Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Nowy Assassin`s Creed powstanie w Quebecu. To pierwszy taki przypadek w historii serii

19 postów w tym temacie

Ja tam fanem AC nigdy nie byłem. A słuchanie/czytanie o danym tytule, że wydają go co roku jeszcze bardziej zatwierdza w przekonaniu, żeby tego unikać i wywołuje obrzydzenie, niechęć, nienawiść...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2014 o 22:05, MBi napisał:

zatwierdza w przekonaniu, żeby tego unikać i wywołuje obrzydzenie,
niechęć, nienawiść...


Ostre słowa. Nienawiść. Zło. Szatan.

AC może i jest taśmowo produkowany, ale to nie ten sam kotlet co CoD. Sam do serii przekonałem się dopiero przy ACII, a najnowszego ACIV uważam za najbardziej wciągającego do tej pory. Niby fundamenty zawsze te same, ale za każdym razem całość jest odpowiednio zróżnicowana i daje masę frajdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.07.2014 o 13:15, MisioKGB napisał:

Wyszło tyle części, że nie zdziwię się jak zobaczę jak Zdzichu za płotem montuje kolejną
w szopie.

Tu przytnie, tam przyklei i będzie git :D. Ale na serio, skoro wielkim wydarzeniem jest zmiana studia po tylu odsłonach, a nie na przykład jakieś nowe elementy rozgrywki czy silnik gry, to już coś jest nie tak. Gdyby odgrzewali kotletów co rok, to nie byłoby takiego narzekania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 00:10, QuandorX napisał:

Ale na serio, skoro wielkim wydarzeniem jest
zmiana studia po tylu odsłonach, a nie na przykład jakieś nowe elementy rozgrywki czy
silnik gry, to już coś jest nie tak. Gdyby odgrzewali kotletów co rok, to nie byłoby
takiego narzekania.

Kto narzeka ten narzeka ;) . A akurat o odgrzewaniu kotletów w przypadku AC nie można mówic na szczęście ( w przeciwieństwie do takiego COD''a czy BF''a) porównawszy np AC III do AC IV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> Kto narzeka ten narzeka ;) . A akurat o odgrzewaniu kotletów w przypadku AC nie można
> mówic na szczęście ( w przeciwieństwie do takiego COD''a czy BF''a) porównawszy np AC
> III do AC IV

wspaniałe porównanie... multi fps do gry głównie single, gdzie można dowolnie właściwie modyfikować miejsce i czas fabuły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 18:01, czopor napisał:

wspaniałe porównanie... multi fps do gry głównie single, gdzie można dowolnie właściwie
modyfikować miejsce i czas fabuły...

Nawet się nie będe wysilał żeby skomentowac to w inny sposób ;D Najpierw zagraj w AC III czy IV a poźniej komentuj , bo różnice między tymi 2 częściami są dużo większe niż w przypadku kolejnych części Call of duty czy innego BF''a tak jak napisałem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.07.2014 o 19:59, Morrdin napisał:

Nawet się nie będe wysilał żeby skomentowac to w inny sposób ;D Najpierw zagraj w AC
III czy IV a poźniej komentuj , bo różnice między tymi 2 częściami są dużo większe niż
w przypadku kolejnych części Call of duty czy innego BF''a tak jak napisałem

Jakieś przykłady? W AC grałem tylko trzy (1,2 i Freedom Cry) ale tylko utwierdziło mnie to w opinii, że seria to typowy nudny kotlet odgrzewany co roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2014 o 07:39, Martius0 napisał:

Jakieś przykłady? W AC grałem tylko trzy (1,2 i Freedom Cry) ale tylko utwierdziło mnie
to w opinii, że seria to typowy nudny kotlet odgrzewany co roku.

Chociażby to że właściwie cały model rozgrywki w 4 wygląda inaczej niż w 3 ( nacisk jest położony na kompletnie co innego i początkowo nawet to to nie przypominało mi Asasynów ) i tak jak mówie zagraj dopiero potem oceniaj . W innym przypadku dalszą rozmowę uważam za bezcelową ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2014 o 12:02, Morrdin napisał:

Chociażby to że właściwie cały model rozgrywki w 4 wygląda inaczej niż w 3 ( nacisk jest
położony na kompletnie co innego i początkowo nawet to to nie przypominało mi Asasynów
) i tak jak mówie zagraj dopiero potem oceniaj . W innym przypadku dalszą rozmowę uważam
za bezcelową ;P

Wątpię, żeby czwórka mocna się różniła od własnego dlc (no może tylko ilością rzeczy do robienie co tylko znudziłoby mnie dużo szybciej). Między 1,2 i FC nie ma dużych różnic, wątpię żeby 4 była jakimś specjalnym wyjątkiem. Jak dla mnie ma co kupować więcej tego samego syfu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Różnice są i to znaczne a w przypadku kiedy nie grałeś w 3 i 4 to nie ma sensu żebyś wypowiadał się na ten temat , bo nie masz o nim zielonego pojęcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2014 o 12:21, Morrdin napisał:

Różnice są i to znaczne a w przypadku kiedy nie grałeś w 3 i 4 to nie ma sensu żebyś
wypowiadał się na ten temat , bo nie masz o nim zielonego pojęcia

To możesz mnie oświecić? FC to samodzielne dlc do 4, więc jest to praktycznie to samo (statki, zbieranie surowców, walka, pierdoły do zbierania itd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pływanie statkami ,bitwy morskie, nurkowanie , oblęzenia fortów to 75% tej gry i tak niewątpliwie to jest to samo co było w AC 1 i 2 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.07.2014 o 12:56, Morrdin napisał:

Pływanie statkami ,bitwy morskie, nurkowanie , oblęzenia fortów to 75% tej gry i tak
niewątpliwie to jest to samo co było w AC 1 i 2 :D

Przed chwilą mówiłeś jak to 4 jest lepsza od 3 i o to pytałem. To co wymieniłeś to ciągle poboczne pierdoły do odfajkowanie.Walka, skradanie i parkour czyli trzon serii cały czas są tak samo nędzne jak w pierwszej części.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po 1 walka itd. nie stanowi najważniejszej części ostatniego Asasyna , bo tą rzeczą jest Pływanie statkami i ogólnie bitwy morskie i to na tym spędza się najwięcej czasu . 3 bardziej przypominała poprzednie Asasyny ale i tu było duzo świeżości związane z tym że miasta były dużo mniejsze a najwięcej czasu spędzało się w lesie ( chociaż akurat polowania były nędzne i nigdy ich nie robiłem ) więc to nie są poboczne pierdoły tak jak to nazwałeś :P. I dlatego określenie " odgrzewany kotlet " dużo bardziej pasuje do np Cod''a niż Asasyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować