Piractwo

[kordzio1 0]

Dnia 13.06.2007 o 15:50, Mikex napisał:

"Brać odpowiedzialność za swoje słowa". Dodam, że wypracowanie musi zawierać nie mniej, nie
więcej niż 250 słów. I teraz moje pytanie: ZA CO DO CHOLERY MAM BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ? ZA TO,
ŻE JESTEM UCZCIWYM CZŁOWIEKIEM? Ciekawe co by ta debilka zrobiła, jakbym podje**ł jej kome
i wytłumaczył się "bo mnie nie stać"...? Może jestem debilem, bo mam 15 lat i uważam, że piractwo
to nic innego jak jeb**a kradzież...?

A skąd wiesz, że to nie jest akurat kopia przegrana od sąsiada, kolegi, koleżanki itd. lub nagrane z TV? widać masz widać wyrozumiałych kolegów w szkole...

Wiksac17
Na lekcji polskiego nie powinny być puszczane w ogóle jakieś filmy, które nie mają za wiele wspólnego z przedmiotem, chyba, że na tak zwanych lekcjach wychowawczych.

[Mikex 0]

/.../

A co za różnica, czy przegrane od kolegi, sąsiada, czy nawet matki? I tak to jest piractwo! Czyli uważasz, że jeśli ja sobie przegram od mojego kolegi grę, to nie pirace? A niby czemu mam wyrozumiałych kolegów, bo nie rozumiem....?

[morthi 0]

nielegalne przegranie gry (programu) chronionego prawem autorskim i nie udostepnionego na zasadach freeware/gnu od kolegi/osoby obcej zawsze bedzie piractwem

z muzyka/filmem jest juz inaczej - gdyz muzyke mozesz udostepnic osobie z ktora utrzymujesz stosunki towarzyskie. Takie dzialanie miesci sie w ramach dozwolonego uzytku
podobnie sie ma problem wyswietlania filmow w szkole

[Mikex 0]

/.../

Sorka za spam, ale jestem PEWIEN, że ten film nie jest nagrany z TV, bo go jeszcze w TV nie było...

Wiksac17

Thx:P No masz rację, nie mów im tego, chyba, że chcesz skończyć jak ja:D:D Ja i tak nie miałem nic do stracenia^^

[Mikex 0]

/.../

Zgadza się, ale ten film został wypożyczony z wypożyczalni i skopiowany (a jak wiadomo nie można kopiować filmów z wypożyczalni)....

[morthi 0]

no to wtedy nie bardzo :) nie wolno tak robic :)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 13.06.2007 o 15:50, Mikex napisał:

/.../ Dodam, że wypracowanie musi zawierać nie mniej, nie
więcej niż 250 słów. I teraz moje pytanie: ZA CO DO CHOLERY MAM BRAĆ ODPOWIEDZIALNOŚĆ? ZA TO,
ŻE JESTEM UCZCIWYM CZŁOWIEKIEM? /.../

A nie możesz napisać, że nauczycielka też musi brać odpowiedzialność za słowa propagując, w słowie i czynie, piractwo? I że nauczycielka musi być wzorem dla młodzieży?

[Backstabber 0]

U mnie w szkole to nie ma chyba nikogo kto by grał na oryginałach. Argument zawsze jeden: bo drogie. Normalnie ręce opadają.

[Jojti 0]

No to niezły kolo :|. U nas nauczyciele są inni..... broń borze żadnych piratów i przepalanek płyt.
Mówią nam że nie mogą tak robić aby nie reklamować i aby nie zachęcać to robienia tego. :)

[L0RENS 0]

Dnia 13.06.2007 o 20:59, Azreix napisał:

U mnie w szkole to nie ma chyba nikogo kto by grał na oryginałach. Argument zawsze jeden: bo
drogie. Normalnie ręce opadają.

Same nauczyciele mowia uczniowi zeby nagral na plyte np. jakas piosenke ;P
I oni zbieraja najwiecej plyt pirackich ;D

[I_am_S 0]

Dnia 13.06.2007 o 20:59, Azreix napisał:

U mnie w szkole to nie ma chyba nikogo kto by grał na oryginałach. Argument zawsze jeden: bo
drogie. Normalnie ręce opadają.

"Ukradnijmy tego merca. Przecież nas nie stać."
Fragment odpowiedzi na list z CDA 06/2007 (a propo piracenia)

Ja nie piracę bo uważam, że to jest złe. Swoją drogą polecam ten numer przeczytanie całej treści tego listu. Kolo sądzi, że autorzy pozwalają na piracenie bo robią takie słabe zabezpieczenia płyt. Ja kupuję głównie te serie tanich gier.

[tomoliop 0]

Czy pożycznie filmów zawsze jest legalne? Oczywiście bez przegrywania, ale nie z wypożyczalni, ale od znajomego. No, a z mojego otoczenia to w kwetii gierek to niestety jestem jedyny sprawiedliwy:( Ale przynajmniej już sie z tym pogodzili, ze im nie pożyczę:p Co do tych nauczycieli to nie wiem, ale jakby ktoś przyniósł nieoryginalną płyte z muzyką to nikt b y się nie czepił raczej... I jak to jest z tym Prison Break na przykład. Jeśli ktoś ogląda pirackie to są tam często znaczki jakichś zagranicznych telewizji, ale nie jest to legalne chyba bo tej stacji telewizyjnej nie ma u nas więc nie możnabyło sobie tego nagrać... mam rację?

[lukasz11111 0]

Ja ludzie nie popieram piractwa. Szczegulnie gdy polska staje się ważnym rynkiem sprzedaży np. gier. Nie wiem jak można kupować i sprzedawać gry pirackie.

[kordzio1 0]

A pytałeś się chociaż skąd ma, może przegrała od znajomego, albo może od nawet swego męża? a wiedziałeś od razu, że ten film jest skopiowany z wypożyczalni? to jak jesteś taki uczciwy to zgłoś na policję...
A jeśli nie jesteś pewien powiedzenia, to po co oskarżasz kogoś...
Jak pójdziesz na studia techniczne to życze powodzenia... bo nie moga ci skserować norm, ale musisz je znać na zaliczenie....

[Azvar 0]

Dnia 11.06.2007 o 16:44, deecom napisał:

Nie opłaca się kupować piratów - szczególnie polskich :)
http://forum.gram.pl/upl/forum/2007_24/20070611164408_m.jpg

Heh, i pomyśleć że tylu Polaków wspiera takich analfabetów... Potem taki rozbija się po mieście używanym 125p ubrany w ciuchy z 4 paskami i męczy innych mieszkańców muzyką z głośnym darciem japy "JAAZDAAAAAA!!!! *uc uc UC bum cyk cyk UC UC uc*" ;-) W dobie dzisiejszych czasów, powszechnego dostępu do internetu i co raz to większych zabezpieczeń (ale też i lepszej, zdrowej konkurencji wydawców), piraci zajmujący się ściąganiem, masowym wypalaniem płytek i sprzedawaniem tego na bazarze, skazani są wymarcie. I co ci biedacy teraz zrobią? Przez wszystkie zmarnowane lata na zarabianiu w ten sposób pieniędzy, pójdą do urzędu pracy i zarejestrują się jako bezrobotni - a jeśli już założyli rodzinę (to niestety u takich ludzi normalne, w końcu odpowiedzialność mają na północnym krańcu planety zwaną Cztery Litery), to będą teraz dostawać zasiłek dla bezrobotnych - zgadnijcie za czyje pieniądze? Toż to zwykłe hieny cmentarne!

[Hubi_Koshi 0]

Hmm takie małe pytanko mi przyszło do głowy. Ostatnio odchodzi ten cały cyrk z Sony pozwanym przez Kościół Anglikański
http://www.gram.pl/news_9wrlJ,3_Sony_pozwane_przez_Kosciol.html
No i moje pytanie jest takie. Jeśli Kościół wygra tą batalie i Sony będzie musiało wycofać swoją gierkę z rynku to czy ściąganie jej będzie wtedy Piractwem ?? No bo teoretycznie gra... nie istnieje bo jej nawet na rynku dostępnej nie ma XD
Taka po prostu ciekawostka mi przyszła do głowy.

[kordzio1 0]

Może stanie się najmłodszym Abandonware w historii ;)

[Mikex 0]

Dnia 14.06.2007 o 00:27, kordzio1 napisał:

A pytałeś się chociaż skąd ma, może przegrała od znajomego, albo może od nawet swego męża?
a wiedziałeś od razu, że ten film jest skopiowany z wypożyczalni? to jak jesteś taki uczciwy
to zgłoś na policję...
A jeśli nie jesteś pewien powiedzenia, to po co oskarżasz kogoś...
Jak pójdziesz na studia techniczne to życze powodzenia... bo nie moga ci skserować norm, ale
musisz je znać na zaliczenie....

Raz, że sama powiedziała, że ma z wypożyczalni, dwa że nie będę na nią kapował, bo chce zdać do następnej klasy, trzy nie pojdę na studia techniczne....:P Mam wrażenie, że Ty jednak popierasz piractwo i stajesz w jej obronie...

[Nufiko 0]

Dnia 14.06.2007 o 15:16, Mikex napisał:

Raz, że sama powiedziała, że ma z wypożyczalni, dwa że nie będę na nią kapował, bo chce
zdać do następnej klasy, trzy nie pojdę na studia techniczne....:P Mam wrażenie, że Ty jednak
popierasz piractwo i stajesz w jej obronie...

A skąd wiesz, że ta płyta czy co to było nie pochodziła bezpośrednio z wypożyczalni? Czasem jest tak, że wypożyczalnia robi kopie we własnym zakresie a posiada pozwolenie na wypożyczanie na ileś tam kopii, a posiada 1 oryginał.
A tak poza tym to nie trzeba mieć zgody twórcy na wyświetlenie filmu w celach edukacyjnych.

[kordzio1 0]

Dnia 14.06.2007 o 15:16, Mikex napisał:

Raz, że sama powiedziała, że ma z wypożyczalni, dwa że nie będę na nią kapował, bo chce
zdać do następnej klasy, trzy nie pojdę na studia techniczne....:P Mam wrażenie, że Ty jednak
popierasz piractwo i stajesz w jej obronie...

Jak Cię to tak oburza to zgłoś to, chyba jednak nie na policję, tylko do autorów filmu nie było udostępniana, więc to chyba autorzy powinni zgłosić sprawę na policję :). A jak nie to dla mnie to puste gadanie, tak samo jak wszechobecne wokoło gadanie jak to w tej Polsce beznadziejnie, a samemu siedzenie na tyłku i nie robienie nic.
Na inne studia pójdziesz to może też się spotkasz z kserowaniem materiałów, ale zawsze przecież możesz przepisywać np. 40 stronnicowe normy co tydzień...
A mój stosunek do piractwa jest bardzo.. neutralny, nie jestem ani zagorzałym przeciwnikiem, ani zwolennikiem.