grać nie muszę jak mi szkoda kasy i tak wszytko stanieje (kiedyś się szarpałem na ek pre ordery ale mi minęło) świetnie giery starszej daty można dostać po 20 zł.

Mój kolega jednak zawsze musi cykać w nowe tytułu jeszcze niedawno wszystko ściągał, jednak gierki zaczęły objętościowo rosnąć :P I jak bidula musiałby ściągać takiego np Dark Mesjasza przez czas równy 3 tyg do miecha (co oznaczałoby że nie po premierze:P) to kupił orginał:P I teraz już takie kupuje bo zauważył w tym rozwiązaniu wygodę i relaksujący sen (za łóżkiem ma kompa) oto zabezpieczenie idealne w pl warunkach:P(rozmiar)

[Jaba 0]

A ty lepszy jesteś ? Zadam ci pytanie: patrz ankieta na GS''ie.

[Dex_Wamp 0]

Wiem że ludxzi muszą jakoś zarabiać na życie. Niestety takich wybryków jak piractwo nie popieram. Jest to zwykła kradzież. Wiem też, że władza nie toleruje konkurencji, więc po co się z nimi przepychać????

[Axuwax 0]

Dnia 18.11.2008 o 10:12, TetraGramaton napisał:

A ty lepszy jesteś ? Zadam ci pytanie: patrz ankieta na GS''ie.

Ja nie mam piratów a muzyki nie słucham.

[Tokkarian 0]

Jako że kompa nie mam długo, pamiętam że jak miałem komputer dopiero kilka miesięcy jeździłem do kolegów i patrzyłem jak grali... Co było u kolegów? Same piraty! Wtedy myślałem że gry dzielą się na takie oryginalne i te "przegrywanie", czyli piraty... Raz zobaczyłem u kolego opakowanie od GTA: Vice City... Ale miałem podnietę! "Skąd on wytrzasnął takiego oryginała? Ale mu zazdroszczę"... okazało się jednak że to samo pudełko... A więc piraci z okolicy mieli czyste konta. A ja piraciłem z nimi bo nie wiedziałem co to piractwo... Teraz na szczęście wiem i nie piracę. Jakby się spytać w mojej klasie kto najbardziej brzydzi się piractwa to prawdopodobnie każdy wskaże mnie... Miłe uczucie jak wszyscy o tobie myślą jak o największym wrogu piractwa... W okolicy oczywiście (wieś licząca 10 osób z czego aby połowa ma komputery :P)

[Econochrist 0]

Ja np. kupuję jak uda mi się znaleźć coś czego właśnie szukałem
ale niestety większość ściągałem, bo również słucham bardzo niszowej muzyki
której nie można dostać w żadnym standardowym sklepie muzycznym.
Albo stare i już nie dostępne materiały albo nie ma wcale.
W każdym razie słucham głównie czegoś znanego pod nazwą crust punk
i wiem, że nie wyrządzam krzywdy ludziom grającym te muzykę
ponieważ im bardziej zależy żeby dotarło to do większej ilości ludzkich uszu
niż o kasę, która notabene nie jest dla nich ważna.

[JaN-J 0]

Mam pytania. Otóż posiadam World in Conflict (wersja polska). Czy gdy pobiorę z neta wersję angielską i zainstaluję ją na swój cd-key, to czy to będzie piractwo czy legal?

[Nufiko 0]

Dnia 22.11.2008 o 16:20, JaN-J napisał:

Mam pytania. Otóż posiadam World in Conflict (wersja polska). Czy gdy pobiorę z neta
wersję angielską i zainstaluję ją na swój cd-key, to czy to będzie piractwo czy legal?

Zgodnie z prawem będzie to działanie nielegalne, bo nie możesz pobierać gier z internetu. Ale jeśli pożyczysz wersję angielską np. od kolegi myślę że nie będzie problemu. Kupując grę nabywasz licencję na używanie jej niezależnie moim zdaniem jaką ma wersję językową, problemem staję się wtedy tylko legalne pozyskanie wersji językowej jaką chcesz jeśli jest inna od posiadanej.

[Pirxpl 0]

Dziwi mnie jedna rzecz.Mianowicie,że nie można ,za małe pieniądze,np za zeta,ściągnąć sobie legalnie mp3.Ot,jeśli jakaś piosnka wpadnie mi w ucho.dziwi mnie brak takiego serwisu w Polsce.Naw chciałbym czegoś takiego jak tłoczenie płyty na zamówienie,ze wskazanymi utworami.Sądze,że rzecz do zrobienia.Myśle ,że producenci muzyczni,zamiast czepiać się internautów ,powinni wyjść im na przeciw.I zacząć na nich zarabiać.

Chce jeszcze wyraźnie zaznaczyć,że nie jestem zwolennikiem ściągania wszystkiego jak leci i zapychania dysków mnóstwem śmiecia.

[Jaba 0]

Jest legalny server gdzie kupujesz mp3 i pobierasz.
7digital. Z tym, że średnio za kawałki płacisz pół funta.

[RWS 0]

Dnia 22.11.2008 o 16:20, JaN-J napisał:

Mam pytania. Otóż posiadam World in Conflict (wersja polska). Czy gdy pobiorę z neta
wersję angielską i zainstaluję ją na swój cd-key, to czy to będzie piractwo czy legal?

Z punktu widzenia prawa wszystko jest OK, bo można robić kopie na własny użytek, a nie w celachkomercyjnych . Taki mały kruczek prawny;)

[kordzio1 0]

Dnia 22.11.2008 o 22:47, RWS napisał:

> Mam pytania. Otóż posiadam World in Conflict (wersja polska). Czy gdy pobiorę z
neta
> wersję angielską i zainstaluję ją na swój cd-key, to czy to będzie piractwo czy
legal?
Z punktu widzenia prawa wszystko jest OK, bo można robić kopie na własny użytek, a
nie w celachkomercyjnych . Taki mały kruczek prawny;)

a coś na poparcie tej tezy, jakiś przepis, albo cuś?

[RWS 0]

Na poparcie tezy? Proszę bardzo. Otóż popatrz na to, co piszą na pudełkach z grami, filmami czy czym tam jeszcze. "Zabronione jest kopiowanie i wykorzystanie niniejszego produktu w celach komercyjnych bez pisemnej zgody dystrybutora na terenie RP". Jako że nie masz praw autorskich do produktu, nie możesz z niego czerpać dochodów, czyli sprzedawać, wypożyczać za kasę etc. Możesz za to robić kopie tylko i wyłącznie na własny użytek (a dalej możesz robić z tymi kopiami co ci się podoba, byle byś ich nie sprzedawał- pożyczaj, oddawaj w prezencie). W prawie jest po prostu przyjęte tak, że jeśli coś nie jest zakazane, to jest ono dozwolone. Reasumując, nie można sprzedawać czy wypożyczać gier za kasę, to wszystko. Poczytaj sobie licencje przy instalacji, to wszystko będziesz miał czarno na białym.

[kordzio1 0]

Dnia 23.11.2008 o 09:41, RWS napisał:

Na poparcie tezy? Proszę bardzo. Otóż popatrz na to, co piszą na pudełkach z grami, filmami
czy czym tam jeszcze. "Zabronione jest kopiowanie i wykorzystanie niniejszego produktu
w celach komercyjnych bez pisemnej zgody dystrybutora na terenie RP". Jako że nie masz
praw autorskich do produktu, nie możesz z niego czerpać dochodów, czyli sprzedawać, wypożyczać
za kasę etc. Możesz za to robić kopie tylko i wyłącznie na własny użytek (a dalej możesz
robić z tymi kopiami co ci się podoba, byle byś ich nie sprzedawał- pożyczaj, oddawaj
w prezencie). W prawie jest po prostu przyjęte tak, że jeśli coś nie jest zakazane, to
jest ono dozwolone. Reasumując, nie można sprzedawać czy wypożyczać gier za kasę, to
wszystko. Poczytaj sobie licencje przy instalacji, to wszystko będziesz miał czarno na
białym.

Kopie możesz sobie wykonać z własnego nośnika, jeśli ściągniesz egzemplarz gry z netu to już niebędzie kopia bezpieczeństwa twojego produktu. Prawo pozwala na co innego w wypadku m.in.programów komputerowych, a na co innego w wypadku muzyki, lub filmów.

[Blutok 0]

Dokładnie:
możesz robić obrazy płt/kopie bezpieczeństwa NA WŁASNY UŻYTEK pod warunkiem, że zakupisz dany produkt, nie możesz go rozpowszechniać, pożyczać ani ukazywać publicznie :)

[RWS 0]

No bo owszem, idziesz i kupujesz w sklepie, czyli oryginał. Nikt tu nie podaje przepisu na ściągnięcie programu z neta. Ja nie popieram piractwa:b

[noobie 0]

Kolega mnie oskarżył że ściągam gre z neta... słusznie i nie słusznie :D... żeby zagłuszyć jakieś oskarżenia. Ściągałem BF2 Pancerny Atak przez EADM... Wcześniej zakupiony.

BTW. A to fajna sprawa z tym była. Bo kupułem sobie ów dodatek i przyjeżdzam do domku i patrze a tu płytki nie ma... WTF!? Potem dzięki zdolnością językowym angielskiego odkryłem że należy patch pobrać xD

[Borsh 0]

Ja zaś robię tak jak mi serce mówi. Na x-kolca kupuje orginały, na PC zazwyczaj też lecz jeżeli nagle jak ostatnio w nocy nachodzi mnie ochota na Red Alerta 3 po grę posyłam niebieską żabę. Skąd ona i jak sprawia ,że gra pojawia się na dysku w 5h podczas mej nieobecności? Dojść tego nie mogę....
Chce obejrzeć film do kolacji? Idę do kuchni a żabka przynosi go nim uwinę się z kuchceniem.
Szczerze w przegraniu gry (orginału) od/dla kogoś nie widze nic złego, kupiłem i zrobię z tym cokolwiek mi się zachce zapłaciłem więc żydowsko masońska mafia niech siedzi cicho.

Tak w rozumieniu prawa można mnie nazwać złodziejem.