moro100

Piractwo

10635 postów w tym temacie

Ja też tak mam podobnie z kolegami, pytają się po co mam kupować oryginalne gry jak mogę ściągnąć z neta :/.
Ja wole mieć już mniej gier ale oryginalnych niż więcej gier ale pirackich.
Gra piracka nie ozdobi mojej półki a oryginalna zawsze ;).
Po za tym jeżeli by zliczyć ilość zużytego prądu na ściąganie, czyste płyty, pudełka to za to można sobie z pewnością kupić grę z extra klasyki ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie raz i nie dwa wypowiadałem sie w tym temacie. I chciałbym dodać jedną rzecz:
A więc: Uważam, że producenci, zbyt cenią swoje gry. I że 100 zł czy więcej to za dużo. A już na pewno za dużo na takie konsole. Jednak piractwo ma jedną największa wadę ( bo nie uważam, że jakoś bardzo źle piraci robią) - odbiera przyjemność z grania. Spróbowalem i po jakimś (krótkim) czasie, uznałem, że to shit, że piraty zepsują Ci cała radość z gry. Jezeli jedyna oryginalna gra jaka kupiles, to pierwsza gra z gazety, to nie znasz frazy "przyjemnosc grania":P tyle:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>I że 100 zł czy więcej to za dużo. A już

Dnia 10.07.2007 o 23:24, czad93 napisał:

na pewno za dużo na takie konsole. J


No, po części masz rację, np. gry na NDS :) Ale widzisz.... Jest też tak, że istnieje ktoś taki, jak chciwy dystrybutor, który potrafi zakosić człowiekowi z 50 zł , a ofiara nawet nie ma świadomości, że ją okradli :)
Bo powiedz mi... Jak to jest, że taka sama gra w Polsce kosztuje 170 zł, a w Australii 120 zł ? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

JA przyznaje się, przez dłuższy czas kupowałem piraty;/ a własciwie ni ekupowałem bo kumple przegrywali albo pożyczali. Jedyne oryginały to były gry z cda i clicka. Robiłem tak ponieważ uważałem że gry są za drogie i szkdoa na nie kasy jesli mozna miec to samo, tylko w gorszym opakowaniu prawie za darmo. Ale dzieki cdp, temu forum i cda
zacząłem kupowac oryginały. Nei te które kosztują 100 i wiecej pln ale te w tanich seriach itp. ostatnio kupiłem colina 4, THPSAW, i dzisaj TOCA 2 i powiem ze fajnie sie czuje mogąc grac w oryginały i wiedząc ze kasa która zapłaciłem idzie do twórcó którzy bardzo sie napracowali zeby stworzyc daną gierke. Teraz nie mam zamiaru kupowac piratów i OKRADAĆ twórców gier. Wiec jak widac przeszedłem na jasną strone MOCY;D i tyle ale sie rozpisałem:p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja Natomisat uważam że gry można podzielić na warte kupienia i na takie których nie warto kupić.
Te których niewarto kupić są to słabe gry z dużą ilością bugów, których producentom nie chce się ich poprawiać.
Często są to gry które były przekonwertowane z konsol na komputer.Zastanawiałem się czemu większośc gier polskich zalicza się do tej pierwszej kategori czyli warte.Ale nie znam odpowiedzi.Tak więc kupowanie gier z taniej serii w dużych ilościach to błąd.Ja kupuje mało gier z różnych półek droższe tańsze przewarznie tańsze ale głownie takie które mnie wciągną na wiele miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2007 o 18:44, SoieR napisał:

Bo jeszcze nie wszyscy rozumieją że lepiej mieć 1 ale porządną gierke którą siż szanuje (wiadomo,
za co sie zapłaci to sie szanuje), niż stertę badziewnych piratów i latać jak przczoła z kwiatka
na kwiatek. A kupno kierki nawet za 200 zł to nic wielkiego, jaki problem. Jest tylko 1 ale...
większość dalej myśli mniejwięcej tak:
1. Po co przepłacać skoro nie widać różnicy? - a rożnice widać, tylko trzeba się dobrze przypatrzeć
2. Po co płacić za coś co mogę mieć równie dobrze za free? -czy na pewno to samo, czy spiracona
gierka w kopercie to to samo co orginalna gierka w porządnym opakowaniu/ już nie wspomnę o
błedach i problemach z uruchomieniem gry



Gry nie kupuję dla pudełka i instrukcji. Kupuje żeby grac i to żadnej różnicy mi nie robi.
BTW, na świecie są piraci i nic tego nie zmieni. To że ja kupuje oryginał a ktoś pirata to mało nas to powinno obchodzic, bo i tak takie marudzenie i narzekanie ze w kolo jest masa piratów nic nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2007 o 00:01, awesome napisał:

Gry nie kupuję dla pudełka i instrukcji. Kupuje żeby grac i to żadnej różnicy mi nie robi.
BTW, na świecie są piraci i nic tego nie zmieni. To że ja kupuje oryginał a ktoś pirata to
mało nas to powinno obchodzic, bo i tak takie marudzenie i narzekanie ze w kolo jest masa piratów
nic nie da.


Wydaje mi sie że mnie nie zrozumiałeś. Co do tego pudełka... to była taka hmm... "aluzja". A to że są piraci i biadolić nie ma co to fakt, jest dyskusja na forum to się przyłączyłem nie. :P Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie pamiętam, abym kiedykolwiek tutaj pisał, więc czas trochę powspominać.

No więc pierwszy komputer dostałem od jakiejś tam ciotki z monitorem 14'' i 16 RAMu, i inne bajery :)
Pierwszą grą w którą miałem okazje zagrać był "Target" nie wiem skąd ale płyta wyglądała na grę z gazety.

Potem przyszedł czas na lepszy komputer- 128 Ram, Pentium 3, i grafika GeForce 2mx440.
Wtedy z radością słysząc o pewnej znajomej, która może ściągać piraty. Stało się, zacząłem piracić... ale jakieś ~2 lata temu stwierdziłem, że i tak mi nie pójdą nowe gry więc po co nawet trudzić się z nimi i "ściągać" ?

Rok temu dostałem na gwiazdkę nowego kompa. Mam go do dziś, może i nie jest jakiś super, ale można pograć w obecne gry tzn do połowy 2007 roku góra.Nie posiadam już żadnego pirata, na półce stoją dumnie opakowania, zaś w szufladzie jest trochę gier z gazet. Z radością mogę stwierdzić, że otwieranie pudełka z grą, ten zapach świeżości utrzymujący się przez dobry okres czasu... super uczucie. Gry teraz są tworzone super, pudełka są prześliczne, instrukcje na ładnym papierze. Czego chcieć więcej? Zazwyczaj kupuje góra jedną grę na miesiąc. Mimo to na dysku są jakieś 3-4 gry i mam w co grać. Np ostatnio w moje ręce wpadła perełka- MGS2 : Substance.
Niestety nie zdążyłem jej przejść, ale mam jeszcze całe wakacje przed sobą- i na pewno z kilka razy do niej podejdę. Dodatkowo zakupiłem Guild Wars tak więc rozgrywki sieciowe dostarczają dużo przyjemności na dłuuugie dni.
Teraz pytanie: Po co piracić? Moim zdaniem zawsze jest wymówka: Nie mam pieniędzy, a w kieszeni telefon za niezłą sumkę, w drugiej nowa MP4 - naturalnie z piracką muzyką :/
Ja mimo to wolę kupować raz na jakiś czas grę w którą pogram, niż mnóstwo piratów które i tak mnie znudzą.
Do tego mam dostęp do pomocy technicznej itp. itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2007 o 23:17, Jojti napisał:

Ja też tak mam podobnie z kolegami, pytają się po co mam kupować oryginalne gry jak mogę ściągnąć
z neta :/.

Też tak mam.
Kupuję oryginalne gry i mówię że sobie kupiłem przykładowo PES6 to oni tak tak itp.itd. Poprostu nie wierzą bo kiedyś leciały niestety same piraty - niestety :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2007 o 02:18, patrYX93 napisał:

naturalnie z piracką muzyką :/

Grrr, pogryzę, nie ma pirackiej muzyki w twoim znaczeniu, chyba, że masz na myśli szanty ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2007 o 09:19, SwenG napisał:

Grrr, pogryzę, nie ma pirackiej muzyki w twoim znaczeniu, chyba, że masz na myśli szanty ;)

Czyli np. gdy ma się ściągniętą muzykę z sieci na telefonie - to to nie jest piractwo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2007 o 09:52, xbit71 napisał:

> Grrr, pogryzę, nie ma pirackiej muzyki w twoim znaczeniu, chyba, że masz na myśli szanty
;)
Czyli np. gdy ma się ściągniętą muzykę z sieci na telefonie - to to nie jest piractwo?

Nie, nie jest. Ściąganie nie jest karalne. Gdy muzykę rozpowszechniasz wtedy łamiesz prawo.
Poza tym mnie bawi zawsze przymiotnik piracki. Bo np. pirackie oprogramowanie można określić jako oprogramowanie używane bez licencji ale piracka muzyka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2007 o 11:06, SwenG napisał:

Poza tym mnie bawi zawsze przymiotnik piracki. Bo np. pirackie oprogramowanie można określić
jako oprogramowanie używane bez licencji ale piracka muzyka ?

To trzeba by było sie zapytać prawdziwych piratów co słuchali... hehe
ale już chyba takowego nie znajdziemy ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2007 o 11:06, SwenG napisał:

> > Grrr, pogryzę, nie ma pirackiej muzyki w twoim znaczeniu, chyba, że masz na myśli
szanty
> ;)
> Czyli np. gdy ma się ściągniętą muzykę z sieci na telefonie - to to nie jest piractwo?

Nie, nie jest. Ściąganie nie jest karalne. Gdy muzykę rozpowszechniasz wtedy łamiesz prawo.
Poza tym mnie bawi zawsze przymiotnik piracki. Bo np. pirackie oprogramowanie można określić
jako oprogramowanie używane bez licencji ale piracka muzyka ?



Może im chodzi o muzyke tworzoną przez piratów? Czyli takich ludzi co to pływali kiedys statkami i grabili innych :P
Nadużywacie słowa piracki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Piractwo jest złe ze względu na to że:
a) piraci okradają producentów gier i kraj
b) używając piratów jesteś narażony na nieprzyjemność z policją
c) kupując piraty jesteś pozbawiony dodatków i pudełka (które fajnie wygląda na półce)
to wszystko co mam do powiedzenia na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

mnie wkurzają ludzie którzy piracą tak dla zasady. Rozmawiam z kimś i on mówi że ściąga Worms 3D. To ja na to że ja mam oryginał i po co ściąga jak można kupić teraz za 20zł. A on na to a tak to mam za darmo. Jeszcze gorzej się czułem gdy kolega ściągał Starskiego i Hutcha który jest w mediamarkt za 9zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>Jeszcze gorzej się czułem gdy kolega ściągał Starskiego i Hutcha który

Dnia 16.07.2007 o 12:10, Tomek1120 napisał:

jest w mediamarkt za 9zł

...

No to facet jest nie tylko złodziejem,ale jeszcze leniem. Mam znajomych którzy posiadają piraty,ale jak gra kosztuje grosze, to po prostu pójdą do sklepu i kupią, bo po prostu będzie znacznie szybciej niż ściąganie z neta. A temu tutaj to albo się nie chce iśc do sklepu,albo mu żal nawet 9 złotych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co zrobic takie czasy. Piractwo jest i będzie bo ludzie uważają że orginał to stracone pieniadze z czym sie absolutnie nie zgadzam. Gry są tanie i mozna je kupic prawie wszędzie więc po co piracic. za klika lat gier na PC nie bedzie bo producenci stwierdzą że po co maja je robic. Skoro nie bedą mieli z tego zysków, bo każdy ściągnie pirata. Achh ten Świat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się